callum pisze:Dla mnie mazda jest samochodem całorocznym i nie wyobrażam sobie używania jej bez klimy.
Zimą i jesienią -- w ciągu kilku sekund osusza przednią szybę.
W upały - nawet kiedy jadę bez dachu, a jest naprawdę gorąco, puszczam sobie przyjemny zimny nawiew na twarz i jest bardzo dobrze

Myślę, że bardzo dużo zależy od tego, w jaki sposób ktoś tego samochodu używa.
Jeżeli to na przykład drugie auto, albo ktoś jeździ głównie komunikacją miejską, etc, to
wsiada sobie ubrany pod daną pogodę, jedzie się przejechać i nawet ewentualne
kaprysy aury i chwilowy dyskomfort nie zaburzają mu odbioru
Ja natomiast jeżdżę tym autem zawsze, wszędzie i praktycznie w inny sposób się nie poruszam. Praca, zakupy, trasa 200 km w deszczu, 30 minut w 30 stopniach w krakowskim korku i pewnie z tego względu nie wyobrażam sobie komfortowego życia z tym autem bez
klimatyzacji. Jako zabawka, drugie auto, samochód do przejażdżek, to pewnie bez klimy da się żyć. Jako auto na co dzień (wiosna, lato, jesień, zima, dzień w dzień) w naszym klimacie: nie widzę tego, tak jak w żadnym innym aucie bez klimy
