Piaskowanie i lakierowanie elementów zawieszenia
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
- irekJ
- Donator
- Posty: 2789
- Rejestracja: 25 mar 2014, 11:48
- Model: ND
- Wersja: Mocny Full
- Lokalizacja: PL | CH | IT
Witam,
Udało mi się zrobić dobry deal na wstawienie na całe auto poliuretanów + wpadnie ProKit albo gwint.
Jako, że cały zawias będzie rozebrany to chodzi mi po głowie wypiaskowanie i polakierowanie wszystkiego co się da na najszybszy kolor czyli czerwony. Same elementy są w stanie raczej dobrym..., miejscami są naloty rdzy ale ogólnie stan wizualny jest ok. Normalnie bym tego nie ruszał. Same poliuretany chcę wstawić ponieważ w kilku miejscach zaczynają pojawiać się drobne luzy i stuki.
Jako, że wiedza techniczna jest u mnie na poziomie podstawowym to chciałbym prosić o rozwianie kilku wątpliwości:
1. Czy cała operacja w miarę świeżym NCku ma w ogóle sens poza walorami estetycznymi?
2. Z tego co widziałem po zdjęciach wahaczy to niektóre elementy gumowo-metalowe nie będą wymieniane czyli zostaną na wahaczu, np ten wystający element po lewej stronie: http://images.kangoo.pl/44838744/77348_125489/x-large/wahacz_mazda_mx_5_na_09_89_04_98_sklep.jpg
Czy oddanie takiego elementu do piaskowania/lakierowania jest bezpieczne, tj czy jest ryzyko, że zostanie uszkodzony?
3. Czy powinienem zwrócić szczególną uwagą na cokolwiek podczas całej akcji wymiany tulejek jak i potencjalnego lakierowania?
Udało mi się zrobić dobry deal na wstawienie na całe auto poliuretanów + wpadnie ProKit albo gwint.
Jako, że cały zawias będzie rozebrany to chodzi mi po głowie wypiaskowanie i polakierowanie wszystkiego co się da na najszybszy kolor czyli czerwony. Same elementy są w stanie raczej dobrym..., miejscami są naloty rdzy ale ogólnie stan wizualny jest ok. Normalnie bym tego nie ruszał. Same poliuretany chcę wstawić ponieważ w kilku miejscach zaczynają pojawiać się drobne luzy i stuki.
Jako, że wiedza techniczna jest u mnie na poziomie podstawowym to chciałbym prosić o rozwianie kilku wątpliwości:
1. Czy cała operacja w miarę świeżym NCku ma w ogóle sens poza walorami estetycznymi?
2. Z tego co widziałem po zdjęciach wahaczy to niektóre elementy gumowo-metalowe nie będą wymieniane czyli zostaną na wahaczu, np ten wystający element po lewej stronie: http://images.kangoo.pl/44838744/77348_125489/x-large/wahacz_mazda_mx_5_na_09_89_04_98_sklep.jpg
Czy oddanie takiego elementu do piaskowania/lakierowania jest bezpieczne, tj czy jest ryzyko, że zostanie uszkodzony?
3. Czy powinienem zwrócić szczególną uwagą na cokolwiek podczas całej akcji wymiany tulejek jak i potencjalnego lakierowania?
ad 1. przede wszystkim walory estetyczne się liczą
robiłem taką samą akcję w swojej 16letniej NB, po wyczyszczeniu z kurzu i brudu wahacze nie były specjalnie pordzewiałe - nalot tu i tam, ale bez wżerów na wylot. Jeśli jakość zabezpieczenia w NC jest podobna, to przez najbliższe kilka(naście?) lat nie powinno się nic złego dziać z wahaczami,
ad 3. poproś o zabezpieczenie gwintów i nakrętek przed malowaniem. Ja o tym zapomniałem i gwarantuje - doczyszczanie gwintów z lakieru proszkowego nie należy do najprzyjemniejszych czynności

ad 3. poproś o zabezpieczenie gwintów i nakrętek przed malowaniem. Ja o tym zapomniałem i gwarantuje - doczyszczanie gwintów z lakieru proszkowego nie należy do najprzyjemniejszych czynności

