Rano Niebiesko-siwy dym?

Ogólny dział techniczny związany z tematami eksploatacyjnymi, mechanicznymi i elektroniką wszystkich generacji Mazd MX-5.

Moderatorzy: pirul, Moderatorzy

Awatar użytkownika
MarekMX-5
Donator
Donator
Posty: 91
Rejestracja: 20 wrz 2015, 7:47
Model: NB
Lokalizacja: SB

11 sty 2016, 9:01

Witam was ponownie dawno już tu nie pisałem.

Po pierwsze wiem że już był taki temat odnośnie niebieskiego dymu i też wiem że to przypala olej tylko mój problem trochę się różni od tego gdzie osoba na zimnym silniku pokazuje się niebieski olej.

A więc sytuacja wygląda tak:

Mam Mazde Miate 1.6 173632 przejechane. Olej wymieniony nie całe 4 miesiące temu kupione także wtedy, ogólne o auto dbam bardziej niż o swój stan zdrowia. od dwóch dni zauważyłem niebiesko-siwy dym, on się pojawia tylko i wyłącznie przy tym jak odpalę auto i dodam więcej gazu za pierwszym razem, potem już mogę robić co chce dodawać gazu hamować silnikiem już on się nie pojawia a i tylko po długim postoju to się dzieje czyli na przykład jak całą noc stoi. Jakieś pomysły dlaczego?

Planuje go obserwować przez najbliższe kilkanaście kilometrów i zobaczyć czy ubywa oleju czy nie.

Pozdrawiam.
GGoworek
Posty: 78
Rejestracja: 23 cze 2015, 13:44
Model: NB
Lokalizacja: Warszawa

11 sty 2016, 10:59

Brzmi jak uszczelniacze zaworowe - jeśli są nieszczelne to na postoju resztki oleju spływają do cylindra i wypalają się przy odpaleniu. Potem silnik działa normalnie, a potem po wyłączeniu znowu skapują.

W każdym razie taką diagnozę czytałem przy podobnej akcji w motocyklu :-)
Awatar użytkownika
MarekMX-5
Donator
Donator
Posty: 91
Rejestracja: 20 wrz 2015, 7:47
Model: NB
Lokalizacja: SB

11 sty 2016, 11:07

GGoworek pisze:Brzmi jak uszczelniacze zaworowe - jeśli są nieszczelne to na postoju resztki oleju spływają do cylindra i wypalają się przy odpaleniu. Potem silnik działa normalnie, a potem po wyłączeniu znowu skapują.

W każdym razie taką diagnozę czytałem przy podobnej akcji w motocyklu :-)



hmm to by miało sens. Jak grożne to jest czy moge tak jezdzić z 2 miesiące? ile takie coś może mnie kosztować?
arturo_ga
Posty: 717
Rejestracja: 31 gru 2011, 11:48
Model: NA
Lokalizacja: Ustrzyki Dolne

11 sty 2016, 11:10

uszczelniacze plus robocizna bez zdejmowania głowicy około 600 pln
GGoworek
Posty: 78
Rejestracja: 23 cze 2015, 13:44
Model: NB
Lokalizacja: Warszawa

11 sty 2016, 11:28

Wydaje mi się, że to nie jest coś groźnego. Świece mogą się chyba zabrudzić, poza tym po prostu będzie dymić i wciągać olej.

Teraz doczytałem, że można sprawdzić co się dzieje przy hamowaniu silnikiem. Przy zamkniętej przepustnicy tłoki będą tworzyć duże podciśnienie które zaciąga olej przez te uszczelniacze - i przy nieszczelnych wtedy też będzie dymić.
Awatar użytkownika
dmk
Posty: 4572
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:19
Model: ND RF
Wersja: SkyFreedom, Recaro
Lokalizacja: Komorniki

11 sty 2016, 12:16

MarekMX-5 pisze:hmm to by miało sens. Jak grożne to jest czy moge tak jezdzić z 2 miesiące? ile takie coś może mnie kosztować?


Szukałbym nowego silnika - najczęściej jak uszczelniacze są w takim stanie, to dół też już wymaga ruszenia. A 1.6 z niskim przebiegiem to akurat często się tu pojawia.

GGoworek pisze:Brzmi jak uszczelniacze zaworowe - jeśli są nieszczelne to na postoju resztki oleju spływają do cylindra i wypalają się przy odpaleniu. Potem silnik działa normalnie, a potem po wyłączeniu znowu skapują.


Owszem, ale sama wymiana uszczelniaczy nic nie pomoże. Głowica wymaga obróbki, z dużym prawdopodobieństwem trzeba będzie wszystkie prowadniczki dorobić. Koszt rzędu 1000zł za głowicę + robocizna.

