Trochę nie trafione bo na mody z światłami wydałem całe 10zł

0.5m żółtej foli, resztę miałem w garażu. Co Ciągle podkreślam, więc bez przesady

chyba że liczymy że czas to pieniądz
Co do spawu to właśnie jest budżetowy mod bo wydałem 100zł całe

a nie 1200zł
To było czyte zapytanie odnośnie moich rozważań, bo miałem złe doświadczenia z starą zimówką i chciałem skonfrontować to z waszą opinią czy też ktoś tak miał. Nie wiem co w tym złego. Chyba powinieneś skrytykować tutaj prawie każdego kto się wypowiedział bo próbowali jeździć na letnich mx. Ja nie próbowałem więc pytam. Po to jest forum by uczyć się na błędach innych
Nie ma opcji że kupie nowe zimówki do mx-5 bo to auto jak zrobi 50km w zimowej scenerii to będzie max na cały sezon. i To koło domu kompletnie bez miasta/trasy, więc szukałem innego rozwiązania. Gdybym jeździł cały rok Miatą to już dawno były by nowe sklepowe opony zimowe tak jak mam letnie. Zresztą podkreśliłem albo zostają mocne letnie albo używki zimówki. A rozwiązanie samo się pokazało będę na weekendy przekładał opony z Grande Punto.
Jak już rozpoczął się temat/podpowiedzi do mojego budżetu

to muszę poinformować że auto zawsze będzie szło najniższą linia oporu ale sensownie. Mam budowę domu a dokładniej to teraz już wykańczam, gdyby nie to to już dawno zawaliłbym fajne graty do samochodu. Jednak obecnie w głowie mam czy na podłogę wydać 9tyś czy 15tyś i ile pójdzie na sanitaria oraz kuchnię. Więc w samochodzie będę bawił się bzdetami, taka sytuacja