-
- Donator
- Posty: 1174
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 17:14
- Model: Inny
- Wersja: Ikarus ;)
- Lokalizacja: Warszawa
Ostatnio jak lakierowałem stabilizatory, to powiedzieli mi, że nie polecają lakierowania proszkowego wahaczy - podobno później może być problem z włożeniem tulei. Nie wiem na ile to prawda, nawet na tym forum sporo osób malowało i chyba nie było problemu.
Sworznie trzeba by dobrze zabezpieczyć. Przy piaskowaniu chyba łatwo je uszkodzić, jak piaskowałem zaciski, to gumki były do wyrzucenia.
Jak już wyciągasz wszystko do malowania, to warto by wyciągnąć też tylny wózek i też go odnowić. Mnie kusi taka operacja u siebie, przy okazji dałoby się dokładnie zakonserwować podwozie, niestety to sporo pracy.
BTW. Tuleje w NC'ku uchodzą za bardzo wytrzymałe, dziwne że już udało Ci się znaleźć jakieś luzy.
Sworznie trzeba by dobrze zabezpieczyć. Przy piaskowaniu chyba łatwo je uszkodzić, jak piaskowałem zaciski, to gumki były do wyrzucenia.
Jak już wyciągasz wszystko do malowania, to warto by wyciągnąć też tylny wózek i też go odnowić. Mnie kusi taka operacja u siebie, przy okazji dałoby się dokładnie zakonserwować podwozie, niestety to sporo pracy.
BTW. Tuleje w NC'ku uchodzą za bardzo wytrzymałe, dziwne że już udało Ci się znaleźć jakieś luzy.
jqb pisze:Ostatnio jak lakierowałem stabilizatory, to powiedzieli mi, że nie polecają lakierowania proszkowego wahaczy - podobno później może być problem z włożeniem tulei. Nie wiem na ile to prawda, nawet na tym forum sporo osób malowało i chyba nie było problemu.
Sworznie trzeba by dobrze zabezpieczyć. Przy piaskowaniu chyba łatwo je uszkodzić, jak piaskowałem zaciski, to gumki były do wyrzucenia.
Jak już wyciągasz wszystko do malowania, to warto by wyciągnąć też tylny wózek i też go odnowić. Mnie kusi taka operacja u siebie, przy okazji dałoby się dokładnie zakonserwować podwozie, niestety to sporo pracy.
BTW. Tuleje w NC'ku uchodzą za bardzo wytrzymałe, dziwne że już udało Ci się znaleźć jakieś luzy.
Żadna tuleja, ani sworzeń nie przeżyje pieca. Trzeba je wymontować przed malowaniem.
Wysłane z mojego XT1562 przy użyciu Tapatalka
-
- Donator
- Posty: 3695
- Rejestracja: 13 mar 2016, 15:50
- Model: ND
- Wersja: GT Sport nav+
- Lokalizacja: Nottinghamshire
ree pisze:Żadna tuleja, ani sworzeń nie przeżyje pieca. Trzeba je wymontować przed malowaniem.
otóż to, proszek wypieka się (o ile mnie pamięć nie myli) w 250-300 stopniach. Albo demontaż albo lakierowanie tradycyjne na mokro. Odnośnie problemów z montażem po malowaniu to wydaje mi sie że jeżeli dobrze zabezpieczą gwinty i otwory montażowe to problemu nie będzie.
a propos samego malowania zawieszenia na czerwono to wydaje mi się że jakieś +10KM możesz się spodziewać. Może +15 jeżeli bys zrobił w metalicu

