Problem z odpaleniem...

Ogólny dział techniczny związany z tematami eksploatacyjnymi, mechanicznymi i elektroniką wszystkich generacji Mazd MX-5.

Moderatorzy: pirul, Moderatorzy

Awatar użytkownika
majk
Posty: 2113
Rejestracja: 16 lip 2008, 13:11
Model: NB FL
Wersja: 1.6 Turbo
Lokalizacja: Warszawa

23 sty 2009, 17:45

Sprawa wygląda dość dziwnie - ponieważ moja miatka czekała sobie grzecznie na odwilż w garażu i nie była ruszana padł jej akumulator. Dzisiaj chciałem się przejechać więc podłączyłem na wąsy pod drugi samochód na 30min a potem spróbowałem odpalić. Wszystko działa - radio, światła. Ale po przekręceniu kluczyka najpierw 3-4 razy zakręcił a potem cisza. Jedyną rzeczą jaka się dzieje to cyknięcia ok. 2 razy na sekundę gdzieś pod maską. Macie jakieś pomysły co by z tym zrobić? Bo aku i tak muszę kupić skoro nie może 2 tyg bez jazdy wytrzymać ale akurat to mnie bardzo zaniepokoiło...
Była: MX-5 NA 1992
Była: MX-5 NBFL 2002
Była: MX-5 NB 1999
Była: MX-5 NA 1.8T 1994
Była: MX-5 ND RF 2017
Była: MX-5 NA 1.6 1996

Jest: MX-5 NBFL 2001 1.6T
przemasi
Posty: 1610
Rejestracja: 20 lip 2008, 21:37
Model: Inny

23 sty 2009, 17:50

Wyjmij akumulator i podłącz do prostownika na noc. Jeśli ten aku, to nie jest już totalny złom, a objawy na to wskazują, to rano powinna odpalić normalnie.
snafu
Posty: 415
Rejestracja: 15 wrz 2008, 18:38
Lokalizacja: Ostrzeszów

23 sty 2009, 18:45

ja mam podobnie i nie mogę sobie z tym poradzić raz zakręci a później giną wszystkie kontrolki na liczniku wyłącza sie nawiew i radio (ginie zapłon) zostawię kluczyk na 30sekund w pozycji zapłonu i wszystko wraca do normy :/ trochę dziwne no nie :/ wydaje mi sie że mogę mieć walnięty główny przekaźnik mocy albo wkład stacyjki :/

u ciebie zapewne padł rozrusznik a te cyknięcia to wyskakujący elektromagnes, pewnie będziesz miał szczotki do wymiany :)
Mazda mx5 NB 1,8 00r
rafal
Posty: 945
Rejestracja: 26 maja 2008, 18:41
Lokalizacja: Warszawa Urs/Wil

23 sty 2009, 19:07

mialem tez takie cykanie pod maska z lewej strony przy samym blotniku. okazalo sie ze to jakis przekaznik nie wiem od czego. przyczyna byl rozladowany przez zostawione wlaczone swiatla pozycyjne akumulator i po naladowaniu wszystko wrocilo do normy. aha, cykanie bylo non stop bez znaczenia czy kluczyk byl przekrecony czy nie. takze ladowanie i spokoj.
Awatar użytkownika
majk
Posty: 2113
Rejestracja: 16 lip 2008, 13:11
Model: NB FL
Wersja: 1.6 Turbo
Lokalizacja: Warszawa

23 sty 2009, 19:32

Jutro z rana podjadę po prostownik - podłączę i pod wieczór próba no.2...jak wtedy nic się nie zmieni to poszukam mechaniora w okolicy żeby nie ciągać Madzi na linie;p
Była: MX-5 NA 1992
Była: MX-5 NBFL 2002
Była: MX-5 NB 1999
Była: MX-5 NA 1.8T 1994
Była: MX-5 ND RF 2017
Była: MX-5 NA 1.6 1996

