Czaterja Czelendżowa

Wszystko związane z sezonem 2014 cyklu MiataMiniChallenge

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
himber
Donator
Donator
Posty: 2227
Rejestracja: 07 cze 2011, 20:26
Model: NC FL2
Lokalizacja: LBN
Kontakt:

13 lip 2014, 16:17

Luźno dyskutujemy. Od tego jest czateria. :kciuk:

Osobiście żadnej elitarności nie widzę. Elementy bezpieczeństwa to wyobraźnia i zdrowy rozsądek. Szczególnie jak są śmiesznie tanie, a w przypadku zamknięcia dachu wręcz darmowe. Bezpieczeństwo nie jest domeną żadnego PRO czy NAPINKI, która już obrosła legendą. Bezpieczeństwo na rundach MMC po prostu być musi. Bo chodzi o to żeby każdy cały i zdrowy wrócił do domu.

Jeden będzie marudził że mu w kasku niewygodnie, drugi że w kołnierzu ciasno, trzeci że z zamkniętym dachem gorąco, czwarty że rollbar szpeci mx5, piąty że obecność ratownika i karetki przeraża go i powoduje napinkę, szósty w ogóle podważy potrzebę zapinania pasów... to nie są żadne argumenty.

Matuszu, to że na pojeżdżawkach Wróbla nie było np. obowiazkowych kasków i nikt sobie krzywdy nie zrobił.... alleluja, mieli szczęście. Mamy zawsze liczyć na szczęście? To że podpiszesz jakiś papierek zwalnia organizatora z moralnej odpowiedzialności za Twoje, odpukać, nieszczęście, ba może śmierć? Może za mocno, ale dobitnie.


Naturalnie należy znaleźć balans i umiar w kwestii bezpieczeństwa. Niewiarygodne, ale tak właśnie uważam ;) Sądzę że dużo zrobiliśmy względem poprzednich lat. Karetka, ratownicy, kaski, flagowi.... Co dalej, jak to będzie wyglądało, dyskutujmy. Tylko rzeczowo.
Awatar użytkownika
Chalanger
Donator
Donator
Posty: 3024
Rejestracja: 17 kwie 2010, 12:43
Model: Inny
Wersja: Brak zabawki
Lokalizacja: okolice Warszawy
Kontakt:

13 lip 2014, 16:28

Mi się całę podejście baaardzo podoba i tylko brawo że pod kątem bezpieczeństwa tak mocno Himber podchodzisz do sprawy bo rzeczywiście elementy jakie podałeś w samochodzie kosztują niewiele a jeśli poprawia to bezpieczeństwo to jak najbardziej należy iść w tym kierunku.
Kupię ładną Mx5
Dr.KoKoN
Donator
Donator
Posty: 1846
Rejestracja: 17 kwie 2007, 14:35
Model: NA
Wersja: PoTurbowana
Lokalizacja: WWA
Kontakt:

13 lip 2014, 17:04

jak dla mnie to nie ma co dyskutować nad tym jak ma wyglądać regulamin '15, trzeba go stworzyć, zaprezentować i wnieść ewentualne poprawki. Ci którzy będą chcieli startować to się po prostu do niego dostosują. A jak komuś będzie szukał dziury w całym to i tak się przyczepi do któregoś pkt. MMC MA SIĘ ROZWIJAĆ !!!



1. ok, ale osobiście nie wiem czy nie wejdę po prostu w HANS.... głowę mam tylko jedną.
2. do dyskusji, ale problemu nie widzę, może niech okna będą uchylone te 10cm np.
3. TAK -> odezwać się do tej polskiej firmy. ogniochron niech dadzą gaśnice dla zawodników w dobre cenie plus ze 2 duże na parking.
4. TAK -> tu bym pomyślał nad jakimś sponsorem na to, przy zakupie 200szt to może 1szt wyjść "groszowo" :) a wtedy wkleić to do wpisowego na sezon bo i tak każdy kto ma startować dostanie je na początku sezonu.
NA'93 TURBO 380HP http://www.facebook.com/MiataTheDriftStory
NBFL'05 -> EX TIBU MMC SPEC MIATA
NCFL'14 LS6.2SC aka Popiołek (w budowie)
NBFL'01 1.8 LiftedMiata by KoKoN
NCFL'11 2.0 N/A aka TriColore
NCFL11 2.0 N/A ex Delfin
remik
Posty: 2477
Rejestracja: 09 lut 2012, 21:12
Model: Inny
Wersja: DC2R K20 inside
Lokalizacja: PZ

13 lip 2014, 17:39

Dr.KoKoN pisze:2. do dyskusji, ale problemu nie widzę, może niech okna będą uchylone te 10cm np.


Np. na tptd - jeśli jest upał, pozwalają nam na jakieś 5 do 10 cm, łamią własny regulamin , ale ja się nie obrażam .. ;)
Awatar użytkownika
Qbatron
Donator
Donator
Posty: 2549
Rejestracja: 10 kwie 2009, 20:23
Lokalizacja: Lublin

13 lip 2014, 17:54

matusz pisze:(...)jak towarzystwo east jeździło na wróble czy inne takie to jakoś nie przeszkadzało nikomu przez kilka lat, że wszyscy nie mają wyposażenia które nagle stało się takie niezbędne...

Nie przypominam sobie żebym gdzieś podpisywał coś gdzie było, że kolega himber jest organizatorem i ponosi za mnie odpowiedzialność jak sobie coś zrobię...

