Montaż turbo
NA '91 1.6
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
szczerze mowiac to nie licze na szczescie... wole wziac pod uwage na wszelki wypadek clo. Wam radze to samo. Jak sie uda to bedzie fajnie,ale jak beda clic to lepiej byc na to przygotowanym.
Po co jezdzic skoro mozna latac...
-
- Donator
- Posty: 1846
- Rejestracja: 17 kwie 2007, 14:35
- Model: NA
- Wersja: PoTurbowana
- Lokalizacja: WWA
- Kontakt:
i ja może bym sie przyłączył?... tylko ja to bym wilwoody ściągał
a kiedy dokładnie chciałbyś to ściągać? bo może sie wstrzymam z założeniem turbo?
a kiedy dokładnie chciałbyś to ściągać? bo może sie wstrzymam z założeniem turbo?
NA'93 TURBO 380HP http://www.facebook.com/MiataTheDriftStory
NBFL'05 -> EX TIBU MMC SPEC MIATA
NCFL'14 LS6.2SC aka Popiołek (w budowie)
NBFL'01 1.8 LiftedMiata by KoKoN
NCFL'11 2.0 N/A aka TriColore
NCFL11 2.0 N/A ex Delfin
NCFL'14 LS6.2SC aka Popiołek (w budowie)
NCFL'11 2.0 N/A aka TriColore
NCFL11 2.0 N/A ex Delfin
perver pisze:szczerze mowiac to nie licze na szczescie... wole wziac pod uwage na wszelki wypadek clo. Wam radze to samo. Jak sie uda to bedzie fajnie,ale jak beda clic to lepiej byc na to przygotowanym.
A ile to w ogóle jest procent aktualnie?
cło 15%, VAT 22%
Łoś
przemasi pisze:perver pisze:szczerze mowiac to nie licze na szczescie... wole wziac pod uwage na wszelki wypadek clo. Wam radze to samo. Jak sie uda to bedzie fajnie,ale jak beda clic to lepiej byc na to przygotowanym.
A ile to w ogóle jest procent aktualnie?
turbokit to 3,5 albo 4,5 % cła i 22% VAT...
przy sprzęcie wartości kilku tysięcy USD i wielkości sporej skrzyni szanse na ominięcie cła
są raczej czysto teoretyczne...
Co prawda czytałem o przypadku gdzie jeden angol wiózł kompresor w bagażu samolotem

P
M
perver to jak bedziesz cos sciagal z usa? bo zastanawiam sie czy by Cie nie dorzucic turbokita z flyinmiata do kontenera i moze jakies felgi.
"Wskakuj mała (dozwolone do lat 18tu)"
co sadzicie o tej turbinie? nada sie do miaty 2003 1.8?
http://moto.allegro.pl/item440999462_nowa_turbosprezarka_t25_warto_bcm.html
czy to jest oryginalna turbosprezarka garreta?
http://moto.allegro.pl/item440999462_nowa_turbosprezarka_t25_warto_bcm.html
czy to jest oryginalna turbosprezarka garreta?
"Wskakuj mała (dozwolone do lat 18tu)"
T25 to seryjna turbina z 200sx s13? Bo jesli tak to czesto na nią narzekają że awaryjna i regeneracja niewiele ponoć daje.
skoro to t25 tak sie psuje to jakie turbiny dostepne na polskim rynku polecicie do nb 2003 1.8?
garret t28 bedzie pasowala?
garret t28 bedzie pasowala?
"Wskakuj mała (dozwolone do lat 18tu)"
racja to turbina z s13 ale ja tam ja nie słyszałem zeby sie psuła - normalna turbina, w sam raz pasuje do 1,8, wystarczy spojrzeć na mój przebieg mocy, dodam że podstawowe kity z flyinmiata bazują wlasnie na tej turbinie, choć oczywiście na nowszym modelu na łożysku (ja mam u siebie staroć) - do mocy podchodzacych pod 300 proponują juz większą 28 lub nawet 30. w aukcji nie ma ani slowa ze to garrett wiec mozliwe ze jakaś marna chinszczyzna....
Jako, że już jesteśmy w temacie T25...
Właśnie trzymam taką w rękach ( tak tak, kupiłem
) i mam mały problem, a właściwie pytanie...
Chodzi mi o to, że stronę gorącą turbiny muszę obrócić względem środka turbiny by dopasować ją do mojego kolektora i by odpływ oleju pozostał skierowany ku dołowi...
Teraz pytanie, poluzowałem 4 śruby przykręcone do muszli od wewnątrz i zakładałem, że będę mógł sobie muszlą pokręcić jak mi się podoba a ona ani drgnie - mam wrzucić turbinę w imadło i wybić muszle gorącą na siłę, ustawić tak jak mi potrzeba (oczywiście w pozycji umożliwiającej dokręcenie)? Później nabić ją z powrotem? Czy po prostu o czymś nie wiem? ;(
Pozdrawiam,
Mayk
Właśnie trzymam taką w rękach ( tak tak, kupiłem

