[spot ogólnopolski] Akcja Wróbel 2011

Forum o zlotach ogólnopolskich - tych które już były oraz wszystkich planowanych.

Moderator: Moderatorzy

spilner
Posty: 847
Rejestracja: 06 lut 2009, 9:02
Lokalizacja: Wwa

09 mar 2011, 21:59

anrasz pisze:Nie jestesmy profi kierowcami, nie posiadmy aut przygotowanych do sportu

...ani nie ma tam idealnie gładkiej nawierzchni, ani też nie jeździmy po obiekcie szczelnie zamkniętym i z ochroną. Nieprzewidziani goście na trasie zdarzają się rzadko, ale się zdarzają, podobnie jak nierówności pozornie drobne, ale przy dużych prędkościach w łuku zdarzało im się wysłać co poniektórych gwintowanych na chwilę w powietrze... Nie przesadzajmy, adrenaliny jest tam dosyć dla wszystkich. :cool:
Pmcomp, ja wiem że mimo nakładów jest ryzyko że Mizia oberwie od jednej żółtej NA, ale to się nie liczy - ona leje praktycznie wszystkich, łącznie z pewnym 370Z ostatnim razem.:)
I know I get a lot of stick from the other two idiots about thinking this, but the MX-5 is a car that smiles when you drive it. It wants to be driven, in the way that those husky dogs actually enjoy pulling sledges. - James May
yanik
Posty: 1049
Rejestracja: 13 gru 2006, 19:24
Lokalizacja: Marki

09 mar 2011, 22:30

trasa powinna być taka żeby trójke wbijać sporadycznie i to tylko na chwile, ogladałem onboardy z poprzedniego ułęża i naprawde sie przeraziłem, tym bardziej ze mialem kiedyś przygode w ułeżu - wyleciałem bokiem w trawe przy dośc wolnej szykanie ok 50km/h. taka przygoda naprawde uczy respektu...
anrasz
Posty: 152
Rejestracja: 08 sie 2007, 23:48
Lokalizacja: Warszawa

09 mar 2011, 22:35

Mnie na którym z ułęży obróciło przy 120 kmph, naszczęście zakręt był "sztuczny", zrobiony z pachołków więc zatrzymałem się na asfalcie :razz:
Onboardy jak wiadomo przekłamują, jak znajdę to wrzucę telemetrie z ostatniej imprezy.
Jeśli chodzi o turbomiaty to w moich oczach poniosły klęskę.
hella_flush
Posty: 1156
Rejestracja: 11 sty 2011, 0:56
Lokalizacja: DW

09 mar 2011, 22:43

pmcomp pisze:A co Ci się w długim szybkim zakręcie nie podoba?
To są trudne technicznie zakręty i trzeba znac limit swojego auta żeby nie przestrzelić.
Ja jestem zdecydowanie ZA.

+1 a nawet +11

Bawmy się i szukajmy limitów naszych aut i naszych umiejętności/psychiki.
Stay Tuned!
Nie ma boga nad JDM a Tsuchiya jest jego prorokiem.
anrasz
Posty: 152
Rejestracja: 08 sie 2007, 23:48
Lokalizacja: Warszawa

09 mar 2011, 22:47

No i jeszcze zróbmy tak żeby kolejne pojazdy przecinały sobie drogę nawzajem, zobaczymy kto pierwszy nie wytrzyma i ucieknie, a jak obie osoby będą nieugięte do końca to będzie więcej jeżdżenia dla innych ...
Jeśli chodzi o turbomiaty to w moich oczach poniosły klęskę.
Dr.KoKoN
Donator
Donator
Posty: 1846
Rejestracja: 17 kwie 2007, 14:35
Model: NA
Wersja: PoTurbowana
Lokalizacja: WWA
Kontakt:

09 mar 2011, 22:58

spilner pisze:
anrasz pisze:Nie jestesmy profi kierowcami, nie posiadmy aut przygotowanych do sportu

...ani nie ma tam idealnie gładkiej nawierzchni, ani też nie jeździmy po obiekcie szczelnie zamkniętym i z ochroną. Nieprzewidziani goście na trasie zdarzają się rzadko, ale się zdarzają, podobnie jak nierówności pozornie drobne, ale przy dużych prędkościach w łuku zdarzało im się wysłać co poniektórych gwintowanych na chwilę w powietrze... Nie przesadzajmy, adrenaliny jest tam dosyć dla wszystkich. :cool:
Pmcomp, ja wiem że mimo nakładów jest ryzyko że Mizia oberwie od jednej żółtej NA, ale to się nie liczy - ona leje praktycznie wszystkich, łącznie z pewnym 370Z ostatnim razem.:)



