Mazda MX-5 - super auto czy głupota ???

Forum główne a tematyką prowadzącą jest mx-5.

Moderator: Moderatorzy

jar_ku
Donator
Donator
Posty: 274
Rejestracja: 01 mar 2012, 21:32
Model: NC FL
Lokalizacja: Podkarpacie

07 maja 2012, 17:43

krzynio108 pisze: i starzy i młodzi


A o kim myślisz pisząc: starzy?
Ja mam wrażenie, że na tym forum są: bardzo młodzi, młodzi i pozostali, czyli Ci będący w okresie młodości okrzepłej. :mrgreen:
Awatar użytkownika
pmcomp
Posty: 2623
Rejestracja: 12 sty 2009, 21:23
Model: Inny
Wersja: BMW Z4 35is Miziak
Lokalizacja: wieś pod Warsiawą

07 maja 2012, 18:56

jarek_ku pisze:... pozostali, czyli Ci będący w okresie młodości okrzepłej. :mrgreen:


To się nazywa doświadczeni.

Pozdro
pmcomp

(BMW Z4 E89 35is)
Ruff
Posty: 788
Rejestracja: 19 paź 2011, 16:49
Model: NB FL
Wersja: Sportive
Lokalizacja: KRK

08 maja 2012, 22:50

Tak sobie jutuba przeglądałem pod hasłem Miata i trafiłem na filmik nadający się idealnie do tego wątku... http://www.youtube.com/watch?v=tJ9RA9KgBdQ&feature=related
Pzdr
-----
Ruff
Obrazek
kauczuk
Posty: 335
Rejestracja: 14 maja 2009, 20:03
Model: Inny
Wersja: Kombi :(
Lokalizacja: Warszawa

09 maja 2012, 6:06

Ruff, świetny film, taki pozytywny :) Aż miło teraz wstać i ruszać do pracy ;)
zolt
Posty: 1081
Rejestracja: 20 wrz 2011, 21:35
Lokalizacja: Wrocław

09 maja 2012, 6:15

Moim idolem jest pastor w krotkich spodniach i bialym fryzjerowozie ;).
MarcinZ
Posty: 364
Rejestracja: 26 lis 2010, 7:49
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa

09 maja 2012, 9:11

nawet droga rano do roboty, w garniaku i bez dachu jest bez porównania przyjemniejsza niż w puszce :mrgreen: , a wieczorna przejażdzka w ciepły wieczór to już obłęd :winner:

każdy tu to poleci :kciuk:
kantOS
Posty: 354
Rejestracja: 18 lip 2009, 23:00
Lokalizacja: Szczecin

09 maja 2012, 11:22

Trochę to dziecinne ale co tam.
Dziś do pracy ( mam koło 50 km ) jechałem top down i momentami 160km/h. Bez kaptura na głowie było by ciężko. :cool: Całą drogę jechała za mną bardzo ładna pani przedstawiciel handlowy, trzymała się dzielnie swoją Cee'd. Na koniec pomachane i uśmiechnięte. Muszę przyznać że dzień zaczął się miluśnie :twisted:
KOCHAM TO AUTO!!!
人馬一体
krzynio108
Posty: 51
Rejestracja: 28 kwie 2012, 7:02
Lokalizacja: Mazowieckie

09 maja 2012, 20:59

A powiedzcie mi gdzie byliście swymi mazdami najdalej. Kiedyś jak podróżowałem po Europie w sezonie letnim co jakiś czas widywałem różnego rodzaje cabrio którymi ludzie mknęli wprost przed siebie. Np w Alpach Austriackich z podziwem patrzyłem na gościa który mknął przez góry pięknym cabrioletem - fantastycznie to wyglądało z z punktu widzenia pasażera samochodu ciężarowego. Góry, świeci słońce, wszędzie zielono ... ach bajka :mrgreen:
Awatar użytkownika
Tomai
Donator
Donator
Posty: 3865
Rejestracja: 14 wrz 2008, 9:11
Model: Inny
Wersja: 2,0
Lokalizacja: Poznań

09 maja 2012, 21:05

krzynio108 pisze:A powiedzcie mi gdzie byliście swymi mazdami najdalej


Dla mnie najdalej była Chorwacja. 1300 km z Poznania. W sumie podczas 7 dni przejechałem 3100 km. I wszystko w NA :wink:

Zakręty.......bajka :cool:
Najdłużej bez dachu ??? 768 km :mrgreen:

http://forum.mx5klubpolska.pl/viewtopic.php?t=1843&postdays=0&postorder=asc&highlight=by%B3a&start=150
Ostatnio zmieniony 10 maja 2012, 5:27 przez Tomai, łącznie zmieniany 2 razy.
Była NA BRG 1.8 118 Km 146 Nm
Była NBFL Phoenix 1.8 138KM 156Nm
Była NBFL Garnet Red Mica 1.8
Była NC 2.0 174KM 199Nm

