[połączony] Jakie opony zimowe

Ktore wybrac?

Ogólny dział techniczny związany z tematami eksploatacyjnymi, mechanicznymi i elektroniką wszystkich generacji Mazd MX-5.

Moderatorzy: pirul, Moderatorzy

Swordfish
Posty: 369
Rejestracja: 19 lip 2010, 21:30
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

20 lis 2010, 11:15

piterson pisze: Ostatecznie zdecydowałem się na Bridgestone LM-30 w rozmiarze... 185/60/15 :oops:
Jeżdżę od tygodnia i jest na prawdę ok - zaskakująco dobrze i na suchym i na mokrym. W ogóle nie piszczą. Jedyna wada jak na razie to ten trochę baloniasty wygląd. Zobaczymy co będzie gdy spadnie śnieg i temperatury pójdą mocno w dół (szczerze powiedziawszy nie mogę się doczekać :twisted: )


Daj znać, jak się te LM30 spisują w trudniejszych warunkach :-)

Jeździł ktoś na Goodyear UG GW3?
"Crede quod habes, et habes" / "Kto grubo idzie..." ;-)
Kysiosław
Posty: 18
Rejestracja: 31 mar 2008, 14:50
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

23 lis 2010, 16:57

DieSpinnePL pisze:Wroniasty napisał/a:
Moja Miata jeździła na W.Drive poprzedniej zimy - bardzo fajna opona na błoto pośniegowe i mokrą/suchą trasę - na śniegu jest po prostu beznadziejna



To będzie moja trzecia zima na nich.
Potwierdzam to co napisał Wroniasty. Zresztą pisałem na ich temat kilka stron wcześniej :P



Pisał już za mnie (o moich oponach) mój Braciak (Greagh), więc ja też dorzucę swoje trzy grosze.


Moim zdaniem cwanie jest rozważyć nie tyle zakup zimówek/letnich osobno co razem. Ja na lato mam dość hardkorowe (na większej wodzie i gdy jest zimno) AVS sport (następne będą pewnie R1R), tak więc zimówki zakładam dość wcześnie, a zdejmuję dość późno.

Stad wybór w.drive, które dobrze sobie radzą w warunkach jesiennych i wczesnej wiosny. Śnieg nie jest ich żywiołem, ale ilość dni w roku kiedy to miasto jest zasypane śniegiem (nieodśnieżone ulice) można policzyć na palcach jednej ręki.
Awatar użytkownika
pmcomp
Posty: 2623
Rejestracja: 12 sty 2009, 21:23
Model: Inny
Wersja: BMW Z4 35is Miziak
Lokalizacja: wieś pod Warsiawą

23 lis 2010, 18:43

Kysiosław pisze:ale ilość dni w roku kiedy to miasto jest zasypane śniegiem (nieodśnieżone ulice) można policzyć na palcach jednej ręki.


Taaaaa ... w zeszłym roku w Warszawie tych ręców było mało :evil: .

Pozdro
pmcomp

(BMW Z4 E89 35is)
Swordfish
Posty: 369
Rejestracja: 19 lip 2010, 21:30
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

23 lis 2010, 18:56

Kysiosław pisze:
DieSpinnePL pisze:Wroniasty napisał/a:
Moja Miata jeździła na W.Drive poprzedniej zimy - bardzo fajna opona na błoto pośniegowe i mokrą/suchą trasę - na śniegu jest po prostu beznadziejna



To będzie moja trzecia zima na nich.
Potwierdzam to co napisał Wroniasty. Zresztą pisałem na ich temat kilka stron wcześniej :P



Pisał już za mnie (o moich oponach) mój Braciak (Greagh), więc ja też dorzucę swoje trzy grosze.


Moim zdaniem cwanie jest rozważyć nie tyle zakup zimówek/letnich osobno co razem. Ja na lato mam dość hardkorowe (na większej wodzie i gdy jest zimno) AVS sport (następne będą pewnie R1R), tak więc zimówki zakładam dość wcześnie, a zdejmuję dość późno.

Stad wybór w.drive, które dobrze sobie radzą w warunkach jesiennych i wczesnej wiosny. Śnieg nie jest ich żywiołem, ale ilość dni w roku kiedy to miasto jest zasypane śniegiem (nieodśnieżone ulice) można policzyć na palcach jednej ręki.