- irekJ
- Donator
- Posty: 2789
- Rejestracja: 25 mar 2014, 11:48
- Model: ND
- Wersja: Mocny Full
- Lokalizacja: PL | CH | IT
Widzę, że może być trochę komplikacji z tym lakierowaniem, a że chodzi o względy estetyczne póki co to chyba sobie odpuszczę.
Szczerze to nie wiem jeszcze co się tłucze, póki co słyszę to tylko jak zjeżdżam na podjazd garażu na full skręconych kołach.
Gdzieś czytałem, że mogą to być albo łączniki stabi albo gumki mocowania stabi lub tulejki zacisków hamulcowych.
Jutro robię tylne hamulce to może uda się podnieść auto i pogmerać jeszcze.
Natomiast na poliuretany się skusiłem bo dostałem bardzo duży rabat za udostępnienie samochodu do pomiarów. Jako, że chyba żadna firma co to produkuje nie ma jeszcze kompletnego zestawu do NC to dostałem propozycję zrobienia wszystkiego na gotowo.
Teoretycznie mam im oddać auto i odebrać z gotowymi poliuretanami.
Szczerze to nie wiem jeszcze co się tłucze, póki co słyszę to tylko jak zjeżdżam na podjazd garażu na full skręconych kołach.
Gdzieś czytałem, że mogą to być albo łączniki stabi albo gumki mocowania stabi lub tulejki zacisków hamulcowych.
Jutro robię tylne hamulce to może uda się podnieść auto i pogmerać jeszcze.
Natomiast na poliuretany się skusiłem bo dostałem bardzo duży rabat za udostępnienie samochodu do pomiarów. Jako, że chyba żadna firma co to produkuje nie ma jeszcze kompletnego zestawu do NC to dostałem propozycję zrobienia wszystkiego na gotowo.
Teoretycznie mam im oddać auto i odebrać z gotowymi poliuretanami.
- Dżunior
- Donator
- Posty: 4106
- Rejestracja: 09 lis 2008, 13:42
- Model: ND
- Wersja: SkyFreedom Recaro
- Lokalizacja: Calpe / NDM
- Kontakt:
Jeśli dobrze kojarzę, w NC/NCfl przednie wahacze wykonane są z nielakierowanego aluminium i chyba nie ma opcji by dopadła je korozja?
Po co je lakierować, skoro ori są takie ładne, srebrne?
Co do tyłu się nie wypowiem, bo widziałem już NCkowe zawiasy w różnych stanach i nie wiem jak wygląda to u Ciebie, ale wiem że wahacze tylnego multilink'a są jednymi z lepiej opierających się korozji elementów podwozia NCka. Rozumiem że pytasz w kontekście prac nad zawieszeniem i masz zamiar zrobić to "przy okazji", ale przemyśl czy jest sens wydawać kasę na coś, co będzie miało głównie (dyskusyjną) wartość wizualną.
Elementy podwozia NC najszybciej poddające się korozji to obudowa dyfra, osłony tylnych tarcz oraz belka pod tylnym zderzakiem - może warto zająć się się którąś z tych rzeczy?
Jesteś pewny że poliuretany to dokładnie to, czego potrzebujesz? Jeśli teraz irytują Cię odgłosy zawieszenia (które akurat w NC praktycznie nie występują), jest ryzyko że na poli będziesz rwał włosy z wściekłości.
Nie wiem kto badał Ci to zawieszenie i kto znalazł owe luzy, ale ciężko mi w nie uwierzyć. Poza padającymi łącznikami stabilizatorów nie spotkałem się z jakimikolwiek wybitymi elementami w zawieszeniu NC/NCfl, a kilkanaście zawiasów badałem/testowałem. Nawet takich po przebiegach grubo przekraczających 100kkm.

Po co je lakierować, skoro ori są takie ładne, srebrne?

Co do tyłu się nie wypowiem, bo widziałem już NCkowe zawiasy w różnych stanach i nie wiem jak wygląda to u Ciebie, ale wiem że wahacze tylnego multilink'a są jednymi z lepiej opierających się korozji elementów podwozia NCka. Rozumiem że pytasz w kontekście prac nad zawieszeniem i masz zamiar zrobić to "przy okazji", ale przemyśl czy jest sens wydawać kasę na coś, co będzie miało głównie (dyskusyjną) wartość wizualną.
Elementy podwozia NC najszybciej poddające się korozji to obudowa dyfra, osłony tylnych tarcz oraz belka pod tylnym zderzakiem - może warto zająć się się którąś z tych rzeczy?
Jesteś pewny że poliuretany to dokładnie to, czego potrzebujesz? Jeśli teraz irytują Cię odgłosy zawieszenia (które akurat w NC praktycznie nie występują), jest ryzyko że na poli będziesz rwał włosy z wściekłości.

Nie wiem kto badał Ci to zawieszenie i kto znalazł owe luzy, ale ciężko mi w nie uwierzyć. Poza padającymi łącznikami stabilizatorów nie spotkałem się z jakimikolwiek wybitymi elementami w zawieszeniu NC/NCfl, a kilkanaście zawiasów badałem/testowałem. Nawet takich po przebiegach grubo przekraczających 100kkm.
MX-5 ND SkyFreedom
Elise S2 111R '06 | Boxster 981 GTS '15 | Cayman 981 GT4 '16 | i3 120Ah '18 | Multivan T5 '15 #TriWóz | Taycan GTS Sport Turismo
CE 04 | RnineT