Bezmiatowy
krzynio108
Posty: 51
Rejestracja: 28 kwie 2012, 7:02
Lokalizacja: Mazowieckie

09 maja 2012, 21:17

Właśnie obejrzałem twoje zdjęcia ... bardzo piękne ... tylko pozazdrościć takiej wyprawy. Szacunek. Na stronie cabrio-club jest także bardzo fajna wyprawa opisana wraz ze zdjęciami - para objechała spory kawał europy oplem astrą bertone - kozacko :smile:

Naprawdę jest czego zazdrościć i gratulować :grin:
Mały Książe
Posty: 2983
Rejestracja: 14 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Planeta B-612

09 maja 2012, 21:30

Kozacko? :bang:
Jechałeś kiedyś Astrą, albo jakimkolwiek Oplem? :mrgreen:
Awatar użytkownika
Hookie
Donator
Donator
Posty: 3425
Rejestracja: 01 gru 2011, 19:22
Model: NC
Wersja: 2.0T
Lokalizacja: Sosnowiec

09 maja 2012, 22:21

A co Ci się drogi Łukaszu w jeździe Astrą Bertone Cabrio nie podoba? Tu chodzi o frajdę z jazdy bez dachu i ogólnie jazdy w fajne miejsce.
2011-12: NB 1.8 '98 10th Anni 2260 - Miatulka
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015-17: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018-22: ND 2.0 '16 Club - Kocur
2022-25: NBfl 1.8 '03 - Żaba
2025-? NC 2.0T '06 - 7
jasnoksieznik
Posty: 166
Rejestracja: 26 sie 2011, 21:58

09 maja 2012, 22:38

Ja najdalej bylem w Warszawie - ok. 1000km.
A w inna strone - Monachium-Karpacz-Czechy (7h rajdu klubowego)-Szklarska Poreba-Monachium-Belgia.

Najdluzszy odcinek top down - 300km, ok 5h jazdy.
swimmer
Posty: 1394
Rejestracja: 07 lut 2011, 14:44
Lokalizacja: Warszawa

10 maja 2012, 2:22

Tomai pisze:Dla mnie najdalej była Chorwacja. 1300 km z Poznania. W sumie podczas 7 dni przejechałem 3100 km. I wszystko w NA


W tym roku też się wybieram :smile:

Niecałe 3000km w 3 dni jadąc po mazdę do niemiec. To uczucie gdy wracałem miszą do domu było dosyć niesamowite, cały czas top up aż do granicy przez burze i temperaturę około zerową, ostatnie nieco ponad 100km ze zdjętym dachem przy 8-10 stopniach. Zapamiętam tą podróż.
irakleo
Posty: 3316
Rejestracja: 22 mar 2008, 13:59
Lokalizacja: 3-mia-100 / Szczecin

10 maja 2012, 9:27

Moja najdłuższa trasa NA to 560km z 3-miasta do Lublina..... :bang: masakra !!! Prawa noga drętwiała mi już po pokonaniu pierwszych 250km, upał nie do zniesienia - musiałem zamknąć dach i męczyć się bez klimy przez całą drogę. Zastanawiałem się czy na majówkę nie pojechać do Neapolu moją NBFL, jednak pojechałem wygodnym, ekonomicznym Focusem i nie żałuję! Miata to dobre auto na co dzień kiedy pokonuje się krótkie odcinki...pod warunkiem że w rezerwie ma się jakąś konserwę z dużym bagażnikiem. Musiałem kupić żonie dodatkowo A-klasę na okres zimowy, oraz na wypady po zakupy bo w bagażniku NBFL mieszczą się jedynie dwie pary rolek i plecaczek :bang: Przesiadka po zimie z konserwy do Miaty jest niezwykle przyjemna i małżonka nie ględzi mi że musi tłuc się panzerwagenem...dzisiaj już się nasłuchałem że czas najwyższy na zdjęcie hardtopu :mrgreen:
artur
Posty: 1930
Rejestracja: 06 maja 2009, 22:37
Model: Inny
Lokalizacja: wwa

