Olej do mazdy
w nawiązaniu do pytania jakie Wam zadałem
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
Z tego co mi wiadomo nie ma zależności pomiędzy gęstościami a procesem wytwarzania może poza jakimiś bardzo specyficznymi czy skrajnymi wartościami gęstości.
A wracając jeszcze na chwile do bagnetu MX-5, który w NB jest zagięty i za każdym razem pokazuje dwa rożne odczyty w zależności od strony, która się odczytuje to mechanik mi powiedział, ze w takich przypadkach się zawsze bierze za właściwy odczyt mniejszy - nie do końca mnie przekonał ale potem przeczytałem to jeszcze w dwóch innych miejscach wiec pewno coś w tym jest.
A wracając jeszcze na chwile do bagnetu MX-5, który w NB jest zagięty i za każdym razem pokazuje dwa rożne odczyty w zależności od strony, która się odczytuje to mechanik mi powiedział, ze w takich przypadkach się zawsze bierze za właściwy odczyt mniejszy - nie do końca mnie przekonał ale potem przeczytałem to jeszcze w dwóch innych miejscach wiec pewno coś w tym jest.
- pmcomp
- Posty: 2623
- Rejestracja: 12 sty 2009, 21:23
- Model: Inny
- Wersja: BMW Z4 35is Miziak
- Lokalizacja: wieś pod Warsiawą
mikolaj78 pisze:Czy ktoś stosował Motula Gear 300 do mostu.
Ja mam w moście i w skrzyni.
Nie wiem co chcesz wiedzieć ... działa tak od ok. 20 tys km

Pozdro
pmcomp
(BMW Z4 E89 35is)
(BMW Z4 E89 35is)
mikolaj78 pisze:...Jakie oleje maiałeś wcześniej,dlaczego zalałeś właśnie te,czy mechanizmy pracują Twoim zdaniem inaczej ?
Mikołaju - ja Ci polecam z całego serca Redlina 75w90 dedykowanego do mostów (oczywiście full syntetyk ale nie maja i tak innego więc się nie pomylisz - zaglądnij sobie do nich na stronkę bo mają kilka różnych 75w90, ale ciężko się pomylić). Warto sobie zadać trud odnalezienia go w Polsce (pewno jest na alledrogo).
Nie będziesz zawiedziony, nawet jeżeli nie zauważysz żadnej różnicy to będziesz miał pewność, że zrobiłeś dobrze swojemu dyfrowi.
Ja na moich dyfrach, bo było ich już kilka, widziałem różnice i to znaczną po zalaniu Redlina ale moje dyfry to problematyczne dzieci więc mój przypadek nie koniecznie będzie powtarzalny w całej rozciągłości.
Pozdrawiam
PS> Ogólnie jak poszukasz to znajdziesz całą epopeje z moich postów na temat dyfra.
PS2. Nie chce dyskredytować tu Motula ale na miata.net gdzie używa się i tego i Redline wszyscy wolą i polecają Redlina (prawdą jest też, że ten Motul nie powinno się lać do dyfra ponieważ ma modyfikatory tarcia, których mieć nie powinien i dyfry tego nie lubią - o ile mnie pamięć nie myli to tak to właśnie szło - ale prawdą jest też, że w pierwszej kolejności fabryka zaleca pół syntetyk i to 80w90

Ostatnio zmieniony 18 sie 2010, 22:06 przez sebna, łącznie zmieniany 3 razy.
mikolaj78 pisze:Tak swoją drogą to z olejami jest mętlik straszny bo okazuje się że olej 10w60 np. Castrola jest syntetykiem a dla mnie od zawsze 10w to były półsyntetyki
w ofercie Motula znajdziesz silnikowe, pełne syntetyki nawet o parametrach 15W50, 20W60 itd.

mikolaj78 pisze:Czy ktoś stosował Motula Gear 300 do mostu.
wypowiem się jak zdarta płyta - po wewnętrznej stronie maski masz naklejkę ze specyfikacjami mediów jakie powinieneś używać....z fotki i opisu wnioskuję że masz NA i obstawiam że znajdziesz na naklejce opis SAE90 albo 90PA i to mineralny olej i taki w zupełności Tobie wystarczy....Motul ma to w ofercie i na allegro znajdziesz opakowanie 2L za 60zł

mikolaj78 pisze: i kolejny przykład 75w90 np. w Valvoline może być synt. i półsynt
parametry oleju nie koniecznie przesądzają że jest to olej syntetyczny albo mineralny
sebna pisze:
Ja na moich dyfrach, bo było ich już kilka, widziałem różnice i to znaczną po zalaniu Redlina
może jakieś konkrety ? co to za różnice ?
Na pierwszym, który był głośny jak wiertarka udarowa i co więcej pluł zębami czy innymi bebechami po zalaniu redlina zrobił się znacznie bardziej cywilizowany - oczywiście nie ozdrowiał magicznie
chociaż miałem taką nadzieje ale wtedy też nie wiedziałem, że razem z olejem starym wypłyną jakieś bliżej niezidentyfikowane elementy metalowe
.
Drugi obecny zrobił się cichszy - z bardzo cichego na niesłyszalny.
Oba dyfry to LSD przekładniowo-sprzęgłowe - tak zwany Torsen Super Fuji LSD. Niechlubny następca pancernego Torsena 2.
Hejka


