
Skrzynie w ND
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
Hej, przymierzam się do zakupu jakiejś zabawki i używane MX5 ND jest na liście. Powiedzmy że chciałbym się zmieścić w 100k, w tej cenie można znaleźć albo lepsze wersje ( recaro/bil ) ND 1 albo już ND 2. Jak to jest ze skrzyniami biegów? Czy wszystkie samochody z silnikiem 184 konie mają już te nowsze skrzynie czy może i w polifcie skrzynia potrafi się wysypać? W przypadku ND 1 jak rozumiem do 2016 roku były skrzynie v1, czyli te najgorsze? Ile mamy osób na forum którym skrzynie w ND 1 faktycznie padły przy normalnej jeździe, i ile kosztuje naprawa? Po naczytaniu się o problemach mocno się zraziłem i biorę na razie pod uwagę inne modele, chociaż to mx 5 mi się najbardziej podoba no i tak nie za bardzo wiem co robić 

- flatline
- Donator
- Posty: 2284
- Rejestracja: 21 lip 2013, 19:12
- Model: ND RF
- Wersja: SkyFreedom+Recaro
- Lokalizacja: ¯\_(ツ)_/¯
- Kontakt:
[mention]Wojtek Wawa [/mention] Tobie się sypnęła przy normalnym użytkowaniu?
Generalnie to nie ma reguły - są ND1, które cały czas latają na fabrycznej skrzyni i takie, które mają już więcej niż jedną wymianę za sobą. To że dany egzemplarz wyjechał z fabryki z V1 wcale nie oznacza że ma tą wersję aktualnie na pokładzie - trzeba dopytywać sprzedającego czy wie czy była wymiana. ND2 też nie gwarantuje braku problemów, niestety. Jak chcesz dużo szczegółów to uderzaj do Machined Performance - oni wzmocnili/odbudowali już naprawdę dużo tych skrzyń i mogą Ci dokładnie powiedzieć co i jak.
Generalnie to nie ma reguły - są ND1, które cały czas latają na fabrycznej skrzyni i takie, które mają już więcej niż jedną wymianę za sobą. To że dany egzemplarz wyjechał z fabryki z V1 wcale nie oznacza że ma tą wersję aktualnie na pokładzie - trzeba dopytywać sprzedającego czy wie czy była wymiana. ND2 też nie gwarantuje braku problemów, niestety. Jak chcesz dużo szczegółów to uderzaj do Machined Performance - oni wzmocnili/odbudowali już naprawdę dużo tych skrzyń i mogą Ci dokładnie powiedzieć co i jak.
"When you’re racing... it’s life. Anything that happens before or after is just waiting."
Tsundere - pocket-sized fastback
Little Sister - gran turismo wannabe
Czerw - racing mongrel on a (not so tight) budget
Siwa - café racer miata
Tsundere - pocket-sized fastback
Generalnie w ND jest 5 rewizji skrzyń biegów zależnie od daty produkcji samochodu. Wszystkie ND z silnikiem 184 km bedą miały V5, ale też już inne oprogramowanie i koło dwumasowe, które dodatkowo zmniejsza szanse awarii. Niestety wczesne rewizje V1/V2 to realne ryzyko awarii, nawet przy normalnej jeździe, stąd starsze egzemplarze, szczególnie z 2015/2016 długo czekają na chętnego. Koszt wymiany używanej skrzyni to kilka tysięcy złotych (w zależności od rewizji skrzyni, która się uda kupić), nowa w ASO to 15 000 zł + wymiana. Zakup egzemplarza z V4/V5, a szczególnie egzemplarza poliftowego daje spokój od tematu, chociaż w USA zgłaszane są pojedyncze przypadki śmierci V5.
@BOMI21 @flatline Dzięki za odpowiedzi, czyli najbezpieczniej szukać ND2 z 184 końmi, albo ND 1 po wymianie. A wersje V4/V5 to jakie roczniki mniej więcej? Koniec produkcji ND 1 czyli coś koło 2018/2019 ale jeszcze z silnikiem 160 koni?
