Problem z odpaleniem...

Ogólny dział techniczny związany z tematami eksploatacyjnymi, mechanicznymi i elektroniką wszystkich generacji Mazd MX-5.

Moderatorzy: pirul, Moderatorzy

Kain
Posty: 186
Rejestracja: 10 maja 2008, 8:44
Lokalizacja: Warszawa/Biała Podl.

07 lip 2009, 11:13

Wymieniłem jak tylko zaczeły się problemy z odpalaniem i nie pomogło.
montanka
Posty: 196
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

02 lut 2010, 18:36

odgrzebuję temat, mam nadzieję że ten właściwy :)

otóż problemem jest sroga zima, mam nowy akumulator, rozrusznik też był wymieniany, jak jest ciepło nie ma żadnych problemów, w momencie gdy temperatura schodzi ostro poniżej zera auto nie odpala, po przekręceniu kluczyka słychać tylko jakiś świst albo w gorszym przypadku dziwne cykanie, gdy słychać świst po kilkukrotnym przekręceniu kluczyka i odczekaniu paru chwil autko odpalało, ale jak już było cykanie to nie było szans :evil:
w czym może tkwić problem? jakieś tu mnie słuchy doszły o szczotkach o bendixie ale na ile to może być właśnie jedna z tych rzeczy? :cry:
"Czekanie - jedna z gorszych pokut jakie los może zesłać człowiekowi"
moje maleństwo nareszcie w domu... :)
Awatar użytkownika
Bardock
Posty: 1863
Rejestracja: 15 gru 2008, 14:37
Model: Inny
Wersja: S3 1.8T
Lokalizacja: Warszawa

02 lut 2010, 19:56

Miałem identyczny przypadek. Winą za to są zaśniedziałe wypustki akumulatora, klemy tez mogą być zaśniedziałe. Działać to może jakiś czas ale z każdym dystansem akumulator jest ładowany nie do końca a sam ten bród na klemach powoduje, że akumulator ma jakiś zapas energi tak by paliły się światła i radio ale nie ma siły na rozruch, jego prąd rozruchowy jest ograniczony przez te zasniedziałe końcówki w akumulatorze. Zafunduj swojej Madzi ich czyszczenie papierem ściernym oraz klemy również, no i oczywiście ładowanie prostownikiem akumulatora. Jeśli akumulator stracił połowę mocy to radziłbym kupić nowy.

A mam pytanie, czy jak np tankujesz na stacji to wyłączasz radio albo światła? Bo ja jak miałem wyżej opisany przypadek z klemami to po powrocie z kasy miałem tez to cykanie i już nie chciała odpalać.
montanka
Posty: 196
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

02 lut 2010, 20:12

przy tankowaniu wyłączam światła, ale radia nie :)
po powrocie z kasy nie mam problemu z odpaleniem, jak jest rozgrzany silnik i jak jest ciepło na dworze to nie ma tego problemu, nie ma syczenia ani cykania

jeżeli chodzi o wypustki akumulatora, to raczej wątpię, że są zaśniedziałe, bo akumulator jest nowy, prędzej klemy
"Czekanie - jedna z gorszych pokut jakie los może zesłać człowiekowi"
moje maleństwo nareszcie w domu... :)
Awatar użytkownika
Bardock
Posty: 1863
Rejestracja: 15 gru 2008, 14:37
Model: Inny
Wersja: S3 1.8T
Lokalizacja: Warszawa

02 lut 2010, 20:19

to w takim razie klemy, a jak nie klemy to już gorzej. Ja wertowałem temat, chciałem już kupować rozrusznik, ale problem był tylko wtedy jak auto stało z wyłączonym silnikiem ale jakieś urządzonko pobierało prąd. I natknąłem się tez na pewna część w rozruszniku, jakiś elektromagnes który przesuwa jakąś bendix. W maździe 626 ludzie też mieli tą przypadłość, połowa powymieniała sobie stacyjki gdy się dopiero zorientowali ze trzeba ten elektromagnesik wymienić.

edit

a jaki akumulator kupiłaś? o jakich parametrach??
Aro
Posty: 1215
Rejestracja: 03 wrz 2009, 15:39
Lokalizacja: Warszawa

02 lut 2010, 20:25

Świst to bendix, a cykanie to elektromagnes.
Najlepiej dać elektrykowi cały rozrusznik do sprawdzenia.
Były NA 1,6; NB 1.8
Jest NA+1,8(NBFL)
Cywil GALANT 2,5 V6
Awatar użytkownika
Bardock
Posty: 1863
Rejestracja: 15 gru 2008, 14:37
Model: Inny
Wersja: S3 1.8T
Lokalizacja: Warszawa

02 lut 2010, 20:31

AroJano pisze:Świst to bendix, a cykanie to elektromagnes.
Najlepiej dać elektrykowi cały rozrusznik do sprawdzenia.


oj to w takim razie coś pomieszałem, przepraszam.