Drugi obecny zrobił się cichszy - z bardzo cichego na niesłyszalny.
Oba dyfry to LSD przekładniowo-sprzęgłowe - tak zwany Torsen Super Fuji LSD. Niechlubny następca pancernego Torsena 2.
Hejka
W silniku mam teraz Castrol Edge 5w30
w moście i skrzyni Mobil jakiś tam ale o parametrach 75w90.
W/g Mobila http://www.mobil.com/Poland-Polish/LCW/Audiences/Manual_transmission.asp
to są syntetyki.Na pracę silnika(HLA) nie mogę złego słowa powiedzieć na pracę skrzyni(jedynie piątka wchodzi ciężej niż pozostałe) czy dyfra także.
Ps.Jeszcze nie sprawdzałem jak wygląda guma lewarka i olej w górze skrzyni.
Czy jeśli tam coś jest nie tak to jedynie piątka może być oporniejsza niż reszta
biegów ?
Miatką jeżdże dynamicznie często przy ok 5-5,5 (czasem wyżej) rmp zmieniam biegi.
Czy Waszym zdaniem te oleje są ok. czy może wlać coś innego.
Sebna wiem,że Redline to dobre smarowidło ale na Allegro oleju raczej nie kupię z obawy na orginalność.
w moście i skrzyni Mobil jakiś tam ale o parametrach 75w90.
W/g Mobila http://www.mobil.com/Poland-Polish/LCW/Audiences/Manual_transmission.asp
to są syntetyki.Na pracę silnika(HLA) nie mogę złego słowa powiedzieć na pracę skrzyni(jedynie piątka wchodzi ciężej niż pozostałe) czy dyfra także.
Ps.Jeszcze nie sprawdzałem jak wygląda guma lewarka i olej w górze skrzyni.
Czy jeśli tam coś jest nie tak to jedynie piątka może być oporniejsza niż reszta
biegów ?
Miatką jeżdże dynamicznie często przy ok 5-5,5 (czasem wyżej) rmp zmieniam biegi.
Czy Waszym zdaniem te oleje są ok. czy może wlać coś innego.
Sebna wiem,że Redline to dobre smarowidło ale na Allegro oleju raczej nie kupię z obawy na orginalność.
Marzenia są po to aby je realizować.
mikolaj78 pisze:Sebna wiem,że Redline to dobre smarowidło ale na Allegro oleju raczej nie kupię z obawy na orginalność.
Nie obawiał bym się allegro w tej kwestii z kilku powodów. Przede wszystkim dlatego, że olej poza nakrętką z "zawleczką" jak 90% olejów ma też pod nakrętką sreberko bardzo charakterystyczne dwu kolorowe.
Druga sprawa nie opłaca się podrabiać produktów niszowych a RedLine to głęboka nisza na naszym rynku - zainteresowanie marką minus 10 %

I ostatecznie ta osoba które sprzedewała jako jedyna na allegro to był sklep tjuningowy z Wawy bodaj, które też jest oficjalnym dystrybutorem na Polska

Oczywiście ja Cie nie zachęcam tylko chciałem wyjaśnić.
Dzięki Sebna to co mówisz/piszesz ma sens
Ta firma jest chyba oficjalnym dystrybutorem w PL:
http://www.2brally.pl/redlineoil/index.php?main=firma
Czy Twoim zdaniem mają dobre ceny ?
EDIT: tu ciekawostka http://motorsport.istore.pl/pl,product,183087,mazda,miata,mx,5,90,99,powerpack.html

Ta firma jest chyba oficjalnym dystrybutorem w PL:
http://www.2brally.pl/redlineoil/index.php?main=firma
Czy Twoim zdaniem mają dobre ceny ?
EDIT: tu ciekawostka http://motorsport.istore.pl/pl,product,183087,mazda,miata,mx,5,90,99,powerpack.html
Marzenia są po to aby je realizować.
Woo jaka cena kosmiczna za zestaw... i co więcej zestaw jest źle skomponowany.
Źle dobrany silnikowy - zamiast 10w30 powinni dać 5w30 a najlepiej 5w20 albo 0w30 albo 0w20
Jest za dużo oleju na jedną zmianę i za mało na dwie (jedna zmiana to 3.5l więc 4 butelki ~ 3.7l)
Do skrzyni wchodzi trochę mniej niż 2l oleju i 2 butelki są wystarczające więc znowu za dużo sprzedają - przetestowane, troszkę zostaje w jednej butelce.
Co do dodatku do płynu chłodniczego się nie wypowiem.
Ale S1 dodatek do paliwa mam na półce - niedługo zdam relacje. Kupiłem tylko dla tego, że jak dzwoniłem do RedLina w Stanach do producent to gość powiedział, że to ich najlepszy produkt i że po prostu trzeba spróbować. Więc czeka aż wymienię filtr benzyny wtedy wleje i zdam relacje ze spalania i innych zmian jak będą jakieś.
Co do ceny za zestaw wydaje się astronomiczna.
Z tego co wiem to kwarta oleju do skrzyni albo dyfra w Polsce chodzi koło 60zł.
Co by dało 3x 60 na oba podzespoły (2x MT 90 albo 2x MTL do skrzyni i 1x 75w90 do dyfra).
moim zdaniem warto wydać 180zl dlatego, że tych olejów nie będziesz ruszał przez następne 60k km.... więc warto moim zdaniem.
Co do silnikowego - ja leje ale w IRL to żadna różnica czy zapłacę 20e za bańkę oleju czy 40e bo tu tak zwany Take-Away - chnczyk, który pakuje Ci papu na wynos i nie da się go nawet zjeść na miejscu na jedną osobę kosztuje 8e...
Źle dobrany silnikowy - zamiast 10w30 powinni dać 5w30 a najlepiej 5w20 albo 0w30 albo 0w20