Bardzo chętnie bym sobie jeździł next year tak samo jak w tym roku bez oszpecania samochodu tymi rurkami. Jak będzie trzeba to mogę złożyć oświadczenie, że biorę całe ryzyko na siebie.



Matusz, nie byles na zadnym z w/w wrobli wiec nie do konca wiesz o czym mowisz. Wróble sprzed kilku lat to zupelnie inny poziom - wtedy jezdzac 3xbardziej zachowawczo robilem wyniki na podium, a teraz chcac zrobic wynik musze jechac tak ze mam pelne gacie.

Co do himbera jako organizatora to on jest ojcem calej tej serii. Fakt ze czasem nie idzie sie z nim dogadac ale mimo wszystko okaz troche wiecej szacunku.

Co do jazdy bez rollbara to masz racje, nie kazdy musi miec napinke, wiec porponuje dopuszcac auta bez rollbara do startu ale nie kwalifikowac ich w wynikach. Kierowca ktory wie ze nie ma po co, nie bedzie jezdzil na granicy.

Co do porpozycji lysego: zadna nie jest jakos szczegolnie harcorowa, wiec popieram.
Hantkus
Donator
Donator
Posty: 2803
Rejestracja: 17 lut 2012, 17:59
Model: NB MSM
Wersja: Szarik
Lokalizacja: Poznań

13 lip 2014, 18:11

Dyskutujta, ale jedno 8-)
Pkt. 2 zamyka wielu osobom, również mnie możliwość startów.
Mimo tego że w Szariku kubeł jest duuużo niżej niż w serii NBfl nie zmieszczę się w kasku z dachem. Podobni wzrostem(185-190) na serii nie mają na to żadnych szans. Chyba że będą mieli główkę przytuloną do szyby...safety last :)
Rules are made to be broken
Sebof01
Posty: 305
Rejestracja: 24 kwie 2013, 5:54
Lokalizacja: Konin

13 lip 2014, 18:33

i pomyśleć że zaczęło się od tego że myślałem że moja głowa będzie bardziej bezpieczna jak "bez kasku" schowa się 2 cm poniżej rollbar-a. Dodam po raz kolejny że w kuble i szelkach, bo już dało się przeczytać że przy ostrym szarpnięciu mogę w coś w samochodzie uderzyć, ale nie schodźmy z tematu...

Mając na uwadze bezpieczeństwo i to że jeździmy roadsterami to ja proponuję:

1.kaski + kołnierz
2.otwarte dachy i szyby (po pierwsze roadster, a po drugie można dyskutować co w razie czego jest bezpieczniejsze, np wydostanie kogoś z auta)
3.gaśnicę odpowiednio przypiętą aby kierowca miał w zasięgu ręki
4.pasy + nóż
5.kubły (można nawet dzień przed imprezą zamontować w garażu - choćby bez szyn)
6.brak luźnych elementów w aucie
7.No i rollbary

Tylko teraz pytanie czy wszystko na 2015, jeżeli nie to w jakiej kolejności.


Co do pkt. 7 to ponawiam pytanie czy fabryczny z nc się zalicza?
I czy ktoś mi wreszcie powie ile jak wysoki powinien być rollbar aby sobie karku nie skręcić? Czy mam filozofować samemu? :mrgreen:

Może żal mi osób które nie chcą psuć wyglądu auta, choć mi osobiście z rollbarem bardziej się podobają. W klasycznym można by choćby pochromować :mrgreen:


P.s No i niestety zgadzam się z częścią ludzi że w takiej bezpiecznej formie w 2015 (przy wymogach tylu elementów) o MMC możemy zapomnieć (przynajmniej WEST).



Hantkus pisze:Dyskutujta, ale jedno 8-)
Pkt. 2 zamyka wielu osobom, również mnie możliwość startów.
Mimo tego że w Szariku kubeł jest duuużo niżej niż w serii NBfl nie zmieszczę się w kasku z dachem. Podobni wzrostem(185-190) na serii nie mają na to żadnych szans. Chyba że będą mieli główkę przytuloną do szyby...safety last :)


Ja w nc pomimo obniżenia fabrycznego fotela miałem szyję podkurczoną i głowę dotykającą dachu w kasku, ale cóż... będziemy najwyżej wycinać dziury w siedzeniach aby tyłkiem dotykać podłogi :lol:
gzy
Posty: 727
Rejestracja: 03 paź 2012, 10:27
Model: NA
Wersja: 1.8t
Lokalizacja: wwa

13 lip 2014, 18:45

Jeszcze ad.2. Może opcjonalnie zamiast zamykania dachu dopuścić takie wyścigowe siatki do utrzymywania członków kierowcy w aucie?
gzy
Awatar użytkownika
Qbatron
Donator
Donator
Posty: 2549
Rejestracja: 10 kwie 2009, 20:23
Lokalizacja: Lublin

13 lip 2014, 18:49

gzy pisze:Jeszcze ad.2. Może opcjonalnie zamiast zamykania dachu dopuścić takie wyścigowe siatki do utrzymywania członków kierowcy w aucie?


