Deszcz czyli woda w furze ;/

[niemampojeciaa]

dziękuje za propozycje i już je rozważam, jak dziś posklejałem rynienkę, przynitowałem i zamontowałem to okazało się że cieknie dalej jak torszke odkręciłem ta blache od srodka samochodu i zacząłem lać wodę w dużej ilości to doszedłem do wniosku że rynienka nie daje rady odprowadzić całej ilości wody. i dlatego cieknie. jutro zabieram się do operacji uszczelnienie dachu na całej długości gdzie się łączy dach z ta czarną gumą która jest zamocowana z tyłu-dołu dachu. myślę ze to da jakiś rezultat. już mnie to denerwuje i myślę nad hardtopem, a przez zimę do sezonu się coś pomyśli. napewno bede szył nowy dach na sezon

pozdrawiam

[vox]

zabieram się do operacji uszczelnienie dachu na całej długości gdzie się łączy dach z ta czarną gumą która jest zamocowana z tyłu-dołu dachu

to się może sprawdzić jedynie wtedy, gdy dachu nie będziesz składał. Przy każdym jego złożeniu połać dachu odgina się od tej czarnej listwy do środka, więc uszczelnienie tego będzie problematyczne (chyba, że pianką montażową )

[niemampojeciaa]

hehe już uszczelnione. dach nie będzie rozkładany aż do wiosny (lub możliwy zakup hardtopa), a na wiosnę będzie nowy szyty i się wtedy coś pomyśli. tak sobie myślę czy z tyłu dachu tam gdzie jest szyba jest potrzebna ta zakładka czy możliwe jest taki uszycie dachu jak na fotce? czy to ułatwia szybie schowanie się przy składaniu dachu?

[kammich]

podepnę się

od strony kierowcy czasami przeleci kilka kropel, leci po krawedzi tego trojkata, poczatkowo myslalem ze wystarczy regulacja klamki dachu - niestety mylilem sie, po dokladniejszym przyjzeniu sie zauwazylem ze uszczelka jest peknieta na wierzcholku trojkata i przez to jest mala dziurka przez ktora leci woda(ostatnie zdjecie), srodkowe zdjecie pokazuje pekniecie uszczelki, natomiast pierwsza fotka pokazuje strone pasazera.

Macie jakiś pomysł jak zregenerować tą uszczelkę albo jakiś inny sposób regulacji, żeby zlikwidować dziurkę? Używanych uszczelek - brak, a nowa 150 zł, na razie chciałbym to jakoś ogarnąć mniejszym kosztem

[Maks]

Niestety to już taka przypadłość Mazdy, jak się tej uszczelki regularnie nie impregnuje.

[kammich]

Niestety to już taka przypadłość Mazdy, jak się tej uszczelki regularnie nie impregnuje.

a w jaki sposób ją impregnować?

[Maks]

Są różnego rodzaju mazidełka w sprejach do uszczelek
Wystarczy raz na jakiś czas psiknąć, żeby nie traciła swoich właściwości.

[Pawelroy]

co do impregnacji uszczelek polecam wazelinę techniczną jest najlepsza i najtańsza do tego ładnie czyści je i nadaje elastyczność uszczelką
Pozdrawiam

[kammich]

ok dzięki za informacje

to teraz została nam kwestia rozwiązania tego cieknącego problemu any ideas?

[przemasi]

hmm...dawno nie byłem w tym wątku...postaram się napisać Wam artykuł o tym co i od czego w tym dachu zależy i jak to regulować. Muszę odszukać zdjęcia najpierw gdzieś na dyskach i znaleźć trochę czasu.

[kammich]

przemasi, jak tam tworzenie artykułu?

i co ktoś ma pomysł na powstrzymanie przedostających się kropel deszczu? wiosna się zbliża więc co raz więcej będzie padać deszcz

[kemark]

Witam. Miałem problem z uszczelką i cieknącą wodą po trójkątnej szybie wprost na kolano czy też rękę w czasie jazdy. Też regulowałem dach przy zaczepach , niewiele dało... Ale pokombinawałem , obejrzałem uszczelkę drzwiową i znalazłem przyczynę. W uszczelkę konkretnie w górny róg trójkąta wsunąłem mały klin z gumy o szerokości ok 3 mm i długosci ok 4 cm i wysokości takiej żeby nie wystawał zanadto poza obrys uszczelki. To działanie , genialne w swej prostocie spowodowało że wreszcie nie cieknie ponieważ umieszczenie tam klina spowodowało pogrubienie uszczelki w tym miejscu.

[kammich]

kemark, możesz zrobić tego jakieś zdjęcie i wstawić na forum?

[kemark]

Witam , oto zdjecia.

[przemasi]

przemasi, jak tam tworzenie artykułu?

i co ktoś ma pomysł na powstrzymanie przedostających się kropel deszczu? wiosna się zbliża więc co raz więcej będzie padać deszcz

Umknął mi temat.
Obiecuję się poprawić, niedługo

[kemark]

Witam ponownie. Otrzymałem kilka wiadomosci na temat zlikwidowania przecieku ze szczytu trójkątnej szyby drzwi . W związku z tym wrzucam foto jak go umiescic. Zdjęcia niezbyt dobrej jakosci ,robione wieczorem przy fleszu...

