Na południe; Wyjazd na Chorwację

Wypad mx5 na Chorwację

Forum główne a tematyką prowadzącą jest mx-5.

Moderator: Moderatorzy

maciek44
Posty: 7
Rejestracja: 24 sty 2016, 19:56
Model: NC
Wersja: Touring 2006 1.8

24 sty 2016, 21:14

Hej! Czy może ktoś się wybiera mx5 w kierunku Chorwacji w tym roku? Np starą drogą przy wybrzeżu przez Makarską aż do Dubrownika?
Awatar użytkownika
Peecer
Donator
Donator
Posty: 2641
Rejestracja: 23 lut 2014, 23:23
Model: ND
Wersja: 100th Anniversary
Lokalizacja: Kętrzyn - Toruń

24 sty 2016, 21:54

Jaki termin Cię interesuje?
Awatar użytkownika
Rudy
Donator
Donator
Posty: 666
Rejestracja: 27 mar 2015, 17:24
Model: NB
Wersja: 10th Anniversary I
Lokalizacja: Szczecin, Sandnes

24 sty 2016, 22:21

Byłem w zeszłym roku przelotem Miatą na jeziorach Plitwizkich...MEGA!!! Jednak bez klimy to patelnia. Top down nie pomaga :?
Podpinam się pod pytanie o termin :twisted:
SMERFETA<----------
Red Bitch <------------------- Była...
SMERFETA TWIN<----------
Miata to nie auto, to stan umysłu...
Kostek
Posty: 260
Rejestracja: 29 wrz 2014, 23:21
Model: NB FL
Lokalizacja: Białystok

24 sty 2016, 22:36

ja tam wybieram się pierwszy tydzień września noo patelnia mega, jazda w dzień odpada ;p
Mój pierwszy raz na Tor Poznań 2min 3s NBFL 1.6
Awatar użytkownika
nick.es
Moderator podróży
Moderator podróży
Posty: 7684
Rejestracja: 11 mar 2014, 10:13
Model: NB FL
Lokalizacja: Costa Blanca

25 sty 2016, 6:39

My jedziemy 29 sierpnia, na dwa tygodnie, tą trasą, którą opisałeś.
bonito
Posty: 286
Rejestracja: 20 sty 2015, 20:16
Model: NC FL2
Lokalizacja: Gdynia

26 sty 2016, 14:44

Mówiąc szczerze, też ostatnio pojawił mi się taki pomysł na sierpień/wrzesień, skoro zainteresowanych jest więcej to może bywalcy tego kierunku podzielą się swoimi spostrzeżeniami? (z wyjątkiem mega patelni - to już wiemy... :D )
bonito
majkel
Administrator
Administrator
Posty: 6890
Rejestracja: 26 mar 2007, 17:30
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa

26 sty 2016, 16:58

Kostek pisze:noo patelnia mega

Żartujecie :D Zrobiliśmy to aż do Czarnogóry (co prawda w końcu czerwca), większość emiksów nie miała klimatyzacji, bez problemu było. Kosmiczna patelnia i porażenia słoneczne to w wysokich górach się przytrafiają :D

bonito pisze:bywalcy tego kierunku podzielą się swoimi spostrzeżeniami?

coś może skorzystasz:
http://www.mx5klubpolska.pl/2011/07/balkans-drift-2010-part-1/
http://www.mx5klubpolska.pl/2011/07/balkans-drift-2010-part-2/
http://www.mx5klubpolska.pl/2011/08/balkans-drift-2010-part-3/
http://www.mx5klubpolska.pl/2011/09/balkans-drift-2010-part-4/

Po
eM
chwilowo bezmiatowy :)
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
Mrcnsb
Moderator Detalingu
Moderator Detalingu
Posty: 524
Rejestracja: 09 lip 2010, 15:26
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

26 sty 2016, 18:14

Ooo ja bym chętnie pojechał, tylko mazde muszę kupić :mrgreen:
Sposób na piękny lakier !
Zabezpieczenie antykorozyjne !

