Montaż turbo

perver · 14 sie 2008, 8:14

szczerze mowiac to nie licze na szczescie... wole wziac pod uwage na wszelki wypadek clo. Wam radze to samo. Jak sie uda to bedzie fajnie,ale jak beda clic to lepiej byc na to przygotowanym.

14 sie 2008, 10:13

i ja może bym sie przyłączył?... tylko ja to bym wilwoody ściągał

a kiedy dokładnie chciałbyś to ściągać? bo może sie wstrzymam z założeniem turbo?

przemasi · 14 sie 2008, 10:34

perver pisze:szczerze mowiac to nie licze na szczescie... wole wziac pod uwage na wszelki wypadek clo. Wam radze to samo. Jak sie uda to bedzie fajnie,ale jak beda clic to lepiej byc na to przygotowanym.

A ile to w ogóle jest procent aktualnie?

Standby · 14 sie 2008, 10:59

cło 15%, VAT 22%

18 sie 2008, 1:07

przemasi pisze:
perver pisze:szczerze mowiac to nie licze na szczescie... wole wziac pod uwage na wszelki wypadek clo. Wam radze to samo. Jak sie uda to bedzie fajnie,ale jak beda clic to lepiej byc na to przygotowanym.

A ile to w ogóle jest procent aktualnie?

turbokit to 3,5 albo 4,5 % cła i 22% VAT...
przy sprzęcie wartości kilku tysięcy USD i wielkości sporej skrzyni szanse na ominięcie cła
są raczej czysto teoretyczne...
Co prawda czytałem o przypadku gdzie jeden angol wiózł kompresor w bagażu samolotem :grin:

P
M

blaise · 24 wrz 2008, 13:41

perver to jak bedziesz cos sciagal z usa? bo zastanawiam sie czy by Cie nie dorzucic turbokita z flyinmiata do kontenera i moze jakies felgi.

blaise · 24 wrz 2008, 15:47

co sadzicie o tej turbinie? nada sie do miaty 2003 1.8?
http://moto.allegro.pl/item440999462_nowa_turbosprezarka_t25_warto_bcm.html

czy to jest oryginalna turbosprezarka garreta?

24 wrz 2008, 17:06

T25 bedzie dobra do tego silnika, a na ile jest ona oryginalna to nei ma pojecia.

Dizajer · 24 wrz 2008, 19:28

T25 to seryjna turbina z 200sx s13? Bo jesli tak to czesto na nią narzekają że awaryjna i regeneracja niewiele ponoć daje.

blaise · 25 wrz 2008, 7:04

skoro to t25 tak sie psuje to jakie turbiny dostepne na polskim rynku polecicie do nb 2003 1.8?
garret t28 bedzie pasowala?

yanik · 25 wrz 2008, 7:57

racja to turbina z s13 ale ja tam ja nie słyszałem zeby sie psuła - normalna turbina, w sam raz pasuje do 1,8, wystarczy spojrzeć na mój przebieg mocy, dodam że podstawowe kity z flyinmiata bazują wlasnie na tej turbinie, choć oczywiście na nowszym modelu na łożysku (ja mam u siebie staroć) - do mocy podchodzacych pod 300 proponują juz większą 28 lub nawet 30. w aukcji nie ma ani slowa ze to garrett wiec mozliwe ze jakaś marna chinszczyzna....

Mayk · 27 kwie 2009, 20:36

Jako, że już jesteśmy w temacie T25...

Właśnie trzymam taką w rękach ( tak tak, kupiłem

) i mam mały problem, a właściwie pytanie...

Chodzi mi o to, że stronę gorącą turbiny muszę obrócić względem środka turbiny by dopasować ją do mojego kolektora i by odpływ oleju pozostał skierowany ku dołowi...

Teraz pytanie, poluzowałem 4 śruby przykręcone do muszli od wewnątrz i zakładałem, że będę mógł sobie muszlą pokręcić jak mi się podoba a ona ani drgnie - mam wrzucić turbinę w imadło i wybić muszle gorącą na siłę, ustawić tak jak mi potrzeba (oczywiście w pozycji umożliwiającej dokręcenie)? Później nabić ją z powrotem? Czy po prostu o czymś nie wiem? ;(

Pozdrawiam,
Mayk

irakleo · 27 kwie 2009, 22:20

Mayk nie szarp nic na siłę. mYanik ma chyba taka turbinę u siebie może coś Tobie doradzi. Albo odwiedź forum : http://forum.turbokillers.com/?sid=ba50f450ddef2bfd6b4d9c6dcf5b32b6
Tam kolesie od nysek "zjedli zęby" na tych suszarkach.

yanik · 28 kwie 2009, 9:34

ja nic nie doradze bo T25 znam tylko z tego że jezdzi w moim aucie:)

Cientki · 28 kwie 2009, 9:59

Mayk,
Ja tez dopierto co kupilem i wczoraj robilem to samo. U mnie po poluzowaniu tych 4 srub mozna bylo spokojnie przekrecic muszle wiec u Ciebie moze poprostu nigdy to nie bylo robione i sie troche zapieklo.
Jak juz sie z tym uporasz to przed toba kolejny problem. W moim przypadku musialem obrócic musze o 180 stopni w zwiazku z tym zawor nie jest podlaczony do WG i trzeba dorobic inne mocowanie na zawor lub kupic np cos takiego
http://www.bellengineering.net/product_info.php?cPath=6_43&products_id=332

Mayk · 28 kwie 2009, 10:17

Cientki pisze:U mnie po poluzowaniu tych 4 srub mozna bylo spokojnie przekrecic muszle wiec u Ciebie moze poprostu nigdy to nie bylo robione i sie troche zapieklo.

