Autostrady po...polsku, ciąg dalszy

Rozmowy inne, nie koniecznie o MX-5 ... wchodzisz tu na własną odpowiedzialność.

Moderator: Moderatorzy

SNCF
Posty: 306
Rejestracja: 09 mar 2009, 19:41
Lokalizacja: Wrocław

19 cze 2009, 20:50

http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/news.php?id_news=33364

http://www.nie.com.pl/art10347.htm
Konsorcjum ma zagwarantowaną rekompensatę z budżetu państwa. A mniejszy ruch to mniejsze zniszczenia drogi i mniejsze koszty jej utrzymania. Ideałem byłoby więc, gdyby autostradą nie jeździł żaden samochód. Budżet zapłaci, a na eksploatację i naprawy wydawać nie trzeba. Na tym polega właśnie ten partnerski myk.


Szwajcaria winieta na rok 35Euro (autostrady w trudnym terenie,górach i tunelach, a nie na płaskim polu buraków)
Czechy winieta na 7dni 37zł
Austria na 10dni 35zł
Polska 1x100km=20zł
Partnerstwo publiczno-prywatne ( czyli prywatny folwark cwaniaczków)
W państwach takich jak np. Austria jeździ się po autostradach za kilka Euro na tydzień, nie za 90 km!!!!!! Zdarza mi się jeździć do Torunia rano, wieczorem powrót - na paliwo wydam około 100 zł, na przejazd tym nierównym bublem szumnie nazwanym autostradą kolejne 40 zł a gdzie zarobek??? Jakim prawem daje się pieniądze z publicznej kasy , z naszych podatków na budowę, na wykup ziemi, a potem prywatna firma zdziera raz zarabiając krocie na budowie, a potem na administracji!!!! Dodam tylko, że w kraju gdzie robotnik zarabia 500 euro koszt budowy kilometra pie....nej autostrady jest jednym z najwyższych w Europie. By żyło się lepiej - wszystkim .
freeman
"Wymaganie od wyzyskiwanego niewolnika, żeby rozpaczał po śmierci oprawcy, wydaje się przesadnym okrucieństwem"
DieSpinnePL
Posty: 1982
Rejestracja: 05 paź 2007, 18:03
Model: NA
Lokalizacja: Skawina/Kraków

19 cze 2009, 23:08

Nie sądzę aby to był dobry temat na to forum.
My i tak szukamy krętych górskich równych dróg :)

Ale z tym pierwszym cytatem nie zgadzam się. Droga musi być używana, inaczej niszczeje. Oczywiście nie mam na myśli śmigania po niej wielokrotnie przeładowanymi pojazdami :P

Ja mam pod nosem A4 którą śmigam za darmo :) Często z niej korzystam. Tylko pare miesięcy temu nie wiem czemu pojawiły się ograniczenia do 100km/h i tak sobie wiszą i wiszą... a bordowe mondeo poluje, bo idealna dluga prosta a tam taki znak :shock:
SNCF
Posty: 306
Rejestracja: 09 mar 2009, 19:41
Lokalizacja: Wrocław

19 cze 2009, 23:39

ten cytat to ironia
nie tylko jezdzi sie miatą rekreacyjnie po krętych drogach, czasem trzeba np: na drugi koniec kraju...
Pod Wrocławiem na tablicach o A4 też jest od 2lat napisane "płatna" tylko jeszcze zasłonięte szmatami, np tablice przy Krajkowie
"Wymaganie od wyzyskiwanego niewolnika, żeby rozpaczał po śmierci oprawcy, wydaje się przesadnym okrucieństwem"
Szwajcar
Posty: 57
Rejestracja: 23 wrz 2008, 9:39
Lokalizacja: Zurich -> Kraków

