
Problem jest dziwny przynajmniej dla mnie

Otoz od jakiegos czasu slabo chlodzila mialem sie wybrac w najblizszym czasie na serwis klimy napelnienie itd.
No ale dzisiaj chyba cos sie skilerowalo. Zawsze jak wlaczalem klime na luzie obroty silnika wyraznie sie podnosily z 800 do 1000-1100 obrotow.
A teraz nic ani troszke tak jak by klima nie stawiala zadnego oporu.
Z tego wykoncypowalem ze sie pewnie nie wlacza wcale. (podswietlenie A/C sie zapala)
No i teraz pytanie do szpecow czy to wina elektryko-elektroniki czy moze samej klimy???
Ja obstawiam jakies kabelkowe akcje bo nawet popsuty kompresor klimy jakis zauwazalny opor powinien stawiac no ale ja mam racje tylko jak sie nie myle

Bardzo prosze o pomoc bo sie cieplo robi

Wiem wiem dach mozna otwierac w mx5 w razie upalu ale czasem fajnie jak chlodek powieje