O to to!
Awatar użytkownika
Smock
Donator
Donator
Posty: 779
Rejestracja: 28 kwie 2012, 20:34
Model: NC FL
Lokalizacja: Poznań

13 lip 2014, 18:53

Tak się zastanawiam dokąd to zmierza ???
autopaga
Posty: 3342
Rejestracja: 05 sie 2012, 22:37
Lokalizacja: Szczecin

13 lip 2014, 18:56

Według mnie zamykanie dachu daje więcej szkody niż pożytku, ponieważ jak twierdzi himber jest zasadne tylko w przypadku rolki, choć też nie zgadzam się z tym w 100%, natomiast w sytuacjach szybkiego ewakuowania się z auta np. pojawienie się ognia po dzwonie, brak założonego dachu jest super korzystny.
Hantkus
Donator
Donator
Posty: 2803
Rejestracja: 17 lut 2012, 17:59
Model: NB MSM
Wersja: Szarik
Lokalizacja: Poznań

13 lip 2014, 19:10

autopaga pisze:Według mnie zamykanie dachu daje więcej szkody niż pożytku, ponieważ jak twierdzi himber jest zasadne tylko w przypadku rolki, choć też nie zgadzam się z tym w 100%, natomiast w sytuacjach szybkiego ewakuowania się z auta np. pojawienie się ognia po dzwonie, brak założonego dachu jest super korzystny.


+1
W razie rolki miękki dach przed niczym nie chroni, za to jego łamiący się metalowy stelaż stanowi wielkie zagrożenie..bo winyl czy szmata raczej oporne nie będą 8-)
Rules are made to be broken
sleven
Posty: 465
Rejestracja: 17 kwie 2009, 12:46
Lokalizacja: POZnan*

13 lip 2014, 20:13

Smock pisze:Tak się zastanawiam dokąd to zmierza ???


...do znacznie mniejszej frekwencji :?
DEXTER
Posty: 4974
Rejestracja: 24 wrz 2011, 13:17
Model: NA
Lokalizacja: Poznań

13 lip 2014, 21:25

Może mój mózg ma inne paramtery, ale od kiedy mam rollbar, kubły i szelki to czuję się o wiele bezpieczniej w samochodzie. W związku z tym jestem w stanie "pozwolić sobie na więcej". Jadąc z matuszem w seryjnej NA byłem lekko "posrany", to były ekstremalne doświadczenia.
remik
Posty: 2477
Rejestracja: 09 lut 2012, 21:12
Model: Inny
Wersja: DC2R K20 inside
Lokalizacja: PZ

13 lip 2014, 21:55

sleven pisze:
...do znacznie mniejszej frekwencji :?


To się nazywa elitarność . Organizator MMC wybrał taką drogę, postawił na bezpieczeństwo a nie masowość . Ma do tego pełne prawo imho ...
Awatar użytkownika
Qbatron
Donator
Donator
Posty: 2549
Rejestracja: 10 kwie 2009, 20:23
Lokalizacja: Lublin

13 lip 2014, 21:56

DEXTER pisze:Może mój mózg ma inne paramtery, ale od kiedy mam rollbar, kubły i szelki to czuję się o wiele bezpieczniej w samochodzie. W związku z tym jestem w stanie "pozwolić sobie na więcej". Jadąc z matuszem w seryjnej NA byłem lekko "posrany", to były ekstremalne doświadczenia.


+1, Co prawda, dotyczy sie to klatki ale jadac ze sluba jako pasazer czulem sie bezpieczniej niz jezdzac jako kierowca swojego wlasnego auta...
Hantkus
Donator
Donator
Posty: 2803
Rejestracja: 17 lut 2012, 17:59
Model: NB MSM
Wersja: Szarik
Lokalizacja: Poznań

13 lip 2014, 22:21

Qbatron pisze:
DEXTER pisze:Może mój mózg ma inne paramtery, ale od kiedy mam rollbar, kubły i szelki to czuję się o wiele bezpieczniej w samochodzie. W związku z tym jestem w stanie "pozwolić sobie na więcej". Jadąc z matuszem w seryjnej NA byłem lekko "posrany", to były ekstremalne doświadczenia.


+1, Co prawda, dotyczy sie to klatki ale jadac ze sluba jako pasazer czulem sie bezpieczniej niz jezdzac jako kierowca swojego wlasnego auta...


Dokładnie. Ale wsadziłbyś nieogara do tego samego auta i ta sama klatka by Cię przytłaczała strachem :twisted:
To przydaje animuszu, pamiętam wsadzenie klatki do e30- chętniej szedłem szybko :twisted:
Rules are made to be broken
Awatar użytkownika
Dziubas
Posty: 1701
Rejestracja: 11 sie 2007, 18:08
Model: NB
Wersja: miatasm.com
Lokalizacja: Warszawa

13 lip 2014, 22:42

Gaśnica i noże zwiększają bezpieczeństwo na codzień, więc w sumie nie miałbym nic przeciwko, a wręcz zmotywowało by mnie do poczynienia kroków celem zanabycie i przymocowania tychże.

Kołnierz też pewnie się przyda.

Co do dachu i szyb, to ja podniesionymi szybami na szybszych zakrętach w prawo uderzam kaskiem w szybę. Jest to strasznie dekoncentrujące - rozprasza mnie to niczym świerszcz na rollbarze przy 140 czający się na mnie (przypadek z Ułęża ostatniego).

Z założonym dachem, nak.... w dach non stop i nie mogę się nic a nic skupić. A nie jestem specjalnie wysoki (179cm).

Fajnym manewrem ostatnio było danie świeżakom priorytetu w jazdach z instruktorami.