NA 90' 1.6
NA 91' 1.6
NA 92' 1.6
NA 93' 1.6
NA 94' 1.8
NB 99' 1.6
NBFL 00' 1.6
NBFL 01' 1.6
NC 08' 1.8
Awatar użytkownika
nick.es
Moderator podróży
Moderator podróży
Posty: 7684
Rejestracja: 11 mar 2014, 10:13
Model: NB FL
Lokalizacja: Costa Blanca

26 sty 2016, 19:11

Tutaj też było kilka przydatnych wskazówek, choć finalnie podróż się nie odbyła: viewtopic.php?f=19&t=15454
maciek44
Posty: 7
Rejestracja: 24 sty 2016, 19:56
Model: NC
Wersja: Touring 2006 1.8

26 sty 2016, 21:09

Póki co mam opcję trasy. W sensie najpierw wzdłuż wybrzeża aż do Dubrownika. Jeśli chodzi o powrót to przyszły mi do głowy dwa warianty żeby nie wracać tą samą drogą:
1) Wyspy, czyli Pag=>Rab =>Krk (promami/mostami itp)
2) Tourne wokół Adriatyku, czyli promem z Splitu do Ancony a później w kierunku San Marino i zamknąć pętle.
(http://www.croatiatraveller.com/ferries/CroatiaFerries.htm)

W kilka mxów zawsze fajnie :)

Jeśli chodzi o termin to tak żeby było ciepło ale nie patelnia i ludź na ludziu. Zastanawiam się nad czerwcem lub jakoś sierpień/wrzesień.



Awatar użytkownika
nick.es
Moderator podróży
Moderator podróży
Posty: 7684
Rejestracja: 11 mar 2014, 10:13
Model: NB FL
Lokalizacja: Costa Blanca

26 sty 2016, 22:02

Obie opcje ciekawe. Ciężko powiedzieć, która lepsza. Natomiast odnośnie terminu, każdy Ci powie, że na Chorwację jeździ się we wrześniu. Nie chcę robić z siebie żadnej wyroczni, ale pogadaj z kimkolwiek, kto był tam na wakacjach w różnych terminach.

Po pierwsze, na początku września mieliśmy non-stop 30 stopni Celsjusza przez całą dobę, w dzień i w nocy. Po drugie, wszystko jesto o wiele tańsze. Po trzecie, ale najważniejsze, jest dziesięć razy mniej ludzi, co oznacza, że nie ma tych legendarnych korków, nie ma problemu ze znalezieniem noclegu i ceny są normalne.
Awatar użytkownika
Dżunior
Donator
Donator
Posty: 4106
Rejestracja: 09 lis 2008, 13:42
Model: ND
Wersja: SkyFreedom Recaro
Lokalizacja: Calpe / NDM
Kontakt:

27 sty 2016, 6:57

Akurat wrzesień w Cro to już mała pogodowa ruletka. Przełom sierpnia i września jest jeszcze stabilny, ale druga połowa września może niemiło zaskoczyć.
Czerwiec jest pod tym względem dużo pewniejszy.
MX-5 ND SkyFreedom 8-)
Elise S2 111R '06 | Boxster 981 GTS '15 | Cayman 981 GT4 '16 | i3 120Ah '18 | Multivan T5 '15 #TriWóz | Taycan GTS Sport Turismo
CE 04 | RnineT
Awatar użytkownika
nick.es
Moderator podróży
Moderator podróży
Posty: 7684
Rejestracja: 11 mar 2014, 10:13
Model: NB FL
Lokalizacja: Costa Blanca

27 sty 2016, 8:19

Zgadza się - miałem na myśli sam początek września.
SM31
Posty: 39
Rejestracja: 19 kwie 2015, 9:15
Model: Inny
Wersja: Corolla e12

