Ponad 2 lata temu udało mi się tanio kupić zestaw klimy z NBFL. Jak się później okazało tanio w tym wypadku oznaczało drogo i problematycznie...
Jeden przewód był pęknięty - o tym wiedziałem i brakowało łapy, bo sprzedający był pierdołą i sprzedał silnik do swapa razem z mocowaniem kompresora... Ok, cena czyni cuda, biorę. Chłodnica była śmietnikiem, ale to i tak zawsze warto wymienić, kompresor do regeneracji (jak w przypadku chłodnicy- rzecz oczywista), a reszta gratów w stanie OK. Łapę ogarnąłem na własną rękę, ale nie przewidziałem jednej rzeczy - jak masz kompresor z NBFL, to łapa też musi być NBFL. Analogicznie kompresor NB - łapa NB itd...
Mijał czas, brakowało kasy na pociągnięcie tematu montażu klimy w wówczas posiadanym NB i temat trochę przycichł. Pojawiło się NA więc wróciły marzenia o chłodzie z nawiewów.
Zacząłem wertować internety, ale m.in. stronka http://www.maruhamotors.co.jp/miata/parts/acnakit2.html sugerowała, że mój pomysł jest nierealny.
Wziąłem sprawy w swoje ręce i szybko okazało się jednak, że parownik z NBFL pasuje P&P do NA. Nie trzeba nic wiercić, rzeźbić - po prostu wsadzamy go pod deskę i voila. Jedynie trzeba wymienić czujnik zamrażania na ten z NA, bo ori NA ma dwa piny, a z NBFL 3. Nie chciałem rzeźbić w elektryce i łatwiej było ogarnąć ten czujnik z jakiegoś anglika NA (dzięki Konrad

Okazało się również, że łapa z NB pasuje do dołu silnika w NA, ale niestety koło kompresora z NBFL nie było w linii z paskiem go napędzającym.
Nie pasowały też idealnie rurki z NBFL, bo w NA schodzą w dół, a w NB spotykają się koło przepustnicy/dolotu na wysokości górnej krawędzi chłodnicy.
Z uwagi na fakt, że potrzebne było dorabianie różnych rzeczy postanowiłem oddać auto do firmy ogarniającej klimatyzacje - Chłodnice Konarscy z Warki.
Panowie zorganizowali kompresor z NB, który pasował już idealnie do paska napędzającego, dorobili chłodnicę - hybrydę NA z nieco zmodyfikowanymi wyjściami + dorobili przewody giętkie z kompresora (te z NBFL nie pasowały) + załatali jakąś dziurkę w mojej rurce, bo była nieszczelna.
Niestety zamiast ogarnąć łapę z NBFL, to ogarnęli kompresor z NB - wiadomo, kompresor droższy... Nie mam pretensji, bo sprawa była dynamiczna, a nie było mnie na miejscu żeby coś pomóc. Wszyscy sprzedawcy części, z którymi się kontaktowałem albo zlali temat (pozdro Tomek Spr z facebooka - biedak pewnie do tej pory szuka tej łapy), albo chcieli wymiary mocowań etc., których nie mogłem podać nie mając auta pod ręką - tu rozumiem - chęć uniknięcia problemów i sprzedania prawidłowej części.
Koniec końców Konarscy dali radę, klima siedzi w aucie i działa. Ori rurki z nbfl, których nie wykorzystali otrzymałem z powrotem, podobnie jak kompresor, więc w przyszłości mogę wrzucić klimę również do NBFL, zamawiając wcześniej pasującą chłodnicę.
Finalnie, jak policzyliśmy z kolegą Arturem, w zależności od tego w jakiej cenie kupisz zestaw klimy, to wyszło mnie to między 400, a 600 zł drożej niż gotowiec do NA - musiałem jeszcze dokupić panel sterowania klimą do NA (ponownie, dzięki Konrad

Przy założeniu, że i tak oddajesz kompresor do regeneracji (inny czynnik) oraz kupujesz nową chłodnicę i osuszacz, nie był to najgorszy dil, biorąc pod uwagę jak rzadko pojawiają się zestawy klimy w ogóle, a jak rzadko do NA...
Na koniec kilka fotek, bo na więcej nie miałem czasu/weny.
Edit: taka rzeźba ze złączkami, bo dostałem czujnik zamrażania z ułamanym jednym pinem. Muszę to poprawić i przylutować/przykleić, bo trzyma się zdecydowanie za słabo.
W razie pytań służę pomocą.
EDIT: A taką ciekawostkę dostałem od kolegów z UK: rev9autosport.com/nb/arrive-nd-compressor-ac-convert-kit.html?fbclid=IwAR3beIKtb2yyv_wiSZQsAKdZ5zj6C5Bzw1Z3Kz-6fBCTAa0vfOSD9MSmTwc