LPG w DOHC miata ?
Alternatywa dla drogiego paliwa.
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
Witam !!!
Ceny paliw powodują że możliwość wykorzystania pełnej dynamiki auta( jazda powyżej 4-5 tyś obr) uszczupla kieszeń każdego użytkownika miatki w zastraszającym tempie.Miatka zazwyczaj jest kolejnym autem w rodzinie i w momencie gdy trzeba wykonać tzw "trase" zostaje ze względów ekonomicznych w domu.Myśle ze Montaż LPG wyeliminowałby ten problem i pozwolił w pełni cieszyć się autem ale pewnie pojawiłyby się nowe problemy .Montaż małego zbiornika w bagażniku nie stanowi problemu, spadek żywotności silnika też sobie daruje.Czy ktoś przerabial ten temat ? Prosze o rzeczowe opinie ( jeżdził bym ją nawet gdyby paliła 30L/setke myślę że możemy sobie w tej dyskusji darować)
pozdrawiam
typ82
Ceny paliw powodują że możliwość wykorzystania pełnej dynamiki auta( jazda powyżej 4-5 tyś obr) uszczupla kieszeń każdego użytkownika miatki w zastraszającym tempie.Miatka zazwyczaj jest kolejnym autem w rodzinie i w momencie gdy trzeba wykonać tzw "trase" zostaje ze względów ekonomicznych w domu.Myśle ze Montaż LPG wyeliminowałby ten problem i pozwolił w pełni cieszyć się autem ale pewnie pojawiłyby się nowe problemy .Montaż małego zbiornika w bagażniku nie stanowi problemu, spadek żywotności silnika też sobie daruje.Czy ktoś przerabial ten temat ? Prosze o rzeczowe opinie ( jeżdził bym ją nawet gdyby paliła 30L/setke myślę że możemy sobie w tej dyskusji darować)
pozdrawiam
typ82
Cientki pisze:Jak by to wygladalo gdybys na stacji stanal Miata pod dystrybutorem LPG :neutral: To nie pasuje do mx-5
Wiesz.. po tym, jak zobaczyłem zagazowaną 911 Turbo stwierdziłem, że w tym kraju wszystko jest możliwe...
jmk pisze:Wiesz.. po tym, jak zobaczyłem zagazowaną 911 Turbo
z tego, co mi wiadomo nie jest mozliwa instalacja lpg przy turbo, ale moze cos sie pozmienialo

ostatnio rozmawialem z kilkoma osobami i bardzo sobie chwala instalacje sekwencyjna. do silnika z 4 cylindrami mozna juz miec za 2400 lub taniej (nie poglebialem tematu). wlasciciele twierdzili, ze nie czuja roznicy miedzy benzyna, a spalanie jest wyzsze o jakies 1-2 litry.
pomysl sobie jak to dociazy samochod (zmieniajac tym samym rozklad mas na osie) i co zrobisz z kolem zapasowym