28 sty 2016, 15:52

Panowie, Chorwacja to nie wyspa więc jeździ się do Chorwacji a nie na Chorwację (sic!)
Poza tym lipiec-sierpień to masakra, ceny wysokie, ludzi pełno, w weekendy korki na autostradzie.
Dobre terminy to II połowa czerwca (ale woda jeszcze nie jest tak ciepła, jak może być) i początek września.
Im niżej, tym lepiej :)
Awatar użytkownika
Fifkers
Donator
Donator
Posty: 4677
Rejestracja: 10 cze 2009, 11:06
Model: NA
Lokalizacja: Białystok

28 sty 2016, 17:28

Również polecam początek września. Byłem też 2x w drugiej połowie czerwca i jak dla mnie za gorąco jest.
Były: NB, NBFL, NC 2,0, NC 2,0 automat, NC swap 2,5 6b, ND 2,0.
Jest NA 1990r, ND 2,0.
Awatar użytkownika
nick.es
Moderator podróży
Moderator podróży
Posty: 7684
Rejestracja: 11 mar 2014, 10:13
Model: NB FL
Lokalizacja: Costa Blanca

28 sty 2016, 18:48

SM31 pisze:Panowie, Chorwacja to nie wyspa więc jeździ się do Chorwacji a nie na Chorwację
Ale w tym przypadku można to traktować jak skrót od wyrażenia: "na wakacje do Chorwacji". Podobnie jak: "na narty", "na grzyby", "na kolonie", albo "na Mazury".
Awatar użytkownika
Hookie
Donator
Donator
Posty: 3402
Rejestracja: 01 gru 2011, 19:22
Model: NB FL
Wersja: 1.8 Memories 2
Lokalizacja: Sosnowiec

28 sty 2016, 19:46

Pogodzę Was:

Najazd na Chorwację. :kciuk:
2011-12: NB 1.8 '98 10th Anni 2260 - Miatulka
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015 - 2017: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018 - 2022: ND 2.0 '16 Club - Kocur
Maj 2022: - obecnie: NBfl 1.8 '03 - Żaba
majkel
Administrator
Administrator
Posty: 6890
Rejestracja: 26 mar 2007, 17:30
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa

28 sty 2016, 22:37

Dżunior pisze:Czerwiec jest pod tym względem dużo pewniejszy.

+1. Na dodatek czerwiec to niski sezon a wrzesień to nadal sezon wysoki, więc i ceny w czerwcu są lepsze.

Po
eM
chwilowo bezmiatowy :)
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
Jaro
Posty: 3026
Rejestracja: 26 paź 2008, 15:33
Model: NA
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

30 sty 2016, 7:34

My pewnie jak co roku od lat trzech będziemy śmigać jeszcze nie wiem czy raz czy dwa i w jakim terminie. Jedno jest pewne że na wyspę Brać
Pozdrawiam

Jaro

MX-5 NA 1.6T
maciek44
Posty: 7
Rejestracja: 24 sty 2016, 19:56
Model: NC
Wersja: Touring 2006 1.8

02 lut 2016, 18:37

Jeśli chodzi o terminy i polską gramatykę wyłania się klarowny obraz. Do Chorwacji najlepiej jechać w drugiej połowie czerwca (zjechać przed lipcem) lub na przełomie sierpnia i września. :D

Nasuwa mi się jeszcze kilka pytań natury techniczno/praktycznej.

1) Jazda do Chorwacji. Jak do tej pory Niebieską robiłem max 300 km jednym halsem i odpoczynek. Po takim odcinku jazdy ponad 110 km/h, czyli jak już jest jednak głośno, robi się już to dość męczące. Udało wam się w ciągu jednego dnia dotrzeć w region Adriatyku czy raczej rozkładaliście trasę na kilka dni?

2) Jazda w Chorwacji a pogoda. Czy we wymienionych terminach da się dobrze pojeździć bez dachu już na miejscu? Czy raczej jest za ciepło i w okolicach południa raczej przerwa?