[kammich]

no właśnie tak umieściłem, teraz czekam na deszcz, bo lanie z butelki wytwarza za duże krople

w moim przypadku wydaje mi się że to nie pomoże, bo dziurka, która jest na fotce nadal jest, nie została zlikwidowana

[kemark]

A nie próbowałes improwizowac za pomocą czarnego silikonu? Miejsce dobrze odtłuscic benzyną ekstrakcyjną i nałożyc niewielką ilosc mniej więcej grubosci ścianki uszczelki. Ogladałem uszkodzenie i myslę że dobrze byłoby nakładac silikon prze otwarytych drzwiach. Gdy wyschnie , przez jakis czas będzie zachowywał się jaka uszczelka. Będzie to sprawa miesięcy a jesli potem znowu zacznie ciec , można znowu oczyscic itd...

[scotch]

Umknął mi temat.
Obiecuję się poprawić, niedługo

przemasi, czekamy i czekamy

[kammich]

muszę przyznać kemark, że patent z klinem pomógł, co prawda mam go w kształcie litery L, ale jakoś się tak ułożyła uszczelka, że ładnie dociska i nie leci

[scotch]

kammich, cyknij foty w lepszej jakości, ja za cholerę ze zdjęć kemark'a nie mogę połapać gdzie w ogóle jest ten klin

[kammich]

ok dzisiaj po pracy postaram się zrobić i umieścić foto

jak patrzysz od góry na drzwi to na lewo od szyby jest uszczelka i w niej wlasnie jest wgłębienie, w które wsadzasz klin idź wzdłuż górnej krawędzi szyby

[przemasi]

Miejsce, w które wkładacie klin jest jeszcze przed tym, zanim zaczyna się sam dach. To połączenie między uszczelką górną dachu - nad szybą przednią, a szybami drzwii z tego co widzę. Dość kłopotliwe miejsce. Czy u wszystkich zainteresowanych leci w tym miejscu?

[scotch]

kammich, będę dzwięczny :p
przemasi, ciężko stwierdzić którędy toto leci, bo to woda i leci jak chce ale zawsze w dół w jakiś sposób dostaje się w uszczelkę nad szybą boczną i później wiadomo - woda w furze

[kammich]

scotch, na zdjęciach w poprzednich postach pokazałem gdzie u mnie leciało, problemem jest pęknięcie uszczelki i wtedy po tym słupku rozdzielającym szyby mi leci..

wsadziłem tam klin w takim kształcie - w sumie ostateczna wersja jeszcze jest do dopracowania ale ten sie sprawdza

[URL=http://img96.imageshack.us/i/16042011149.jpg/][/URL]

poniżej fotki z klinem
[URL=http://img28.imageshack.us/i/16042011146.jpg/][/URL]

i bez klina
[URL=http://img52.imageshack.us/i/16042011147.jpg/][/URL]

i jeszcze jedna para dla porównania
[URL=http://img148.imageshack.us/i/16042011154.jpg/][/URL][URL=http://img819.imageshack.us/i/16042011155.jpg/][/URL]

a tutaj uszczelka po zamknięciu drzwi z klinem:
[URL=http://img853.imageshack.us/i/16042011159.jpg/][/URL]

i bez klina, przez tą dziurkę leciało mi do środka
[URL=http://img841.imageshack.us/i/ddddb.jpg/][/URL]

mam nadzieję, że pomogłem, jak coś pisz postaram się pomóc

[scotch]

kammich, genialna fotorelacja lecę do garażu i będę kombinował, przy okazji będzie okazja żeby hardtop ściągnąć po zimie jeszcze raz dzięki i przy okazji przemasi, obiecałeś jakiś poradniczek zmontować co i jak w kwestii regulacji zaczepów i problemów uszczelkowo-wodnych tylko żeby nie było, że naciskam

[kemark]

Cieszę się że patent z klinem w uszczelce pomógł i w efekcie woda spływa na zewnątrz auta. Dobrze że dołączyłeś lepsze fotki. Teraz inni będą mogli spróbowac montowac klin jesli będzie leciec do środka.

[SuchyPL]

Hmm ja miałem podobny problem w tym miejscu i tez po stronie kierowcy, tzreba spróbować patentu.
Strasznie denerwuje mnie inna sprawa i ciekawi mnie czy ta przypadłość jest tylko u mnie (coś z dachem??) czy jest powszechna. Otóż gdy stoje na podjeździe do garażu (garaż jest w pół piwnicy), czyli auto stoi maską w dół na zjeździe, to po deszczu gdy wyjeżdzam na ulice do poziomu to zaczyna leciez z obydu stron z uszczelki nad szybami bocznymi w miejscu w którym jest ona "przecięta" (tam gdzie "łamie" się dach); na wszystko rękę, ramię, nogi, drzwi itp. Szczególnie przy hamowaniu i ruszaniu, az do czasu gdy cała uzbierana woda wyleci.
Jak na razie jedyny patent jaki na to znalazłem to wjeżdżanie na podjazd tyłem:D (maska do góry) wtedy choćby nie wiem jak lało to jest suchutko.
Mieliście tak?? Czy to wina ogólnie uszczelek czy mojej konkretnej uszczelki?

[kemark]

Czesc. Też tak miałem po myciu , od czasu do czasu wylatywało trochę wody z łączenia uszczelki. Ten typ tak ma i tyle. Wjeżdżaj na podjazd tyłem i z głowy .

[kammich]

przemasi, czekamy