- Alex
- Donator
- Posty: 4753
- Rejestracja: 29 cze 2013, 20:25
- Model: NC
- Wersja: Niseko
- Lokalizacja: łódź
- Kontakt:
Można podejść do sprawy też tak że dajemy profilaktycznie sprawna skrzynie do wzmocnienia i sprawa załatwiona kosztem pewnej ilości grosiwa
Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
pozdrawiam
Alex
były: NC 2.5 , NA 1.6/90+ jest: Niseko 2.5/RomDrop
182HP/242Nm
A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
https://alexengineering.pl
Alex

były: NC 2.5 , NA 1.6/90+ jest: Niseko 2.5/RomDrop


A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
https://alexengineering.pl
- Liliputek
- Donator
- Posty: 1001
- Rejestracja: 19 cze 2016, 22:14
- Model: ND
- Wersja: Freedom plus
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
Dokładnie tak jak napisałeś choć dodałbym, że może lepiej aby to był egzemplarz, który był parę razy na torze. Tor weryfikuje wiele i jeżeli jest coś wadliwego to szybciej padnie. Wymieniłem trzy razy skrzynię (wszystko na gwarancji), rocznik 2016 a pierwsza padła na zwykłej drodze przy 3.500km przebiegu. Dziś mam przejechane ok. 150.000km w tym ok.10.000 torowych km i od ostatniej wymiany jakieś 50.000 bez awarii.
LILIPUTEK - z miłości do jazdy 

Na skrzyni jest naklejka po której da się sprawdzić jej datę produkcji.
- Załączniki
-
- IMG_20210124_094423.jpg (460.5 KiB) Przejrzano 2827 razy
Były: NB, NBFL, NC 2,0, NC 2,0 automat, NC swap 2,5 6b, ND 2,0.
Jest NA 1990.
Jest NA 1990.
- Wojtek Wawa
- Donator
- Posty: 2227
- Rejestracja: 06 paź 2015, 11:29
- Model: ND
- Wersja: freedom+bilstein
- Lokalizacja: Warszawa
Dopiero dziś tu zaglądnąłem, wszyscy już wszystko napisali.
Ja jednak doprecyzuję, dodam coś od siebie.
Ogólnie polecam ND2, bo nie tylko skrzynia biegów tzw. V4/v5 sama w sobie rozwiązuje problem, co koło dwumasowe i mniej "brutalna" charakterystyka momentu obrotowego przy bardzo niskich obrotach.
Wiem, że na oficjalnych wykresach i nawet z tunnerskich hamowni, nd2 wszędzie jest mocniejsza od nd1, ale miałem przyjemność porównywać kilka razy, przesiadać się, ścigać od zera i nd1 na samym dole jest wyraźnie mocniejsza, a to zabija skrzynię.
W nd2 wymiany gwarancyjne też się zdarzają, ale chyba nie słyszałem o całkowitej kompletnej awarii jak w nd1, tylko że biegi gorzej wchodzą itp.
ND1 mają sens jedynie, gdy cena jest atrakcyjna.
BTW używana skrzynia biegów z wymianą to okolice 3 k zł, tak kiedyś było, a nowa już wzmocniona od @grzes to 20 k zł netto (o ile dobrze pamiętam), nie wiem ile kosztuje samo wzmocnienie.
Mi v1 padła przy okolicy 13 k km, a v4 padła po kolejnych bodajże 30 k km. Przy kolejnej v4/v5 od Mazdy założyłem koło dwumasowe od nd2, żeby spać spokojniej. Powinienem pewnie zrobić program i kolektor, żeby zabrać trochę momentu z dołu, ale już tego nie chcę zrobić, bo bardzo lubię seryjną barwę wydechu nd1 (co ciekawe, nie tylko ja to cenię), ale to już off topic.
Skrzynie biegów padają w wielu sportowych samochodach (mustangi gt podobno miały problem, kiedyś civic type r), szkoda że ta z nd nie jest pancerna, za to jest dość tania (używana) i dostępna.