3) Drogi na wyspach chorwackich. Jaki jest ich stan?

4) Namiot itd. Czy komuś się udało spakować do mx5: 2 osoby+namiot+coś żeby mieć na czym spać w tym namiocie+całą resztę ekwipunku na 2-3 tygodni? Widzę potencjał dodatkowego miejsca w tych 2 schowkach przemytniczych pod dachem i klasycznie pod siedzeniami- ale czy to i bagażnik wystarczą?

Jaro
Posty: 3026
Rejestracja: 26 paź 2008, 15:33
Model: NA
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

02 lut 2016, 19:12

Cześć my robimy trasę z wawy do Splitu za jednym zamachem ok.1500 km 14h z przerwami na kawę, itp.

Drogi przynajmniej na wyspie Brać na której stacjonujemy są w bardzo dobrym stanie.

Jak tylko się nam uda żeby czegoś mocniejszego do obiadu nie lyknac to staramy się latać po południu po wyspie.
W ciągu dnia też się zdarza ale wolimy wieczorem.

Generalnie to nie ma szybszych na wyspie po paru przelotach nawet lokalesi wymiekaja a cisną busami że w pierwszym roku ciężko było uwierzyć...
Pozdrawiam

Jaro

MX-5 NA 1.6T
Awatar użytkownika
Fifkers
Donator
Donator
Posty: 4677
Rejestracja: 10 cze 2009, 11:06
Model: NA
Lokalizacja: Białystok

02 lut 2016, 19:38

1400km miatą jednego dnia? Szacun ;) Ja jednak rozłożyłbym to na 2 dni i tak zawsze robiłem jeżdżąc puszką (miatą nigdy nie byłem). Nocleg na granicy Czech i Austrii i drugiego dnia do celu. Raz wracałem całą trasę jednego dnia i już w Polsce zasypiałem za kółkiem.
Były: NB, NBFL, NC 2,0, NC 2,0 automat, NC swap 2,5 6b, ND 2,0.
Jest NA 1990r, ND 2,0.
matpilch
Donator
Donator
Posty: 4239
Rejestracja: 10 lut 2010, 18:44
Model: Inny
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

02 lut 2016, 20:30

my byliśmy w zeszłym roku właśnie we wrześniu, pierwsze dwa tygodnie.
jechaliśmy Jazzem, no i z Katowic, więc było ~1150km na czubek Istrii, obok Puli - za jednym zamachem bez problem. trasa przez Czechy, Austrię i Słowenię (3x winieta), a potem tylko kawałek autostradą w Chorwacji (bramki).

rozumiem obawy przed podróżą taki kawał mx'em, ale mnie nie słuchaj, bo ja jak do Warszawy dojeżdżam to mam dość. pytanie czy rzeczywiście użyjesz miaty na miejscu - my zapakowaliśmy dwa rowery do Jazza i na miejscu nie ruszaliśmy samochodu. tym razem nie miałem też tak, żebym w którymś momencie żałował, że nie wziąłem NC, co zdarzało się choćby na Bałkanach czy we Włoszech.

do NC wpakujesz sporo za fotele, tam gdzie składa się dach, ale: a) jest to średnio bezpieczne - bagaże są niczym nie zabezpieczone, b) nie złożysz dachu, c) w lusterku już w ogóle nic nie widać. może warto pomyśleć o bagażniku na klapę bagażnika.

na początku września 2015 na Istrii było ciepło, ale bez męczących upałów, więc myślę, że jazda top down jak najbardziej możliwa.
miata lov!
Awatar użytkownika
Alex
Donator
Donator
Posty: 4595
Rejestracja: 29 cze 2013, 20:25
Model: NC
Wersja: Niseko
Lokalizacja: łódź
Kontakt:

03 lut 2016, 6:52

Na Istrie czy do srodkowej Dalmacji da sie z Lodzi dojechac w 1 dzien bez wiekszego problemu. Ale puszka, wiec ile sie da autostrady, predkosci przelotowe w granicach 120-140. MXem chyba bym to na 2 dni wolal rozlozyc i przenocowac np. w Czechach tuz pod granica z Austria

Pod namioty na tydzien spakowac sie do NA nam z zona udalo

Cokolwiek goraco jest i ale po to sie do Cro jezdzi ;-) Z niezbyt dlugimi wycieczkami krajoznawczymi nie powinno byc problemu, my nawet klimy nie uzywalismy prawie tylko otwarte okna. Mozna tez jezdzic wieczorami

Jak dla mnie drogi w cro sa bardzo fajne krete, waskie i obmurowane kamieniami po obu stronach, w zeszlym roku gdy bylismy na wyspach Pag i Krk czesto zalowalem ze nie mam ze soba MXa.
pozdrawiam
Alex :-)
były: czarna NC L5 , czerwona NAfL 1.6/90+
jest: Niseko L5/RomDrop 8-) 182HP/242Nm 8-)
A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
Awatar użytkownika
nick.es
Moderator podróży
Moderator podróży
Posty: 7684
Rejestracja: 11 mar 2014, 10:13
Model: NB FL
Lokalizacja: Costa Blanca

03 lut 2016, 10:08

Nam się udało wcisnąć do NBFL-a namiot, dwa śpiwory i dmuchany materac na dwutygodniową wyprawę do Norwegii. Do Chorwacji jednak bym ich nie brał, bo we wrześniu znajdowaliśmy tam noclegi w śmiesznych cenach. Jechałem wtedy Laguną II i choć to auto ma mnóstwo wad, to akurat trasa do Chorwacji "na raz" była w nim pestką. Bez zbytniego pośpiechu (spalanie 4,5l/100km), po przyjeździe wypoczęty poszedłem popływać :D

Jednak Miatą bym tego nie zrobił. Nie, że się nie da, bo jazda topdown 100-110 po Austriackich autostradach to żaden problem, tylko ze to jest tragicznie nudne. A po drodze jest mnóstwo okazji do pozwiedzania i wiele świetnych dróg. Przede wszystkim, polecam ominąć autostrady w Słowenii. Nie żeby było z nimi coś nie tak, ale alternatywne trasy powalają na kolana. Wiele osób mi je polecało, a teraz ja dołączam się do tych rekomendacji. Poza tym, w Słowenii winiety trzeba mieć tylko na autostradzie, czyli płacimy 15€ za przejechanie 60 km i drugie tyle w drodze powrotnej, bo winieta jest tylko na tydzień. Bez problemu można tego uniknąć, jadąc przez Mureck, a potem na Ptuj. Jeszcze lepsza opcja to trasa z Villach do Triestu przez Triglavski Park Narodowy (kilka MX-5-ek tam spotkaliśmy). Oczywiście drogi w Austrii też są świetne (np. słynna Nockalm Strasse, albo okolice Villach).

Ogólnie, nie trzasnąłbym Miatą trasy do Chorwacji "na raz". Rozbiłbym to na dwa, albo trzy dni. Opcji jest mnóstwo: noc we Wiedniu, Praga, Balaton, Triest, Słowenia... Topdownowy styl podróży MX-5-ką idealnie współgra z takimi eskapadami. Tym autem świetnie nabija się setki kilometrów, ale absolutnie nie wolno tego robić na autostradach :twisted:
gruchaseven
Posty: 1
Rejestracja: 30 gru 2014, 20:58
Model: NB FL
Lokalizacja: Jarocin