GGoworek pisze:Wydaje mi się, że to nie jest coś groźnego. Świece mogą się chyba zabrudzić, poza tym po prostu będzie dymić i wciągać olej.


Poza dymieniem jak traktor i możliwymi problemami z niebieskimi panami, to może pojawić się nagar, pierścienie mogą stanąć (mogą, nie muszą) i tak czy inaczej silnik będzie do zrobienia.

GGoworek pisze:Teraz doczytałem, że można sprawdzić co się dzieje przy hamowaniu silnikiem. Przy zamkniętej przepustnicy tłoki będą tworzyć duże podciśnienie które zaciąga olej przez te uszczelniacze - i przy nieszczelnych wtedy też będzie dymić.


Wystarczy (ale błagam, na dobrze rozgrzanym silniku) na postoju wkręcić silnik pod 7 tys. obrotów i gwałtownie zamknąć przepustnicę/puścić gaz. Powinna zostawić piękny niebieski obłok.

Reasumując - rozglądałbym się za 1.6 z małym przebiegiem w cenie paczki orzeszków, a teraz jeździłbym i się nie przejmował. 1.6 nie opłaca się remontować moim skromnym zdaniem (w przeciwieństwie do 1.8).

PS Tak, można cudować z wymianą uszczelniaczy bez rozbierania silnika, ale efekt będzie krótkotrwały. Tak żebyś nie tracił czasu i pieniędzy szukając takich cudów.
Jest: MX-5 NDRF 2.0 - viewtopic.php?f=22&t=26399
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
Grudzien19
Donator
Donator
Posty: 186
Rejestracja: 05 kwie 2015, 11:07
Model: NB
Wersja: 1.6
Lokalizacja: Gdańsk

11 sty 2016, 16:57

Kupisz używany,wsadzisz i się okaże trupem. Co wtedy? To, że ktoś zapewnia nas, że silnik ma 60 tysięcy przelotu wcale nie musi być prawdą.
dmk, pokaż mi te silniki za paczkę orzeszków i najlepiej z tym przebiegiem jak roczny samochód, bo akurat poruszany w tym wątku problem dotyczy i mojego jeden sześć. Przyda mi się taka oferta.
calzone
Donator
Donator
Posty: 311
Rejestracja: 06 lis 2014, 12:56
Model: NB FL
Wersja: Phoenix
Lokalizacja: Warszawa

11 sty 2016, 17:54

Grudzien19 pisze:Kupisz używany,wsadzisz i się okaże trupem. Co wtedy? To, że ktoś zapewnia nas, że silnik ma 60 tysięcy przelotu wcale nie musi być prawdą.
dmk, pokaż mi te silniki za paczkę orzeszków i najlepiej z tym przebiegiem jak roczny samochód, bo akurat poruszany w tym wątku problem dotyczy i mojego jeden sześć. Przyda mi się taka oferta.


no to przecież możesz przy zakupie sprawdzić czy nie jest trupem c'nie? Mnie swap z 1.6 na 1.6 kosztował chyba z 8 stówek i już prawie rok jak nie przekręciłem panewki żadnej :kciuk:
ubek
Donator
Donator
Posty: 1366
Rejestracja: 24 lis 2012, 22:05
Lokalizacja: Łańcut

11 sty 2016, 18:07

Tez sie przychylam do zdania dmk. TTTM [WHITE SMILING FACE]
White NA BP'95
GGoworek
Posty: 78
Rejestracja: 23 cze 2015, 13:44
Model: NB
Lokalizacja: Warszawa

11 sty 2016, 18:50

A ja się przymierzam do naprawiania silnika w 1.6 NB :-) Jak kupowałem samochód jakieś pół roku temu to na oko też wszystko było super z silnikiem. A teraz się okazało, że pokrywa zaworów pękła (zły montaż) i olej lał się bokami, po jej wymianie okazało się, że uszczelka pod głowicą też popuszcza. Może ze starości, może jazda na torze dała silnikowi w kość.

Osobiście wolę trochę doinwestować i wiedzieć co mam pod maską, niż odkrywać potem tajemnice używanego silnika. Na przykład w moim motocyklu silnik był rozkręcany dopiero po dłuższym czasie od zakupu i wtedy okazało się, że nakrętka wału jest wkręcona na szmatę :-/
Awatar użytkownika
dmk
Posty: 4572
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:19
Model: ND RF
Wersja: SkyFreedom, Recaro
Lokalizacja: Komorniki

11 sty 2016, 19:17

Grudzien19 pisze:Kupisz używany,wsadzisz i się okaże trupem. Co wtedy? To, że ktoś zapewnia nas, że silnik ma 60 tysięcy przelotu wcale nie musi być prawdą.