Ja wciąż myślę, że skrzynia może paść, ale głównie dlatego, jak jeżdżę. Nie pada (całkowicie) raczej ludziom, którzy jeżdżą z włączoną kontrolą trakcji. Albo posiadaczom ND2. A mimo to wciąż wybieram w ciemno nd1 z v1 niż choćby toyotę gt86, czy megane rs, bo przy się całość samochodu, ale oczywiście każdy ma inaczej.
Ja jednak doprecyzuję, dodam coś od siebie.
Ogólnie polecam ND2, bo nie tylko skrzynia biegów tzw. V4/v5 sama w sobie rozwiązuje problem, co koło dwumasowe i mniej "brutalna" charakterystyka momentu obrotowego przy bardzo niskich obrotach.
Wiem, że na oficjalnych wykresach i nawet z tunnerskich hamowni, nd2 wszędzie jest mocniejsza od nd1, ale miałem przyjemność porównywać kilka razy, przesiadać się, ścigać od zera i nd1 na samym dole jest wyraźnie mocniejsza, a to zabija skrzynię.
W nd2 wymiany gwarancyjne też się zdarzają, ale chyba nie słyszałem o całkowitej kompletnej awarii jak w nd1, tylko że biegi gorzej wchodzą itp.
ND1 mają sens jedynie, gdy cena jest atrakcyjna.
BTW używana skrzynia biegów z wymianą to okolice 3 k zł, tak kiedyś było, a nowa już wzmocniona od @grzes to 20 k zł netto (o ile dobrze pamiętam), nie wiem ile kosztuje samo wzmocnienie.
Mi v1 padła przy okolicy 13 k km, a v4 padła po kolejnych bodajże 30 k km. Przy kolejnej v4/v5 od Mazdy założyłem koło dwumasowe od nd2, żeby spać spokojniej. Powinienem pewnie zrobić program i kolektor, żeby zabrać trochę momentu z dołu, ale już tego nie chcę zrobić, bo bardzo lubię seryjną barwę wydechu nd1 (co ciekawe, nie tylko ja to cenię), ale to już off topic.
Skrzynie biegów padają w wielu sportowych samochodach (mustangi gt podobno miały problem, kiedyś civic type r), szkoda że ta z nd nie jest pancerna, za to jest dość tania (używana) i dostępna.
Ja wciąż myślę, że skrzynia może paść, ale głównie dlatego, jak jeżdżę. Nie pada (całkowicie) raczej ludziom, którzy jeżdżą z włączoną kontrolą trakcji. Albo posiadaczom ND2. A mimo to wciąż wybieram w ciemno nd1 z v1 niż choćby toyotę gt86, czy megane rs, bo przy się całość samochodu, ale oczywiście każdy ma inaczej.
Ostatnio zmieniony 10 lut 2024, 21:30 przez Wojtek Wawa, łącznie zmieniany 1 raz.
- flatline
- Donator
- Posty: 2284
- Rejestracja: 21 lip 2013, 19:12
- Model: ND RF
- Wersja: SkyFreedom+Recaro
- Lokalizacja: ¯\_(ツ)_/¯
- Kontakt:
Hmm, tanio to już było, z dostępnością też średnio.
"When you’re racing... it’s life. Anything that happens before or after is just waiting."
Tsundere - pocket-sized fastback
Little Sister - gran turismo wannabe
Czerw - racing mongrel on a (not so tight) budget
Siwa - café racer miata
Tsundere - pocket-sized fastback
- Wojtek Wawa
- Donator
- Posty: 2227
- Rejestracja: 06 paź 2015, 11:29
- Model: ND
- Wersja: freedom+bilstein
- Lokalizacja: Warszawa
A to też mi wspomniał @MMRS, może też się wypowie, bo chyba rozkręca projekt produkcji mocnych skrzyń?