A znasz zasadę działania tego bendixu? bo u mnie świstu nie było i nie wiem za bardzo jak to wyglada.

Co do cykania, to ja też miałem to cykanie, ale po oczyszczeniu klem oraz po ostatnich minusowych temperaturach autko odpala od razu. Natomiast szczerze mówiąc boje się sprawdzić czy na pewno rozwiązałem swój problem do końca i zostawić autko po krótkiej jeździe na postoju z włączonymi światłami, boje się że jednak znów nie odpali a pogoda na odpalanie na pych nie sprzyja...
montanka
Posty: 196
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

02 lut 2010, 20:43

po przekręceniu kluczyka autko świszcze jakby miało zaraz wybuchnąć, a potem pojawia się cykanie i przygasają wszystkie kontrolki :/
parametry aku sprawdzę jak będę miała chwilę :)

EDIT: choć cykanie nie jest zawsze, to czy jest świst czy świst z cykaniem zależy od temperatury na dworze :???:
"Czekanie - jedna z gorszych pokut jakie los może zesłać człowiekowi"
moje maleństwo nareszcie w domu... :)
Aro
Posty: 1215
Rejestracja: 03 wrz 2009, 15:39
Lokalizacja: Warszawa

02 lut 2010, 20:48

Elektromagnes za pomocą dźwigni przesuwa bendix. Bendix to ten element, który zazębia rozrusznik z kołem zamachowym. Cykanie również występuje gdy jest "za mało" prądu na obrócenie silnikem(brak "masy", brudne klemy, słaby akumulator, spalona stacyjka i takie tam).
Wniosek - elektryk.
Były NA 1,6; NB 1.8
Jest NA+1,8(NBFL)
Cywil GALANT 2,5 V6
montanka
Posty: 196
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

02 lut 2010, 22:36

postaram się jak najszybciej podjechać do elektryka, zobaczymy co wynajdzie, oby nie za dużo :mrgreen:
"Czekanie - jedna z gorszych pokut jakie los może zesłać człowiekowi"
moje maleństwo nareszcie w domu... :)
Awatar użytkownika
transporterdriver
Posty: 378
Rejestracja: 02 lip 2009, 0:02
Model: NA
Wersja: 1.6 90km
Lokalizacja: Toruń

03 lut 2010, 1:29

montanka pisze:przy tankowaniu wyłączam światła, ale radia nie :)
po powrocie z kasy nie mam problemu z odpaleniem, jak jest rozgrzany silnik i jak jest ciepło na dworze to nie ma tego problemu, nie ma syczenia ani cykania

jeżeli chodzi o wypustki akumulatora, to raczej wątpię, że są zaśniedziałe, bo akumulator jest nowy, prędzej klemy


u mnie to był jakiś przepalający się kabelek (twoje objawy) ;) aż całkiem się przepalił i nic nie było słychać, kontrolki nie paliły się, martwa cisza. Mam podobny temat a nawet dwa chyba :mrgreen: pozdrawiam
Mazda mx-5 1.6 115 km - przeszłość
Mazda mx-5 1.6 90 km - teraz :)
montanka
Posty: 196
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

03 lut 2010, 8:06

tylko nadal mnie zastanawia co do tego wszystkiego ma temperatura na dworzu, bo to się tylko dzieje przy mrozach :???:
"Czekanie - jedna z gorszych pokut jakie los może zesłać człowiekowi"
moje maleństwo nareszcie w domu... :)
Aro
Posty: 1215
Rejestracja: 03 wrz 2009, 15:39
Lokalizacja: Warszawa

03 lut 2010, 8:31

montanka pisze:tylko nadal mnie zastanawia co do tego wszystkiego ma temperatura na dworzu, bo to się tylko dzieje przy mrozach :???:


Znaczy, że to początek... Z czasem usterka będzie bardziej zauważalna.
Były NA 1,6; NB 1.8
Jest NA+1,8(NBFL)
Cywil GALANT 2,5 V6
k_uba
Posty: 17
Rejestracja: 16 lis 2009, 19:06
Lokalizacja: Tarnów

06 lut 2010, 20:49

Temat jaki potrzebuję więc podepne się do niego .