Jest za dużo oleju na jedną zmianę i za mało na dwie (jedna zmiana to 3.5l więc 4 butelki ~ 3.7l)
Do skrzyni wchodzi trochę mniej niż 2l oleju i 2 butelki są wystarczające więc znowu za dużo sprzedają - przetestowane, troszkę zostaje w jednej butelce.
Co do dodatku do płynu chłodniczego się nie wypowiem.
Ale S1 dodatek do paliwa mam na półce - niedługo zdam relacje. Kupiłem tylko dla tego, że jak dzwoniłem do RedLina w Stanach do producent to gość powiedział, że to ich najlepszy produkt i że po prostu trzeba spróbować. Więc czeka aż wymienię filtr benzyny wtedy wleje i zdam relacje ze spalania i innych zmian jak będą jakieś.
Co do ceny za zestaw wydaje się astronomiczna.
Z tego co wiem to kwarta oleju do skrzyni albo dyfra w Polsce chodzi koło 60zł.
Co by dało 3x 60 na oba podzespoły (2x MT 90 albo 2x MTL do skrzyni i 1x 75w90 do dyfra).
moim zdaniem warto wydać 180zl dlatego, że tych olejów nie będziesz ruszał przez następne 60k km.... więc warto moim zdaniem.
Co do silnikowego - ja leje ale w IRL to żadna różnica czy zapłacę 20e za bańkę oleju czy 40e bo tu tak zwany Take-Away - chnczyk, który pakuje Ci papu na wynos i nie da się go nawet zjeść na miejscu na jedną osobę kosztuje 8e...
sebna pisze:Z tego co mi wiadomo nie ma zależności pomiędzy gęstościami a procesem wytwarzania może poza jakimiś bardzo specyficznymi czy skrajnymi wartościami gęstości.
Dokładnie. Od dobrych kilku już lat nie ma żadnego związku pomiędzy jednym a drugim.
mikolaj78 pisze:Czy jeśli tam coś jest nie tak to jedynie piątka może być oporniejsza niż reszta biegów ?
Może tak być. Jak guma jest popękana i się zawija, to różne cuda z wrzucaniem biegów się wyczyniają.
mikolaj78 pisze:Sebna wiem,że Redline to dobre smarowidło ale na Allegro oleju raczej nie kupię z obawy na orginalność.
http://www.redlineoil.pl/ Kurier przynosi do domu.
sebna pisze:Źle dobrany silnikowy
Bardzo dobrze dobrany. Ino do amerykańskiej specyfikacji.
sebna pisze:więc znowu za dużo sprzedają
No zrobili zapas na dolewki...
sebna pisze:Co do ceny za zestaw wydaje się astronomiczna.
Tshirt i czapka też kosztuje, nie ?

sebna pisze:Co do dodatku do płynu chłodniczego się nie wypowiem.
Gdzieś na forum się na jego temat wypowiadałem. Generalnie, polecam.
Po
eM
chwilowo bezmiatowy 
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......

była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
sebna pisze:Jest za dużo oleju na jedną zmianę i za mało na dwie (jedna zmiana to 3.5l więc 4 butelki ~ 3.7l)
W/g Motula 2 L do skrzyni i 1 L do dyfra http://www.motul.pl/download/lista_doboru_oleju.pdf
majkel_c pisze:Bardzo dobrze dobrany. Ino do amerykańskiej specyfikacji.
Co rozumiesz pisząc "amerykańskiej specyfikacji" ?
Klasyfikacje olejów są chyba międzynarodowe ?
Marzenia są po to aby je realizować.
Zaglądnąłem na Polską stronę Redlina - info tam jest niekompletne nie ma wytłumaczenia co do czego i dlaczego
Więc gdybyś się decydował to do dyfra samo 75w90 (nie 75w95NS) a do skrzyni powinno być MT90 (czyli też 75w90 według specyfikacji ale z jakimiś tam udziwniaczami dla skrzyni) lub jeżeli Ci ciężko biegi wchodzą albo chcesz żeby lżej wchodziły to MTL zamiast MT90
MTL bardzo sobie chwalą w USA na miata.net (tak jak MT90 zresztą, ja mam MT90 i jestem zachwycony - ale tez mam ceramizera w tej skrzyni, który też u mnie zrobił KAWAŁ DOBREJ roboty).
Ogólnie jestem zadowolony z siebie w kwestiach olejowych
Pozdro
EDIT:
majkel_c miał na myśli, do amerykańskiej specyfikacji Miaty - nie oleju
A ja miałem na myśli, że do silnika wchodzi 3.5l więc potrzebujesz 4 kwarty bo to jest ~3.7l a nie 5 jak Ci tam prubują sprzedać.
Przecież napisałem niżej w tamtym poście o skrzyni, że potrzebujesz mniej niż 2l więc 2 kwarty idealnie wystarczają o zostaje Ci na dnie drugiej butelki jakaś 1/10. A oni znowu próbują Ci wcisnąć 3 kwarty czyli o jedną za dużo.
Ok mam nadzieje ze nastała jasność

Więc gdybyś się decydował to do dyfra samo 75w90 (nie 75w95NS) a do skrzyni powinno być MT90 (czyli też 75w90 według specyfikacji ale z jakimiś tam udziwniaczami dla skrzyni) lub jeżeli Ci ciężko biegi wchodzą albo chcesz żeby lżej wchodziły to MTL zamiast MT90
MTL bardzo sobie chwalą w USA na miata.net (tak jak MT90 zresztą, ja mam MT90 i jestem zachwycony - ale tez mam ceramizera w tej skrzyni, który też u mnie zrobił KAWAŁ DOBREJ roboty).
Ogólnie jestem zadowolony z siebie w kwestiach olejowych