co do LPG i turbo
to zaraz cos wkleje...
a pozatym...
ja tez nie mam kola zapasowego...
dali mi tylko zestaw naprawczy
TUNING przez instalacje LPG w Imprezie
Wielu fascynatów i posiadaczy Subaru Imprezy zapewne zastanawia się czy można w takim aucie zamontować instalację LPG. Otóż odpowiedź jest twierdząca. Firma Auto Gaz we współpracy z firmą Czakram (importer BRC - włoski potentat w produkcji samochodowych instalacji gazowych) w trzyletniej Imprezie zainstalowała jeden z zestawów z oferty firmy BRC przeznaczony do montażu w turbodoładowanych silnikach z przeciwosobnym układem cylindrów.
Instalacja wtrysku gazu BRC SEQUENT (tak brzmi nazwa tego zestawu) działa na zasadzie podobnej do popularnego w silnikach Dieslach systemu common rail. Gaz w stanie ciekłym przechodzi ze zbiornika do reduktora, a stąd już w stanie lotnym pod ciśnieniem zawsze przewyższającym ciśnienie w kolektorze ssącym do tzw. listwy RAIL. Z tej listwy trafia już do elektromagnetycznych wtryskiwaczy gazowych. Do listwy podłączony jest czujnik mierzący absolutne ciśnienie gazu zasilającego wtryskiwacze. Praca instalacji - czas otwarcia wtryskiwaczy, ciśnienie wtrysku, dawki gazu itp. - sterowana jest komputerem.
Sztuką, która stanowi o jakości pracy zamontowanej instalacji SEQUENT jest jej odpowiednie zestrojenie, czyli właściwe zaprogramowanie komputera sterującego. Komputer sterujący instalacjami wtrysku gazu w firmie BRC (zdjęcie po prawej) pełni rolę pasywną, czyli zczytuje dane z fabrycznego komputera sterującego instalacją benzynową i przetwarza je na dane potrzebne do pracy instalacji LPG. Informacje o chwilowym stanie silnika są, zatem bardzo dokładne, bo pochodzą z wszystkich fabrycznych czujników zamontowanych przez producenta samochodu. Oznacza to, że po prawidłowym montażu instalacji oraz wprowadzeniu właściwego oprogramowania wszelkie parametry samochodu pozostaną bez zmian, a jeżeli podczas zasilania benzyną występowały jakieś nieprawidłowości, wystąpią one także podczas pracy na gazie.
Centralki SEQUENT nie zestroimy oczywiście śrubokrętem. Do wprowadzenia oprogramowania i jego ewentualnej korekty używa się przenośnego komputera, którym tak jak w tuningu elektronicznym weryfikuje się lub tworzy mapy sterujące pracą instalacji. W przypadku turbodoładowanej Imprezy mapa musi uwzględniać cechy konkretnego egzemplarza - ciśnienie doładowania, aktualne dawki paliwa itp. W Imprezie zachwianie składu mieszanki powoduje szybsze wypalanie tłoków i dla tego szczególnie i tu nie można pewnych rzeczy regulować z "przybliżeniem".
Pierwsze testy tego dziwnego prototypu dowiodły, że nie tylko udało się zachować pierwotne parametry (przyspieszenie, elastyczność, prędkość maksymalna), ale można je nawet minimalnie poprawić! Istotną rolę w poprawie osiągów odgrywa choćby niższa temperatura gazu niż paliwa, które tworzy mieszankę. Na pełnym zbiorniku, który jest zamontowany w miejscu koła zapasowego (zdjęcie po lewej) można pokonać od ok. 200 do ok. 300 km.
Ci którzy twierdzą, że montowanie gazu w Imprezie jest pozbawione sensu ze względu na gorsze osiągi auta, stracili właśnie swój argument. Wygląda na to, że zamontowanie instalacji LPG w Imprezie ma wyłącznie zalety.


a pozatym...
ja tez nie mam kola zapasowego...
dali mi tylko zestaw naprawczy

TUNING przez instalacje LPG w Imprezie

Wielu fascynatów i posiadaczy Subaru Imprezy zapewne zastanawia się czy można w takim aucie zamontować instalację LPG. Otóż odpowiedź jest twierdząca. Firma Auto Gaz we współpracy z firmą Czakram (importer BRC - włoski potentat w produkcji samochodowych instalacji gazowych) w trzyletniej Imprezie zainstalowała jeden z zestawów z oferty firmy BRC przeznaczony do montażu w turbodoładowanych silnikach z przeciwosobnym układem cylindrów.
Instalacja wtrysku gazu BRC SEQUENT (tak brzmi nazwa tego zestawu) działa na zasadzie podobnej do popularnego w silnikach Dieslach systemu common rail. Gaz w stanie ciekłym przechodzi ze zbiornika do reduktora, a stąd już w stanie lotnym pod ciśnieniem zawsze przewyższającym ciśnienie w kolektorze ssącym do tzw. listwy RAIL. Z tej listwy trafia już do elektromagnetycznych wtryskiwaczy gazowych. Do listwy podłączony jest czujnik mierzący absolutne ciśnienie gazu zasilającego wtryskiwacze. Praca instalacji - czas otwarcia wtryskiwaczy, ciśnienie wtrysku, dawki gazu itp. - sterowana jest komputerem.
Sztuką, która stanowi o jakości pracy zamontowanej instalacji SEQUENT jest jej odpowiednie zestrojenie, czyli właściwe zaprogramowanie komputera sterującego. Komputer sterujący instalacjami wtrysku gazu w firmie BRC (zdjęcie po prawej) pełni rolę pasywną, czyli zczytuje dane z fabrycznego komputera sterującego instalacją benzynową i przetwarza je na dane potrzebne do pracy instalacji LPG. Informacje o chwilowym stanie silnika są, zatem bardzo dokładne, bo pochodzą z wszystkich fabrycznych czujników zamontowanych przez producenta samochodu. Oznacza to, że po prawidłowym montażu instalacji oraz wprowadzeniu właściwego oprogramowania wszelkie parametry samochodu pozostaną bez zmian, a jeżeli podczas zasilania benzyną występowały jakieś nieprawidłowości, wystąpią one także podczas pracy na gazie.
Centralki SEQUENT nie zestroimy oczywiście śrubokrętem. Do wprowadzenia oprogramowania i jego ewentualnej korekty używa się przenośnego komputera, którym tak jak w tuningu elektronicznym weryfikuje się lub tworzy mapy sterujące pracą instalacji. W przypadku turbodoładowanej Imprezy mapa musi uwzględniać cechy konkretnego egzemplarza - ciśnienie doładowania, aktualne dawki paliwa itp. W Imprezie zachwianie składu mieszanki powoduje szybsze wypalanie tłoków i dla tego szczególnie i tu nie można pewnych rzeczy regulować z "przybliżeniem".
Pierwsze testy tego dziwnego prototypu dowiodły, że nie tylko udało się zachować pierwotne parametry (przyspieszenie, elastyczność, prędkość maksymalna), ale można je nawet minimalnie poprawić! Istotną rolę w poprawie osiągów odgrywa choćby niższa temperatura gazu niż paliwa, które tworzy mieszankę. Na pełnym zbiorniku, który jest zamontowany w miejscu koła zapasowego (zdjęcie po lewej) można pokonać od ok. 200 do ok. 300 km.
Ci którzy twierdzą, że montowanie gazu w Imprezie jest pozbawione sensu ze względu na gorsze osiągi auta, stracili właśnie swój argument. Wygląda na to, że zamontowanie instalacji LPG w Imprezie ma wyłącznie zalety.