20 cze 2009, 12:14

Autostrady u nas to kłopotliwy temat....nawet bym go nie poruszał :) myślę że każdy ma takie samo zdanie :)


btw SNCF, zastanawiam się jakim cudem jesteś w stanie jeździć po Wrocławiu madzią (w centrum miasta)...
przejeżdżałem przez Wrocław jakieś 2 tyg. temu i szczerze się bałem z zdrowie mojej ślicznotki :/ takich dziur nie widziałem od 2 lat kiedy byłem na Ukrainie (na szczęście nie autem).
Chyba bez znajomości "w praktyce" tego miasta to jazda takim autem jest powiedziałbym przerażająca...
SNCF
Posty: 306
Rejestracja: 09 mar 2009, 19:41
Lokalizacja: Wrocław

20 cze 2009, 13:41

Szwajcar pisze:btw SNCF, zastanawiam się jakim cudem jesteś w stanie jeździć po Wrocławiu madzią (w centrum miasta)...
przejeżdżałem przez Wrocław jakieś 2 tyg. temu i szczerze się bałem z zdrowie mojej ślicznotki :/ takich dziur nie widziałem od 2 lat kiedy byłem na Ukrainie (na szczęście nie autem)....

ooo ooo wlasnie prosze
jak ktos przyjedzie i zoabczy na wlasne oczy to zrozumie, a znajac problem od strony urzedowej czyli ile za to placimy, to juz wogoleee.... ale o tym pisac nie wolno

BTW Dzis wracałem A4 z Opola do Bielan Wrocł.
ale juz sie nie zastanawiam czy nie mam felg czasem do prostowania
bo buja przod-tył gora-dół, po 2krotnym sprawdzeniu u oponiarza po poprzednich przejazdach, juz wiem - taka jest jakosc tej "autostrady", a ile ona ma 2-3lata?
"Wymaganie od wyzyskiwanego niewolnika, żeby rozpaczał po śmierci oprawcy, wydaje się przesadnym okrucieństwem"
Awatar użytkownika
Dżunior
Donator
Donator
Posty: 4106
Rejestracja: 09 lis 2008, 13:42
Model: ND
Wersja: SkyFreedom Recaro
Lokalizacja: Calpe / NDM
Kontakt:

20 cze 2009, 13:47

Odcinek Opole - Kostomłoty pokonałem kilkadziesiąt razy i nie zauważyłem tam nic niepokojącego. Nawierzchnia nie odbiega w najmniejszym stopniu od autostrad niemieckich czy holenderskich... :roll:
MX-5 ND SkyFreedom 8-)
Elise S2 111R '06 | Boxster 981 GTS '15 | Cayman 981 GT4 '16 | i3 120Ah '18 | Multivan T5 '15 #TriWóz | Taycan GTS Sport Turismo
CE 04 | RnineT
SNCF
Posty: 306
Rejestracja: 09 mar 2009, 19:41
Lokalizacja: Wrocław

02 wrz 2009, 17:42

[url]http://pokazywarka.pl/qqw3gb/[/url]

najlepszy jest tekst : "Wiadukt dawno dawno temu" .... i jaka droga ponizej :shock:
"Wymaganie od wyzyskiwanego niewolnika, żeby rozpaczał po śmierci oprawcy, wydaje się przesadnym okrucieństwem"
florek
Posty: 294
Rejestracja: 18 kwie 2009, 0:00
Lokalizacja: Warszawa

02 wrz 2009, 20:45

no coz niemcow nawet stary wiadukt nie zatrzyma (mimo ze go zatrzymaja :) ) a nas wszystko zatrzyma :neutral:
Oversteer- you drive down road and turn the wheel, but the back of the car turns round and you go off the road and crash into a tree and you die.
callum
Posty: 743
Rejestracja: 31 maja 2008, 18:42
Lokalizacja: Warszawa/Kraków

02 wrz 2009, 23:41

Godne podziwu z punktu widzenia technicznego, szkoda tylko, że tak szpetnie to zrobili. Od strony estetyczno-architektonicznej pasuje to jak pięść do nosa.
"Race car driving is like sex: all men think they're good at it" - Jay Leno