Jest: MX-5 NBFL 2001 1.6T
majkel
Administrator
Administrator
Posty: 6890
Rejestracja: 26 mar 2007, 17:30
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa

23 sty 2009, 19:44

majk pisze:Jutro z rana podjadę po prostownik - podłączę i pod wieczór próba no.2...jak wtedy nic się nie zmieni to poszukam mechaniora w okolicy żeby nie ciągać Madzi na linie;p

Ja miałem dokładnie takie objawy niedawno jak mi się aku rozładował.
Kain
Posty: 186
Rejestracja: 10 maja 2008, 8:44
Lokalizacja: Warszawa/Biała Podl.

23 sty 2009, 20:32

Ja mialem takie poroblem jak moja stala troche w garazu to bardzo ciezko odpalala trzeba bylo wlaczac i wylaczac zaplon bo cos nie chciala zaskoczyc jakby nie dostawała paliwa i nie jestem pewnien czy to akurat bylo to na 100% czy przypadek ale jak zdjąłem czujnik przy dochodzący do pedału sprzęgła i znów go włożyłem jak ręka odja.
przemasi
Posty: 1610
Rejestracja: 20 lip 2008, 21:37
Model: Inny

24 sty 2009, 13:35

Jak pisałem, wyjąć aku - jeśli długo stał nie naładowany - podładować przez noc i rano podłączyć NAŁADOWANY akumulator i będzie dobrze. Jeśli samochód tak się zachowuje, mimo że codziennie jeździmy, to jest do wymiany i radzę nie czekać, bo to kwestia czasu, zanim coś pociągnie za sobą... Jeśli podłączymy nienaładowany/niesprawny akumulator, to czasami mogą się pojawić dziwne zachowania elektroniki przy próbie uruchomienia silnika - "pykania", "cykania" i "choinki mrugające" w kabinie z kontrolek. Jak coś takiego się pojawia, to odłączyć aku i pędzić po prostownik... :mrgreen: albo do sklepu... :twisted:
Awatar użytkownika
Fiveopac
Administrator
Administrator
Posty: 5492
Rejestracja: 06 mar 2006, 13:56
Model: NC
Wersja: 2,5 Turbo
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

24 sty 2009, 13:45

majk nie odpalisz na wąsy :P przerabialem to kilkukrotnie, choc mozliwe ze kable mam dziwne lub ogolnie jest za duzo spadek napiecia na przewodach. Jedyny sposob to przelozyc nadalownay akumulator z innego auta, podlaczyc pod klemy w mx5 i wtedy zakrecic.
Less roof, more fun!
Obrazek
blow-off.pl Najlepsze zawory blow-off i dv w sieci :mrgreen:
Awatar użytkownika
majk
Posty: 2113
Rejestracja: 16 lip 2008, 13:11
Model: NB FL
Wersja: 1.6 Turbo
Lokalizacja: Warszawa

24 sty 2009, 14:01

Aku jest już na prostowniku, spróbuję odpalić pod wieczór. A nowe aku Boscha będę miał już pewnie we wtorek:) Dobrze że przyszła odwilż... :twisted:
Była: MX-5 NA 1992
Była: MX-5 NBFL 2002
Była: MX-5 NB 1999
Była: MX-5 NA 1.8T 1994
Była: MX-5 ND RF 2017
Była: MX-5 NA 1.6 1996

Jest: MX-5 NBFL 2001 1.6T
Wroniasty
Posty: 1645
Rejestracja: 02 sie 2008, 21:45
Lokalizacja: Białystok

24 sty 2009, 16:33

Fiveopac pisze:majk nie odpalisz na wąsy :P przerabialem to kilkukrotnie, choc mozliwe ze kable mam dziwne lub ogolnie jest za duzo spadek napiecia na przewodach. Jedyny sposob to przelozyc nadalownay akumulator z innego auta, podlaczyc pod klemy w mx5 i wtedy zakrecic.