Następnym razem dobrze byłoby zorganizowac krótki wykład, na temat podstaw zachowania w sytuacjach awaryjnych. Typu, "jak widzisz, że manewr się nie uda, rób wszystko, by w trawę wlecieć prosto, a nie bokiem." i krótkie omówienie trasy z zaznaczeniem newralgicznych fragmentów. Ułęż to nie Lublin i obejśc toru się nie da, ale taki wstęp pomógłby.
Były: NA 1992 1.6, NA 1996 1.8 NB 2000 1.8 Dzik
Są: Dzik V2 - NB/2000/1.8VVT/ITB/EMU oraz Lifted Kameleon NB/2000/1.8/
http://miatasm.com/kameleon-siodmy-kole ... -w-polsce/
https://www.facebook.com/miatasmcom/
Do[Man]
Donator
Donator
Posty: 831
Rejestracja: 03 lut 2013, 11:44
Model: NA
Lokalizacja: Gdańsk/Kutno

13 lip 2014, 23:58

Hantkus pisze:Dyskutujta, ale jedno 8-)
Pkt. 2 zamyka wielu osobom, również mnie możliwość startów.
Mimo tego że w Szariku kubeł jest duuużo niżej niż w serii NBfl nie zmieszczę się w kasku z dachem. Podobni wzrostem(185-190) na serii nie mają na to żadnych szans. Chyba że będą mieli główkę przytuloną do szyby...safety last :)

+1 Tiburon świadkiem jak to u mnie wyglądało :ryjezesmiechu:
majkel
Administrator
Administrator
Posty: 6890
Rejestracja: 26 mar 2007, 17:30
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa

14 lip 2014, 0:41

matpilch pisze:Może rzeczywiście razem z rollbarem wprowadzić obowiązek posiadania full face?

Pamiętajcie o jednej rzeczy. Kaski zamknięte stanowią dużą trudność w przypadku udzielania pierwszej pomocy. Instrukcje bezpieczeństwa w wielu przypadkach zabraniają prób zdjęcia ich przez osoby inne niz kwalifikowani ratownicy.

gzy pisze:Jeszcze ad.2. Może opcjonalnie zamiast zamykania dachu dopuścić takie wyścigowe siatki do utrzymywania członków kierowcy w aucie?

niespecjalnie mi wyobraźni styka, do czego można je w emiksie zamontować nie posiadając pełnej klatki.

autopaga pisze:równie dobrze może ci się stelaż dachu połamać i trafić w oko podczas rolki,

soft na stelażu ma znikome znaczenie w przypadku rolki, przynajmniej w takim sensie o jakim tu piszecie, jako
zastępstwo na twardy dach. Zamknięty soft może jedynie stanowić ochronę przed na przykład gałęziami przy lądowaniu w krzakach lub przed latającymi częściami w przypadku kolizji z innym pojazdem.

Dr.KoKoN pisze:4. TAK -> tu bym pomyślał nad jakimś sponsorem na to, przy zakupie 200szt to może 1szt wyjść "groszowo" :) a wtedy wkleić to do wpisowego na sezon bo i tak każdy kto ma startować dostanie je na początku sezonu.

nie masz noża w samochodzie ? to nierozsądne, z cywilnych 3punktowych pasów dużo trudniej się wypiąć w przypadku blokady niż z szelek. Nie przeczytałem o tym na fejsbuniu, obrócili mnie kiedyś na symulatorze i kazali się z pasów wydostać. Następnego dnia zamówiłem nóż.

Dr.KoKoN pisze:3. TAK -> odezwać się do tej polskiej firmy. ogniochron niech dadzą gaśnice dla zawodników w dobre cenie plus ze 2 duże na parking.

Regulamin MMC wymaga od zawsze posiadania gaśnicy, a i tak jest ona wymagana przepisami w kazdym samochodzie. Więc nie bardzo rozumiem po co sponsorzy i jakieś specjalne zakupy. Jeśli już wykorzystywać
cykl do czegokolwiek to bardzo przydatne byłoby zorganizowanie przy którejś edycji szkolenia z użycia sprzętu przeprowadzonego przez straż pożarną. Prawdziwego, polegającego na ugaszeniu palacego się samochodu. Wbrew pozorom większość ludzi nawet mając do dyspozycji 15 kilogramowy agregat nie zrobi tego skutecznie, jeśli nikt im nie pokaże, jak się do tego zabrać.

autopaga pisze:Mateusz ma rację że trzeba podpisać jakieś sensowne oświadczenia i tyle.

Na ten temat się rozpiszę wiecej trochę później. Na razie tylko tyle: jakiekolwiek oświadczenia podpisywane komukolwiek i w jakiejkolwiek imprezie (nie dotyczy to tylko MMC) mają znaczenie jedynie do momentu kiedy straty są wyłącznie w sprzęcie. W momencie powstania strat w ludziach zaczynają działać procedury państwowe i mało dowcipni panowie zaczynają ustalać winnych nie zważając na to co uczestnik komukolwiek oświadczył.

Sebof01 pisze:I czy ktoś mi wreszcie powie ile jak wysoki powinien być rollbar aby sobie karku nie skręcić? Czy mam filozofować samemu? :mrgreen:

Wszystkie regulacje, które znam okreslają minimalną wysokość nie mniej niż 5 cm powyżej czubka kasku. A oprócz tego zwizualizuj sobie załącznik w emiksie, słabo wychodzi seryjny. Jakby sobie końca linii nie ustawiać.