"I love work; it fascinates me; I can sit and watch it for hours." - O. Wilde
Awatar użytkownika
kociol
Donator
Donator
Posty: 1010
Rejestracja: 06 maja 2008, 14:49
Model: NC FL2
Wersja: Sport Recaro
Lokalizacja: Krakow

03 wrz 2009, 5:31

callum, jezdze tamtedy i naprawde nie jest tak zle. Szczegolnie jak jedziesz noca i ten wiadukt jest podswietlony to robie naprawde pozytywne wrazenie. Poza tym wole zeby to tak wygladalo i byla tam autostrada z trzema pasami, niz zeby to bylo jak w Boleslawcu gdzie tez jakis taki przedpotopowy wiadukt jest tylko droga pod nim to jeden pas w kazda strone a dziurawa bardziej od sera szwajcarskiego...
MAD fabworx specjalne części dla Twojej Miaty https://www.instagram.com/mad_fabworx/ Life is too short to drive a boring car.
callum
Posty: 743
Rejestracja: 31 maja 2008, 18:42
Lokalizacja: Warszawa/Kraków

03 wrz 2009, 8:47

kociol, moze na zdjęciu tak to niekorzystnie wygląda. A co do polskich dróg... wszyscy wiemy jak jest, nie ma co porównywać do niemieckich. Chociaz ostatnio kolega był na Słowacji (zawsze mialem wrazenie,ze mają tam znacznie lepsze drogi niż my) i mówił, że był zaskoczony fatalnym oznakowaniem pionowym i poziomym.

A z innej beczki: nie zrozumiem nigdy, czemu nawet jesli u nas remontuje drogę i nawierzchnia jest ładna i gładka, to dalej kanały muszą wystawać lub być za nisko :/ vide np. w Krakowie Wielicka między Płaszowem a zbiegiem z Kamieńskiego...
"Race car driving is like sex: all men think they're good at it" - Jay Leno

"I love work; it fascinates me; I can sit and watch it for hours." - O. Wilde
Awatar użytkownika
kociol
Donator
Donator
Posty: 1010
Rejestracja: 06 maja 2008, 14:49
Model: NC FL2
Wersja: Sport Recaro
Lokalizacja: Krakow

03 wrz 2009, 11:00

callum, z tymi studzienkami to faktycznie dramat jest. Nie dosc, ze sa albo za nisko albo za wysoko to jeszcze rozrzucone chyba totanie przypadkowo, tak ze nie ma szans ich ominac... taka specyfika drog w PL ;)
MAD fabworx specjalne części dla Twojej Miaty https://www.instagram.com/mad_fabworx/ Life is too short to drive a boring car.
callum
Posty: 743
Rejestracja: 31 maja 2008, 18:42
Lokalizacja: Warszawa/Kraków

03 wrz 2009, 13:19

Tak jakby nie dało się ich lokować centralnie na środku pasa, zeby idealnie trafiały między koła. Wrrr!
"Race car driving is like sex: all men think they're good at it" - Jay Leno

"I love work; it fascinates me; I can sit and watch it for hours." - O. Wilde
SNCF
Posty: 306
Rejestracja: 09 mar 2009, 19:41
Lokalizacja: Wrocław

03 wrz 2009, 21:34

Panowie! w cywilizowanych krajach studzienki to sie robi pionowe w krawężniku a nie pasie jezdnym!

chocby tak: Obrazek

z resztą są firmy zajmujące sie naszymi bulami np: [url]http://www.hv-kommunaltechnik.pl/[/url] ktora znalazlem w 5minut googlując!!
ale urzędas nie może....
Widze ze potrafia w 1,5godziny zrobic studzienke samopoziomującą! ale chyba nie dają w łąpę na przetargach...