Pozdro
EDIT:
mikolaj78 pisze:sebna pisze:Jest za dużo oleju na jedną zmianę i za mało na dwie (jedna zmiana to 3.5l więc 4 butelki ~ 3.7l)
W/g Motula 2 L do skrzyni i 1 L do dyfra http://www.motul.pl/download/lista_doboru_oleju.pdfmajkel_c pisze:Bardzo dobrze dobrany. Ino do amerykańskiej specyfikacji.
Co rozumiesz pisząc "amerykańskiej specyfikacji" ?
Klasyfikacje olejów są chyba międzynarodowe ?
majkel_c miał na myśli, do amerykańskiej specyfikacji Miaty - nie oleju

A ja miałem na myśli, że do silnika wchodzi 3.5l więc potrzebujesz 4 kwarty bo to jest ~3.7l a nie 5 jak Ci tam prubują sprzedać.
Przecież napisałem niżej w tamtym poście o skrzyni, że potrzebujesz mniej niż 2l więc 2 kwarty idealnie wystarczają o zostaje Ci na dnie drugiej butelki jakaś 1/10. A oni znowu próbują Ci wcisnąć 3 kwarty czyli o jedną za dużo.
Ok mam nadzieje ze nastała jasność

sebna pisze:majkel_c miał na myśli, do amerykańskiej specyfikacji Miaty - nie oleju
Co do ilości oleju to mój błąd

Czy silniki na rynek USA się tak różnią,że inny olej każą stosować ?
Kto więc ma rację TY czy majkel_c ?
Marzenia są po to aby je realizować.
W instrukcji przynajmniej mojej do NBfl są zalecane różne oleje w zależności od temperatur w jakich samochód jest używany.
Instrukcja zaleca oleje od 5w20 do 10w40 i wszystkie kombinacje po drodze może poza właśnie 10w30 ale to dlatego, że im się taki nie wymienił.
0wX jest zawsze lepszy niż 5 albo 10wX chyba, że auto jest wyczynowe i jeżdżone głównie na torze gdzie po rozgrzaniu silnik jest używany cały czas w maksymalnych obciążeniach. Ale wtedy się i tak leje raczej 20wX np 20w60.
Co naprawdę Majkel miał na myśli to już tylko on wie
i jak znam życie to nam tu w swoim czasie wyjaśni o co mu chodziło.
Pytanie o to kto ma racje wydaje mi się o tyle nietrafione, że Majkel nie negował tego co napisałem a jedynie stwierdził coś o USA (zgaduje ze chodziło mu o to ze tak tam w instrukcji miaty zalecają ale z drugiej strony na miata.net fabrycznie ludzie maja nalany 5w20 nagminnie).
Ostatecznie jeżeli nie chcesz się zastanawiać kto i dlaczego ma rację to polecam przeczytanie artykułu, który zamieściłem kilka (może naście) postów temu w tym wątku, długi i po ang ale jak przeczytasz to raz na zawsze rozwiążą się wszystkie Twoje problemy olejowe, ponieważ będziesz mógł sam sobie odpowiedzieć na pytania co do danego samochodu w zależności od sposobu użytkownika i od przebiegu itp itd potrzebujesz nalać.
Jak Ci się nie chce zgłębiać tematu to w skrócie - o ile to nie jest samochód czysto torowy kup 0w30 full syntetyk dobrej marki (kiepskich marek nie kupisz zresztą bo to nie takie hop siup kupić 0w30
) - jak nie dasz rady kupić 0w30 to kup 5w30 - ale na pewno nie 10wX.
Najlepiej przeczytaj artykuł i sam podejmij decyzję.
Pozdro
Instrukcja zaleca oleje od 5w20 do 10w40 i wszystkie kombinacje po drodze może poza właśnie 10w30 ale to dlatego, że im się taki nie wymienił.
0wX jest zawsze lepszy niż 5 albo 10wX chyba, że auto jest wyczynowe i jeżdżone głównie na torze gdzie po rozgrzaniu silnik jest używany cały czas w maksymalnych obciążeniach. Ale wtedy się i tak leje raczej 20wX np 20w60.
Co naprawdę Majkel miał na myśli to już tylko on wie

Pytanie o to kto ma racje wydaje mi się o tyle nietrafione, że Majkel nie negował tego co napisałem a jedynie stwierdził coś o USA (zgaduje ze chodziło mu o to ze tak tam w instrukcji miaty zalecają ale z drugiej strony na miata.net fabrycznie ludzie maja nalany 5w20 nagminnie).
Ostatecznie jeżeli nie chcesz się zastanawiać kto i dlaczego ma rację to polecam przeczytanie artykułu, który zamieściłem kilka (może naście) postów temu w tym wątku, długi i po ang ale jak przeczytasz to raz na zawsze rozwiążą się wszystkie Twoje problemy olejowe, ponieważ będziesz mógł sam sobie odpowiedzieć na pytania co do danego samochodu w zależności od sposobu użytkownika i od przebiegu itp itd potrzebujesz nalać.
Jak Ci się nie chce zgłębiać tematu to w skrócie - o ile to nie jest samochód czysto torowy kup 0w30 full syntetyk dobrej marki (kiepskich marek nie kupisz zresztą bo to nie takie hop siup kupić 0w30

Najlepiej przeczytaj artykuł i sam podejmij decyzję.
Pozdro
mikolaj78 pisze:Czy silniki na rynek USA się tak różnią,że inny olej każą stosować ?
sebna pisze:Co naprawdę Majkel miał na myśli to już tylko on wiei jak znam życie to nam tu w swoim czasie wyjaśni o co mu chodziło.
No dokładnie o to mi chodziło


sebna pisze:A oni znowu próbują Ci wcisnąć 3 kwarty czyli o jedną za dużo
Próbujecie bardzo analitycznie podejść do zawartości tego redlinowego packa