Elise S2 111R '06 | Boxster 981 GTS '15 | Cayman 981 GT4 '16 | i3 120Ah '18 | Multivan T5 '15 #TriWóz | Taycan GTS Sport Turismo
CE 04 | RnineT
- irekJ
- Donator
- Posty: 2789
- Rejestracja: 25 mar 2014, 11:48
- Model: ND
- Wersja: Mocny Full
- Lokalizacja: PL | CH | IT
@Dzunior, właśnie takiej rzeczowej opinii potrzebowałem.
Dzisiaj miałem podniesione auto i przyjrzałem się zawieszeniu. Jeśli chodzi o względy wizualne to z przodu jest idealnie. Z tyłu dolne części wahaczy mają naloty korozji ale nic czym trzeba się martwić. Także lakierowanie jednak sobie odpuszczę.
Tak jak jkb wspomniał wyżej bardziej wózek by potrzebował odświeżenia ale to za dużo roboty.
Także zacząłem się zastanawiać nad sensownością montażu poliuretanów. Wyszarpałem cały zawias z przodu i nigdzie nie widać ani nie czuć luzów. Więc chyba na razie pomyślę o wrzuceniu stabilizatorów z RX-8 + nowe łączniki i tulejki. Bo póki co to główne podejrzenie skrzypienia.
Dzisiaj miałem podniesione auto i przyjrzałem się zawieszeniu. Jeśli chodzi o względy wizualne to z przodu jest idealnie. Z tyłu dolne części wahaczy mają naloty korozji ale nic czym trzeba się martwić. Także lakierowanie jednak sobie odpuszczę.
Tak jak jkb wspomniał wyżej bardziej wózek by potrzebował odświeżenia ale to za dużo roboty.
Także zacząłem się zastanawiać nad sensownością montażu poliuretanów. Wyszarpałem cały zawias z przodu i nigdzie nie widać ani nie czuć luzów. Więc chyba na razie pomyślę o wrzuceniu stabilizatorów z RX-8 + nowe łączniki i tulejki. Bo póki co to główne podejrzenie skrzypienia.
- Dżunior
- Donator
- Posty: 4106
- Rejestracja: 09 lis 2008, 13:42
- Model: ND
- Wersja: SkyFreedom Recaro
- Lokalizacja: Calpe / NDM
- Kontakt:
Przy montażu stabów dopilnuj, by gumy obejm były obficie nasmarowane smarem do elementów gumowych zawieszenia. Jeśli jednocześnie wymienisz podejrzane łączniki stabów i po tym wszystkim zawieszenie się wyciszy, będziesz miał pewność że z tulejami wahaczy wszystko jest OK. 
Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
MX-5 ND SkyFreedom
Elise S2 111R '06 | Boxster 981 GTS '15 | Cayman 981 GT4 '16 | i3 120Ah '18 | Multivan T5 '15 #TriWóz | Taycan GTS Sport Turismo
CE 04 | RnineT

Elise S2 111R '06 | Boxster 981 GTS '15 | Cayman 981 GT4 '16 | i3 120Ah '18 | Multivan T5 '15 #TriWóz | Taycan GTS Sport Turismo
CE 04 | RnineT
-
- Donator
- Posty: 1174
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 17:14
- Model: Inny
- Wersja: Ikarus ;)
- Lokalizacja: Warszawa
irekJ pisze:Taki jest plan na już.
Coby nie śmiecić na forum możesz mi jeszcze powiedzieć czu obejmy stabilizatora pasują z MXa czy szukać stabi razem z obejmami?
Pisałem w temacie o stabach

FE87-28-156
F157-34-156
Dżunior co do smarowania gumek, to są dwie szkoły. Niektórzy mówią, że tylko poliuretany się smaruje. Ja nie smarowałem i jest ok.
-
- Donator
- Posty: 1174
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 17:14
- Model: Inny
- Wersja: Ikarus ;)
- Lokalizacja: Warszawa
Łączniki od mx-5, chociaż nie wiem czy nie są takie same. Jeżeli wrzucasz PU to mozesz mieć problem z ustaleniem na jakie obejmy są przygotowane, więc lepiej kup z obejmami (dotyczy tylko tylnego)
- irekJ
- Donator
- Posty: 2789
- Rejestracja: 25 mar 2014, 11:48
- Model: ND
- Wersja: Mocny Full
- Lokalizacja: PL | CH | IT
jqb pisze:tak, zerknij do tematu z moją mazdą to zobaczysz jaka jest różnica
Sprawdziłem, wszystko jasne