[url]http://www.hv-kommunaltechnik.pl/dopobrania/oferta.pdf[/url]
"Wymaganie od wyzyskiwanego niewolnika, żeby rozpaczał po śmierci oprawcy, wydaje się przesadnym okrucieństwem"
Skyluker
Donator
Donator
Posty: 849
Rejestracja: 15 maja 2009, 15:31
Model: NB
Wersja: Miracle
Lokalizacja: Kraków

03 wrz 2009, 21:53

przez nasze studzienki można wejść do środka. A jak wejść przez taką krawężnikową?
SNCF
Posty: 306
Rejestracja: 09 mar 2009, 19:41
Lokalizacja: Wrocław

03 wrz 2009, 23:06

na niektorych ulicach studzienki są co 3-5m! nikt mi nie powie ze przez kazda trzeba wchodzic do srodka i że każdą używają do tego celu,
chyba wystarczyłoby co 50m a reszta w krawezniku
"Wymaganie od wyzyskiwanego niewolnika, żeby rozpaczał po śmierci oprawcy, wydaje się przesadnym okrucieństwem"
SNCF
Posty: 306
Rejestracja: 09 mar 2009, 19:41
Lokalizacja: Wrocław

06 wrz 2009, 21:02

http://przekroj.pl/wydarzenia_biznes_artykul,5445.html
"Wymaganie od wyzyskiwanego niewolnika, żeby rozpaczał po śmierci oprawcy, wydaje się przesadnym okrucieństwem"
callum
Posty: 743
Rejestracja: 31 maja 2008, 18:42
Lokalizacja: Warszawa/Kraków

07 wrz 2009, 11:29

SNCF, Najlepsze, że od kilkunastu lat używa się tego na świecie i w Polsce (Wrocław - Twoje okolice :) ), a "GDDKiA pozostaje sceptyczna"... ręce opadają... pan Iksiński w GDDKiA nie słyszał o takiej nawierzchni, kiedy studiował 30 lat temu, a przecież się nie dokształcał, więc dla niego takie coś pewnie nie istnieje...

Kojarzysz, która to ulica we Wrocławiu? Gdybyś był w pobliżu rzuć okiem, czy faktycznie różnica między połową gumowaną a tradycyjna jest taka duża.
"Race car driving is like sex: all men think they're good at it" - Jay Leno

"I love work; it fascinates me; I can sit and watch it for hours." - O. Wilde
noveek
Posty: 993
Rejestracja: 09 cze 2009, 9:52
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

07 wrz 2009, 14:12

callum pisze:SNCF, Najlepsze, że od kilkunastu lat używa się tego na świecie i w Polsce (Wrocław - Twoje okolice :) ), a "GDDKiA pozostaje sceptyczna"... ręce opadają... pan Iksiński w GDDKiA nie słyszał o takiej nawierzchni, kiedy studiował 30 lat temu, a przecież się nie dokształcał, więc dla niego takie coś pewnie nie istnieje...

Kojarzysz, która to ulica we Wrocławiu? Gdybyś był w pobliżu rzuć okiem, czy faktycznie różnica między połową gumowaną a tradycyjna jest taka duża.


Na drodze Poznań - Kórnik wykorzystano taką nawierzchnię lub coś podobnego na kilku odcinkach razem może 1 km. Wrażenia jest ciszej ale strasznie śmierdzi szczególnie jadąc topdown miatką. Pewnie po jakimś czasie zapach przejdzie.
[URL=http://www.mx-5.pl/viewtopic.php?t=2896]Moja Mazda MX-5 NA BRG[/URL]
[URL=http://picasaweb.google.pl/chrisnoveek]Galeria MX-5[/URL]
SNCF
Posty: 306
Rejestracja: 09 mar 2009, 19:41
Lokalizacja: Wrocław

07 wrz 2009, 16:19

callum pisze:SNCF, Najlepsze, że od kilkunastu lat używa się tego na świecie i w Polsce (Wrocław - Twoje okolice :) ), a "GDDKiA pozostaje sceptyczna"... ręce opadają... pan Iksiński w GDDKiA nie słyszał o takiej nawierzchni, kiedy studiował 30 lat temu, a przecież się nie dokształcał, więc dla niego takie coś pewnie nie istnieje...

Kojarzysz, która to ulica we Wrocławiu? Gdybyś był w pobliżu rzuć okiem, czy faktycznie różnica między połową gumowaną a tradycyjna jest taka duża.