Po
eM
chwilowo bezmiatowy 
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......

była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
hehe no tak to ciesze się, że przynajmniej my się rozumiemy
Wracając jeszcze na sekundę do instrukcji to jest też tak jak Majkel pisze, poza słupkami wskazującymi gęstość oleju od temperatur, o której ja wspominałem, jest też podział zaleceń w zależności na kontynenty/strefy głównie ze względu na dominujące tam temperatury.
A ponieważ jutro lecę do Polski i nie będę miał okazji nic już napisać to muszę się wyżyć werbalnie palcami
Napiszę Ci w skrócie o co chodzi z 0wX Mikołaju.
Wieć 0 lub dowolna inna wartość przed W będzie zawsze opisywać gęstość i zachowanie oleju na zimnym silniku (nie dokładnie na zimnym tylko przy określonej standardem niskiej temperaturze, która nie zawsze odpowiada zimnemu silnikowi bo w PL zimny silnik w lecie ma 15 stopni a w zimie -10 ale to bez znaczenia chodzi o zależność).
Wiec 0 mówi o tym, że olej przy silniku mającym -10 stopni Celsjusza jest znacznie płynniejszy niż 5wX przy -10 co więcej mówi też o tym, że 0wX znacznie szybciej osiągnie płynność operacyjną niż 5wX. Płynność/gęstość operacyjna to był by drugi parametr np Xw30.
Im większa płynność czyli mniejsza gęstość tym lepsze smarowanie i chłodzenia podzespołów co za tym idzie mniejsze tarcia a zatem mniejsze zużycie. Biorąc pod uwagę, że silnik najbardziej się zużywa podczas odpalania i nim się olej nagrzeje do temperatury operacyjnej to parametr stojący przed W okazuje się praktycznie najważniejszy.
Sprawa wygląda tak ze mając nalany 0wX olej się szybciej nagrzewa więc minimalizujesz czas niedostatecznego smarowania w silniku a więc możesz bezpiecznie pałować swój silnik wcześniej lub gdy pałujesz go po prostu od razu po odpaleniu jest lepiej chroniony niż w przypadku 10wX.
Warto zauważyć ze gęstość przy tej samej temp. początkowej olejów 0w20 i 0w30 jest inna. 0w20 będzie rzadszy przy starcie niż 0w30 nie dużo ale zawsze więc z punktu widzenia rozruchu silnika 0w20 jest lepszy niż 0w30 nie mówiąc już o 5w20 albo 10w30.
Okazuje się, że np 0w40 ma podobną gęstość przy starcie co 5w20 ale nie będę Ci już tu mieszał
.
Dlatego przy normalnym użytkowaniu samochodu - w normalne użytkowanie wliczamy pałowanie auto kiedy masz na to ochotę - zawsze lepszy jest olej 0wX bo tak naprawdę normalne użytkowanie oznacza, że auto często gasisz i zapalasz - mając np 20wX i jeżdżąc autem do po mieście lub ogólnie dystanse mniejsze niż 30-40km nigdy nie zdążysz doprowadzić oleju do optymalnej temperatury a za tem masz niewystarczające smarowanie... gdy mając 0wX olej jest w optymalnej gęstości już po 10km (to nie są faktyczne wartości ale poglądowe) ale nawet po 5km jest już znacznie bliższy optymalnego smarowania niż dajmy na to 5wX.
No to po co w ogóle 20w60? Takie oleje są do zastosowań torowych i wyczynowych (ale jak jedziesz na tor 10 razy w roku to nadal mieścisz się w kategorii normalnego jeżdżenia).
Chodzi o to, że auto torowe przyjeżdża na przyczepce na tor, tam jest odpalane i olej się nagrzewa po czym auto jest jeżdżone przez kilka godzin na maksymalnie obciążonym silniku (cały czas pod odcinke). Wtedy 20w60 ma sens ponieważ ten olej jest odporniejszy na odparowywanie i ma wyższa temperaturę zapłonu oraz jest gęstszy przy wyższych temperaturach, które auta torowe osiągają.
Zwykły 5w30 był by za rzadki, ponieważ silnik auta jechanego 1h na odcince ma inna temperaturę niż silnik pałowany po mieście czy na trasie. Przy tej temp torowej silnika 5w30 jest za rzadki a 20w60 jest gęstszy (czyli przy podwyższonej temperaturze silnika torowego 20w60 ma zbliżoną gęstość da normalnego oleju w aucie drogowym podczas normalnego użytkowania (nawet jak auto pałujesz) czyli taką jaką producent zaleca a zatem zapewnia optymalne smarowanie.
EDIT:
A dlaczego jak jeździsz na tor nawet 10 razy w roku a potem tylko po ulicach to nadal jest lepszy 0w30?
Ponieważ auto czysto torowe spędza 1% swojego życia będąc odpalanym a 99% na maksymalnyhm obciążeniu.
Auto zabierane 10 razy na tor w roku a potem jeżdżone 98% czasu w tym samy roku po ulicach spędzie 10% swojego życia będąc odpalanym i kolejne 20% na rozgrzewającym się oleju czyli takie auto spędzi potencjalnie 30% swojego życia w warunkach niewystarczającego smarowania... i dlatego trzeba chronić silnik takiego auta przed zbyt gęstymi olejami. Najlepiej lejąc 0wX szczególnie w warunkach polskich czyli ostrych zim i niskich temperatur przez pół roku.
To tak w skrócie i ogólnikowo, nie wspominam tu praktycznie w ogóle o ciśnieniu oleju i wydajności pomp bo te dwa elementy w kontekście gęstości oleju doprowadzają do takich zabawnych sytuacji, że jak się przegnie z gęstością a co za tym idzie wagą oleju to nawet jak go rozgrzejemy do optymalnej temperatury to nadal nie będzie on odpowiednio smarował, ponieważ ciśnienie będzie za niskie bo pompa nie wyrobi (dokładnie to będzie za mało chłodził i smarował naraz) a podobno wcale nietrudno o taki stan, że pompa ma za mała wydajność...
Ok idę spać.
Mam nadzieje, że daję się to zrozumieć bo nie czytam tego.
Pozdro
PS Wszystkie wartości szczególnie procentowe zostały wyssane z palca
i co więcej tak dopasowane żeby ładnie potęgowały efekt grozy


