tak, dokładnie to ta Madziocha w automacie RHD
Ze Stanów mam cała serwisówkę do Mk1 około 1200stron
Mk2 ok. 780 stron
Pompę paliwową słychać po zgaśnięciu silnika.
Jeśli przepływomierz jest nie podpięty/uszkodzony/podaje złe informacje do komputera odnośnie ilości powietrza napływającego do silnika to ECU błędnie dobiera ilość podawanego paliwa i wtedy gaśnie/ odcina wtryski - to na razie teoretyczne wywody.
Historia auta:
- kupione z wyciekiem oleju z silnika, niby uszczelniacz na wale - przedni nieco przepuszczał a tylny dobry...
- okazało się ze chłodnica oleju przepuszczała [(taki większy pierścień przy filtrze oleju z dwiema rurkami) potraktowaliśmy to palnikiem i ładnie zaślepiliśmy obie rureczki
w niekórych autach nie ma wiec bez tego bedzie jeździć. kompresja od razu wróciła:D]
szlif głowicy, uszczelka, przy okazji rozrząd i pompa wody
auto nie paliło gdy je kupowałem
od kiedy ją mam (13 marzec 2010) to jeszcze nie jeździła. raz zostałem wepchnięty z lawety do garażu ok. 5 metrów no i tyle nią "jeździłem" ale miałem otwarty dach
no a potem to trochę finansowo nie dałem rady, następnie kolejna operacja na rękę... zatem miałem inne priorytety.
gdyby był to immobiliser to nic by sie nie działo po przekręceniu kluczyka.
a tu auto chce gadać (palić) tylko że coś ją odcina
-----------------------------------------------------------------
muszę iść spać, jutro i w piątek do pracy idę.
postaram sie znaleźć konkretne odpowiedzi na Wasze pytania/ wskazówki
Dziękuje za odzew
JEDNA RZECZ SIĘ NIE ZMIENIA: KIEDY NA NIĄ PATRZE TO WSZYSTKO WYBACZAM, CHOĆ MNIE PRZEZ ROK WKUR... i tak ją UWIELBIAM