Skrzynia w mojej ND2 z '22 padła po 25kkm, w tym przynajmniej 2500km na torze. Tyle na torze najechałem ja a ile poprzedni właściciel to nie wiem. Objawy były takie, że przestała wchodzić trójka po nagrzaniu się oleju. Na zimno było git. Na trójkę nie dało się zredukować z 4. ani wbić z 2. Do tego zaczęła trochę wyć. Wymiana na gwarancji.
Według speców z grupy MX5 ND Track & HPDE Junkies w samych rewizjach skrzyń różnice są kosmetyczne i nie mają żadnego wpływu na ich trwałość. Za to polecają dwumasę i Motula Gear Competition 75W140 zamiast fabrycznej wody. Są raporty z rewizji skrzyń, że na tym oleju ich flaki wyglądają znacznie lepiej niż na innych.
No ale nie ma nic za darmo. Na zimno jedynka ciężko wchodzi.
U mnie problem zaczął się pojawiać od wbijania 3. z 2. Pierwsze zgrzyty przyszły wtedy. Środki zaradcze jakie podjąłem już na nowej skrzyni to shortshifter z CAE, olej 75W140, chłodzenie skrzyni od @MMRS i krótsze przełożenie główne w dyfrze. Na Poznaniu 2. biegu już nie trzeba uzywać a na Silesii chyba odpuszczę redukcję do niego na nawrocie za długą prostą i mimo straty pocisnę ją na 3.
Trzeba szukać zapasów na półkę
Według speców z grupy MX5 ND Track & HPDE Junkies w samych rewizjach skrzyń różnice są kosmetyczne i nie mają żadnego wpływu na ich trwałość. Za to polecają dwumasę i Motula Gear Competition 75W140 zamiast fabrycznej wody. Są raporty z rewizji skrzyń, że na tym oleju ich flaki wyglądają znacznie lepiej niż na innych.
No ale nie ma nic za darmo. Na zimno jedynka ciężko wchodzi.
U mnie problem zaczął się pojawiać od wbijania 3. z 2. Pierwsze zgrzyty przyszły wtedy. Środki zaradcze jakie podjąłem już na nowej skrzyni to shortshifter z CAE, olej 75W140, chłodzenie skrzyni od @MMRS i krótsze przełożenie główne w dyfrze. Na Poznaniu 2. biegu już nie trzeba uzywać a na Silesii chyba odpuszczę redukcję do niego na nawrocie za długą prostą i mimo straty pocisnę ją na 3.
Trzeba szukać zapasów na półkę

- biszkopt_85
- Posty: 83
- Rejestracja: 17 cze 2020, 17:39
- Model: ND
- Lokalizacja: Radom
Moja ND1 z 2016 roku ma przejechane ok 76k km. Jestem drugim właścicielem od nowości. Nadal (żeby nie zapeszyć
) skrzynia jest fabryczna. Ja byłem raz na torze, poprzedni właściciel (starszy lekarz) pewnie w ogóle. Myślę, że to kwestia szczęścia i stylu jazdy. Zresztą nawet jak by padła, to jest kilka skrzyń używanych w cenach ok 2,5k. Więc nawet ich wymiana przy cenie auta nie jest jakimś ogromnym kosztem.

- Konioczynka
- Donator
- Posty: 832
- Rejestracja: 27 mar 2018, 17:14
- Model: Inny
- Wersja: ND3 Homura
- Lokalizacja: Mazury / Ełk
Jak coś to na miata.net krążą wątki o autach '22 '23 z problemami właśnie na 3 biegu. Zgrzyty 2-3 ; 3-4, brak możliwości wbicia biegu (jak w nc z 2gim na zimno) itd.
Więc może wcześniej nd2 podbijała jakoś "wartość" rewizją skrzyni, ale wychodzi na to, że to nie ma za dużo do rzeczy. Pewnie jest lepiej, ale problem dalej występuje.
Więc może wcześniej nd2 podbijała jakoś "wartość" rewizją skrzyni, ale wychodzi na to, że to nie ma za dużo do rzeczy. Pewnie jest lepiej, ale problem dalej występuje.