Chodzi mi o to, że stronę gorącą turbiny muszę obrócić względem środka turbiny by dopasować ją do mojego kolektora i by odpływ oleju pozostał skierowany ku dołowi...
Teraz pytanie, poluzowałem 4 śruby przykręcone do muszli od wewnątrz i zakładałem, że będę mógł sobie muszlą pokręcić jak mi się podoba a ona ani drgnie - mam wrzucić turbinę w imadło i wybić muszle gorącą na siłę, ustawić tak jak mi potrzeba (oczywiście w pozycji umożliwiającej dokręcenie)? Później nabić ją z powrotem? Czy po prostu o czymś nie wiem? ;(
Pozdrawiam,
Mayk
110@???KM
134@???Nm
134@???Nm
Mayk nie szarp nic na siłę. mYanik ma chyba taka turbinę u siebie może coś Tobie doradzi. Albo odwiedź forum : http://forum.turbokillers.com/?sid=ba50f450ddef2bfd6b4d9c6dcf5b32b6
Tam kolesie od nysek "zjedli zęby" na tych suszarkach.
Tam kolesie od nysek "zjedli zęby" na tych suszarkach.
Mayk,
Ja tez dopierto co kupilem i wczoraj robilem to samo. U mnie po poluzowaniu tych 4 srub mozna bylo spokojnie przekrecic muszle wiec u Ciebie moze poprostu nigdy to nie bylo robione i sie troche zapieklo.
Jak juz sie z tym uporasz to przed toba kolejny problem. W moim przypadku musialem obrócic musze o 180 stopni w zwiazku z tym zawor nie jest podlaczony do WG i trzeba dorobic inne mocowanie na zawor lub kupic np cos takiego
http://www.bellengineering.net/product_info.php?cPath=6_43&products_id=332
Ja tez dopierto co kupilem i wczoraj robilem to samo. U mnie po poluzowaniu tych 4 srub mozna bylo spokojnie przekrecic muszle wiec u Ciebie moze poprostu nigdy to nie bylo robione i sie troche zapieklo.
Jak juz sie z tym uporasz to przed toba kolejny problem. W moim przypadku musialem obrócic musze o 180 stopni w zwiazku z tym zawor nie jest podlaczony do WG i trzeba dorobic inne mocowanie na zawor lub kupic np cos takiego
http://www.bellengineering.net/product_info.php?cPath=6_43&products_id=332
Cientki pisze:U mnie po poluzowaniu tych 4 srub mozna bylo spokojnie przekrecic muszle wiec u Ciebie moze poprostu nigdy to nie bylo robione i sie troche zapieklo.
Na muszli jest taka mały otwór ze śrubą imbusową ( malutką ) - może to lekko jeszcze to podtrzymuje? Nie chciałem kręcić bo nie wiedziałem co się stanie...
Cientki pisze:Jak juz sie z tym uporasz to przed toba kolejny problem. W moim przypadku musialem obrócic musze o 180 stopni w zwiazku z tym zawor nie jest podlaczony do WG i trzeba dorobic inne mocowanie na zawor lub kupic np cos takiego
To nie powinien być problem, wujek mój jest artystą a mi pomagać będzie

Pamiętaj też, że musisz tak ustawić zawór WG by otwierał się wcześniej niż przy 0,7bara - na takim ciśnieniu biega nissan... Jest trochę zapasu na cięgnie acuatora, trzeba je lekko wydłużyć albo przesunąć zawór w stronę WG - jest jakieś 0,5cm. To powinno załatwić sprawę otwierania się jakoś przy 0,4-0,5bara.
Pozdrawiam
p.s. Nie sugeruj się tym, że zawór po podłączeniu do kompresora będzie się otwierał później, przekłamanie jest dlatego, że w czasie pracy silnika na klapkę WG działa jeszcze siła wylotu spalin.
110@???KM
134@???Nm
134@???Nm
-
- Donator
- Posty: 1846
- Rejestracja: 17 kwie 2007, 14:35
- Model: NA
- Wersja: PoTurbowana
- Lokalizacja: WWA
- Kontakt:
już Cientkiemu załatwiłem WG otwierające się przy 0,3 bara 