Coś w tym jest, rzecz w tym, że ja np. mam teraz takie coś, jak GY Vector 5 i się zastanawiam, czy je zmieniać na typowe zimówki, czy też zostawić ja jako zimowe opony a kasę zostawić sobie na letnie gumy... z tym, że z drugiej strony jeżdżę trochę po górach, więc warunki mogą być różne... aczkolwiek Twój pomysł dał mi nieco do myślenia :)
Kysiosław
Posty: 18
Rejestracja: 31 mar 2008, 14:50
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

29 lis 2010, 23:23

pmcomp pisze:Kysiosław napisał/a:
ale ilość dni w roku kiedy to miasto jest zasypane śniegiem (nieodśnieżone ulice) można policzyć na palcach jednej ręki.


Taaaaa ... w zeszłym roku w Warszawie tych ręców było mało :evil: .

Pozdro


Jak tak dalej pójdzie to cofam to co napisałem. ;)
Awatar użytkownika
majk
Posty: 2113
Rejestracja: 16 lip 2008, 13:11
Model: NB FL
Wersja: 1.6 Turbo
Lokalizacja: Warszawa

30 lis 2010, 14:13

No, po pierwszym ataku zimy czas na pierwsze recenzje zimowych opon-rozwiązania raczej budżetowe.
Co mam dostępnego na składzie?
Kleber Krisalp HP2 na Astrze H 1.9CDTI Caravan(205/55/16)
Uniroyal MS Plus 66 na Kia Venga 1.6CRDI(195/65/15)
Markgum MK790 na Miatołaku

Zacznijmy:

Kleber - zło
Na śniegu jeszcze do przeżycia, trzyma w łuku jak trzeba, ścianka wygląda na w miarę twardą. Szybko traci trakcję, potrafiła mnie wczoraj zaskoczyć na prostej drodze, ale były warunki wręcz ekstremalne. Bez śniegu już nie jest dobrze. Zaskoczyła mnie podczas gdy następne w opisie radziły sobie dużo lepiej.

Uniroyal - rozsądne
Opony kupione na zasadzie - a w rozmiarze są w fajnej cenie - bierzemy. Auto na suchym i zimnym asfalcie prowadzi się po prostu normalnie - żadnych + ani -. Po prostu jedzie. Na śniegu zero problemów z trakcją, ESP wyje tylko kiedy je do tego zmuszę, fajnie trzyma w zakrętach, śnieżnych koleinach i poza nimi. Opony do dostania w przyzowitych cenach w różnych rozmiarach. Typowa cywilna zimówka - byleby świeża była:)

Markgum - kot w worku?
Woziłem się trochę z zakupem tych opon na Miatę. Niewiele opinii w internecie. Cena 95zł/szt w rozmiarze 185/60/14. Opona jest produktem bieżnikowanym, a ja postanowiłem być królikiem doświadczalnym , świnką morską i przetestować ten produkt na zasadzie - najwyżej się po jednym sezonie upali. Pierwsze testy miały miejsce przy temp ~2-3*C na mokrym asfalcie. Auto prowadzi się bardzo przyjemnie, robi dokładnie to co od niego oczekuję. Przechodzimy zakręt łagodnie? Proszę bardzo. Jedziemy szybko bez zbędnej nadsterowności? Również nie ma problemu. Zarzucamy dupcią? Proszę Ciebie bardzo, przednia oś chętnie pomoże. Przesiadka z Parad nie była jakaś wybitnie ciężka, ale nie porównujmy tych opon bo to coś kompletnie innego. Pojawił się śnieg, dzisiaj Miatołak został zabrany na krótką przejażdżkę w tych jakże srogich warunkach...Miłe zaskoczenie. Auto się prowadzi bardzo przyjemnie, szybko reaguje na ruchy kierownicy, hamowanie jest zdecydowanie bardziej pewne niż na Kleberach z ABSem. Teraz muszę jeszcze popracować nad wyczuciem układu bez ABSu(oj, dużo lepiej mi się bez niego jeździ) i będzie malyna. Minusy? Są mega głośne, ale w moim aucie to jakby zasadniczo nie wpływa na nic. Zobaczymy jak będą się zachowywały pod koniec sezonu. Na chwilę obecną mogę polecić.
Była: MX-5 NA 1992
Była: MX-5 NBFL 2002
Była: MX-5 NB 1999
Była: MX-5 NA 1.8T 1994
Była: MX-5 ND RF 2017
Była: MX-5 NA 1.6 1996