KoniOczynka
NBFL 1.6 => NCFL 2.0 => ND3 2.0 Homura
NBFL 1.6 => NCFL 2.0 => ND3 2.0 Homura
- byebye
- Donator
- Posty: 65
- Rejestracja: 22 wrz 2020, 15:20
- Model: NC
- Wersja: 2.0 Sport
- Lokalizacja: Krzeszowice
Trochę offtop, ale w Maździe 6 też były problemy z manualem: haczące i wypadające biegi, drżący drążek, zgrzytanie, nawet wymiany na gwarancji.. nie wiem, czy te skrzynie są jakoś spokrewnione, ale jest niesmak, Mazda ewidentnie nie dopracowała tych konstrukcji.
Wątek był taki, że ND miała wrócić do korzeni i koncepcji zasianej przez NA. Miała się znacznie odchudzić w stosunku do NC.
Japapońce opracowali koncepcję napędu wokół silnika 1.5. To pozwoliło użyć lekkiej skrzyni i małego dyfra. Jak się Mazda USA o tym dowiedziała to było veto na 1.5. Miały być 2 kartony mleka i już...ale na skrzynię było już za późno. Została ta opracowana do 1.5.
Z powodu odchudzenia skrzyni i jej delikatności Fiat nie przejął jej do 124 i zamiast niej zastosował tą wzmocnioną z NC.
Dla bardzo tych bardzo rozczarowanych BBR sprzedaje kit do montażu skrzyni z eNCeków w ND.
@Konioczynka jak pisałem wyżej, w mojej ND2 z '22 umarła trójka
Japapońce opracowali koncepcję napędu wokół silnika 1.5. To pozwoliło użyć lekkiej skrzyni i małego dyfra. Jak się Mazda USA o tym dowiedziała to było veto na 1.5. Miały być 2 kartony mleka i już...ale na skrzynię było już za późno. Została ta opracowana do 1.5.
Z powodu odchudzenia skrzyni i jej delikatności Fiat nie przejął jej do 124 i zamiast niej zastosował tą wzmocnioną z NC.
Dla bardzo tych bardzo rozczarowanych BBR sprzedaje kit do montażu skrzyni z eNCeków w ND.
@Konioczynka jak pisałem wyżej, w mojej ND2 z '22 umarła trójka

Montowac skrzynie z NC do ND za prawie 10k to jest naprawde pomylka. Szczegolnie ze skrzynia 6b z NC jest mega nieprzyjemna na pierwszych 2-3km na zimnym oleju. Jechalem Spiderem ze skrzynia z NC, przebieg chyba 20kkm, i chodzila wyraznie przyjemniej niz w moim NC 2007. Mialem tez jednego NCFL z przebiegiem 210kkm i oryginalna skrzynia 6b, o dziwo ta chodzila lepiej niz 6b rzedlift z przebiegiem 40kkm. Ale wraca problem znalezienia skrzyni poliftowej z NC, pewnie ciezko tego dokonac za mniej niz 5kPLN. Za te kwote mozna kupic sobie 2x skrzynie z ND1 
@Wojtek Wawa offtopp: odnosnie twoich odczuc ND1 vs ND2, mam dokladnie tak samo: przy obu autach w stocku, to ND1 jest wyraznie mocniejsze do 5krpm, tak wiec i wyraznie przyjemniejsze do daily niz ND2

@Wojtek Wawa offtopp: odnosnie twoich odczuc ND1 vs ND2, mam dokladnie tak samo: przy obu autach w stocku, to ND1 jest wyraznie mocniejsze do 5krpm, tak wiec i wyraznie przyjemniejsze do daily niz ND2

A skrzyni ze spidera 124 nie można wrzucić po prostu? Mnie już jedna V1 padła na torze, obecnie mam wrzuconą używkę V3 z ND 1.5, jeśli padnie to właśnie zastanawiałem się nad swapem na 6b z NC za pomocą tego kitu od BBR. Droga zabawa, ale rozumiem, że zrobi się to raz i koniec tematu, skoro niektóre NC potrafią 400km na niej dmuchać.