Po
eM
Załączniki
uuaf.JPG
uuaf.JPG (28.06 KiB) Przejrzano 1750 razy
chwilowo bezmiatowy :)
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
Awatar użytkownika
Dżunior
Donator
Donator
Posty: 4106
Rejestracja: 09 lis 2008, 13:42
Model: ND
Wersja: SkyFreedom Recaro
Lokalizacja: Calpe / NDM
Kontakt:

14 lip 2014, 2:10

Nie wniosę nic nowego, ale się wypowiem :P

Po pierwsze: poziom bezpieczeństwa naszych pojeżdżawek organizowanych w latach ubiegłych (na wspomnianych już chociażby "Wróblach") był mierny i zdecydowanie niedostateczny, i dobrze że coś się w tym zakresie zaczęło dziać. Teraz, a nie po pierwszym poważnym wypadku...

Po drugie: nie kumam jak do dyskusji na temat zabezpieczeń można podchodzić z taką wrogością jaka przewija się w niektórych postach. Piszemy tu o rzeczach które prędzej czy później mają uratować nasze dupsko, a może także życie. Serio? Bezpieczeństwo to samo zło, problemy i zbędne obciążenie?

Po trzecie: nie żyjemy na bezludnej wyspie, nie robimy tego jako pierwsi więc podpatrujmy innych i korzystajmy z ich doświadczeń. Dotychczasowe elementy z zakresu bezpieczeństwa jakie trafiły do Regulaminu MMC były oczywistością - bez nich właściwie nie powinno być mowy o jakimkolwiek amatorskim ściganiu. Wprowadzenie innych powinno być kolejnym naturalnym krokiem. W tych wyżej wspomnianych nie widzę nic zdrożnego - właśnie odnosząc się do zasad obowiązujących w innych podobnych ligach w USA czy GB.

Po czwarte: rozumiem że niektóre regulacje o których wspominał Himber będą generowały koszty, ale ten sport tak już ma, i to wcale nie ze względu na regulacje w zakresie bezpieczeństwa czy koszty wpisowego na rundę. Przelewana na torze litrami benzyna, znikające w oczach opony czy klocki hamulcowe. O masowo kupowanych semi slickach czy zawieszeniach nie wspominając (przypomnę: na pierwszym Ułężu w tym roku auta jeżdżące na "zwykłych" drogowych oponach policzyć można było na palcach dwóch dłoni, a przecież kwestia ogumienia nie jest ujęta w regulaminie).
Patrzmy realnie na relację kosztów wynikających z zasad bezpieczeństwa do wszelkich innych kosztów.

Po piąte: wypadek i ich skutek to zawsze totalna losowość. Im więcej zrobimy w temacie bezpieczeństwa biernego, tym (zgodnie z rachunkiem prawdopodobieństwa) łagodniejsze skutki. To nie kwestia napinki, a zdrowy rozsądek. Czy dany element warto dołożyć: patrz punkt trzeci i czwarty.
MX-5 ND SkyFreedom 8-)
Elise S2 111R '06 | Boxster 981 GTS '15 | Cayman 981 GT4 '16 | i3 120Ah '18 | Multivan T5 '15 #TriWóz | Taycan GTS Sport Turismo
CE 04 | RnineT
Awatar użytkownika
Arturo_tiburon
Posty: 1067
Rejestracja: 06 cze 2011, 16:01
Model: ND
Wersja: Daga spec
Lokalizacja: waw

14 lip 2014, 3:26

Człowiek na chwilę się odetnie od interneta a tu tyle ciekawostek ;-)

Pozwolicie mam nadzieję nadzieję, że wypowiem się z pozycji najbardziej profesjonalnie przygotowanego kierowcy (w zakresie bezpieczeństwa) do ostatniego MMC...dla uczestników MMC z za monitora ..auto NBFL z kubłem, rollem i kaskiem of course.jakieś tam drobiazgi niestotne jak przewody w oplocie, czy zawias, czy stab czy inne drobiazgi nie mają znaczenia ..jak niektórzy wiedzą a niektórzy są za to osobiście odpowiedzialni ..poza tymi w/w pierdami tajna grupa z zupełnie nieznanych mi i niewytłumaczalnych logicznie przyczyn postanowiła mnie ubrac w kombinezon z homologacją jak mniemam obawiali się , ze poziom napinki i ogień w dupie może doprowadzić do pożaru w aucie i dlatego właśnie przy +30 stopniach ubrali mnie w kombinezon ....i teraz najważniejsze ...czy jeździłem szybciej myśląc mam kombinezon to jak się wyroluje i zapalę będe miał większe szanse ? hmm chyba nie bo ja się generalnei boję prędkości , czy było mi przyjemnie w +30 w kombinezonie ...tak zwłaszcza nabiał czuł się bardzo dobrze ...a teraz na temat i poważnie :