Ponoć "Próbkę możliwości takiego asfaltu mamy na ul. Przybyły, w pobliżu lotniska. – Badania są ważne, ale bardziej przekonuje mnie to, co tu widzę. Ta ulica ma trzy lata, a jest w doskonałym stanie – mówi Paweł Rychel, szef spółki Wrocławskie Inwestycje, odpowiedzialnej za największe miejskie remonty dróg. – W kolejnych przetargach uwzględnimy i tę. Jeśli cena będzie konkurencyjna, nie widzę przeszkód, by np. ulice Stabłowicka, Kosmonautów czy most Wschodni pokryte zostały „gumowym” asfaltem."

ja tam nie jechałem dawno więc nie sprawdzałem osobiście i sie nie wypowiem
ale ciesze sie że zauważasz to co od dawna razi, kłuje w oczy i o czym zawsze mowiłem:
ONI wiedzą lepiej.....

mimo że gdzie indziej czytamy:

– Położenie metra kwadratowego „gumowej” nawierzchni kosztuje ok. 50 zł. Jej warstwa jest też o połowę cieńsza niż przy zwykłym asfalcie. W przypadku tradycyjnych metod, ceny sięgają nawet 120 zł za metr – zaznacza Adam Bisek, prezes firmy Bisek z Wrocławia, która zajmuje się wylewaniem dróg.

jak widzisz to też jest nieistotne, gdy sie dysponuje pieniędzmi podatnikow...
"Wymaganie od wyzyskiwanego niewolnika, żeby rozpaczał po śmierci oprawcy, wydaje się przesadnym okrucieństwem"
callum
Posty: 743
Rejestracja: 31 maja 2008, 18:42
Lokalizacja: Warszawa/Kraków

08 wrz 2009, 15:10

SNCF, to nie jest tak, że ja zawsze z definicji bronię urzędasów :) Wręcz przeciwnie, bardzo, bardzo często widzę ich głupotę i niekompetencję. Ale jestem też przeciwny automatycznemu zwalaniu całego zła tego świata na nich :) Ale myślę, że EOT na ten temat.

Nie wiem tez, czy do końca można wierzyć panu Biskowi, który twierdzi, że ta metoda jest o połowę tańsza, bo jednak reprezentuje on firmę, która chce na tym zarobić, więc dane mogą być nieco naciągane :) (gdyby naprawdę kosztowała 50% i była lepsza, to na całym świecie nie robiono by już niczego tradycyjnymi metodami, skoro ta jest od 15 lat znana).

Co nie zmienia faktu, ze nawet gdyby była w tej samej cenie, czy nawet minimalnie droższa, warto by ją stosować, skoro jest lepsza.
"Race car driving is like sex: all men think they're good at it" - Jay Leno

"I love work; it fascinates me; I can sit and watch it for hours." - O. Wilde
SNCF
Posty: 306
Rejestracja: 09 mar 2009, 19:41
Lokalizacja: Wrocław

10 wrz 2009, 11:03

http://www.tvn24.pl/12690,1618722,0,1,buduja-autostrade-opornych-usuwa-spychacz,wiadomosc.html
"Wymaganie od wyzyskiwanego niewolnika, żeby rozpaczał po śmierci oprawcy, wydaje się przesadnym okrucieństwem"
callum
Posty: 743
Rejestracja: 31 maja 2008, 18:42
Lokalizacja: Warszawa/Kraków

10 wrz 2009, 11:50

I bardzo dobrze, może wreszcie się skończy typowo polskie blokowanie budowy ważnych, międzynarodowych tras przez jednego warchoła, który chce z sufitu wziętą cenę.
"Race car driving is like sex: all men think they're good at it" - Jay Leno

"I love work; it fascinates me; I can sit and watch it for hours." - O. Wilde
Don Corleone
Posty: 1320
Rejestracja: 05 maja 2008, 19:54
Model: Inny
Wersja: RevolutionReloaded
Lokalizacja: Pruszków