Dzisiaj przypadkowo na postoju przy wlaczonym samochodzie przekrecilem stacyjke i auto zawylo ( bendix) po tym przy odpalaniu mam objawy jakby auto mialo rozladowany akumulator to znaczy bardzo slabo kreci a jak juz zakreci to slychac jeczenie bendixu.
Co to moze byc bendix do wymiany czy cos innego ?
Awatar użytkownika
Qbatron
Donator
Donator
Posty: 2549
Rejestracja: 10 kwie 2009, 20:23
Lokalizacja: Lublin

06 lut 2010, 22:01

do wymiany lub naprawy.
Awatar użytkownika
Bardock
Posty: 1863
Rejestracja: 15 gru 2008, 14:37
Model: Inny
Wersja: S3 1.8T
Lokalizacja: Warszawa

08 lut 2010, 11:11

montanka pisze:tylko nadal mnie zastanawia co do tego wszystkiego ma temperatura na dworzu, bo to się tylko dzieje przy mrozach :???:


Mantanko i jak tam idzie rozgryzanie problemu ? Jakbyś miała jakieś wieści to daj mi znać proszę :)
montanka
Posty: 196
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

08 lut 2010, 21:37

niestety w ten weekend do elektryka nie udało mi się dotrzeć, za dużo się problemów na głowę zwaliło :neutral:
póki co Madzia się uspokoiła, odpala bez zająknięcia, możliwe że to dzięki temu, że temperatura się troszkę podniosła, choć nadal jest poniżej zera, a może dzięki temu, że mojego chłopa wywalam co chwilę na zimno, żeby grzał Madzię :D
w każdym bądź razie dziwne to wszystko i jak tylko będę miała możliwość to popędzimy do elektryka :wink:
"Czekanie - jedna z gorszych pokut jakie los może zesłać człowiekowi"
moje maleństwo nareszcie w domu... :)
D.
Posty: 42
Rejestracja: 07 kwie 2010, 12:49
Lokalizacja: Stolica

18 sty 2011, 19:06

Niestety, zostawilem lampke wlaczona na dwa dni w Mazdzie i wyladowal sie akumulator. Kontrolki delikatnie swieca przy przekreceniu stacyjki, ale centralny nie dziala i oczywiscie nie da rady odpalic.

Pytanie, a w zasadzie prosba do Warszawiakow - czy mialby ktos pozyczyc prostownik lub ew. wspomoc kabelkami i wlasnym akumulatorem? Niestety, wieczorami, znalezc wlasciciela ktoregokolwiek z zaparkowanych samochodow i jeszcze na dodatek z kablami graniczy z cudem.
Mieszkam na Ursynowie (Natolin).
$eb@
Donator
Donator
Posty: 218
Rejestracja: 31 paź 2009, 23:15
Model: NA
Lokalizacja: Sochaczew

25 cze 2016, 18:11

Mazda dojechała na stację benzynowa bez problemu po zatankowaniu już nie odpala :/ NA 1.8 ktoś ma jakiś pomysł w czym może być problem?
Pozdr $eb@
$eb@
Donator
Donator
Posty: 218
Rejestracja: 31 paź 2009, 23:15
Model: NA
Lokalizacja: Sochaczew

25 cze 2016, 18:41

Mazda dojechała na stację benzynowa bez problemu po zatankowaniu już nie odpala :/ NA 1.8 ktoś ma jakiś pomysł w czym może być problem?
Pozdr $eb@
$eb@
Donator
Donator
Posty: 218
Rejestracja: 31 paź 2009, 23:15
Model: NA
Lokalizacja: Sochaczew

25 cze 2016, 20:20

Ups dwa razy się dodało. Przyczyną znaleziona spalony bezpiecznik pod maską 30A, tylko nie wiem dlaczego.... Kolejny też się spalił, ma ktoś pomysł gdzie może być zwarcie?
Pozdr $eb@
ODPOWIEDZ