dmk pisze:Z ciekawosci: MS i sterowanie zaplonem, czy cos jeszcz?
W czystym przypadku (czyli w baku czysta Pb lub czysta E85) wystarczyłby zwykły MS, bo różnica polega właściwie jedynie na drastycznym wzbogaceniu paliwa (E85 ma stoich na poziomie 9,9). Komplikacja zaczyna się w momencie, kiedy w zbiorniku byłaby mieszanina jednej i drugiej w nieznanych proporcjach. I tu są jakby 2 drogi. Starsze konstrukcje silników flexfuel miały czujniki poziomu etanolu w paliwie. MS ma nawet przygotowaną w sofcie obsługę takiego czujnika i może sobie korektę on-line wykonywać. Problemem jest koszt czujnika, 350-500 USD i jego średnia niezawodność. Nowsze flexfuele nie mierzą poziomu etanolu z paliwa, natomiast wyznaczają jego poziom na podstawie odczytu sondy szerokopasmowej. I właściwie się jeszcze finalnie nie zdecydowałem, albo bym sobie dopisał trochę kodu do standardowego oprogramowania MSa realizującego taką funkcję, albo zrobił to na zupełnie osobnym pudełku i wyniki podał do MSa właśnie na wejście czujnika flexfuel. Druga opcja nieco droższa no i więcej zabawy w układówce (ten czujnik jest nieco skomplikowany, moduluje jednocześnie częstotliwość i szerokość impulsu kodując poziom wódki i temperaturę). Jeszcze mam trochę czasu na myslenie bo graty do nowych zabawek elektrycznych albo lecą albo się w prototypowni trawią

Tak czy inaczej, pomyślałem sobie że warto się nad tym zastanowić. Z danych netowych kilka miesięcy temu w Skandynawii E85 kosztowała 0,9-1 euro. Więc gdyby się wybierać w tamtym kierunku, to przy kilku tysiącach kilometrów różnica robi się bardzo konkretna...
Po
eM