05 lut 2016, 18:05

nickesh v2.0 pisze:Nam się udało wcisnąć do NBFL-a namiot, dwa śpiwory i dmuchany materac na dwutygodniową wyprawę do Norwegii. Do Chorwacji jednak bym ich nie brał, bo we wrześniu znajdowaliśmy tam noclegi w śmiesznych cenach. Jechałem wtedy Laguną II i choć to auto ma mnóstwo wad, to akurat trasa do Chorwacji "na raz" była w nim pestką. Bez zbytniego pośpiechu (spalanie 4,5l/100km), po przyjeździe wypoczęty poszedłem popływać :D

Jednak Miatą bym tego nie zrobił. Nie, że się nie da, bo jazda topdown 100-110 po Austriackich autostradach to żaden problem, tylko ze to jest tragicznie nudne. A po drodze jest mnóstwo okazji do pozwiedzania i wiele świetnych dróg. Przede wszystkim, polecam ominąć autostrady w Słowenii. Nie żeby było z nimi coś nie tak, ale alternatywne trasy powalają na kolana. Wiele osób mi je polecało, a teraz ja dołączam się do tych rekomendacji. Poza tym, w Słowenii winiety trzeba mieć tylko na autostradzie, czyli płacimy 15€ za przejechanie 60 km i drugie tyle w drodze powrotnej, bo winieta jest tylko na tydzień. Bez problemu można tego uniknąć, jadąc przez Mureck, a potem na Ptuj. Jeszcze lepsza opcja to trasa z Villach do Triestu przez Triglavski Park Narodowy (kilka MX-5-ek tam spotkaliśmy). Oczywiście drogi w Austrii też są świetne (np. słynna Nockalm Strasse, albo okolice Villach).

Ogólnie, nie trzasnąłbym Miatą trasy do Chorwacji "na raz". Rozbiłbym to na dwa, albo trzy dni. Opcji jest mnóstwo: noc we Wiedniu, Praga, Balaton, Triest, Słowenia... Topdownowy styl podróży MX-5-ką idealnie współgra z takimi eskapadami. Tym autem świetnie nabija się setki kilometrów, ale absolutnie nie wolno tego robić na autostradach :twisted:


Zdecydowanie zgadzam się z tą wersją wyprawy!
Nie będę dużo pisał, cała wyprawa poniżej

https://vimeo.com/151054955
Awatar użytkownika
Hookie
Donator
Donator
Posty: 3402
Rejestracja: 01 gru 2011, 19:22
Model: NB FL
Wersja: 1.8 Memories 2
Lokalizacja: Sosnowiec

05 lut 2016, 19:09

Mega pozytywny filmik. :)
2011-12: NB 1.8 '98 10th Anni 2260 - Miatulka
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015 - 2017: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018 - 2022: ND 2.0 '16 Club - Kocur
Maj 2022: - obecnie: NBfl 1.8 '03 - Żaba
Awatar użytkownika
Kamien
Donator
Donator
Posty: 967
Rejestracja: 24 mar 2014, 16:09
Model: ND
Wersja: 2.0 Sport
Lokalizacja: Poznań

06 lut 2016, 8:54

gruchaseven pisze:https://vimeo.com/151054955


:kciuk:
Mocne wejście na forum !
gawronek
Posty: 88
Rejestracja: 13 gru 2014, 20:19
Model: NC
Lokalizacja: GTC

08 lut 2016, 11:09

Cześć ! wszystko się da...bagażnik zapakowany na 19 dni wakacji w Chorwacji .Namiot,dwa składane leżaczki ,mikro kuchenka ,jeden śpiwór i trochę rzeczy w plastikowych pudełkach (będą wyprasowane i widać co jest w środku ).Jedynie maty samopompujące za siedzeniami.Ponad 4000 km ale super!
Załączniki
CAM03655[1].jpg
gawronek
Posty: 88
Rejestracja: 13 gru 2014, 20:19
Model: NC
Lokalizacja: GTC

08 lut 2016, 11:19

Nasze lokum .
Załączniki
CAM03717.jpg
Tak to wyglądało :)
ODPOWIEDZ