Jak masz jakieś kable z supermarketu, czy stacji benzynowej to nic dziwnego. Strasznie na nich oszczędzają są cienkie jak cholera - zrób sobie eksperyment i przetnij kabel, zobaczysz jakiej jest grubości.... Na dobrych kablach nie ma najmniejszego problemu z odpaleniem.
Awatar użytkownika
majk
Posty: 2113
Rejestracja: 16 lip 2008, 13:11
Model: NB FL
Wersja: 1.6 Turbo
Lokalizacja: Warszawa

24 sty 2009, 16:38

Kable kupione na stacji benzynowej, kiedyś moja Vectra B 2,5 V6 odpaliła za 2 razem więc chyba działają:)
Była: MX-5 NA 1992
Była: MX-5 NBFL 2002
Była: MX-5 NB 1999
Była: MX-5 NA 1.8T 1994
Była: MX-5 ND RF 2017
Była: MX-5 NA 1.6 1996

Jest: MX-5 NBFL 2001 1.6T
oncia
Posty: 233
Rejestracja: 07 maja 2008, 18:03
Lokalizacja: Kielce/Szczekociny

24 sty 2009, 16:40

Fiveopac pisze:nie odpalisz na wąsy :P przerabialem to kilkukrotnie, choc mozliwe ze kable mam dziwne lub ogolnie jest za duzo spadek napiecia na przewodach

zdecydowanie masz "dziwne kable" , przerabiałem to odpalając 19TD(72Ah) od małego aku z corsy 1,2B (45Ah), ale podczas tej operacji corsa hula obrotach by dać odpowiednio duży prąd
kable , zaciski (styk z kablem może być zarobiony niedbale) mają duże znaczenie
w przypadku całkowicie rozładowanego aku powinno się chwilę poczekać , by trochę prądu popłynęło do padniętego aku
odpalanie mazdy powinno się udać
Jaro
Posty: 3026
Rejestracja: 26 paź 2008, 15:33
Model: NA
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

24 sty 2009, 17:14

Fiveopac pisze:majk nie odpalisz na wąsy :P przerabialem to kilkukrotnie, choc mozliwe ze kable mam dziwne lub ogolnie jest za duzo spadek napiecia na przewodach. Jedyny sposob to przelozyc nadalownay akumulator z innego auta, podlaczyc pod klemy w mx5 i wtedy zakrecic.


Five da się na wąsy jak u mnie na wsi było -27*C to odpalałem z Subarynki :evil:
Pozdrawiam

Jaro

MX-5 NA 1.6T
Awatar użytkownika
majk
Posty: 2113
Rejestracja: 16 lip 2008, 13:11
Model: NB FL
Wersja: 1.6 Turbo
Lokalizacja: Warszawa

24 sty 2009, 17:15

Subarka to każdego faceta wskrzesi:)
Była: MX-5 NA 1992
Była: MX-5 NBFL 2002
Była: MX-5 NB 1999
Była: MX-5 NA 1.8T 1994
Była: MX-5 ND RF 2017
Była: MX-5 NA 1.6 1996

Jest: MX-5 NBFL 2001 1.6T
Jaro
Posty: 3026
Rejestracja: 26 paź 2008, 15:33
Model: NA
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

24 sty 2009, 17:18

majk pisze:Subarka to każdego faceta wskrzesi:)


Subarynka została zarekwirowana przez Małżonkę i robi za auto rodzinne. Ja przez to dostałem zielone światło na Madzie :twisted:
Pozdrawiam

Jaro

MX-5 NA 1.6T
Awatar użytkownika
majk
Posty: 2113
Rejestracja: 16 lip 2008, 13:11
Model: NB FL
Wersja: 1.6 Turbo
Lokalizacja: Warszawa