Wracając jeszcze na sekundę do instrukcji to jest też tak jak Majkel pisze, poza słupkami wskazującymi gęstość oleju od temperatur, o której ja wspominałem, jest też podział zaleceń w zależności na kontynenty/strefy głównie ze względu na dominujące tam temperatury.
A ponieważ jutro lecę do Polski i nie będę miał okazji nic już napisać to muszę się wyżyć werbalnie palcami

Wieć 0 lub dowolna inna wartość przed W będzie zawsze opisywać gęstość i zachowanie oleju na zimnym silniku (nie dokładnie na zimnym tylko przy określonej standardem niskiej temperaturze, która nie zawsze odpowiada zimnemu silnikowi bo w PL zimny silnik w lecie ma 15 stopni a w zimie -10 ale to bez znaczenia chodzi o zależność).
Wiec 0 mówi o tym, że olej przy silniku mającym -10 stopni Celsjusza jest znacznie płynniejszy niż 5wX przy -10 co więcej mówi też o tym, że 0wX znacznie szybciej osiągnie płynność operacyjną niż 5wX. Płynność/gęstość operacyjna to był by drugi parametr np Xw30.
Im większa płynność czyli mniejsza gęstość tym lepsze smarowanie i chłodzenia podzespołów co za tym idzie mniejsze tarcia a zatem mniejsze zużycie. Biorąc pod uwagę, że silnik najbardziej się zużywa podczas odpalania i nim się olej nagrzeje do temperatury operacyjnej to parametr stojący przed W okazuje się praktycznie najważniejszy.
Sprawa wygląda tak ze mając nalany 0wX olej się szybciej nagrzewa więc minimalizujesz czas niedostatecznego smarowania w silniku a więc możesz bezpiecznie pałować swój silnik wcześniej lub gdy pałujesz go po prostu od razu po odpaleniu jest lepiej chroniony niż w przypadku 10wX.
Warto zauważyć ze gęstość przy tej samej temp. początkowej olejów 0w20 i 0w30 jest inna. 0w20 będzie rzadszy przy starcie niż 0w30 nie dużo ale zawsze więc z punktu widzenia rozruchu silnika 0w20 jest lepszy niż 0w30 nie mówiąc już o 5w20 albo 10w30.
Okazuje się, że np 0w40 ma podobną gęstość przy starcie co 5w20 ale nie będę Ci już tu mieszał

Dlatego przy normalnym użytkowaniu samochodu - w normalne użytkowanie wliczamy pałowanie auto kiedy masz na to ochotę - zawsze lepszy jest olej 0wX bo tak naprawdę normalne użytkowanie oznacza, że auto często gasisz i zapalasz - mając np 20wX i jeżdżąc autem do po mieście lub ogólnie dystanse mniejsze niż 30-40km nigdy nie zdążysz doprowadzić oleju do optymalnej temperatury a za tem masz niewystarczające smarowanie... gdy mając 0wX olej jest w optymalnej gęstości już po 10km (to nie są faktyczne wartości ale poglądowe) ale nawet po 5km jest już znacznie bliższy optymalnego smarowania niż dajmy na to 5wX.
No to po co w ogóle 20w60? Takie oleje są do zastosowań torowych i wyczynowych (ale jak jedziesz na tor 10 razy w roku to nadal mieścisz się w kategorii normalnego jeżdżenia).
Chodzi o to, że auto torowe przyjeżdża na przyczepce na tor, tam jest odpalane i olej się nagrzewa po czym auto jest jeżdżone przez kilka godzin na maksymalnie obciążonym silniku (cały czas pod odcinke). Wtedy 20w60 ma sens ponieważ ten olej jest odporniejszy na odparowywanie i ma wyższa temperaturę zapłonu oraz jest gęstszy przy wyższych temperaturach, które auta torowe osiągają.
Zwykły 5w30 był by za rzadki, ponieważ silnik auta jechanego 1h na odcince ma inna temperaturę niż silnik pałowany po mieście czy na trasie. Przy tej temp torowej silnika 5w30 jest za rzadki a 20w60 jest gęstszy (czyli przy podwyższonej temperaturze silnika torowego 20w60 ma zbliżoną gęstość da normalnego oleju w aucie drogowym podczas normalnego użytkowania (nawet jak auto pałujesz) czyli taką jaką producent zaleca a zatem zapewnia optymalne smarowanie.
EDIT:
A dlaczego jak jeździsz na tor nawet 10 razy w roku a potem tylko po ulicach to nadal jest lepszy 0w30?
Ponieważ auto czysto torowe spędza 1% swojego życia będąc odpalanym a 99% na maksymalnyhm obciążeniu.
Auto zabierane 10 razy na tor w roku a potem jeżdżone 98% czasu w tym samy roku po ulicach spędzie 10% swojego życia będąc odpalanym i kolejne 20% na rozgrzewającym się oleju czyli takie auto spędzi potencjalnie 30% swojego życia w warunkach niewystarczającego smarowania... i dlatego trzeba chronić silnik takiego auta przed zbyt gęstymi olejami. Najlepiej lejąc 0wX szczególnie w warunkach polskich czyli ostrych zim i niskich temperatur przez pół roku.
To tak w skrócie i ogólnikowo, nie wspominam tu praktycznie w ogóle o ciśnieniu oleju i wydajności pomp bo te dwa elementy w kontekście gęstości oleju doprowadzają do takich zabawnych sytuacji, że jak się przegnie z gęstością a co za tym idzie wagą oleju to nawet jak go rozgrzejemy do optymalnej temperatury to nadal nie będzie on odpowiednio smarował, ponieważ ciśnienie będzie za niskie bo pompa nie wyrobi (dokładnie to będzie za mało chłodził i smarował naraz) a podobno wcale nietrudno o taki stan, że pompa ma za mała wydajność...
Ok idę spać.
Mam nadzieje, że daję się to zrozumieć bo nie czytam tego.
Pozdro
PS Wszystkie wartości szczególnie procentowe zostały wyssane z palca