Silnik 1.6i DOHC 115 PS nie wyróżnia się bardzo na tle innych silników (silniki montowane w modelu 323F , 626 lub MX3) w których z powodzeniem montowany jest LPG .Koszt włoskiej instalacji sekwencyjnej to ok 2700 - 3000 zł . Niewielki zbiornik gazu ok 25-30 L
powinien zmieśćić się w bagażniku wraz z kołem dojazdowym , jeśli nie pozostaje tzw zestaw naprawczy,Masa zbiornika LPG (pełnego) z pewnością zachwieje proprcje rozkladu masy ale czy dodatkowe 40 kg jest w stanie odebrać przyjemność jazdy miatką .Z moich obserwcji wynika że 90 % czasu jazdy to solo.
Czy nikt nie gazował z powodzeniem madzi mx5 ?
powinien zmieśćić się w bagażniku wraz z kołem dojazdowym , jeśli nie pozostaje tzw zestaw naprawczy,Masa zbiornika LPG (pełnego) z pewnością zachwieje proprcje rozkladu masy ale czy dodatkowe 40 kg jest w stanie odebrać przyjemność jazdy miatką .Z moich obserwcji wynika że 90 % czasu jazdy to solo.
Czy nikt nie gazował z powodzeniem madzi mx5 ?
R.E.D. pisze:Azmadan pisze:ja tez nie mam kola zapasowego...
dali mi tylko zestaw naprawczy![]()
czy moglbys potwierdzic lub zaprzeczyc, ze zestaw ten po zastosowaniu niszczy opone?
Niszczy, jak niszczy, ale spróbuj to wyważyć... Awykonalne
A później spróbuj to ściągnąć z wnętrza opony

To są zestawy typu first aid. Łapiesz gumę- jedziesz do wulkanizatora i o razu robisz. Jeśli nie - to weź sobie np po nocy przyczep do felgi odważnik 300gram w jednym miejscu i rusz

Generalnie jest tak: działać - działa. Głównie na przebicia samej opony, bo jak poleci kord to już nie ma zmiłuj. Działa tak, żeby dojechać do wulkanizatora, któremu się będzie chciało paprać z całym syfem w środku. Jakiekolwiek dłuższe korzystanie - wykluczone (choć nie ukrywam - mam znajomego, który do starej tojki chyba ze 3 opakowania wlał... Ale to ciężko było nazwać autem

hmmm no tak jak poprzednik...
niszczyć może nie niszczy...
ale sa problemy z załataniem na stale...
ale w tej malej żabie nie ma gdzie nawet dojazdówki wepchnąć
jest sobie zestawik...
jakaś pianka w sprayu.. do wentyla... i kompresor pod zapalniczkę...
na szczęście nie miałem jeszcze oponki przebitej...
w zasadzie to od... 2002 roku
w poprzednim aucie miałem koło na tylnej klapie...
ale nie miałem oryginalnego podnośnika....
a takie ze sklepu mają problemy z terenówkami... ;-P
wiec tez by była lipa
ps. terenówka też ze ściąganym dachem
niszczyć może nie niszczy...
ale sa problemy z załataniem na stale...
ale w tej malej żabie nie ma gdzie nawet dojazdówki wepchnąć