Jest: MX-5 NBFL 2001 1.6T
Buago
Posty: 218
Rejestracja: 22 maja 2010, 11:52
Lokalizacja: Bielsko-Biała

30 lis 2010, 15:03

Ja od wczoraj mam założony nowy komplet Falken EUROWINTER HS439 195/50R15 i jak narazie daje rade w śniegu i błocie pośniegowym. Jak będzie wieczorem trochę bardziej ślisko to potestuje dokładniej i napisze coś więcej :)

Edit:

Pośmigałem po oblodzonej drodze wieczorkiem troche i musze przyznać, że pomimo lekkiego zarzucania tyłeczkiem :twisted: Madzia trzymała cały czas kierunek jazdy. Z opon jestem bardzo zadowolony i moge spokojnie polecić.
Ostatnio zmieniony 01 gru 2010, 8:23 przez Buago, łącznie zmieniany 1 raz.
karol
Posty: 577
Rejestracja: 24 sie 2005, 12:50
Lokalizacja: Warszawa

30 lis 2010, 16:18

Ja w Żabusi (NB 1.8), którą jeździłem przez lata i zimy całe - od 2001 do 2005, miałem założone "DUNLOP Wintersport" i bardzo je sobie chwaliłem.
Karol B.
Ongiś ciemnozielona Żabusia NB 1.8. oraz
Czerwony Kapturek NC 20th Anniversary Edition 1.8 nr 1217/2000
Awatar użytkownika
Sigma
Donator
Donator
Posty: 842
Rejestracja: 15 wrz 2010, 19:24
Model: NB FL
Wersja: Unplugged
Lokalizacja: Toruń

02 gru 2010, 6:54

Toyo S953 195/50/R15 - Zdecydowanie mogę polecić. Myślałem, że w zimie trzeba będzie zmienić sposób jazdy, a tu się okazuje, że zwalnianie przed zakrętami jest dla kierowców dupowozów :P
"A designer knows he has achieved perfection not when there is nothing left to add, but when there is nothing left to take away." – Antoine de Saint-Exupéry
Obrazek
piterson
Posty: 106
Rejestracja: 04 lut 2010, 22:01
Lokalizacja: Kraków

03 gru 2010, 8:42

Bridgestone LM-30 - mały update.
Jeżdżę od tygodnia po Krakowie (kto mieszka to wie co się działo i w sumie nadal dzieje) i Mx-5 na tych oponach daje radę! Zakopałem się tylko raz - ale wjechałem w taki śnieg że szurałem podwoziem. Na błocie pośniegowym są świetne, na kopnym śniegu jest gorzej ale też da radę pojechać. Chociaż w sumie unikam wjeżdżania w miejsca w które przednionapędówką bym zaryzykował.

Na koniec oczywiście najważniejsze - bez torsena nie byłoby żadnej jazdy!

P.S jazda w zimie Mx-5 - rewelacja! Co drugi zakręt z kołami w stronę przeciwną do zakrętu ;)
LubMich
Posty: 720
Rejestracja: 27 wrz 2009, 12:55
Lokalizacja: Warszawa/Kraków

18 gru 2010, 15:35

Pirelli SottoZero 2
Porażka w testach ADAC -> Promocje ;-) -> Naciągnąłem na moje felgi 205/55/r16.

Pozostał mi z pasji rowerowej nawyk ważenia wszystkiego więc nówka takiej opony to 9,3kg.