Wielkie dzięki sebna i majkel_c.
Widzę,że ekspert z Ciebie sebna pełną gębą
Raz jeszcze dziękuję za tak wylewnego w obiętość posta który sporo mi uświadomił.
Masz chłopie zapał do pisania
ps.Wychodzi na to,że 5w30 jaki mam obecnie to całkiem dobry wybór ale Castrola jakoś szczególnie nie darzę uwielbieniem.
Widzę,że ekspert z Ciebie sebna pełną gębą

Raz jeszcze dziękuję za tak wylewnego w obiętość posta który sporo mi uświadomił.
Masz chłopie zapał do pisania

ps.Wychodzi na to,że 5w30 jaki mam obecnie to całkiem dobry wybór ale Castrola jakoś szczególnie nie darzę uwielbieniem.
Marzenia są po to aby je realizować.
mikolaj78, 5W30 był zdaje się fabrycznie zalewany w Europie, więc to na pewno dobry wybór. Natomiast Castrol robi dobre oleje - jeśli wszystko jest z silnikiem wporządku, oleju nie bierze, pod deklem jest czysto, nie wydaje z siebie niepokojących dźwięków etc. To nie zmieniaj oleju na siłę.
BTW przy ostatniej wymianie przeszedłem z 5W40 (Motul 8100 X-Cess) na 0W30 (Motul X-Lite Ester Based) - silnik będzie miał lżej przy rozruchach. Nowego oleju nie bierze ani grama, jestem bardzo zadowolony - polecam.
BTW przy ostatniej wymianie przeszedłem z 5W40 (Motul 8100 X-Cess) na 0W30 (Motul X-Lite Ester Based) - silnik będzie miał lżej przy rozruchach. Nowego oleju nie bierze ani grama, jestem bardzo zadowolony - polecam.
Cze,
Tak na marginesie wszystko co wcześniej napisałem jest zawarte w tym artykule, o którym wcześniej wspominałem plus znacznie więcej jeżeli ktoś chce sobie poczytać.
Moja madzia też nie bierze ani kropli oleju.
Hejka
Tak na marginesie wszystko co wcześniej napisałem jest zawarte w tym artykule, o którym wcześniej wspominałem plus znacznie więcej jeżeli ktoś chce sobie poczytać.
Moja madzia też nie bierze ani kropli oleju.
Hejka
sebna pisze: (prawdą jest też, że ten Motul nie powinno się lać do dyfra ponieważ ma modyfikatory tarcia, których mieć nie powinien i dyfry tego nie lubią - o ile mnie pamięć nie myli to tak to właśnie szło - ale prawdą jest też, że w pierwszej kolejności fabryka zaleca pół syntetyk i to 80w90... co nie zmienia faktu, że wszystkim i tak to nie przeszkadza jeździć na syntetycznych 75w90) - mówię tu o oleju do dyfra i skrzyni, nie silnikowym.
jakies dowody na poparcie tezy? jakiego motula nie powinno sie lac do dyfra? masz na mysli 75w90? dlaczego?
Mowa była o wspomnianym przez pmcompa Motul Gearze 300... (który jest 75w90)
Tak czytałem na miata.net - nie pamiętam o co dokładnie już chodziło ale czynnikiem decydującym miał być bodaj modyfikatory tarcia, które są dodatkiem do 75w90 (nie każdego oczywiście właśnie).
W opisie produktu też jest napisane, że nie powinno się go stosować do LSD - ale nie piszą czy tez do helikalnych czy do płytkowych czy może do sprzęgłowych... czy może do wszystkich.
Czyli do otwartych dyfrów, można lać jak najbardziej.
Nie przejmował bym się tym za bardzo...
Pozdro
Tak czytałem na miata.net - nie pamiętam o co dokładnie już chodziło ale czynnikiem decydującym miał być bodaj modyfikatory tarcia, które są dodatkiem do 75w90 (nie każdego oczywiście właśnie).
W opisie produktu też jest napisane, że nie powinno się go stosować do LSD - ale nie piszą czy tez do helikalnych czy do płytkowych czy może do sprzęgłowych... czy może do wszystkich.
Czyli do otwartych dyfrów, można lać jak najbardziej.
Nie przejmował bym się tym za bardzo...
Pozdro
Niedlugo potrzebuje zaczac zalewac Mazdzie czyms innym jak mazdowska (ELFowska - albo ELFia:)) Dexelia. Rynek idzie naprzod, pojawiaja sie nowosci...
Chce zeby to byl olej 5W-30 (ACEA A3/A5)
Znalazlem takie:
1. Mobil 1 5W-30 ESP Formula (dla Diesel+Benzyna jednoczesnie)
2. Motul 8100 5W-30 (ACEA A5)
3. Motul 300V Racing 5W-30 - troche chyba zbyt wyczynowy i drogi
4. Dexelia naturalnie (czyli ELF)
5. Redline MT-85 (odpowiada w USA 5W-30) - najlepiej zza oceanu zamawiac, ale tez drogawy
6. Liqui Molly 5W-30 (dobra niemiecka firma, ale nie wiem czy akurat 5W-30 od nich jest pol- czy fullsyntetykiem jak w Mobilu) - co do tej firmy, to ponoc kapitalna jest ich oliwa 5W-40 High Synthetic Oil. Jak ktos jezdi na 5W-40 to jest to znakomity wybor a i cena ok.
7. No i jest jeszcze Castrol Edge - ale jakos wole lac Castrola do volviaka diesla niz do japonczyka:)
Co byscie wybrali?
Chce zeby to byl olej 5W-30 (ACEA A3/A5)
Znalazlem takie:
1. Mobil 1 5W-30 ESP Formula (dla Diesel+Benzyna jednoczesnie)
2. Motul 8100 5W-30 (ACEA A5)
3. Motul 300V Racing 5W-30 - troche chyba zbyt wyczynowy i drogi
4. Dexelia naturalnie (czyli ELF)
5. Redline MT-85 (odpowiada w USA 5W-30) - najlepiej zza oceanu zamawiac, ale tez drogawy
6. Liqui Molly 5W-30 (dobra niemiecka firma, ale nie wiem czy akurat 5W-30 od nich jest pol- czy fullsyntetykiem jak w Mobilu) - co do tej firmy, to ponoc kapitalna jest ich oliwa 5W-40 High Synthetic Oil. Jak ktos jezdi na 5W-40 to jest to znakomity wybor a i cena ok.
7. No i jest jeszcze Castrol Edge - ale jakos wole lac Castrola do volviaka diesla niz do japonczyka:)
Co byscie wybrali?
Ale Jazda!!!
- grzes
- Posty: 3655
- Rejestracja: 31 sty 2010, 10:00
- Model: NA
- Wersja: 93' LE
- Lokalizacja: Ruda Śl.
- Kontakt:
a jaki jest powód zmiany oleju? co ma na celu.. tzn. rozumiem ze wymiana z okazji przebiegu na poprzednim, ale jeżeli wszystko o.k to lejemy to samo po co kombinacje?
NA BRG 95'/ NA 93’/ 95' 1.8T/ Rx8 HP/ NC 1.8+/ Rx8 HP/NB Mazdaspeed 300+/ Rx8 40th /ND SkyFreedom / Rx8 R3/ ND Sky RF AT+
90’ Cosmo 20B/ 93' NA/ 80' RX7 FB/ 77'RX4
https://www.facebook.com/machinedperformance
90’ Cosmo 20B/ 93' NA/ 80' RX7 FB/ 77'RX4
https://www.facebook.com/machinedperformance
DrEndriu pisze:Co byscie wybrali?
0w30 albo 0w20