jest sobie zestawik...
jakaś pianka w sprayu.. do wentyla... i kompresor pod zapalniczkę...
na szczęście nie miałem jeszcze oponki przebitej...
w zasadzie to od... 2002 roku

w poprzednim aucie miałem koło na tylnej klapie...
ale nie miałem oryginalnego podnośnika....
a takie ze sklepu mają problemy z terenówkami... ;-P
wiec tez by była lipa

ps. terenówka też ze ściąganym dachem

jest lipa lipa.
po takim zestawie naprawczym to dojedzie sie do celu ale opona idzie na smietnik.
A co do LPG to jestem zagorzalym przeciwnikiem.
To jak "silnik tranzwestyta".
Stworzono go mezczyzna,a musi byc kobieta.
To takie "prawie"...
po takim zestawie naprawczym to dojedzie sie do celu ale opona idzie na smietnik.
A co do LPG to jestem zagorzalym przeciwnikiem.
To jak "silnik tranzwestyta".
Stworzono go mezczyzna,a musi byc kobieta.
To takie "prawie"...
Po co jezdzic skoro mozna latac...
no ale skoro miata nie jest na codzień to po co gaz? policz sobie czy to ma sens - jesli przejeżdzasz ponad 10 tys rocznie to moze z ekonomicznego pkt widzenia to ma sens- ale pamietaj ze jak pojedziesz na wakacje w 2 osoby to kiepsko z pakowaniem bo jednak butla z gazem zajmie ci przynajmniej pół bagażnikanawet jak wyjmiesz zapas. Skoro już mowa o zapasie to ja na wakacje pojechałem bez zapasu i bez zestawu naprawczego - w tojocie od kiedy mam gaz nie złapałem jeszcze gumy - wychodze z założenia że jak kiedyś złapie gume to wezwe pomoc drogowa i zapłace - i tak wyjde na plus z paliwa bo zrobiłem 70 tys z samochodem lżejszym o parenaście kilo hehe:)
yanik pisze:ale pamietaj ze jak pojedziesz na wakacje w 2 osoby to kiepsko z pakowaniem bo jednak butla z gazem zajmie ci przynajmniej pół bagażnikanawet jak wyjmiesz zapas.
Kiedys, przy okazji, zapytałem gazownika o montaż butli pod autem, w specjalnie dorobionym koszu podwieszonym pod bagażnikiem - twierdził, że to wykonalne i stosunkowo niedrogie (ok. 150zł ekstra).
W moim przypadku miata nie jest na codzień :
1) pogoda
2) rodzina sie nie mieści
3) zużycie paliwa(jazda powyżej 4-5 tys obrotow bardzo satysfakcjonujaca ale w zbiorniku wir !!!) .
W niemczech miatki używane są na codzień , dosłownie jeżdzi się nimi po szczypiorek.
Jako podsumowanie mogę dodać że wrażenia z dynamicznej jazdy rekompensują wszelkie niedogodności z nawiązką - dosłownie się można uzależnić.
pozdrawiam wszyskich uzależnionych od miatki. :
1) pogoda
2) rodzina sie nie mieści
3) zużycie paliwa(jazda powyżej 4-5 tys obrotow bardzo satysfakcjonujaca ale w zbiorniku wir !!!) .
W niemczech miatki używane są na codzień , dosłownie jeżdzi się nimi po szczypiorek.
Jako podsumowanie mogę dodać że wrażenia z dynamicznej jazdy rekompensują wszelkie niedogodności z nawiązką - dosłownie się można uzależnić.
pozdrawiam wszyskich uzależnionych od miatki. :

-
- Administrator
- Posty: 749
- Rejestracja: 07 wrz 2006, 12:41
- Model: NC FL2
- Wersja: 2.0 PRHT
- Lokalizacja: Warszawa
Sekwencja w subaru to nic nowego, w turbo też ... widziałem wiele takich
Sam w swoim mam 4 generację BIGAS
od 2 lat i widzę jedynie same zalety .... i więcej siana w kieszeni .... gdyby miata miała większy bagażnik to i w miacie wylądowałaby sekwencja.

Sam w swoim mam 4 generację BIGAS

Fuksja i Turkus 

gaz ma nieco wyższą temperature spalania niz benzynka dlatego często na dobrze wystrojonej sekwencji ku zaskoczeniu właściciela autko może mieć troszke więcej mocy niż na Pb, silnik miatki to zwykły wolnossący silnik dlatego niewidze żadnych przeciwwskazań do montażu go w mx5, natomiast odrębną kwestia pozostaje sposób widzenia, wiele osób uważa ze instalacja lpg nie jest stworzona do japończyków
ja sam też jestem jej przeciwnikiem ze względów czysto estetycznych...