1, Statystyka jest nieubłagana - będzie jakieś większe buum i zanim to nastąpi każdy element zmniejszający prawdopodobieństwo obrażeń jest konieczny.
2. kaski już są normą - super a nawet ja młokos pamiętam latanie z Wróblem na luzie i wcale nie było wolniej ani jakos bezpieczniej i super że się nic nie stało
3. rollbar nawet jak wystajesz kaskiem ponad pare cm działa...ok nie daje Ci 100% gwarancji ale napewno daje Ci wiecej szans że nic poważnego się nie stanie. Wbrew pozorom kręgosłóp nie jest metalowym prętem wbijającym się w fotel i podłogę i oczywiście lepiej miec rolla wyżej ale nawet jak w kasku wystajesz pare centów to z rollem masz większe szanse niż bez i dowodzenie tego jest troche hmmm poniżej moich akceptowalnych zmagań intelektualnych.
4. Nie ma żadnego sensu masowość imprezy MMC to jest po prostu zabawa dla tych co chca i wiedzą o co chodzi. Na tym pięknym łez padole maks to 50 aut podchodzacych powaznie do MMC i nie ma się co czarować że będzie inaczej w najbliższeym planie 5 letnim . Opcja miła jak się coś stanie to jesteś na wózku a taki wózek kosztuje kilka razy więcej niż rollbar dla mnie EOT ale jak ktoś dalej chce mówić ...alez ja podpisze oświadczenie..... to ja nie biorę na klatę takich oświadczeń, bo poza tymi papierkami jest jeszcze świadomość że pozwoliłeś komuś zrobić sobie krzywdę i nie chodzi o smutnych panów którzy się pojawiają tylko o to że musisz sobie potem radzaić do konca życia ze świadomością że pozwoliłeś się "dzieciakowi" uszkodzić. łatwo jest mówić kiedy się nigdy nie brało nawet ułamka odpowiedzialności za kogoś.
5. Zamykanie dachu nawet miękkiego z jakiś niewiadomych dla mnie przyczyn występuje na wielu imprezach moze ktoś mądrzejszy wytłumaczy dlaczego. Generalnie w związku z #MMCBEZNAPINKI proponuje zdecydować czy zamykamy czy nie jako generalną zasadę bo mi się np. otwiera w czasei jazdy i to jest mocno dekoncetrujące. Osobiście głosuje za regulaminem top down i dodawaniem 1s na każdą minutę za zamknięcie ;-)

6. kubeł, roll, szelki, kiera to elementy które powodują że czuję się bezpieczniej ...naprawdę nie jest od tego szybciej ani nie jest od tego łatwiej kręcic kosmiczne czasy ... tak to daje możliwości pojechania szybciej ale to nie dzieje się samo ani automatycznie to co napewno dzieje się to samo to większe bezpieczeństwo bo szybczej czuję w kuble co się dzieje z autem (czy to naprawdę tzreba pisać?) , bo nie latam na fotelu, bo nie trzymam kiery z kredensu itd...panowie to jest męska decyzja albo się ścigamy albo się lansujemy. Praktycznie zawodników którzy bez akcesorii robia wyniki można policzyć na palcach jednej ręki i to są po porstu ludzie z talentem i nie będe ich tu wymieniał bo mi to cięzko przechodzi przez gardło ;-)


resume: jest taka nowa świecka tradycja u mnie na wsi że się w jednym lokalu spotymay co jakiś czas czy to jest okazja czy nie ma czy to jajeczko czy inne Boże Narodzenie (kiedy to wypada w tym roku?) i naprawdę cudownie jest spotykac wszystich zadowolonych co prawda ponażekamy sobie na codzienność ale nie wspominamy kolegi co poleciał za ostro i niech tak zostanie na zawsze ...
uczestnik wszystkich rund MC do 03' 2020
II vice MC'18 , mistrz MC '17, IV MC'16 , I miejsce Sud WIR'15 , II vice MC'15, mistrz MC'14 WEST, II vice ALL STAR'14 , II vice MC'13. daily mazda od 08 6, cx7, cx5 NBFL->NC->ND > emeryt
majkel
Administrator
Administrator
Posty: 6890
Rejestracja: 26 mar 2007, 17:30
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa

14 lip 2014, 10:25

arturo_tiburon pisze:3. rollbar nawet jak wystajesz kaskiem ponad pare cm działa...ok nie daje Ci 100% gwarancji ale napewno daje Ci wiecej szans że nic poważnego się nie stanie. Wbrew pozorom kręgosłóp nie jest metalowym prętem wbijającym się w fotel i podłogę i oczywiście lepiej miec rolla wyżej ale nawet jak w kasku wystajesz pare centów to z rollem masz większe szanse niż bez i dowodzenie tego jest troche hmmm poniżej moich akceptowalnych zmagań intelektualnych.

Podaj źródło tej koncepcji. Albo pokaż chociaż jedną regulację stosowaną gdziekolwiek w cywilizowanym śswiecie, która dopuszcza wystawanie kaskiem ponad rollbar w przypadku posiadania takiego.

Po
eM
chwilowo bezmiatowy :)
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
Awatar użytkownika
himber
Donator
Donator
Posty: 2227
Rejestracja: 07 cze 2011, 20:26
Model: NC FL2
Lokalizacja: LBN
Kontakt:

14 lip 2014, 16:14

majkel pisze:Podaj źródło tej koncepcji. Albo pokaż chociaż jedną regulację stosowaną gdziekolwiek w cywilizowanym śswiecie, która dopuszcza wystawanie kaskiem ponad rollbar w przypadku posiadania takiego.

Po
eM


Oj Majkel nie czepiaj się ;) Lepiej mieć rollbar za którego wystajemy niż go nie mieć wcale. Oczywiście, że w motosporcie kierowca nie może wystawać poza rollbar czy klatkę.


Słuchajcie,
w tym wszystkim chodzi o bezpieczeństwo Wasze jak i organizatorów, a także edukację na ten temat. Naturalnie trzeba znaleźć moment gdzie obostrzenia są zbyt poważne jak na amatorską ligę jaką staramy się tworzyć, ale też wystarczające w przypadku potencjalnego wypadku. Osobiście jestem zdania, że bezpieczeństwa nigdy za mało.

Pamiętam jak rok temu były komentarze w sprawie planowania wprowadzenia kasków, kilka osób było przeciwnych. Dzisiaj chyba każdy przyzna rację, że ten element bezpieczeństwa jest konieczny podczas trackdayów.

