Szukam właśnie swoja Mazdę i zakup będzie jako tako w ciemno. Furę będę brał raczej z DE przez rodzinę bo u nas nic nie ma ciekawego. Oni oglądają ja płacę i przyjeżdżają nim do Polski przy jakiejs okazji lub lecę samolotem po auto.
Wiem, że najlepiej pojeździć itd. ale ja kupuję auta w inny sposób, po prostu szkoda mi czasu a czas to pieniądz

Do rzeczy
Najpopularniejszy silnik to 110km jest nawet ładna sztuka niedaleko hiddenhausen w wersji miracle za 4000euro ale właśnie z tym slabiutkim silnikiem.
Nie jestem jakimś tam wariatem, że chce odrzutowiec po prostu wcześniej miałem V70 180km przy ok 1600kg a teraz jeżdżę Astrą 150km tą odchudzoną i też się jakoś zbiera. Mniej więcej przy takiej dynamice chciałbym pozostać.
Doskonale wiem że nikt za mnie nie wybierze ale może już ktoś się sparzył na wyborze silnika?

Auto ma służyć do jazdy hobbystycznej (chyba), no ale wiadomo ospalego osiołka nie chce mieć pod butem. Z drugiej strony 1.8 jest o wiele mniej dostępnych na rynku. Różnica to pewnie z 700 euro na zadbanej sztuce ale żeby pot nie żałować...



Pozdrawiam