Trudno mnie porównać opony bo mazdą zaprzyjaźniam się od jesieni. Na śniegu trzymają lepiej niż letnie :mrgreen: i jak na pierwsze śniegowe warunki w trójmieście radzę sobie na razie sprawnie.
Już wcześniej ktoś pisał, że są dość ciche i to spokojnie mogę potwierdzić. Dość dokładnie wiem kiedy zrywają przyczepność i dość łatwo odzyskują jak tylko im na to pozwolę. Śnieg i lód powodują masę pracy dla kontroli trakcji, ale jeszcze się nie zakopałem.
W trójmieście generalnie na śliskim wszyscy jeżdżą strasznie wolno więc ma spory zapas trzymania.
Jak się nie rozmyślę i nie będę musiał wozić wora prezentów to kopsnę się mazdą do Krakowa przetestuję oponki na trasie.
Awatar użytkownika
pmcomp
Posty: 2623
Rejestracja: 12 sty 2009, 21:23
Model: Inny
Wersja: BMW Z4 35is Miziak
Lokalizacja: wieś pod Warsiawą

18 gru 2010, 17:30

LubMich pisze:Pirelli SottoZero 2
Porażka w testach ADAC -> Promocje ;-) -> Naciągnąłem na moje felgi 205/55/r16.


Po przejechaniu już paru tysięcy na FWD z tymi oponami mogę napisać, że warte każdej wydanej na nie złotówki i w przysżłym sezonie zakupię komplet do auta mojej małzonki
Jedno czemu nie daje rady przy hamowaniu to czysty lód ... jak zresztą każda opona bez kolców.

Ale np. na lodzie po autostradzie, a ostatnio miałem taką przyjemność na trasie Legnica - Olszyna, bardzo dawała radę. Oczywiście bez gwałtownego dotykania hamulca. W śniegu kopnym i zmrożonym bardzo znakomita. Jeszcze nie miałem okazji się zakopać.

Pozdro
pmcomp

(BMW Z4 E89 35is)
rafik14
Posty: 1414
Rejestracja: 20 kwie 2009, 19:59
Lokalizacja: Poznań

18 gru 2010, 19:59

Dunlop SP Winter Sport 3D. Mam je na prawie 2 tonowym kolosie. Największym zaspom dają radę. Hamowanie niesamowicie skuteczne. Na miacie pewnie też się sprawdzą. Polecam
ps. W testach wymiatają konkurencję
zoharek
Posty: 1304
Rejestracja: 24 maja 2010, 12:26
Model: Inny
Wersja: Subaru Outback H6
Lokalizacja: Łódź

19 gru 2010, 22:55

A czy ktoś używa/używał Vredestein Snowtrac 3?

http://www.oponeo.pl/dane-opony/vredestein-snowtrac-3-195-50-r15-82-h

Bo te moje Fuldy Kristall to nieporozumienie i na następną zimę trzeba coś wybrać lepszego na śnieg :) Vredestein dobrze oceniana, a i bieżnik jak w ciągniku, znaczy wyjedzie ze śniegu :D
AGENt
Posty: 2019
Rejestracja: 10 lis 2006, 18:52
Model: NA
Wersja: oryginalna
Lokalizacja: Bayern

20 gru 2010, 6:49

ja nadal obstawiam:

http://www.oponeo.pl/dane-opony/dunlop-sp-winter-sport-m3-195-50-r15-82-h

lu 3D, ceny jak poszukasz to za 240 znajdziesz
rafik14
Posty: 1414
Rejestracja: 20 kwie 2009, 19:59
Lokalizacja: Poznań

20 gru 2010, 7:03

AGENt pisze:ja nadal obstawiam:

http://www.oponeo.pl/dane-opony/dunlop-sp-winter-sport-m3-195-50-r15-82-h

lu 3D, ceny jak poszukasz to za 240 znajdziesz


3D wymiatają :grin:
zoharek
Posty: 1304
Rejestracja: 24 maja 2010, 12:26
Model: Inny
Wersja: Subaru Outback H6
Lokalizacja: Łódź

20 gru 2010, 8:10

Znaczy że nie macie na nich problemów na kopnym śniegu? I nie tańczy na ośnieżonych prostych?
AGENt
Posty: 2019
Rejestracja: 10 lis 2006, 18:52
Model: NA
Wersja: oryginalna
Lokalizacja: Bayern

20 gru 2010, 8:20

na kopnym śniegu nie ma im równych... jestem z nich bardzo zadowolony, tej zimy zrobiłem po śniegu około 10tkm i innych nie założę:)
zoharek
Posty: 1304
Rejestracja: 24 maja 2010, 12:26
Model: Inny
Wersja: Subaru Outback H6
Lokalizacja: Łódź

20 gru 2010, 12:37

Mazdą?
AGENt
Posty: 2019
Rejestracja: 10 lis 2006, 18:52
Model: NA
Wersja: oryginalna
Lokalizacja: Bayern

20 gru 2010, 14:25

zoom zoom:)
JarMan
Posty: 252
Rejestracja: 11 kwie 2009, 16:18
Lokalizacja: Kraków

20 gru 2010, 16:56

Goodyear Ultra Grip 7+ 185/55/15 - Wypas.