Czy rollbar w NA i NB (umówmy się, że to co jest w NC jest rollbarem) jest już przekroczeniem granicy? Może tak, może nie. Fakt jest taki, że ten kawał rury może uratować komuś głowę podczas codziennego użytkowania mx-5. Koszt jest śmiesznie niski. W giełdzie komercyjnej jest dwóch lokalnych sprzedawców, oferują zbliżone do siebie produkty w cenie 700-800zł. Może owi producenci włączą się w sponsoring rabatowy MMC? Okaże się.

Tak czy inaczej. Bardzo rekomenduje i zapraszam do doposażenia swoich NA/NB w rollbar. Chrońcie swoją głowę :winner:
Awatar użytkownika
Chalanger
Donator
Donator
Posty: 3024
Rejestracja: 17 kwie 2010, 12:43
Model: Inny
Wersja: Brak zabawki
Lokalizacja: okolice Warszawy
Kontakt:

14 lip 2014, 17:31

himber pisze: Koszt jest śmiesznie niski. W giełdzie komercyjnej jest dwóch lokalnych sprzedawców, oferują zbliżone do siebie produkty w cenie 700-800zł. Może owi producenci włączą się w sponsoring rabatowy MMC? Okaże się.

Tak czy inaczej. Bardzo rekomenduje i zapraszam do doposażenia swoich NA/NB w rollbar. Chrońcie swoją głowę :winner:



pogadamy ;)
Kupię ładną Mx5
Kurak
Posty: 3915
Rejestracja: 16 sie 2011, 1:39
Model: NA
Lokalizacja: P-ce
Kontakt:

14 lip 2014, 18:37

ciupas pisze:Gaśnica i noże zwiększają bezpieczeństwo na codzień, więc w sumie nie miałbym nic przeciwko, a wręcz zmotywowało by mnie do poczynienia kroków celem zanabycie i przymocowania tychże.


Gaśnica i noże +1, nawet wymóg większej gaśnicy. Rozmiar ma znaczenie, gasiłem ogniska takimi "przepisowymi" i w zasadzie niewiele dawały.

Opowiem historię profesora ode mnie z polibutechniki, takiego od zarządzani projektami.
W pewien słoneczny dzień przyszedł z parasolem i cały dzień z nim chodził, zapytany dlaczego odparł, że nie oglądał prognozy pogody. Jest zatem możliwe, że by padało. Wtedy by zmókł. A ponieważ ma swoje lata, najprawdopodobniej byłby chory. Przeziębienie w jego wieku to coś poważnego, więc najprawdopodobniej by umarł.
A wzięcie parasola nie kosztowało go nic, więc wolał podjąć ryzyko posiadania parasola bez powodu.

Co do szybki w kasku... dostałem raz muchą w oko przy 80kmph i swoją nauczkę dostałem.

Rollbar to dość dużo jak na wymóg, ale pamiętajmy że ktoś imprezę organizuje, czy to hella, czy to himber, czy to hantkus i jak komuś włos z głowy spadnie, to im zostanie z dupy zrobiona jesień średniowiecza, bo ktoś musi przejąć odpowiedzialność. A loffciamy ich i tego nie chcemy.
Awatar użytkownika
Arturo_tiburon
Posty: 1067
Rejestracja: 06 cze 2011, 16:01
Model: ND
Wersja: Daga spec
Lokalizacja: waw

14 lip 2014, 20:46

majkel pisze:
arturo_tiburon pisze:3. rollbar nawet jak wystajesz kaskiem ponad pare cm działa...ok nie daje Ci 100% gwarancji ale napewno daje Ci wiecej szans że nic poważnego się nie stanie. Wbrew pozorom kręgosłóp nie jest metalowym prętem wbijającym się w fotel i podłogę i oczywiście lepiej miec rolla wyżej ale nawet jak w kasku wystajesz pare centów to z rollem masz większe szanse niż bez i dowodzenie tego jest troche hmmm poniżej moich akceptowalnych zmagań intelektualnych.

Podaj źródło tej koncepcji. Albo pokaż chociaż jedną regulację stosowaną gdziekolwiek w cywilizowanym śswiecie, która dopuszcza wystawanie kaskiem ponad rollbar w przypadku posiadania takiego.

Po
eM


Majkel jak pisał Hibciu wiesz , że nie chodzi mi o przepisy i sport i oczywiście że lepiej jest niezlaeznie od powyższych mieć rolbar 5 cm nad głową niż pod nią ale po prostu bezpieczniej z rollem nawet za nisko niz bez niego i to jest to o co mi chodziło piszac powyższe ;-)
uczestnik wszystkich rund MC do 03' 2020
II vice MC'18 , mistrz MC '17, IV MC'16 , I miejsce Sud WIR'15 , II vice MC'15, mistrz MC'14 WEST, II vice ALL STAR'14 , II vice MC'13. daily mazda od 08 6, cx7, cx5 NBFL->NC->ND > emeryt
matusz
Donator
Donator
Posty: 1246
Rejestracja: 21 maja 2012, 22:06
Model: NB
Wersja: 1.8
Lokalizacja: Poznań

14 lip 2014, 22:30

Na wstępie chciałbym stwierdzić, że jestem zbudowany wysokim poziomem dyskusji, co niestety ostatnio na naszym forum nie jest takie oczywiste. (poza drobnymi przytykami, które należy po prostu olać)

Dexter to się boi 80 przekraczać i to na swoim gwincie nawet także tego... Zobaczymy w Debrznie jak mu pójdzie na szybkim torze :P

Dziwi mnie wypowiedź Qbatrona, bo na MMC WEST teoria zawsze jest, czyżby na EAST tego nie było.. ?
Było też jej dużo w zeszłym roku jak sami sobie jeździliśmy w Bydzi w 15 aut. Dzięki Maykowi i Hantkusowi zdobywalismy pierwszą wiedzę z czym to się je.