300KM A6Q nie objechała... zreszta 370Z tez nie wiec nie wiem skąd te info


https://spreadsheets.google.com/ccc?key=0Arkw_GMKs6UxdHhKSTBoNmZ3ZUlwQkgxS3NyOFJGWUE&hl=en&authkey=CJ3ikKcO#gid=0


Pozdrawiam
SLUBA :cool:
NA'93 TURBO 380HP http://www.facebook.com/MiataTheDriftStory
NBFL'05 -> EX TIBU MMC SPEC MIATA
NCFL'14 LS6.2SC aka Popiołek (w budowie)
NBFL'01 1.8 LiftedMiata by KoKoN
NCFL'11 2.0 N/A aka TriColore
NCFL11 2.0 N/A ex Delfin
Awatar użytkownika
Qbatron
Donator
Donator
Posty: 2549
Rejestracja: 10 kwie 2009, 20:23
Lokalizacja: Lublin

09 mar 2011, 23:31

Co do kretosci trasy:
Zawsze mozna zaglosowac, chociaz nie trudno sie domyslec ze wiekszosc bedzie za spowolnieniem trasy. Sam tez bym za tym byl, nawet majac turbo. Co to za frajda objechac kogos majacego polowe mocy na prostej - w takim wypadku wolalbym wystartowac w 1/4mili. W zakretach wieksza moc oznacza wieksze zmagania z autem, a co za tym idzie ewentualny triumf jest o wiele bardziej zasluzony.
spilner
Posty: 847
Rejestracja: 06 lut 2009, 9:02
Lokalizacja: Wwa

10 mar 2011, 1:44

Sluba pisze:300KM A6Q nie objechała... zreszta 370Z tez nie wiec nie wiem skąd te info
https://spreadsheets.google.com/ccc?key=0Arkw_GMKs6UxdHhKSTBoNmZ3ZUlwQkgxS3NyOFJGWUE&hl=en&authkey=CJ3ikKcO#gid=

Z tej tabeli właśnie. W 6 na 7 przejazdów Nissan miał gorszy czas.
I know I get a lot of stick from the other two idiots about thinking this, but the MX-5 is a car that smiles when you drive it. It wants to be driven, in the way that those husky dogs actually enjoy pulling sledges. - James May
chbr
Posty: 574
Rejestracja: 26 mar 2010, 10:14
Model: NC FL
Wersja: Sport
Lokalizacja: WWA

10 mar 2011, 7:24

no nie przesadzajcie, bo wychodzi na to, że ostatni wróbel to była 1/4 mili
mi się b podobało i jeżeli bym coś zwalniał to tylko trochę
to jest track day, jak chcemy pachołkolandii to na rozetę można pojechać codziennie
Lilu
Posty: 343
Rejestracja: 26 sty 2009, 12:33
Lokalizacja: Warszawa

10 mar 2011, 7:50

Pragnę wszystkim przypomnieć, że Akcja Wróbel przede wszystkim ma być możliwością pojeżdżenia w warunkach innych niż drogowe co daje możliwość sprawdzenia naszych umiejętności (a nie szybkości aut na prostej - od tego są inne imprezy). Im więcej zakrętów, tym trasa jest bardziej techniczna i można się też przy okzaji czegoś nauczyć nie przypłacając przy okazji całej tej zabawy życiem.

Ułęż wbrew pozorom nie jest najbezpieczniejszym miejscem na ziemi i zdarzają się tam często poważne wypadki - możecie się spytać Bzyka czym skończyło się jego ściganie na motorze w zeszłym roku.

W wątku spotowym są ogłoszone jeszcze inne imprezy, na które można również się zapisać - na szybszych, bardziej profesjonalnych trasach na torach. Potrzebującym proponuję skorzystać z tej oferty :wink:
Appearances may be deceiving. :cool:
Niminum
Posty: 185
Rejestracja: 25 gru 2009, 22:46
Lokalizacja: Warszawa

10 mar 2011, 8:07

Naszych limitów możemy szukać jak wszyscy będą mieli zamontowane klatki i kaski na głowach, a na torze będzie karetka w pogotowiu. Nie róbmy z tego szybkich i wściekłych bo tylko tam samochody po saltach lądują na czterech kołach.