Równie jak koszta irytuje mnie przestany czas na naprawy/wymiany skrzyni w sezonie.
Równie jak koszta irytuje mnie przestany czas na naprawy/wymiany skrzyni w sezonie.
- flatline
- Donator
- Posty: 2284
- Rejestracja: 21 lip 2013, 19:12
- Model: ND RF
- Wersja: SkyFreedom+Recaro
- Lokalizacja: ¯\_(ツ)_/¯
- Kontakt:
Nope, inny silnik = inna obudowa i mocowania, skrzynia ze 124 nie pasuje też do NC jakby coś 

"When you’re racing... it’s life. Anything that happens before or after is just waiting."
Tsundere - pocket-sized fastback
Little Sister - gran turismo wannabe
Czerw - racing mongrel on a (not so tight) budget
Siwa - café racer miata
Tsundere - pocket-sized fastback
- irekJ
- Donator
- Posty: 2798
- Rejestracja: 25 mar 2014, 11:48
- Model: ND
- Wersja: Mocny Full
- Lokalizacja: PL | CH | IT
Czyli wychodzi na to, że skrzynia wyciągnięta z 1,5 pasuje do 2.0? Trzeba coś poza samą skrzynią? Pytam z ciekawości, bo na allegro/olx często trafiają się taniej oferty opisane jako 1.5Kanosky pisze: ↑19 lut 2024, 9:15A skrzyni ze spidera 124 nie można wrzucić po prostu? Mnie już jedna V1 padła na torze, obecnie mam wrzuconą używkę V3 z ND 1.5, jeśli padnie to właśnie zastanawiałem się nad swapem na 6b z NC za pomocą tego kitu od BBR. Droga zabawa, ale rozumiem, że zrobi się to raz i koniec tematu, skoro niektóre NC potrafią 400km na niej dmuchać.
Równie jak koszta irytuje mnie przestany czas na naprawy/wymiany skrzyni w sezonie.
Podobno jakiś jeden port trzeba przerabiać, ale w mojej było plug'n'play według Śluby. Ktoś podobno jeszcze w ND2 na motorze zrobionym na ~210 jeździ na 1.5 torowo i póki co śmiga. Ktoś stąd?irekJ pisze: ↑19 lut 2024, 11:15Czyli wychodzi na to, że skrzynia wyciągnięta z 1,5 pasuje do 2.0? Trzeba coś poza samą skrzynią? Pytam z ciekawości, bo na allegro/olx często trafiają się taniej oferty opisane jako 1.5Kanosky pisze: ↑19 lut 2024, 9:15A skrzyni ze spidera 124 nie można wrzucić po prostu? Mnie już jedna V1 padła na torze, obecnie mam wrzuconą używkę V3 z ND 1.5, jeśli padnie to właśnie zastanawiałem się nad swapem na 6b z NC za pomocą tego kitu od BBR. Droga zabawa, ale rozumiem, że zrobi się to raz i koniec tematu, skoro niektóre NC potrafią 400km na niej dmuchać.
Równie jak koszta irytuje mnie przestany czas na naprawy/wymiany skrzyni w sezonie.
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 10 cze 2025, 9:21
- Model: ND
- Wersja: 2.0 160 KM Softtop
- Lokalizacja: Mallorca
Siema Klubowicze,
Od tygodnia jestem (szczęśliwym?) posiadaczem pięknej Miaty ND1 z 2016 roku.
Jak to zwykle bywa – podczas jazdy próbnej nic nie wzbudziło moich podejrzeń. Niestety, już od drugiego dnia pojawiły się pierwsze problemy.
Pierwszy to błąd i-Stopa – raz jest, raz go nie ma, ale zazwyczaj pojawia się przy włączonej klimatyzacji.