NA'93 TURBO 380HP http://www.facebook.com/MiataTheDriftStory
NBFL'05 -> EX TIBU MMC SPEC MIATA
NCFL'14 LS6.2SC aka Popiołek (w budowie)
NBFL'01 1.8 LiftedMiata by KoKoN
NCFL'11 2.0 N/A aka TriColore
NCFL11 2.0 N/A ex Delfin
NCFL'14 LS6.2SC aka Popiołek (w budowie)
NCFL'11 2.0 N/A aka TriColore
NCFL11 2.0 N/A ex Delfin
Cientki pisze:Ja nie widze u siebie zadnej malej srubki na muszli.
Fakt - nie ma - jest w okolicach dopływu oleju...
A tak btw, już poluzowałem stronę gorącą, nawet zdjąłem zupełnie muszlę - była po prostu trochę zapieczona...
Pozdrawiam
110@???KM
134@???Nm
134@???Nm
-
- Donator
- Posty: 1846
- Rejestracja: 17 kwie 2007, 14:35
- Model: NA
- Wersja: PoTurbowana
- Lokalizacja: WWA
- Kontakt:
po weekendzie majowym będę wiedział czy da rade coś załatwić 

NA'93 TURBO 380HP http://www.facebook.com/MiataTheDriftStory
NBFL'05 -> EX TIBU MMC SPEC MIATA
NCFL'14 LS6.2SC aka Popiołek (w budowie)
NBFL'01 1.8 LiftedMiata by KoKoN
NCFL'11 2.0 N/A aka TriColore
NCFL11 2.0 N/A ex Delfin
NCFL'14 LS6.2SC aka Popiołek (w budowie)
NCFL'11 2.0 N/A aka TriColore
NCFL11 2.0 N/A ex Delfin
Wraz ze swoim kit-em Greddy otrzymałem śruby i nakrętki do wszystkich połączeń. Niestety nie ma na nich kompletnie żadnych oznaczeń twardości i wytrzymałości. Poza tym jakoś średnio widzi mi się dociąganie turbiny na zwojach gwintu żeliwnego kolektora dlatego postanowiłem zastąpić śruby szpilkami oraz zaopatrzyć się w profesjonalne nakrętki miedziowane do kolektorów wydechowych. Nie mam bladego pojęcia gdzie tego szukać....ktoś polecił mi firmę :
http://www.fabory.com/smartsite.dws?ch=POL&id=HOME_2566
macie jakieś doświadczenia w tego typu zakupach?
http://www.fabory.com/smartsite.dws?ch=POL&id=HOME_2566
macie jakieś doświadczenia w tego typu zakupach?
- Fiveopac
- Administrator
- Posty: 5492
- Rejestracja: 06 mar 2006, 13:56
- Model: NC
- Wersja: 2,5 Turbo
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
macie jakieś doświadczenia w tego typu zakupach?
Szpilki zrobilem ze srub klasy 10.9 - obciąłem łby


Uwaga bo bedziesz miał zonka - jedna z tylnich szpilek (blizej glowicy) musi byc krotsza niz inne (albo wszytskie rownie krotkie) bo po zalozeniu turbiny nie wcisniesz pod obudową turbiny nakretki na szpilke. Chyba ze zaczniesz dokrecanie/odkrecanie nakretek od tej "przekletej" szpilki

Fiveopac pisze:dostaniesz je w kazdym serwisie VAG
Generalnie dobrze czynisz, ze wywalasz sruby na rzecz szpilek.
Właśnie w VW widziałem takie nakrętki na wydechu które nawet po kilkunastu latach eksploatacji bez problemu można odkręcić.
A gwinty w żeliwie jakoś przyprawiają mnie o dreszcze..... co innego dociągać szpilkę wkręconą swobodnie i głęboko w taki gwint a inna rzecz ciągnąć za zwoje w tym kruchym metalu kręcąc śrubą.