Co do marek ja jak zwykle polecę Redlina bo ładnie wypada w testach i ponieważ sam go leje


Pozdro
- grzes
- Posty: 3655
- Rejestracja: 31 sty 2010, 10:00
- Model: NA
- Wersja: 93' LE
- Lokalizacja: Ruda Śl.
- Kontakt:
sebna pisze:0w30 albo 0w20

NA BRG 95'/ NA 93’/ 95' 1.8T/ Rx8 HP/ NC 1.8+/ Rx8 HP/NB Mazdaspeed 300+/ Rx8 40th /ND SkyFreedom / Rx8 R3/ ND Sky RF AT+
90’ Cosmo 20B/ 93' NA/ 80' RX7 FB/ 77'RX4
https://www.facebook.com/machinedperformance
90’ Cosmo 20B/ 93' NA/ 80' RX7 FB/ 77'RX4
https://www.facebook.com/machinedperformance
Dołączam się do pytania grzesia, po co zmieniać olej rekomendowany przez fabrykę?
Sam zastanawiałem się nad przejściem na motula, ale tak właściwie dexelia/elf nie sprawia żadnych problemów. No jeszcze jak by to była zmiana powiedzmy na 0w40 to rozumiem, na zimne lepszy.
A tak zwykły elf 104zł + przesyłka za 5 litrów i wszystko działa bez problemów.
Sam zastanawiałem się nad przejściem na motula, ale tak właściwie dexelia/elf nie sprawia żadnych problemów. No jeszcze jak by to była zmiana powiedzmy na 0w40 to rozumiem, na zimne lepszy.
A tak zwykły elf 104zł + przesyłka za 5 litrów i wszystko działa bez problemów.
kulkas pisze:Dołączam się do pytania grzesia, po co zmieniać olej rekomendowany przez fabrykę?
Bo czasami olej rekomendowany przez fabrykę ma spełnić także kryteria inne niż wynikające ze specyfikacji - na przykład być tani na przeglądach serwisowych. Przykład? Do focusa mam rekomendowany Ford Formula F Synthetic, który koło syntetyka nawet nie leżał, ale za to kosztuje 100 zł za 5l.
I know I get a lot of stick from the other two idiots about thinking this, but the MX-5 is a car that smiles when you drive it. It wants to be driven, in the way that those husky dogs actually enjoy pulling sledges. - James May