Drugi problem to dziwne dźwięki przy przyspieszaniu oraz po odpuszczeniu gazu na biegu. Konkretnie chodzi o metaliczne chrobotanie/grzechotanie, coś jak zużyte łożysko. Na początku myślałem, że to może kwestia i-Stopa – np. łożysko alternatora albo kompresora klimatyzacji – ale po wczorajszym przeszukaniu forum i poczytaniu podobnych tematów, wygląda na to, że ND mają poważne problemy ze skrzyniami biegów.
I faktycznie – wszystko zaczyna wskazywać właśnie na skrzynię. Przy przyspieszaniu (np. na 3. biegu) pojawia się charakterystyczny dźwięk typu “whine”, jakby auto miało kompresor. Do tego, na biegach od 3. w górę – słychać chrobotanie, grzechotanie, jakby coś tarło.
Nie byłem jeszcze u mechanika, żeby dokładnie to obejrzał.
Pytania:
1. Czy żeby zdiagnozować problem, trzeba od razu wyciągać skrzynię?
2. Czy po spuszczeniu oleju da się coś zauważyć – np. opiłki metalu lub inne syfy?
3. Auto jest już po gwarancji – jakie są opcje?
Z tego co wiem, problem jest dość powszechny w ND1. Czy są już jakieś trwałe rozwiązania, żeby usterka nie wracała? Może jakieś wzmocnione części, lepsze podzespoły? Czy warto naprawiać oryginalną skrzynię, czy od razu celować w wymianę? Jeśli tak, to jaką? Podobno modele z 2018–2019 miały mniej problemów.
Dodam, że auto kupiłem do jazdy z charakterem – raczej nie tor, ale daily z nutką sportu. Nie zamierzam go oszczędzać, ale wymiana skrzyni co 40 tys. km też nie wchodzi w grę…
Przyznam szczerze – nie doinformowałem się przed zakupem. Nie przyszło mi do głowy, że japońskie auto z przebiegiem 40 tys. km może mieć takie problemy.
Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi!
Od tygodnia jestem (szczęśliwym?) posiadaczem pięknej Miaty ND1 z 2016 roku.
Jak to zwykle bywa – podczas jazdy próbnej nic nie wzbudziło moich podejrzeń. Niestety, już od drugiego dnia pojawiły się pierwsze problemy.
Pierwszy to błąd i-Stopa – raz jest, raz go nie ma, ale zazwyczaj pojawia się przy włączonej klimatyzacji.
Drugi problem to dziwne dźwięki przy przyspieszaniu oraz po odpuszczeniu gazu na biegu. Konkretnie chodzi o metaliczne chrobotanie/grzechotanie, coś jak zużyte łożysko. Na początku myślałem, że to może kwestia i-Stopa – np. łożysko alternatora albo kompresora klimatyzacji – ale po wczorajszym przeszukaniu forum i poczytaniu podobnych tematów, wygląda na to, że ND mają poważne problemy ze skrzyniami biegów.
I faktycznie – wszystko zaczyna wskazywać właśnie na skrzynię. Przy przyspieszaniu (np. na 3. biegu) pojawia się charakterystyczny dźwięk typu “whine”, jakby auto miało kompresor. Do tego, na biegach od 3. w górę – słychać chrobotanie, grzechotanie, jakby coś tarło.
Nie byłem jeszcze u mechanika, żeby dokładnie to obejrzał.
Pytania:
1. Czy żeby zdiagnozować problem, trzeba od razu wyciągać skrzynię?
2. Czy po spuszczeniu oleju da się coś zauważyć – np. opiłki metalu lub inne syfy?
3. Auto jest już po gwarancji – jakie są opcje?
Z tego co wiem, problem jest dość powszechny w ND1. Czy są już jakieś trwałe rozwiązania, żeby usterka nie wracała? Może jakieś wzmocnione części, lepsze podzespoły? Czy warto naprawiać oryginalną skrzynię, czy od razu celować w wymianę? Jeśli tak, to jaką? Podobno modele z 2018–2019 miały mniej problemów.