10 maja 2012, 9:58

irakleo pisze:Prawa noga drętwiała mi już po pokonaniu pierwszych 250km

zgoda, ale ja mam ten problem w każdym aucie bez tempomatu, więc nie za bardzo traktowałbym to jako wadę
irakleo pisze:upał nie do zniesienia - musiałem zamknąć dach i męczyć się bez klimy przez całą drogę

jak sobie na własne życzenie zrobiłeś saunę to się nie dziwię :bang: pewnie, że latem bez klimy jest gorąco, ale na pomysł zamknięcia dachu chyba sam bym nie wpadł - co chciałeś właściwie uzyskać?
irakleo pisze:na wypady po zakupy bo w bagażniku NBFL mieszczą się jedynie dwie pary rolek i plecaczek

gruba przesada i dobrze o tym wiesz - po co pisać takie rzeczy w ogóle? jasne, że do A-klasy po złożeniu siedzeń wejdzie meblościanka z ikei, ale do Miaty spokojnie wejdą supermarketowe zakupy na 2 tygodnie, więc na "wypady po zakupy" można nią jeździć
Były NA, NB, NC, z ND się wstrzymam, bo na razie mnie nie zachwyciła ;) Obecnie jest Legacy H6
irakleo
Posty: 3316
Rejestracja: 22 mar 2008, 13:59
Lokalizacja: 3-mia-100 / Szczecin

10 maja 2012, 10:19

artur pisze:
irakleo pisze:Prawa noga drętwiała mi już po pokonaniu pierwszych 250km

zgoda, ale ja mam ten problem w każdym aucie bez tempomatu, więc nie za bardzo traktowałbym to jako wadę

cóż...Focusem przejechałem w 18 godzin 2160km i jakoś problemu nie miałem a tempomatu nie posiadam w konserwie :wink:
artur pisze:jak sobie na własne życzenie zrobiłeś saunę to się nie dziwię :bang: pewnie, że latem bez klimy jest gorąco, ale na pomysł zamknięcia dachu chyba sam bym nie wpadł - co chciałeś właściwie uzyskać?

może potrafisz smażyć się w pełnym słońcu przez kilka godzin - ja niestety nie :mrgreen:
artur pisze: do Miaty spokojnie wejdą supermarketowe zakupy na 2 tygodnie, więc na "wypady po zakupy" można nią jeździć

zgoda, jeśli masz pusty bagażnik i się w niego ładujesz.....ale jak po pracy podjeżdżasz pod market mając w bagażniku wspomniane dwa komplety rolek i plecak to żona prowadzi a ja trzymam połowę zakupów na kolanach. Ponadto małżonka prowadzi mały biznesik i dwa razy w miesiącu jeździ po niezbędne rzeczy do hal typu Macro i Selgros....A-klasa albo moje kombi są wówczas niezastąpione. Jeśli mogę mieć własne zdanie - to uważam że Miata ma symboliczny kuferek a nie bagażnik do którego mieści się ręcznik plażowy i dmuchane kółko :mrgreen: Gdyby było inaczej nikt nie wymyślałby cudacznych toreb na tylną półkę czy szkaradnych bagażników na tylną klapę :bang:
ps.tato miał kiedyś Fiata 126p którym jechaliśmy na wczasy w cztery osoby. Każdy trzymał coś na kolanach a dach auta uginał się pod załadowanym bagażnikiem :mrgreen: Ale znam takich co jeździli tymi autami w czasach PRL-u do Bułgarii na dwa tygodnie i nikt nie narzekał. Taką mam właśnie wizję długich, wakacyjnych wypadów Miatą która się moim zdaniem do tego nie nadaje. Natomiast do jazdy wieczorkiem na bulwar nadmorski albo śmiganie do pracy jest idealna :winner:
swimmer
Posty: 1394
Rejestracja: 07 lut 2011, 14:44
Lokalizacja: Warszawa

10 maja 2012, 10:57

irakleo pisze:może potrafisz smażyć się w pełnym słońcu przez kilka godzin - ja niestety nie


Na wyposażeniu każdej, normalnie jeżdżącej miaty, musi być krem z filtrem, bez niego nie idzie :mrgreen: na pierwszym moim ułężu zjarałem się jak indianin, normalnie ból i cierpienie.

Ja bardzo lubię miatą podróżować, problemów z miejscem nie mam :smile:
Kurak
Posty: 3915
Rejestracja: 16 sie 2011, 1:39
Model: NA
Lokalizacja: P-ce
Kontakt:

10 maja 2012, 10:59

irakleo pisze:dzisiaj już się nasłuchałem że czas najwyższy na zdjęcie hardtopu

no helloł! :P

pojemność bagażnika to fakt, dla mnie słaba, bo jak chcesz kupić bagietkę i sałatę to spoko, ale mnie karton piwa, 10kg proszku do prania i 5 litrów płynu do płukania + plecak + torba basenowa średnio się mieści.