Na muszli jest taka mały otwór ze śrubą imbusową ( malutką ) - może to lekko jeszcze to podtrzymuje? Nie chciałem kręcić bo nie wiedziałem co się stanie...

Cientki pisze:Jak juz sie z tym uporasz to przed toba kolejny problem. W moim przypadku musialem obrócic musze o 180 stopni w zwiazku z tym zawor nie jest podlaczony do WG i trzeba dorobic inne mocowanie na zawor lub kupic np cos takiego

To nie powinien być problem, wujek mój jest artystą a mi pomagać będzie :lol:

Pamiętaj też, że musisz tak ustawić zawór WG by otwierał się wcześniej niż przy 0,7bara - na takim ciśnieniu biega nissan... Jest trochę zapasu na cięgnie acuatora, trzeba je lekko wydłużyć albo przesunąć zawór w stronę WG - jest jakieś 0,5cm. To powinno załatwić sprawę otwierania się jakoś przy 0,4-0,5bara.

Pozdrawiam

p.s. Nie sugeruj się tym, że zawór po podłączeniu do kompresora będzie się otwierał później, przekłamanie jest dlatego, że w czasie pracy silnika na klapkę WG działa jeszcze siła wylotu spalin.

28 kwie 2009, 16:11

już Cientkiemu załatwiłem WG otwierające się przy 0,3 bara

Mayk · 28 kwie 2009, 16:51

Sluba pisze:już Cientkiemu załatwiłem WG otwierające się przy 0,3 bara

aaaa... skąd? Jak? Byłbyś w stanie załatwić jeszcze jeden taki zaworek?

Cientki · 28 kwie 2009, 17:08

Mayk,
Ja nie widze u siebie zadnej malej srubki na muszli.
200sx chyba lata nawet na 0,8 ale jak juz Sluba zdazyl powiedziec bede mial zawor na 0,3 :grin:

Mayk · 28 kwie 2009, 17:12

Cientki pisze:Ja nie widze u siebie zadnej malej srubki na muszli.

Fakt - nie ma - jest w okolicach dopływu oleju...

A tak btw, już poluzowałem stronę gorącą, nawet zdjąłem zupełnie muszlę - była po prostu trochę zapieczona...

Pozdrawiam

Cientki · 28 kwie 2009, 17:47

A no jest, malutka srubka ale u mnei nie jest to imbus. Nie wiem do czego sluzy i jej nie ruszam :wink:

28 kwie 2009, 17:55

po weekendzie majowym będę wiedział czy da rade coś załatwić

Mayk · 28 kwie 2009, 17:59

W takim razie czekam na informację, oby na taką na jaką liczę

Cientki · 28 kwie 2009, 19:26

Mayk,
Montujesz chlodnice oleju ? :>

Mayk · 28 kwie 2009, 21:47

Cientki pisze:Montujesz chlodnice oleju ? :>

Nie, a Ty?

Ja tylko odkamieniam układ chłodzący i wymieniam chłodziwo

Cientki · 28 kwie 2009, 23:45

Zastanawiam sie nad tym powaznie. W sumie dobrze by bylo zadbac o silnik :wink:

irakleo · 29 kwie 2009, 22:16

Z takim kolektorem musi być piekarnik pod maską:
http://moto.allegro.pl/item621179689_mx_5_polska_mazda_miata_turbo_mx5_mx_5.html

irakleo · 12 maja 2009, 16:03

Wraz ze swoim kit-em Greddy otrzymałem śruby i nakrętki do wszystkich połączeń. Niestety nie ma na nich kompletnie żadnych oznaczeń twardości i wytrzymałości. Poza tym jakoś średnio widzi mi się dociąganie turbiny na zwojach gwintu żeliwnego kolektora dlatego postanowiłem zastąpić śruby szpilkami oraz zaopatrzyć się w profesjonalne nakrętki miedziowane do kolektorów wydechowych. Nie mam bladego pojęcia gdzie tego szukać....ktoś polecił mi firmę :
http://www.fabory.com/smartsite.dws?ch=POL&id=HOME_2566
macie jakieś doświadczenia w tego typu zakupach?

12 maja 2009, 16:44

macie jakieś doświadczenia w tego typu zakupach?

Szpilki zrobilem ze srub klasy 10.9 - obciąłem łby

Przykręciłem to wspomnianym miedzianymi nakretkami o spłaszczonym gwincie - dostaniesz je w kazdym serwisie VAG (skoda, audi, vw, seat) - dokręcają tym turbiny w autach dla ludu

Uwaga bo bedziesz miał zonka - jedna z tylnich szpilek (blizej glowicy) musi byc krotsza niz inne (albo wszytskie rownie krotkie) bo po zalozeniu turbiny nie wcisniesz pod obudową turbiny nakretki na szpilke. Chyba ze zaczniesz dokrecanie/odkrecanie nakretek od tej "przekletej" szpilki

Generalnei dobrze czynisz, ze wywalasz sruby na rzecz szpilek.

irakleo · 12 maja 2009, 18:42

Fiveopac pisze:
dostaniesz je w kazdym serwisie VAG

Generalnie dobrze czynisz, ze wywalasz sruby na rzecz szpilek.

Właśnie w VW widziałem takie nakrętki na wydechu które nawet po kilkunastu latach eksploatacji bez problemu można odkręcić.
A gwinty w żeliwie jakoś przyprawiają mnie o dreszcze..... co innego dociągać szpilkę wkręconą swobodnie i głęboko w taki gwint a inna rzecz ciągnąć za zwoje w tym kruchym metalu kręcąc śrubą.