Jeżeli ograniczasz swoją interakcję do wyszukania silnika na allegro, to polecam udać się do ASO po nowy silnik - będziesz spokojniejszy.

Grudzien19 pisze:dmk, pokaż mi te silniki za paczkę orzeszków i najlepiej z tym przebiegiem jak roczny samochód, bo akurat poruszany w tym wątku problem dotyczy i mojego jeden sześć. Przyda mi się taka oferta.


Za krótko i za mało odwiedzasz to miejsce, żeby znać średnią wartość takiego silnika. 800zł za 1.6 z przebiegiem do 100 tys. km to już naprawdę górna półka cenowa :mrgreen:

GGoworek pisze:A ja się przymierzam do naprawiania silnika w 1.6 NB


To będzie chyba pierwsza 1.6, co przeżyje remont. Zdajesz sobie sprawę, że potrzebujesz na oko 6-8tys., żeby nazwać to remontem?

GGoworek pisze: A teraz się okazało, że pokrywa zaworów pękła (zły montaż) i olej lał się bokami, po jej wymianie okazało się, że uszczelka pod głowicą też popuszcza. Może ze starości, może jazda na torze dała silnikowi w kość.


Nie wyobrażam sobie jak można zamontować pokrywę zaworów (!) tak, żeby pękła ze względu na zły montaż. Uważam, że jest to niemożliwe.

GGoworek pisze:Osobiście wolę trochę doinwestować i wiedzieć co mam pod maską, niż odkrywać potem tajemnice używanego silnika.


Haha, słusznie, gdyby to były 1.8, a nie 1.6 których wszyscy chcą się pozbyć...
Jest: MX-5 NDRF 2.0 - viewtopic.php?f=22&t=26399
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
rrutek
Donator
Donator
Posty: 1200
Rejestracja: 22 lip 2013, 21:20
Model: NA
Wersja: 1.6 '92
Lokalizacja: Warszawa

11 sty 2016, 19:27

dmk pisze:Nie wyobrażam sobie jak można zamontować pokrywę zaworów (!) tak, żeby pękła ze względu na zły montaż. Uważam, że jest to niemożliwe.

Mowa o pęknięciu z przodu pokrywy po wkręceniu nie tej śruby (z innym gwintem), tam gdzie są śruby trzymające wiązkę. Powstało mikropęknięcie, które po 10kkm przerodziło się w pęknięcie.
była: Mała aka MX-5 NB Twilight Blue '99 1.6 110KM
była: Babcia aka 323 BF Canal Blue Metallic '88 1.6 88KM
jest: Zygzak aka MX-5 NA Classic Red '92 1.6 115KM
GGoworek
Posty: 78
Rejestracja: 23 cze 2015, 13:44
Model: NB
Lokalizacja: Warszawa

11 sty 2016, 21:23

Gwint był akurat dobry, tylko śruba była za długa :-) Centralnie pod otworem była część odlewu, którą ta śruba wcisnęła - nawet było widać takie okrągłe wgniecenie. Pokrywa jest z aluminium, śruba ze stali i poszło... Pewnie weszło naprężenie i przy jakimś większym wstrząsie poszło do końca. Pośrodku z przodu odłamał się trójkątny kawałek, pokrywa przestała przylegać i zaczęło rzygać olejem.

Jeśli to będzie pierwsza 1.6 która przeżyje remont to super, będę miał unikalny samochód :-D A tak serio - podajesz kwotę za zrobienie bloku i głowicy? Robiłem już pełny remont jeszcze starszego silnika w dużo gorszym stanie (zjadał litr oleju na tysiąc km), tyle że w motocyklu i przeliczając kwotę na liczbę cylindrów wyszło sporo drożej.
Tutaj (według mechanika) mam tylko obróbkę głowicy i uszczelkę do wymiany. Swap na 1.8 (albo coś mocniejszego) jeszcze spokojnie zdążę zrobić w swoim czasie.