24 sty 2009, 19:39

Ona ożyła!! Chyba zapomniałem jak cudownie się Mazdą jeździ:)
...
...
szkoda,że po 2km i w drodze na stację zabrakło benzyny...
Pozostaje dziękować Slubie;)
Była: MX-5 NA 1992
Była: MX-5 NBFL 2002
Była: MX-5 NB 1999
Była: MX-5 NA 1.8T 1994
Była: MX-5 ND RF 2017
Była: MX-5 NA 1.6 1996

Jest: MX-5 NBFL 2001 1.6T
Kain
Posty: 186
Rejestracja: 10 maja 2008, 8:44
Lokalizacja: Warszawa/Biała Podl.

15 maja 2009, 21:46

Mam problem, madzia zaczela odmawiac mi posluszenstwa, miałem już z nia wczesniej problemy jesli chodzi o odpalanie ale minely nie wiem czy przypadkiem bo wtedy pomoglo ruszenie czujnika ktory znajduje sie przy pedale sprzegla, ale niestety to byl chyba przypadek bo teraz nie pomaga. Również myślałem że to fabryczny imobilajzer sie blokuje lecz dzis chyba miną mi ten pomysł.
Objaw jest taki że madzia bardzo ciężko pali, trzeba ją długo kręcić czasami troche pokrztusi aż w końcu odpali, wydaje mi sie jakby czegos niedostawała, powietrza lub paliwa, ale filtr powietrza sprawdzałem i nie wygląda na mocno zabrudzony a filtr paliwa wymieniłem pod koniec wczesniejszego sezonu gdy wczesniej mialem taki problem ale to nie pomoglo, choć wtedy madzia nie palila nawet po dlugim kreceniu.

Skończyły mi się pomysły co mogło by to powodować może ktoś, prosze o pomoc bo sezon juz tuz tuz a niedlugo moze juz jej wcale nie odpale.

Pozdrawiam
Mayk
Posty: 2350
Rejestracja: 10 sty 2008, 9:21
Model: NB FL
Wersja: 1.6T
Lokalizacja: Poznań

16 maja 2009, 0:47

Pompa paliwa? :)
110@???KM
134@???Nm
Kain
Posty: 186
Rejestracja: 10 maja 2008, 8:44
Lokalizacja: Warszawa/Biała Podl.

16 maja 2009, 6:32

myslalem nad pompa, ale jakby nie domagała to i wczasie jazdy by cos dawało znać, chyba że jest problem z załączniem
snafu
Posty: 415
Rejestracja: 15 wrz 2008, 18:38
Lokalizacja: Ostrzeszów

16 maja 2009, 7:20

miałem ten sam problem :) sprawdź czy kasuje ci się dzienny przebieg km na liczniku po każdym odpaleniu no i czy lampka (sufitowa) się nie zapala po otwarciu drzwi :)
jeśli masz właśnie takie objawy to padł bezpiecznik od stałego zasilania ECU i wskaźników, teraz co odpalenie, ECU się kasuje i musi od nowa ustawić żeby auto zagadało
innymi objawami jest chroniczny brak mocy :P dopiero po przejechaniu 70 km auto zaczyna jakoś chodzić
Mazda mx5 NB 1,8 00r
Kain
Posty: 186
Rejestracja: 10 maja 2008, 8:44
Lokalizacja: Warszawa/Biała Podl.

16 maja 2009, 8:35

jesli chodzi o dzienny przebieg to nic sie nie zmienia ale sprawdze bezpieczniki
Kain
Posty: 186
Rejestracja: 10 maja 2008, 8:44
Lokalizacja: Warszawa/Biała Podl.