Rewelacja na kopnym śniegu. Mieszkam praktycznie w górach na południowej granicy Krakowa. Najbliższy wyciąg 15 min drogi. Wyjazd z pod domu mam pod kątem. Śnieg po połowę łydki a ja nie odśnieżając wyprowadzam auto z garażu i jadę odśnieżając przodem i podwoziem ( -35mm spring ) Opony były kupione w tym celu abym mógł jakkolwiek użytkować auto w zimie bo mam zaspy po pas koło domu. Sprawdziły się. Rewelacja.
" Potentissimus est, qui se habet in potestate "
irakleo
Posty: 3316
Rejestracja: 22 mar 2008, 13:59
Lokalizacja: 3-mia-100 / Szczecin

20 gru 2010, 19:44

pmcomp pisze:Po przejechaniu już paru tysięcy na FWD z tymi oponami mogę napisać, że warte każdej wydanej na nie złotówki i w przysżłym sezonie zakupię komplet do auta mojej małzonki

dodaj że jeździsz półtoratonowym kolosem z wszelkimi systemami kontroli trakcji.....co ma się zupełnie inaczej do spartańsko wyposażonych Miat. Ja jeżdżę nową Foką naszpikowaną elektroniką na jakiś nowych zimówkach średniej klasy (chyba Klebery) i nie straszne mi są zaśnieżone drogi. W nowoczesnych autach na najzwyklejszych nawet zimówkach nawet szympans dałby sobie radę :mrgreen:
sebna
Posty: 2726
Rejestracja: 15 mar 2010, 19:01
Model: NB FL
Wersja: Sportive
Lokalizacja: Dublin

20 gru 2010, 22:38

JarMan pisze:Mieszkam praktycznie w górach na południowej granicy Krakowa.

ROTFL
zoharek
Posty: 1304
Rejestracja: 24 maja 2010, 12:26
Model: Inny
Wersja: Subaru Outback H6
Lokalizacja: Łódź

21 gru 2010, 6:05

JarMan pisze:Goodyear Ultra Grip 7+ 185/55/15 - Wypas.

Rewelacja na kopnym śniegu. Mieszkam praktycznie w górach na południowej granicy Krakowa. Najbliższy wyciąg 15 min drogi. Wyjazd z pod domu mam pod kątem. Śnieg po połowę łydki a ja nie odśnieżając wyprowadzam auto z garażu i jadę odśnieżając przodem i podwoziem ( -35mm spring ) Opony były kupione w tym celu abym mógł jakkolwiek użytkować auto w zimie bo mam zaspy po pas koło domu. Sprawdziły się. Rewelacja.


O taką informację mi chodziło, dziękuję :) Właśnie tego typu opon szukam.
Awatar użytkownika
Sigma
Donator
Donator
Posty: 842
Rejestracja: 15 wrz 2010, 19:24
Model: NB FL
Wersja: Unplugged
Lokalizacja: Toruń

21 gru 2010, 7:02

Toyo S953 195/50/R15 - ciąg dalszy przygód.

Na błocie pośniegowym lub nawierzchni odśnieżonej, lekko przyprószonej śniegiem lub mieszanką piaskowo - solną spisują się rewelacyjnie. Równie dobrze jak letnie ;)

Na sypkim śniegu, świeżo napadanym i nie ubitym/ujeżdżonym trzeba się liczyć z poślizgami w zakrętach. Hamowanie i przyśpieszanie bez zarzutu.

Na ubitym śniegu jest mniej (bardziej?) wesoło, tyłek zaczyna tańczyć przy przyśpieszaniu i hamowaniu, poślizgi na zakrętach gwarantowane.