10 wrz 2009, 12:57

Przecież inaczej wszędzie działo by się to samo co w Warszawie na Powstańców Śląskich, gdzie przez chyba 15 lat jeden budynek blokował poszerzenie drogi i powstało jednopasmowe gardło na dodatek z tramwajem jeżdżącym po tym pasie :evil:
.
SNCF
Posty: 306
Rejestracja: 09 mar 2009, 19:41
Lokalizacja: Wrocław

10 wrz 2009, 13:18

za komuny to nie byl problem

http://www.warszawa1939.pl/index.php?r1=leszno_32&r3=0


Obrazek
"Wymaganie od wyzyskiwanego niewolnika, żeby rozpaczał po śmierci oprawcy, wydaje się przesadnym okrucieństwem"
callum
Posty: 743
Rejestracja: 31 maja 2008, 18:42
Lokalizacja: Warszawa/Kraków

10 wrz 2009, 17:28

Don Corleone, a czy przy tym wielkim węźle u zbiegu trasy siekierkowskiej, grochowskiej i marsa tez nie było takiej sytuacji, że jakiś komis czy budka z hot-dogami blokowała inwestycję? :D

SNCF pisze:za komuny to nie byl problem

To akurat średni argument. Za komuny wiele rzeczy nie stanowiło problem. Np. wyrywanie paznokci i strzelanie w tył głowy osobom, które myślały inaczej. Po prostu trzeba mieć rozsądne przepisy, i takie zdaje się (w tej kwestii) wreszcie wprowadzono. Szkoda, że tak późno - może byśmy już dawno mieli porządną Zakopiankę z Krakowa do Zakopanego.
"Race car driving is like sex: all men think they're good at it" - Jay Leno

"I love work; it fascinates me; I can sit and watch it for hours." - O. Wilde
SNCF
Posty: 306
Rejestracja: 09 mar 2009, 19:41
Lokalizacja: Wrocław

10 wrz 2009, 21:45

http://www.skyscrapercity.com/showpost.php?p=42877720&postcount=3922
"Wymaganie od wyzyskiwanego niewolnika, żeby rozpaczał po śmierci oprawcy, wydaje się przesadnym okrucieństwem"
Awatar użytkownika
Akar.Zaephyr
Posty: 311
Rejestracja: 09 kwie 2008, 2:15
Model: Inny
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

10 wrz 2009, 22:52

Złożyliśmy protest, bo uważamy, że nie da się zbudować autostrady za cenę poniżej połowy kosztorysu, jak to chcą zrobić Chińczycy. Za trzy lata pewnie się okaże, że powstanie tylko połowa ich odcinka. (...) - mówi Jarosław Popiołek, szef Mostostalu Warszawa.


Gorzej jak ją Chińczycy zbudują i okaże się że można.
Ciekawe kto wtedy wyjdzie na konowała.

Co do samych autostrad zaś - zamilknę. Inaczej obawiam się że moja wypowiedź miałaby porównywalną ilość przekleństw co artykuły w "NIE" :P
"Klucznik" Akar
Ex-owner of 409.945th Miata
Current ND2 dreamer.
SNCF
Posty: 306
Rejestracja: 09 mar 2009, 19:41
Lokalizacja: Wrocław

14 paź 2009, 9:52

Bezpłatny kurs nauki wirtualnej jazdy po WĘŹLE SOŚNICA :lol: :lol: :lol:

http://a-inter.net/~z.mierzwa/Animacja/HTML/wezel-53.html
"Wymaganie od wyzyskiwanego niewolnika, żeby rozpaczał po śmierci oprawcy, wydaje się przesadnym okrucieństwem"
Skyluker
Donator
Donator
Posty: 849
Rejestracja: 15 maja 2009, 15:31
Model: NB
Wersja: Miracle
Lokalizacja: Kraków

14 paź 2009, 19:38

Węzeł zakręcony jak słoik ogórków. Dlaczego u nas robi się takie wywijasy zamiast ładnej koniczynki?
ODPOWIEDZ