Wracając do oryginalnego tematu, żeby nie ciągnąć koledze offtopa - podjedź z tym do jakiegoś zaufanego mechanika, niech zobaczy co się dzieje i wtedy ocenisz czy warto w tym dłubać, czy szukać nowego silnika, czy cokolwiek :-)
Awatar użytkownika
nick.es
Moderator podróży
Moderator podróży
Posty: 7684
Rejestracja: 11 mar 2014, 10:13
Model: NB FL
Lokalizacja: Costa Blanca

11 sty 2016, 23:27

Można debatować, czy remont, czy wymiana na używkę, ale ja bym za Chiny nie przepuścił okazji na upgrade do 1.8!
Awatar użytkownika
MarekMX-5
Donator
Donator
Posty: 91
Rejestracja: 20 wrz 2015, 7:47
Model: NB
Lokalizacja: SB

12 sty 2016, 8:00

Okay więc zrobiłem test na ciepłym do 7 tys obroty i gwałtownie pościłem praktycznie brak dymku.
Co do swapa na 1.8 niestety autem jeżdżę do pracy więc nie wiem czy by mi się opłacało jeździć tym autem już z 1.8 większe spalanie ( mogę się mylić) itd.
Awatar użytkownika
nick.es
Moderator podróży
Moderator podróży
Posty: 7684
Rejestracja: 11 mar 2014, 10:13
Model: NB FL
Lokalizacja: Costa Blanca

12 sty 2016, 8:04

MarekMX-5 pisze:mogę się mylić
Mylisz się ;)
GGoworek
Posty: 78
Rejestracja: 23 cze 2015, 13:44
Model: NB
Lokalizacja: Warszawa

12 sty 2016, 8:11

A mamy jakieś klubowe zaufane źródło tych 1.8, czy raczej tylko łapanie jak się pojawi na giełdzie plus allegro itp?
Awatar użytkownika
rachey
Posty: 796
Rejestracja: 21 lip 2013, 13:18
Model: NB
Wersja: Miracle
Lokalizacja: Gliwice

12 sty 2016, 8:38

MarekMX-5 pisze:Okay więc zrobiłem test na ciepłym do 7 tys obroty i gwałtownie pościłem praktycznie brak dymku.
Co do swapa na 1.8 niestety autem jeżdżę do pracy więc nie wiem czy by mi się opłacało jeździć tym autem już z 1.8 większe spalanie ( mogę się mylić) itd.

U mnie typowe dojazdy do pracy przez centrum (chyba ~3-3,5km w jedną stronę) + jakieś zakupy + raz na tydzień jakaś trasa 100km daje zazwyczaj około 8l/100.
Ewentualnie 9-10 jeżeli przypomnę sobie, że torsen jest zabawny :lol:
Soul Red NB- kiedy mózg mówi ND, ale portfel mówi NB
Awatar użytkownika
R.E.D.
Donator
Donator
Posty: 2365
Rejestracja: 22 mar 2007, 12:27
Model: NB FL
Lokalizacja: silesia

12 sty 2016, 9:05

nie wiem jak wy to robicie, ale 1.6 palila mi srednio 8.5, a 1.8 chleje 10,5 a wcale nie wciskam do czerwonego jak to mialo miejsce w zlotej :roll:
Obrazek
Awatar użytkownika
nick.es
Moderator podróży
Moderator podróży
Posty: 7684
Rejestracja: 11 mar 2014, 10:13
Model: NB FL
Lokalizacja: Costa Blanca

12 sty 2016, 9:07

Obie moje Miaty, 1.6 i 1.8 palą tyle samo.
Awatar użytkownika
rachey
Posty: 796
Rejestracja: 21 lip 2013, 13:18
Model: NB
Wersja: Miracle
Lokalizacja: Gliwice

12 sty 2016, 9:09

R.E.D. pisze:nie wiem jak wy to robicie, ale 1.6 palila mi srednio 8.5, a 1.8 chleje 10,5 a wcale nie wciskam do czerwonego jak to mialo miejsce w zlotej :roll:


A co, przerobiłeś całe zegary na białe, żeby nie było czerwonego pola ? :lol:
Soul Red NB- kiedy mózg mówi ND, ale portfel mówi NB
patryk_
Donator
Donator
Posty: 678
Rejestracja: 25 sie 2014, 10:52
Model: ND
Lokalizacja: Warszawa

12 sty 2016, 10:57

nickesh v2.0 pisze:Obie moje Miaty, 1.6 i 1.8 palą tyle samo.


spalą tyle, ile wlejesz :twisted:

ja w 1,6 nigdy nie zszedłem poniżej 10l/100 km i podziwiam ludzi, którzy mają tyle samo dyscypliny, żeby spalać mniejsze ilości paliwa. ale mój punkt widzenia może być o tyle spaczony, że dla mnie MX5 nie jest daily.
Są:
Cradle (ND, 2018, SkyFreedom)

Focus ST (2017, :evil: family car)

Były:
Emka (NBFL 1,8, 2001, MC SPEC 1)

Karminowa (RX8, 2006. Revolution Reloaded)
Adam987
Posty: 254
Rejestracja: 03 paź 2012, 4:43
Model: NA
Lokalizacja: Mchc WPR

12 sty 2016, 11:59

GGoworek pisze:A mamy jakieś klubowe zaufane źródło tych 1.8, czy raczej tylko łapanie jak się pojawi na giełdzie plus allegro itp?