Na lodzie oczywiście przyczepność jak to na lodzie - niewielka :P

*wspomniane poślizgi na zakrętach dotyczą dynamicznie przechodzonych zakrętów 90 stopniowych. Na zwykłym łuku drogi wpaść w poślizg mi się nie zdarzyło ;)
"A designer knows he has achieved perfection not when there is nothing left to add, but when there is nothing left to take away." – Antoine de Saint-Exupéry
Obrazek
Awatar użytkownika
pmcomp
Posty: 2623
Rejestracja: 12 sty 2009, 21:23
Model: Inny
Wersja: BMW Z4 35is Miziak
Lokalizacja: wieś pod Warsiawą

21 gru 2010, 7:14

zoharek pisze:
JarMan pisze:Goodyear Ultra Grip 7+ 185/55/15 - Wypas.

Rewelacja na kopnym śniegu. Mieszkam praktycznie w górach na południowej granicy Krakowa. Najbliższy wyciąg 15 min drogi. Wyjazd z pod domu mam pod kątem. Śnieg po połowę łydki a ja nie odśnieżając wyprowadzam auto z garażu i jadę odśnieżając przodem i podwoziem ( -35mm spring ) Opony były kupione w tym celu abym mógł jakkolwiek użytkować auto w zimie bo mam zaspy po pas koło domu. Sprawdziły się. Rewelacja.


O taką informację mi chodziło, dziękuję :) Właśnie tego typu opon szukam.


Uważam, że Dunlop Winter Sport 3D jest oponą o klasę lepszą od Goodyeara Ultragrip 7.
BTW Dunlop i Goodyear to teraz ta sama stajnia i dwie marki.
UG 7 to dość stara opona.

Pozdro
pmcomp

(BMW Z4 E89 35is)
AGENt
Posty: 2019
Rejestracja: 10 lis 2006, 18:52
Model: NA
Wersja: oryginalna
Lokalizacja: Bayern

21 gru 2010, 7:44

dot Dunlop WS 3D to jest pierwszą oponą która ma trójwymiarowe lamelki... itd. zresztą ja tu nie będę robił reklamy, bo nic z tego nie mam. zrobisz jak będziesz uważał za stosowne, ale te opony to mercedes wśród opon. Pochwal się potem co kupiłeś i zdaj relację:)
zoharek
Posty: 1304
Rejestracja: 24 maja 2010, 12:26
Model: Inny
Wersja: Subaru Outback H6
Lokalizacja: Łódź

21 gru 2010, 8:05

Spoko, i tak na następną zimę zbieram pomysły, bo w tą nie będę już opon zmieniał :)
Swordfish
Posty: 369
Rejestracja: 19 lip 2010, 21:30
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

21 gru 2010, 9:46

zoharek pisze:A czy ktoś używa/używał Vredestein Snowtrac 3?

http://www.oponeo.pl/dane-opony/vredestein-snowtrac-3-195-50-r15-82-h

Bo te moje Fuldy Kristall to nieporozumienie i na następną zimę trzeba coś wybrać lepszego na śnieg :) Vredestein dobrze oceniana, a i bieżnik jak w ciągniku, znaczy wyjedzie ze śniegu :D


Używa :)

Powiem tak - wcześniej miałem GY Vector 5, co prawda z oznaczeniem M+S, wszystko było całkiem spoko, do momentu pojawienia się śniegu i błota pośniegowego :mrgreen: Na Goodyear'ach raz się kompletnie zakopałem, natomiast Vredestein spisuje się w warunkach śniegowych znakomicie. Ponad tydzień temu zaliczyłem górny Karpacz bez żadnych problemów podczas lekkiej śnieżnej zamieci.

Na suchym i mokrym to wiadomo, na lodzie też wiadomo, natomiast na śniegu i błocie pośniegowym trzeba się nieco mocniej postarać, żeby tył zacząć uciekać.

Akurat mnie interesowała najbardziej trakcja na śniegu, i patrząc z tej perspektywy to był dobry wybór. Natomiast inną kwestią jest to, że jak się wjeżdża w taki śnieg, że się szoruje podwoziem to nawet z najlepszymi oponami rezultaty mogą być różnorakie :)
LubMich
Posty: 720
Rejestracja: 27 wrz 2009, 12:55
Lokalizacja: Warszawa/Kraków

21 gru 2010, 11:16

Ktoś narzekał w tym wątku na omawiane dunlopy.. że tracą strasznie przyczepność po pierwszych startych 2mm.
ODPOWIEDZ