Ale jak potrzeba, to potrzeba...:
Załączniki
miatacouchhaul1_450_1.jpg
miatacouchhaul1_450_1.jpg (44.21 KiB) Przejrzano 1263 razy
Awatar użytkownika
funky
Donator
Donator
Posty: 4077
Rejestracja: 29 lip 2011, 9:30
Model: NC
Wersja: 1.8
Lokalizacja: Warszawa

10 maja 2012, 11:09

Kurak, fota klasyk :winner:

Dziś moja kobieta stwierdziła, że skoro Mazda jest na sprzedaż to jedziemy nią rano do pracy. Jak jechaliśmy zaczęła marudzić, żeby jej jednak nie sprzedawać...zawiozłem się pod pracę, dałem jej Mazdę i za 15 minut SMS "Ten samochód jest świetny:)". I nie sposób się z nią nie zgodzić! :mrgreen:
Obrazek

miatasm.com
sebna
Posty: 2726
Rejestracja: 15 mar 2010, 19:01
Model: NB FL
Wersja: Sportive
Lokalizacja: Dublin

10 maja 2012, 11:22

Irakleo Ty mnie nawet nie strasz bo za "kilka" dni jadę objechać kilka tysięcy kilometrów w tym dwa masywy górskie i setki km dróg nadmorskich miatką :mrgreen: a jeszcze nie robiłem przymiarki do bagażnika :mrgreen:
MX-5 Love | Wisdom comes with Age. Sometimes, Age comes Alone....
Awatar użytkownika
funky
Donator
Donator
Posty: 4077
Rejestracja: 29 lip 2011, 9:30
Model: NC
Wersja: 1.8
Lokalizacja: Warszawa

10 maja 2012, 11:30

sebna, trupobag i jazda :mrgreen:
Obrazek

miatasm.com
Jasiek
Posty: 1
Rejestracja: 09 paź 2006, 10:33
Lokalizacja: Podkowa Leśna

10 maja 2012, 11:51

krzynio108 pisze:A powiedzcie mi gdzie byliście swymi mazdami najdalej.


Moja najdłuższa trasa top down to Hel - Wrocław via Słupsk i Poznań, a potem Wrocław - Warszawa. Maj 2001. No ok, nie było to jednym ciągiem, bo po drodze koncert Cave'a we Wrocławiu, ale jakby na to nie patrzeć od przedpołudnia do środka nocy ponad 1000km top down :mrgreen: Bajka - zwłaszcza ten nocny powrót do stolycy. :grin:

W tym autku można się zakochać na zabój i być mu wiernym. Ja jeżdżę swoją mazdeczką już 12 lat i zanosi się na to, że będę to robił do końca "mojego lub jej" (że zacytuję klasyka :wink:)

Do opowieści o reakcjach ludu dodałbym jeszcze przypadek z ostatniej majówki - dogonił mnie z uśmiechem na ustach machający człowiek w przepięknie odrestaurowanym porsche 356 coupe. NA to nie tylko urocze autko, to już pomału robi się prawdziwy youngtimer! :grin:
sebna
Posty: 2726
Rejestracja: 15 mar 2010, 19:01
Model: NB FL
Wersja: Sportive
Lokalizacja: Dublin

10 maja 2012, 11:51

Trupobag przyjechał dwa dni temu :cool: - zobaczymy czy uda się spakować bez niego. Madzia musi być lekka na kręte dróżki :twisted:
MX-5 Love | Wisdom comes with Age. Sometimes, Age comes Alone....
zolt
Posty: 1081
Rejestracja: 20 wrz 2011, 21:35
Lokalizacja: Wrocław

10 maja 2012, 12:05

sebna pisze:Trupobag przyjechał dwa dni temu :cool: - zobaczymy czy uda się spakować bez niego. Madzia musi być lekka na kręte dróżki :twisted:


Osobiscie polecam torby z klubu IKEA po 15 PLN za sztuke. Mozna to-to poupychac po bagazniku do woli.
Gunner
Posty: 246
Rejestracja: 30 paź 2009, 5:38
Model: NC FL2
Lokalizacja: Gdynia

10 maja 2012, 13:37

Maj ubieglego roku,wraz z zona Gdynia -Chorwacja.Zaznacze ze Chorwacja zjezdzona wzdluz i szerz,Jeziora Teplickie i inne.Zadnych bóli ,wiecznie bez dachu ,dzien czy noc.I tak cały tydzien . A sama jazda trasa adriatycką -raj dla miaty,
A To co mialo wejsc w bagaznik -weszlo.Podroz powrotna ,Baszka Woda (dół Chorwacji) - Gdynia ,jednym ciagiem... :mrgreen: Da sie emixem :grin:

sebna pisze:Irakleo Ty mnie nawet nie strasz bo za "kilka" dni jadę objechać kilka tysięcy kilometrów w tym dwa masywy górskie i setki km dróg nadmorskich miatką