-
- Administrator
- Posty: 749
- Rejestracja: 07 wrz 2006, 12:41
- Model: NC FL2
- Wersja: 2.0 PRHT
- Lokalizacja: Warszawa
s-back pisze:jestem jej przeciwnikiem ze względów czysto estetycznych...
Efekt "czysto" estetyczny to masz wtedy jak masz pustostan w portfelu z powodu cen benzyny w naszej pięknej krainie

Fuksja i Turkus 

WITAM
posiadam mazde mx-5 1.8 nb 2000r.
i tak naprawde bedzie to moje glowne auto do przemieszczania sie po lodzi...jak i po Polsce... bede traktotowal to auto do jazdy na codzien i z doswiadczenia wiem ze pol dnia spedzam w aucie..wiec kilometrow bede robil naprawde duzo..
z moich wyliczen wynika ze instalacja lpg zwroci mi sie po ok 3 miesiacach...zakladajac ok 3000 zl instalacja..
oczywiscie wiem ze ogolnie nie powinno sie zagazowywac mx-5 itd..tak jak wyzej koledzy pisali..
jednak kazdy robi co chce:)...
wiem ze bagaznika nie bedzie...ale to nie jest mi potrzebne..
laptop...katalogi itd...i projekty i nic wiecej....tak na magrinesie jestem architektem:)...
no i teraz moje pytanie? zna ktos kogos co ma LPG w 1.8 ?
sa rozne wersje i roznie ludzie mowia....mam kilku znajomych co maja gaz w a3 1.8 turbo i pieknie dzialaja wiec czemy ma nie dzialac w takim silniku jak mazda..
wszstko kwestia instalalacji i umiejetnosci ...
oczywiscie wolal bym zeby zalozyl to ktos kto sie zna na gazie do mazd itd..
prosil bym o jakies opinie niamiary na ludzi co zrobia to dobrze i fachowo no i oczywiscie w jakiej cenie mozna dostac taka instalacje... w okilicach lodzi...
chyba ze macie tak mocne argumenty ze mnie przekonaja zeby nie zakladac
pozdrawiam i dzieki za cieprliwosc w czytaniu:)...
posiadam mazde mx-5 1.8 nb 2000r.
i tak naprawde bedzie to moje glowne auto do przemieszczania sie po lodzi...jak i po Polsce... bede traktotowal to auto do jazdy na codzien i z doswiadczenia wiem ze pol dnia spedzam w aucie..wiec kilometrow bede robil naprawde duzo..
z moich wyliczen wynika ze instalacja lpg zwroci mi sie po ok 3 miesiacach...zakladajac ok 3000 zl instalacja..
oczywiscie wiem ze ogolnie nie powinno sie zagazowywac mx-5 itd..tak jak wyzej koledzy pisali..
jednak kazdy robi co chce:)...
wiem ze bagaznika nie bedzie...ale to nie jest mi potrzebne..
laptop...katalogi itd...i projekty i nic wiecej....tak na magrinesie jestem architektem:)...
no i teraz moje pytanie? zna ktos kogos co ma LPG w 1.8 ?
sa rozne wersje i roznie ludzie mowia....mam kilku znajomych co maja gaz w a3 1.8 turbo i pieknie dzialaja wiec czemy ma nie dzialac w takim silniku jak mazda..
wszstko kwestia instalalacji i umiejetnosci ...
oczywiscie wolal bym zeby zalozyl to ktos kto sie zna na gazie do mazd itd..
prosil bym o jakies opinie niamiary na ludzi co zrobia to dobrze i fachowo no i oczywiscie w jakiej cenie mozna dostac taka instalacje... w okilicach lodzi...
chyba ze macie tak mocne argumenty ze mnie przekonaja zeby nie zakladac

pozdrawiam i dzieki za cieprliwosc w czytaniu:)...
-
- Posty: 117
- Rejestracja: 01 kwie 2008, 21:56
- Lokalizacja: Wrocław
Na allegro była oferta miaty z rozdzielonym tłumikiem - dzięki temu można było podobno wywalić koło zapasowe pod samochód. to też jest rozwiązanie - odnośnie miejsca na butlę.
mam jeszcze jedno pytanie ?
znacie moze jakas sprawdzona firme z lodzi lub okolic ktora podjela by sie zalozenia gazu ?
dzieki za pomoc
znacie moze jakas sprawdzona firme z lodzi lub okolic ktora podjela by sie zalozenia gazu ?
dzieki za pomoc