Właśnie sprawdziłem allegro i jest tylko jeden tylny i ziomek przy okazji ma przedni. Tak to wygląda:
http://allegro.pl/mazda-rx8-rx-8-1-3-drazek-stabilizator-tyl-tylny-i5123972028.html
http://allegro.pl/mazda-rx8-1-3-231km-drazek-stabilizatora-przod-i5089582056.html
Stan wizualny bardzo średni, ale i tak bym lakierował przed włożeniem.
Nada się ten komplet? czy szukać czegoś "świeższego" ?
- nikolakis
- Posty: 264
- Rejestracja: 16 gru 2015, 21:24
- Model: NC FL
- Wersja: 2.0 Sport
- Lokalizacja: EZG
- Kontakt:
Korzystając, że w tym wątku była mowa o stabilizatorach chciałem zapytać czy jesteście w stanie rozpoznać czy ten który mam zamontowany to jest z mxa czy z rxa?

Oglądałem zdjęcia w wątku jqb, ale nie jestem w stanie jednoznacznie stwierdzić.
Może ma on jakąś charakterystyczną cechę?
Tylni na pewno mam z mxa, bo jest cienki jak drut.

Oglądałem zdjęcia w wątku jqb, ale nie jestem w stanie jednoznacznie stwierdzić.
Może ma on jakąś charakterystyczną cechę?
Tylni na pewno mam z mxa, bo jest cienki jak drut.
- nikolakis
- Posty: 264
- Rejestracja: 16 gru 2015, 21:24
- Model: NC FL
- Wersja: 2.0 Sport
- Lokalizacja: EZG
- Kontakt:
Nie zmierzyłem średnicy, ale widziałem taki stab na aukcji opisany jako z mxa
.
A już myślałem, że poprzedni właściciel go wymienił.
Dzięki za pomoc.

A już myślałem, że poprzedni właściciel go wymienił.
Dzięki za pomoc.
Alan pisze:W Rx-8 jest żółta kropka i średnica 26,7mm.
Moja NC Sport też ma żółtą kropkę i jak ją zobaczyłem to pomyślałem, że ktoś przede mną już założył stab z rexa, ale po zmierzeniu okazało się, że jednak nie.
Były: NB, NBFL, NC 2,0, NC 2,0 automat, NC swap 2,5 6b, ND 2,0.
Jest NA 1990.
Jest NA 1990.
Alan pisze:W Rx-8 jest żółta kropka i średnica 26,7mm.
Jest więcej rodzajów stabów w RX-8 nie tylko żółte.. w poprzednim wątku o stabilizatorach rx-8 ktoś ładnie to rozpisał...
edit:
znalazłem:
viewtopic.php?f=25&t=9473&hilit=stabilizatory&start=30#p362455
Tak wiem, ale te są łatwo dostępne i tanie. Najlepiej poprosić sprzedającego o zmierzenie średnicy, choć nie każdemu się chce.
Kończmy offtop
Kończmy offtop

Były: NB, NBFL, NC 2,0, NC 2,0 automat, NC swap 2,5 6b, ND 2,0.
Jest NA 1990.
Jest NA 1990.
- .STICH.
- Posty: 8
- Rejestracja: 20 kwie 2016, 17:04
- Model: NB
- Wersja: standard
- Lokalizacja: Świat
- Kontakt:
Jeżeli już mowa o stabilizatorach...moim zdaniem, bardzo duża różnica w grubości / i tym samym sile działania / stabilizatorów w MX-5 nie wynika z tego, ze konstruktor się pomylił, tylko z charakterystyki prowadzenia auta. Grubsze stabilizatory powinny zachować fabryczne różnice w stopniu możliwego ugięcia jeżeli auto ma dobrze się prowadzić w zakrętach / tzn. płynnie / , do czystego driftu to już inna sprawa. Najsłabszym elementem zawieszenia są chyba łączniki stabilizatorów ja zakładam regulowane i przypuszczam, ze tym sobie najlepiej ustawie charakterystykę pracy na zakrętach.
- Morfi
- Donator
- Posty: 1759
- Rejestracja: 11 lut 2012, 16:56
- Model: NA
- Wersja: 1.8 vvt
- Lokalizacja: Wrocław
Mały offtop: Czy ktoś podpowie jakim rozpuszczalnikiem usunąć farbę proszkową z zębatki aluminiowej?
Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka
montego blue ze "świnką w środku", wersja kanadyjska
NAFL 1,8L
NAFL 1,8L