
Czy ktos z forumowiczow ma roadstera coupe (rozumiem ze robili je od 2007) ze skladanym elektrycznie twardym dachem. Jak sie sprawuje, czy warto doplacac w stosunku do normalnej wersji (z 2006 mozna bez twardego dachu kupic sporo taniej)?
Moderator: Moderatorzy
cbsman pisze:Samochód jest też dzięki temu "całoroczny", tzn. w mrozy jeździ się nim tak jak każdym innym z normalnym dachem.
kammich pisze:jak masz miekki dach to tez w mrozy jezdzi sie nim jak kazdym innym autem juz dwa lata mam auto z miekkim dachem i nie ma zadnego problemu
Skyluker pisze:mnie się szczerze mówiąc bardziej podobają z miękkim. Ten czarny kolor, łatwość zakładania/zdejmowania i klasyczny styl są nie do podrobienia.
gunio pisze:Witam ponownie
Czy ktos z forumowiczow ma roadstera coupe (rozumiem ze robili je od 2007) ze skladanym elektrycznie twardym dachem. Jak sie sprawuje, czy warto doplacac w stosunku do normalnej wersji (z 2006 mozna bez twardego dachu kupic sporo taniej)?
callum pisze:Wybaczcie, ale z całym szacunkiem dla Waszych umiejętności wyścigowo-torowych, myślę, że 30 kg może robić różnicę zawodowemu kierowcy wyścigowemu, który jedzie na krawędzi możliwości fizycznych samochodu i każdy kilogram ma wtedy znaczenie, ale nie nam. Jakoś do tej pory nie zauważyłem wśród nas osób, które osiągałyby światowej klasy wyniki na torzei myślę,że na naszym poziomie duża większa różnica wynika chociażby z parametrów opon, które dużo bardziej wpływają na nasze czasy przejazdu.
callum pisze:Wybaczcie, ale z całym szacunkiem dla Waszych umiejętności wyścigowo-torowych, myślę, że 30 kg może robić różnicę zawodowemu kierowcy wyścigowemu, który jedzie na krawędzi możliwości fizycznych samochodu i każdy kilogram ma wtedy znaczenie, ale nie nam. Jakoś do tej pory nie zauważyłem wśród nas osób, które osiągałyby światowej klasy wyniki na torzei myślę,że na naszym poziomie duża większa różnica wynika chociażby z parametrów opon, które dużo bardziej wpływają na nasze czasy przejazdu.
callum pisze:dan, no właśnie swoją wypowiedzią potwierdziłeś to, co napisałemBo gdyby to 30 kg robiło jakąkolwiek znaczącą różnicę to byś nie miał aż tak dobrych wyników. Quod erat demonstrandtum & I rest my case
PS a z pasażerem jechałeś, czy sam?
Fair play to you, my friend. Ja nie twierdzę, że 30kg nie robi żadnej różnicy, ja tylko twierdzę, że na naszym poziomie umiejętności ważniejsze są gumy, doskonalenie techniki jazdy i ruszania (jak to powiedział Wróbel: "Tuning kierowcy") itp. I jeśli te rzeczy się ma na super poziomie, to wtedy warto się przejmować 30 kilogramami.dan pisze:Nie będę z Tobą dyskutował, dla mnie 30 kg jest odczuwalne i tyle.
callum pisze:No, chyba że jesteś tak profesjonalnym kierowcą, że już osiągnąłeś ten poziom, to w takim razie szacunek dla Ciebie
dan pisze:że to 30kg dla niektórych ( w tym mnie) jest odczuwalne i tyle
callum pisze:nikomu na forum nigdy nie włamano się do samochodu rozcinając dach
ravestation pisze:ma i będzie miał szmaciany daszek
pmcomp pisze:Przy uderzeniu czymś cięzkim z góry w dach sztywny składany ulegnie on twałemu odkształceniu co prawdopodobnie spowoduje konieczność jego wymiany, a to może być znaczeni droższe niż wymiana softtopa.
ravestation pisze:w zimę, jeśli zakonserwujesz dach, to nie ma różnicy w eksploatacji między softem a hardem a nawet między innymi "cywilnymi" autami
ravestation pisze:ja użytkuję już swojego 2 bezdasznika (miałem Audi B4 cabrio, teraz TT, a następnym będzie mx5) i każdy z nich miał, ma i będzie miał szmaciany daszek, bo dla mnie bez tego jest średni klimat w takim autku...
gunio pisze:Jak sie sprawuje, czy warto doplacac w stosunku do normalnej wersji
callum pisze:le jestem ciekaw, czy jeśli softtopa zostawić pod chmurką na parę dni, a przez ten czas spadnie metr śniegu,który jednak swoje waży, to czy nie uszkodzi to soft-topa w jakis sposób? (np. przez naciągnięcie winylu/materiału pod wpływem ciężaru)
callum pisze:Zgoda, ale znacznie tańsze niż wymiana czaszki kierowcyPrzy lekkim czy średnio mocnym uderzeniu soft top może faktycznie odbić taką gałąź. Przy mocnym uderzeniu prawdopodobnie pęknie/rozedrze się i konar wyląduje na Twojej głowie
Ja jednak wolałbym prostować/wymieniać hardtop.
wniosek z tego taki ze caly rok powinnismy jezdzic z hardami bo cos moze nam sie nawet w lato na glowe zwalic