Wszystko zależy od punktu siedzenia. Jak koledzy z EAST kilka lat temu zaczynali przygody na torze, w Wlkp zjawialo się kila aut na spotach. Teraz w Poznaniu jest silna ekipa, gdzie co pół roku są otwarcia i zamknięcia sezonu po 30 aut. Dzięki Lassanii i Smockowi! Jest to ewenement na skalę kraju. Teraz część z tych ludzi chciałaby się pouczyć jazdy na torze. Nauka dla wszystkich jest jak dobrze pamiętam fundamentem powstania MMC. Jeszcze nie wszyscy wiedzą czy chcą robić swoje auta w tą stronę. Dajmy im szansę się o tym przekonać więcej niż 4 razy! (jeden sezon)
Nie podważam bezpieczeństwa rollbara. Ale dlaczego chcecie teraz odebrać możliwość ponoszenia ryzyka innym jak sami przez kilka lat je pononosiliście? Wasza pula fuksa może się wyczerpala przez te lata, bo często to się przewija, i dlatego dużo ludzi ma teraz rollbary. A jak się mam zabić to prędzej wyprzedzając tira na drodze wojewódzkiej przy 100 na godzinę. Widocznie w mojej puli jeszcze coś jest.
Jestem za utworzeniem klasy PROFI czy coś, aby wyróżnić osoby które świetnie jeżdżą i poszły na 100 % w stronę amatorskiego ścigania na małych torach.
Ale zostawmy możliwość nauki i rywalizacji osobom którym najbardziej podobają się MXy jak najbliższe serii, albo 1000 zl to nie są śmieszne pieniądze, albo co innego.

To pisałem ja, lider klasy 1.6 WEST, totalny amator, który lubi atmosferę MMC beznapinki. To, że ja zajmuje teraz to miejsce najlepiej świadczy o tym w którym miejscu jest poziom jazdy torowej w naszej części kraju. (oczywiście jednostki mamy wybitne i nie trzeba ich wymieniać :P)

Pozdro
była czerwona NA 1.6 -> II wice mistrz MMC West 2014 w klasie 1.6
Awatar użytkownika
Dżunior
Donator
Donator
Posty: 4106
Rejestracja: 09 lis 2008, 13:42
Model: ND
Wersja: SkyFreedom Recaro
Lokalizacja: Calpe / NDM
Kontakt:

15 lip 2014, 0:16

matusz, IMO trochę popłynąłeś z tą pulą fuksa (wybacz, będę głosem zaniżającym poziom dyskusji :P ).
To że na wschodzie przez kilka lat ludzie ścigali się bez jakiegokolwiek wypadku w którym ucierpiałby któryś z uczestników to nie kwestia jakiejś matematycznej puli fuksa a zwyczajne szczęście. Coś co może trwać jeszcze długo, ale co zakończyć może się w każdej chwili, choćby w Debrznie, Białej czy Gostyniu.
Osobiście jestem w 100% za rollbarami (przynajmniej w "klasie profi", o czym więcej poniżej), ale nie wzbraniam się od dyskusji na temat ich obligatoryjności. Proszę jednak: używajmy bardziej merytorycznych argumentów... :lol:

Wycieczek w klimacie East vs. West komentował nie będę - temat bezpieczeństwa to chyba ostatnie miejsce gdzie powinniśmy wracać do jakichś dziwnych podziałów i animozji.

Na koniec coś w czym się zgadzamy, a więc ewentualny podział na fun i profi.
Wydaje mi się że w chwili obecnej to jedyne logiczne wyjście w sytuacji w której jedni chcę "frajdy przy jak najmniejszych wymaganiach i kosztach", a inni wyznają zasadę "albo grubo, albo wcale". Pytanie: czy organizatorom MMC starczy siły i ochoty na rozwijanie imprezy w dwóch, zupełnie różnych kierunkach. No bo nie oszukujmy się: ten podział to nie kwestia nazwy czy deklaracji uczestnika, a wprowadzenie wymiernych różnic w konfiguracji próby / rozwijanych prędkościach itp.
MX-5 ND SkyFreedom 8-)
Elise S2 111R '06 | Boxster 981 GTS '15 | Cayman 981 GT4 '16 | i3 120Ah '18 | Multivan T5 '15 #TriWóz | Taycan GTS Sport Turismo
CE 04 | RnineT
Awatar użytkownika
Arturo_tiburon
Posty: 1067
Rejestracja: 06 cze 2011, 16:01
Model: ND
Wersja: Daga spec
Lokalizacja: waw

15 lip 2014, 3:42

Pewnie da się połączyć 2 inne bajki ale nie będzie to proste ..nie będę się wypowiadał za Hibcia on ma pomysła i sam opowie ;-)
uczestnik wszystkich rund MC do 03' 2020
II vice MC'18 , mistrz MC '17, IV MC'16 , I miejsce Sud WIR'15 , II vice MC'15, mistrz MC'14 WEST, II vice ALL STAR'14 , II vice MC'13. daily mazda od 08 6, cx7, cx5 NBFL->NC->ND > emeryt
Zablokowany