Dodam, że auto kupiłem do jazdy z charakterem – raczej nie tor, ale daily z nutką sportu. Nie zamierzam go oszczędzać, ale wymiana skrzyni co 40 tys. km też nie wchodzi w grę…
Przyznam szczerze – nie doinformowałem się przed zakupem. Nie przyszło mi do głowy, że japońskie auto z przebiegiem 40 tys. km może mieć takie problemy.
Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi!
iStopa można dezaktywować obracająć czujnik zamknięcia maski. Czas pracy i trudność to 1PWG. Jak to zrobić znajdziesz na forum. Ewnetulanie pewnie aku zaczyna dogorywać.
No cóż. Skrzynia brzmi jak do wymiany/naprawy. Opcje są 3:
• szukanie używki (zaczynają być warte tyle co ważą w złocie)
Możesz szukać z 2.0 albo 1.5. Z roczników 2018-2021 wypadają najlepiej. 2022-2024 znów mają problemy z synchronizatorami i ich nie polecam.
• naprawa
Jeśli się zdecydujesz to im wcześniej tym lepiej. Póki jeszcze nic się nie posypało. Bo jak urwie się kawałek koła z 3 biegu (najczęściej) to zrobi sieczkę z całej sekcji 3-4 biegu i wtedy koszty rosną. Zamienników części nie ma więc składa się raczej na OEM albo z innej uszkodzonej (rzadziej, bo większość sypie się tak samo)
• swap na wzmocnioną od MachinedPerformance (https://machined-performance.com/pre-sa ... -p-56.html)
Jak na razie mamy mało doświadczenia. Została mi jeszcze jedna na stocku do torówki więc jak padnie to wezmę tą od Grześka. (Chyba, że pojawi się używka od handlarza który nie zna rynku;) to skłonię się w jego stornę)
Z tymi skrzyniami to jest słabo ale też nie ma co demonizaować. Niestety wpadłeś w rocznik 2016. Zdecydowanie najgorsza rewizja, chociaż moja z tego rocznika przeżyła 105kkm życia w trybie „pan po bułki”, a potem 2700 km torowego Mordoru. Turbo hardbass na dwie nogi. Tak umarła.
Pożalę się jeszcze (bo ja to chyba odumiałem się jeździć), że uwaliłem skrzynie na pierwszej i drugiej tegorocznej rundzie MC
No cóż. Skrzynia brzmi jak do wymiany/naprawy. Opcje są 3:
• szukanie używki (zaczynają być warte tyle co ważą w złocie)
Możesz szukać z 2.0 albo 1.5. Z roczników 2018-2021 wypadają najlepiej. 2022-2024 znów mają problemy z synchronizatorami i ich nie polecam.
• naprawa
Jeśli się zdecydujesz to im wcześniej tym lepiej. Póki jeszcze nic się nie posypało. Bo jak urwie się kawałek koła z 3 biegu (najczęściej) to zrobi sieczkę z całej sekcji 3-4 biegu i wtedy koszty rosną. Zamienników części nie ma więc składa się raczej na OEM albo z innej uszkodzonej (rzadziej, bo większość sypie się tak samo)
• swap na wzmocnioną od MachinedPerformance (https://machined-performance.com/pre-sa ... -p-56.html)
Jak na razie mamy mało doświadczenia. Została mi jeszcze jedna na stocku do torówki więc jak padnie to wezmę tą od Grześka. (Chyba, że pojawi się używka od handlarza który nie zna rynku;) to skłonię się w jego stornę)
Z tymi skrzyniami to jest słabo ale też nie ma co demonizaować. Niestety wpadłeś w rocznik 2016. Zdecydowanie najgorsza rewizja, chociaż moja z tego rocznika przeżyła 105kkm życia w trybie „pan po bułki”, a potem 2700 km torowego Mordoru. Turbo hardbass na dwie nogi. Tak umarła.
Pożalę się jeszcze (bo ja to chyba odumiałem się jeździć), że uwaliłem skrzynie na pierwszej i drugiej tegorocznej rundzie MC