A na Ułęż jadę się wyszaleć, jednocześnie czegoś ucząc, w miarę przyjaznych warunkach.
wiktoch
Posty: 758
Rejestracja: 28 cze 2008, 22:29
Lokalizacja: Warszawa

10 mar 2011, 11:13

Niminum pisze:Naszych limitów możemy szukać jak wszyscy będą mieli zamontowane klatki i kaski na głowach, a na torze będzie karetka w pogotowiu. Nie róbmy z tego szybkich i wściekłych bo tylko tam samochody po saltach lądują na czterech kołach.

A na Ułęż jadę się wyszaleć, jednocześnie czegoś ucząc, w miarę przyjaznych warunkach.


dokładnie zgadzam się z Kolegą
pozdr
wik
mszczyrek
Posty: 1089
Rejestracja: 31 mar 2008, 15:57
Lokalizacja: Lublin

10 mar 2011, 19:03

Juz ten film pokazywałem, ale wkleję jeszcze raz dla amatorów jazdy po szybkich łukach nieprzygotowanym samochodem:

http://www.youtube.com/watch?v=qMmjaaSQP08

Akcja zaczyna się koło 1m10sec. W opisie filmu zdjęcia samochodu po.

Przyznaje otwarcie, że ostatnio mogłem urwać jeszcze kilka sekund, ale po prostu bałem o się siebie i samochód.

Edit: jeszcze coś takiego:
http://www.youtube.com/watch?v=vGHzyNJ3-kI&feature=related


Michał
chbr
Posty: 574
Rejestracja: 26 mar 2010, 10:14
Model: NC FL
Wersja: Sport
Lokalizacja: WWA

10 mar 2011, 20:36

mszczyrek pisze:Juz ten film pokazywałem, ale wkleję jeszcze raz dla amatorów jazdy po szybkich łukach nieprzygotowanym samochodem:

http://www.youtube.com/watch?v=qMmjaaSQP08


wlaśnie dlatego uważam, że obowiązek posiadania rollbara na tego typu imprezach to mus
mszczyrek
Posty: 1089
Rejestracja: 31 mar 2008, 15:57
Lokalizacja: Lublin

10 mar 2011, 20:50

+ kubełkowego fotela + pasów przynajmniej 4 punktowych, zwłaszcza w samochodzie z którego można "wypaść".

Nasze imprezy (Wróbel, Kielce itp) z braku polskiego nazewnictwa powinny wg mnie wyglądać bardziej jak "autocross" niż typowy "track-day".

Michał
Awatar użytkownika
pmcomp
Posty: 2623
Rejestracja: 12 sty 2009, 21:23
Model: Inny
Wersja: BMW Z4 35is Miziak
Lokalizacja: wieś pod Warsiawą

10 mar 2011, 21:09

przemasi pisze:anrasz
+10
dokładnie o to chodzi...
Samochód pompycompa jest przygotowany całkiem dobrze, ale to nie są wyścigi GT500, żeby jeździć do granic.


+100.

Święta prawda. To ma być tylko zabawa.

Pozdro
pmcomp

(BMW Z4 E89 35is)
mszczyrek
Posty: 1089
Rejestracja: 31 mar 2008, 15:57
Lokalizacja: Lublin

10 mar 2011, 21:15

Swoja droga ciekawe jak zaprezentuje się najbardziej kompleksowo ogarniety samochód na forum na tle naszych samoróbek :) Powinien zawalczyć z wyprutym bolidem Śluby:)

Michał
Awatar użytkownika
Karolina
Administrator
Administrator
Posty: 3144
Rejestracja: 24 maja 2008, 19:09
Model: NB
Lokalizacja: Warszawa

10 mar 2011, 21:17

Rozumiem, że kolegów mszczyrka, chabra i innych nie wpuszczać na lotnisko bez wymienionych przez nich zabezpieczeń ? :mrgreen: :wink:

Proponuje nie robić z naszego piknikowego spotkania jakiegoś demonarium i pamiętać, że zdrowy rozsądek jest naszym największym przyjacielem :mrgreen: Klatki, specjalne pasy czy kubełki nie pomogą jeśli ktoś zdrowego rozsądku nie ma i na przykład wjedzie w kogoś na czołówkę.

Pamiętamy, że my tam nie jedziemy bić rekordów ani przełamywać własnych leków. Jedziemy na miły klubowy piknik podczas którego będziecie się uczyć jak lepiej panować nad własnym autem, a wszystko będzie okraszone szyptą sportowej rywalizacji w ramach zdrowego rozsądku pod okiem instruktorów, których należy słuchać! Pamiętamy o tym bardzo mocno, bo to co tu piszecie zaczyna mnie przerażać i nie wiem czy mam prosić o podstawienie kilku wozów straży pożarnej oraz komando karetek.