06 cze 2009, 9:37

Bezpieczniki sprawdzałem i to jednak nie jest to, a teraz juz zaczyna palić ciężko za każdym razem, wcześniej myślałem że to problem z elektroniką ale teraz mi sie wydaje ze jednak nie, bo jakby sie blokowal imobilajzer to by nie palila albo palila bez problemow,

dzis rowniez zauwazylem cos dziwnego, nie jezdzilem autem gdzies około 2 tygodni, dzis wsiadam i patrze na wskazowke paliwa ktora opada jak szalona do polowy, wygoladalo to jakby podczas postoju pływak sie podniósł, myslicie że ma to jakieś znaczenie??
Kain
Posty: 186
Rejestracja: 10 maja 2008, 8:44
Lokalizacja: Warszawa/Biała Podl.

07 cze 2009, 11:00

No to chyba znalazłem, u mechanika zmierzyliśmy mase silnika i była troche słaba. Po oczyszczeniu końcówek przewodu odpaliła bez problemów. Mam nadzieje że nie jest to przypadek i np jutro znów się nie zbuntuje.
Kain
Posty: 186
Rejestracja: 10 maja 2008, 8:44
Lokalizacja: Warszawa/Biała Podl.

06 lip 2009, 13:48

Nareszcie znalazlem objaw który może ktoś wie jak rozwiązać, przypadkiem zauważyłem że auto odpala bez problemów gdy nie wciskam żadnego z pedałów a jak wcisne zaczyna się bunt przy odpalaniu, no i doszedlem że jeżeli odpalam bez dodawania gazy to problemy znikają, może ktoś wiem co może to powodować.

Pozdrawiam
Dizajer
Posty: 1101
Rejestracja: 16 kwie 2007, 9:04
Lokalizacja: Poznań / Kujawy
Kontakt:

06 lip 2009, 15:31

a niby po co wciskałeś ten gaz przy odpalaniu? to nie maluch, wciska się tylko sprzęgło, choć i bez niego odpali bez problemu
Awatar użytkownika
Fiveopac
Administrator
Administrator
Posty: 5492
Rejestracja: 06 mar 2006, 13:56
Model: NC
Wersja: 2,5 Turbo
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

06 lip 2009, 17:19

Kain pisze:no i doszedlem że jeżeli odpalam bez dodawania gazy to problemy znikają

OdPaLaLeS MazDe Na WcIsNiEtYm GaZie? :shock: :shock: ou maj gad :shock:

Poza tym wygalda ze masz gdzies luźną masę w komorze silnika.
Less roof, more fun!
Obrazek
blow-off.pl Najlepsze zawory blow-off i dv w sieci :mrgreen:
Mayk
Posty: 2350
Rejestracja: 10 sty 2008, 9:21
Model: NB FL
Wersja: 1.6T
Lokalizacja: Poznań

06 lip 2009, 21:37

Kain pisze:no i doszedlem że jeżeli odpalam bez dodawania gazy to problemy znikają, może ktoś wiem co może to powodować.


Po kija wciskasz gas przy odpalaniu? Jak ją wkręcisz gwałtownie na obroty zaraz po zaskoczeniu to tylko silnik maltretujesz - nawet olej nie dopłynie tam gdzie trzeba...
110@???KM
134@???Nm
Kain
Posty: 186
Rejestracja: 10 maja 2008, 8:44
Lokalizacja: Warszawa/Biała Podl.

07 lip 2009, 9:36

Nie wciskam gazu jakoś dużo tylko delikatnie muskam, a tym bardziej jak samochód nie pali to odruchowo czlowiek dodaje gazu.

Mase sprawdzałęm i była w porządku
Marcin_TDI
Posty: 150
Rejestracja: 19 wrz 2008, 11:41
Lokalizacja: Warszawa

07 lip 2009, 9:45

sprawdź filtr paliwa
DIAGNOSTYKA GRUPY VAG CHIP-TUNING EDC 15 16 17, MONTAŻ ZABEZPIECZEŃ ANTYKRADZIEŻOWYCH, kodowanie kluczy i komfortu, domykanie szyb, diagnostyka VAG - błędy, logi, naprawy, turbosprężarki - mieszki, TUNING
ODPOWIEDZ