Zagadaj do brozyn89.
Awatar użytkownika
dmk
Posty: 4572
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:19
Model: ND RF
Wersja: SkyFreedom, Recaro
Lokalizacja: Komorniki

12 sty 2016, 13:55

Adam987 pisze:
GGoworek pisze:A mamy jakieś klubowe zaufane źródło tych 1.8, czy raczej tylko łapanie jak się pojawi na giełdzie plus allegro itp?


Zagadaj do brozyn89.


Raczej zależy od szczęścia. Polecam kupować wyłącznie z aut ze sprawdzonym przebiegiem i nie stojące dłużej niż miesiąc, dodatkowo dających się odpalić. Każdy inny sposób zakupu to loteria.
Jest: MX-5 NDRF 2.0 - viewtopic.php?f=22&t=26399
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
kermit01
Posty: 1417
Rejestracja: 29 wrz 2012, 11:55
Model: Inny
Wersja: Japoński :P
Lokalizacja: Warszawa

12 sty 2016, 21:00

Kufel tez robi w dobrych $$
Awatar użytkownika
grzes
Posty: 3655
Rejestracja: 31 sty 2010, 10:00
Model: NA
Wersja: 93' LE
Lokalizacja: Ruda Śl.
Kontakt:

14 sty 2016, 12:12

Remont 1.6 wypada ze względu na niższe ceny części nieco taniej od 1.8, miałem okazje wszystkie graty na oba silniki kupować równolegle, łącznie z "dołem", korbami i wałem więc generalnie 1.6 łatwiej wyremontować i taniej, bo robiliśmy na garażu oba silnik "równolegle"... Jest też nieco większa dostępność zamienników typowej mechaniki silnika.

Oczywiście jeżeli ktoś liczy że zrobi kompletny motor góra/dół za "2-3tyś" to może się lekko ździwić, ale wszystko zależy od konkretnego egzemplarza. Zanim się podejmie jakąkolwiek decyzje trzeba: rozebrać, przemierzyć, a potem myśleć. Bo się może okazać że tak czy inaczej trzeba kupił dół jeżeli się chce zostać przy nominałach.. ah, temat rzeka.
Nie demonizujmy.
NA BRG 95'/ NA 93’/ 95' 1.8T/ Rx8 HP/ NC 1.8+/ Rx8 HP/NB Mazdaspeed 300+/ Rx8 40th /ND SkyFreedom / Rx8 R3/ ND Sky RF AT+
90’ Cosmo 20B/ 93' NA/ 80' RX7 FB/ 77'RX4
https://www.facebook.com/machinedperformance
Awatar użytkownika
MarekMX-5
Donator
Donator
Posty: 91
Rejestracja: 20 wrz 2015, 7:47
Model: NB
Lokalizacja: SB

14 sty 2016, 12:31

Chciałbym dodać że na zimnym też jest tak że słysze klekotanie takie mocne. ciężko to opisać ale takie doś moce stukanie nie wiem czy to jest związane z tym ale jak mówiłem tylko i wyłącznie na zimnym pokazuje mi się niebieski dym. Nawet jak dam duże obroty i gwałtownie puszcze ( na ciepłym to nie ma dymu). narazie Obserwuje bo i tak w tym momęcie po świętach kasy brak myśle że za miesiąc będe się brał za to.
ubek
Donator
Donator
Posty: 1366
Rejestracja: 24 lis 2012, 22:05
Lokalizacja: Łańcut

14 sty 2016, 14:08

Może zawory nie wiadomo, wrzuć filmik to moze sie uda coś wiecej powiedzieć, tak czy inaczej zaczął bym szukać "nowej" sprawdzonej jednostki, wyjdzie Cię to nieporównywalnie taniej niz byle jaka naprawa tego.
White NA BP'95
Awatar użytkownika
MarekMX-5
Donator
Donator
Posty: 91
Rejestracja: 20 wrz 2015, 7:47
Model: NB
Lokalizacja: SB

15 sty 2016, 8:35

Okay Postaram się nagrać ten dzwięk przez weekend
Awatar użytkownika
MarekMX-5
Donator
Donator
Posty: 91
Rejestracja: 20 wrz 2015, 7:47
Model: NB
Lokalizacja: SB

18 sty 2016, 11:31

Potwierdzam to zawory odawały głosy :D.
ODPOWIEDZ