Na Wróblach spotykalismy się wielokrotnie, z czego tylko jedna trasa byla ustawiona jako szybka. Wróbel już wie, że trasa ma być zdecydowanie wolniejsza i bardziej techniczna, taka jak była na wcześniejszych Wróblach. :mrgreen:
Jest ryzyko - jest przyjemność
mszczyrek
Posty: 1089
Rejestracja: 31 mar 2008, 15:57
Lokalizacja: Lublin

10 mar 2011, 21:42

Droga Karolino, broń Boże:) Po prostu zgłaszamy uwagi teraz ze wzgledu na to, że poźniej w ogniu walki nikt już o tym nie bedzie myślał tylko cisnął na maxa. Tak to już niestety jest z chłopcami:) Jeśli trasa bedzie ustawiona technicznie, będzie bezpieczna.

SCCA (amerykański odpowiednik PZMOT) ma nawet specjalne wytyczne odnośnie wytyczania tras :-)

Michał
anrasz
Posty: 152
Rejestracja: 08 sie 2007, 23:48
Lokalizacja: Warszawa

10 mar 2011, 22:19

Karolina pisze:taka jak była na wcześniejszych Wróblach.

wszyscy z ułęża na ułęż jeździmy coraz szybciej i szybciej więc to może nie wystarczyć :razz:
Trzeba też pamiętać o bezpieczeństwie przy grillu bo skoro ma być nagroda kulinarna to ktoś może się poparzyć :mrgreen: Bez kombinezonu ognioodpornego z homologacją FIA niema grillowania na takich imprezach. :mrgreen:
Jeśli chodzi o turbomiaty to w moich oczach poniosły klęskę.
mszczyrek
Posty: 1089
Rejestracja: 31 mar 2008, 15:57
Lokalizacja: Lublin

11 mar 2011, 6:29

OT: Anrasz, czy kolor Twojej Miaty to nie jest sunburst yellow czasem?

Michał
wiktoch
Posty: 758
Rejestracja: 28 cze 2008, 22:29
Lokalizacja: Warszawa

11 mar 2011, 10:39

Ja do Ułęża jadę po raz pierwszy i z nastawieniem żeby się przede wszystkim spotkać się z Wami, wyluzować, spędzić miło dzień, pogrillować, porobić Wam fajne zdjęcia i pojeździć spokojnie emiksem, bo sprawia mi to wiele frajdy :mrgreen: Nie planuję spinać pośladów żeby wykręcić najlepszy czas więc rollbary czy kubły są mi zbędne :wink:

pozdr i do zoba!!
wik
pozdr
wik
jakkomo
Posty: 44
Rejestracja: 14 sty 2011, 20:20
Lokalizacja: Krosno

11 mar 2011, 13:52

Karolina pisze: Pamiętamy o tym bardzo mocno, bo to co tu piszecie zaczyna mnie przerażać i nie wiem czy mam prosić o podstawienie kilku wozów straży pożarnej oraz komando karetek.


W razie "W" mam trochę doświadczenia w zabezpieczeniu medycznym zawodów samochodowych, jednak na Wróbla w sierpniu planuje wybrać się nie karetką a miatką :idea:
majkel
Administrator
Administrator
Posty: 6890
Rejestracja: 26 mar 2007, 17:30
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa

11 mar 2011, 14:38

chbr pisze:wlaśnie dlatego uważam, że obowiązek posiadania rollbara na tego typu imprezach to mus

Panowie, trochę spokoju. Jedziecie do Ułęża na towarzyski piknik. Na PIKNIK, na którym przy okazji można sobie troszeczkę między pachołkami pojeździć i umiejętności podszlifować. I odpowiednią do tego Wróbel trasę ustawi, to nie Miata Challenge ani inny Nurburg. Nie planujemy w serwiscarze agregatu do cięcia karoserii ani tym bardziej helikoptera ratunkowego w krzakach :wink: Nic z tych rzeczy, więc zdrowy rozsądek będzie Waszym najlepszym przyjacielem.
Byłoby lepiej, abyście zamiast kombinować rollbary i inny ciężki ekwipunek pomyśleli o uzupełnieniu oleju w Waszych bolidach i tego typu przyziemnych sprawach. Gaśnice mają nam posłużyć jedynie wtedy, kiedy węgiel z grilla na trawę wypadnie :mrgreen:
jakkomo pisze:mam trochę doświadczenia w zabezpieczeniu medycznym zawodów samochodowych