"Strachy na lachy" -rozumiem ze mozna marudzic troszke na emixa ,ale tylko wylacznie przesiadajac sie z porzadnego duzego i komfortowego auta typu np. SUV i to przez pierwsze 15 minut a potem to juz....
No chyba ze ktos miata jezdzi od swieta i jest poprostu nieprzyzwyczajony.
Jest - NCFL2 2.0 White Pearl
Była Mazda NBFL Memories Turbo 220 hp
Mazda 626 2.5
Mazda 323 1.5 GT 81

Życie jest za krótkie żeby jeździć nudnymi samochodami
Awatar użytkownika
Dziubas
Posty: 1701
Rejestracja: 11 sie 2007, 18:08
Model: NB
Wersja: miatasm.com
Lokalizacja: Warszawa

10 maja 2012, 15:51

swimmer pisze:
irakleo pisze:może potrafisz smażyć się w pełnym słońcu przez kilka godzin - ja niestety nie


Na wyposażeniu każdej, normalnie jeżdżącej miaty, musi być krem z filtrem, bez niego nie idzie :mrgreen: na pierwszym moim ułężu zjarałem się jak indianin, normalnie ból i cierpienie.

Ja bardzo lubię miatą podróżować, problemów z miejscem nie mam :smile:


Weź napisz jak się nazywał ten krem na drugim Twoim Ułężu - omal nie straciłem przez niego oczu i warto by go NIE polecać, bo powoduje totalne łzawienie oczu po parudziesięciu kilometrach. Jak dojechałem do domu (ledwo widząc) nie byłem w stanie otworzyć oczu przez godzinę...

A ja machnąłem na jeden raz cąly dystans Warszawa - Rovinj (z małą drzemką na stacji gdzieś w Austrii) , czyli ca 1300 km/h. I to na miejscu pasażera. Z namiotem i dwoma śpiworami. Grunt to nie pakować niepotrzebnych klamotów :)
Były: NA 1992 1.6, NA 1996 1.8 NB 2000 1.8 Dzik
Są: Dzik V2 - NB/2000/1.8VVT/ITB/EMU oraz Lifted Kameleon NB/2000/1.8/
http://miatasm.com/kameleon-siodmy-kole ... -w-polsce/
https://www.facebook.com/miatasmcom/
swimmer
Posty: 1394
Rejestracja: 07 lut 2011, 14:44
Lokalizacja: Warszawa

10 maja 2012, 16:07

A masz rację, sprawdzę. Jak spływał do oczu to był horror
Awatar użytkownika
Hookie
Donator
Donator
Posty: 3425
Rejestracja: 01 gru 2011, 19:22
Model: NC
Wersja: 2.0T
Lokalizacja: Sosnowiec

10 maja 2012, 16:44

Ja jak na razie max w jedną stronę 320 kilometrów, top down. Kilka razy taka trasa. Bez żadnych problemów. Nic mi nie sztywniało nigdzie, aczkolwiek jestem przyzwyczajony do robienia tras rzędu 1000 km na raz i z dwoma przerwami na siku. Bardzo wygodnie i komfortowo. Jedyne co to w dupę ciepło kapkę za bardzo.

W tym roku jadę ~3300 km w okolice Gibraltaru. Nie wiem jak niektórzy tutaj się pakują, że się zapakować nie potrafią. Do bagażnika wchodzą 2 walizki lotnicze, mała torba i rzeczy luzem...
2011-12: NB 1.8 '98 10th Anni 2260 - Miatulka
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015-17: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018-22: ND 2.0 '16 Club - Kocur
2022-25: NBfl 1.8 '03 - Żaba
2025-? NC 2.0T '06 - 7
Awatar użytkownika
Fifkers
Donator
Donator
Posty: 4684
Rejestracja: 10 cze 2009, 11:06
Model: NA
Lokalizacja: Białystok

10 maja 2012, 16:54

Z tym opalaniem to zależy od człowieka, bo ja np nigdy nie stosuję kremów na twarz, bo mnie tam słońce nie łapie :) Za to jak jechałem z ojcem 200km w trasie to po tym wyglądał jak miś koala zjarany na całej twarzy oprócz jasnych kółek wokół oczu, gdzie chroniły go okulary :lol:
Były: NB, NBFL, NC 2,0, NC 2,0 automat, NC swap 2,5 6b, ND 2,0.
Jest NA 1990.
ODPOWIEDZ