Zabierz podręczny sprzęt, gdyby się ktoś nożem ciachnął podczas jedzenia karkówy :mrgreen:

Po
eM
chwilowo bezmiatowy :)
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
Awatar użytkownika
Qbatron
Donator
Donator
Posty: 2549
Rejestracja: 10 kwie 2009, 20:23
Lokalizacja: Lublin

11 mar 2011, 15:46

majkel_c pisze:(...) Byłoby lepiej, abyście zamiast kombinować rollbary i inny ciężki ekwipunek pomyśleli o uzupełnieniu oleju w Waszych bolidach i tego typu przyziemnych sprawach. :mrgreen:
Po
eM


Do mnie ta aluzja? :mrgreen: :drapaniesie:
jakkomo
Posty: 44
Rejestracja: 14 sty 2011, 20:20
Lokalizacja: Krosno

11 mar 2011, 16:54

Dla rozładowania atmosfery jest rozwiązanie zabezpieczenia Wróbla:
Załączniki
fire.jpg
fire.jpg (5.46 KiB) Przejrzano 7818 razy
Awatar użytkownika
Karolina
Administrator
Administrator
Posty: 3144
Rejestracja: 24 maja 2008, 19:09
Model: NB
Lokalizacja: Warszawa

11 mar 2011, 21:33

Do mnie ta aluzja? :mrgreen: :drapaniesie:


Uderz w stół hehehehe
jakkomo pisze:Dla rozładowania atmosfery jest rozwiązanie zabezpieczenia Wróbla:


No nareszcie :mrgreen:

wiktoch pisze:Ja do Ułęża jadę po raz pierwszy i z nastawieniem żeby się przede wszystkim spotkać się z Wami, wyluzować, spędzić miło dzień, pogrillować, porobić Wam fajne zdjęcia i pojeździć spokojnie emiksem, bo sprawia mi to wiele frajdy :mrgreen: Nie planuję spinać pośladów żeby wykręcić najlepszy czas więc rollbary czy kubły są mi zbędne :wink:


Idealne nastawienie :winner: i tak możesz wygrać nagrodę :mrgreen:
Jest ryzyko - jest przyjemność
chbr
Posty: 574
Rejestracja: 26 mar 2010, 10:14
Model: NC FL
Wersja: Sport
Lokalizacja: WWA

11 mar 2011, 22:52

majkel_c pisze:Jedziecie do Ułęża na towarzyski piknik. Na PIKNIK, na którym przy okazji można sobie troszeczkę między pachołkami pojeździć i umiejętności podszlifować.


w takim razie dla każdego coś dobrego, ja na piknik mogę jechać na mazury na przykład, ale zamiast mx5 jechać rowerem,
dla jednych akcja to walka o czasy, dla innych towarzyskie spotkanie, a dla mnie to możliwość nauki szybszej i bezpiecznej jazdy pod okiem profi instruktora, a przy okazji odcięcie się od pracy i codzienności - widok tylu pięknych aut w jednym miejscu to fajna rzecz

majkel_c pisze:Byłoby lepiej, abyście zamiast kombinować rollbary i inny ciężki ekwipunek pomyśleli o uzupełnieniu oleju w Waszych bolidach i tego typu przyziemnych sprawach


olej mam świeży zawsze, a rollbar na pewno madzi i mnie nie zaszkodzi, wolę przyjechać z cięższym ekwipunkiem niż z koszem piknikowym:)

pozdrawiam!
Dorota
Posty: 23
Rejestracja: 06 sie 2009, 14:17
Lokalizacja: Warszawa

12 mar 2011, 16:11

to my poprosimy lipiec...o czerwcu jak widać i tak możemy już tylko pomarzyć ;)
Szynio
Posty: 189
Rejestracja: 08 wrz 2009, 18:26
Lokalizacja: Komorów/Pruszków

13 mar 2011, 14:22

Jak dla mnie ostatni Wróbel był za szybki - w długim lewym łuku wbijałem 4. Po środku łuku był jakiś dołek, nierówność, która powodowała wybicie i przesuniecie samochodu przy około 130-140 kmh. Było nieprzyjemnie. Moim zdaniem Ułęż jest zbyt nierówny a przez to niebezpieczny dla miaty przy prędkościach 130-160kmh w zakrętach. Miata to nie evo czy gietek z klatką i dachem.
Konin'11 na 1/4 mili - 15.373s
Zablokowany