Alternatywa dla MX5
czy jest jakikolwiek konkurent?
Moderator: Moderatorzy
- pistenbully
- Donator
- Posty: 2113
- Rejestracja: 01 sie 2017, 13:49
- Model: NB
- Wersja: 10th Anniversary
- Lokalizacja: Gdańsk
Niestety u nas ciągle ostro sypią solą na północy...
Nie chociaż mojej mamie byłoby trochę przykro bo jeździ mini
Fiat 124? A nie patrząc na budżet i nadwozie cabrio Alpine a110 (nie s, bo s bardziej podobne do Porsche 718 się robi).
- TerminatorPi
- Donator
- Posty: 1607
- Rejestracja: 23 cze 2017, 19:24
- Model: ND RF
- Wersja: SkyFreedom
- Lokalizacja: Mała dziura pod dużą Warszawą ;-)
O hesus. Co się temu samochodu stało w światła z przodu?bjorm pisze: ↑15 cze 2022, 7:51Cabrio, lzejsze niz NC i 2x wiecej mocy
https://www.finn.no/car/used/ad.html?finnkode=261511481
-
- Donator
- Posty: 3686
- Rejestracja: 13 mar 2016, 15:50
- Model: ND
- Wersja: GT Sport nav+
- Lokalizacja: Nottinghamshire
i z drewna więc nie rdzewiejebjorm pisze: ↑15 cze 2022, 7:51Cabrio, lzejsze niz NC i 2x wiecej mocy
https://www.finn.no/car/used/ad.html?finnkode=261511481
Nie wiem jak z tym modelem ale 4/4 się buja w zakrętach bardziej niż ND
- Scyzor
- Donator
- Posty: 892
- Rejestracja: 06 mar 2018, 12:33
- Model: NB FL
- Wersja: Memories II
- Lokalizacja: SC
Baaaaaaardzo daleko zabrnęliśmy w poszukiwaniu alternatywy dla Miaty.bjorm pisze: ↑15 cze 2022, 7:51Cabrio, lzejsze niz NC i 2x wiecej mocy
https://www.finn.no/car/used/ad.html?finnkode=261511481
IMO świadczy to o tym, że Miata zwyczajnie nie ma alternatywy, jeśli nie bierzemy pod uwagę wyjścia z bezpośredniego otoczenia jeśli chodzi o klasę/typ/półkę cenową.
I jakoś specjalnie mnie to nie dziwi, bo twierdziłem tak od początku tych dywagacji
Ja zbliżam się "powoli" do pożegnania mojej mx5. Czuje, że już nam się nie klei. Ja jestem bardziej dwukołowcem. Mx5 to namiastka jednośladu dla nie-motocyklistów. Jak ktoś nie jeździ moto to może poczuć więcej niż w samochodzie. Ale ktoś ze świata moto widzi, ze to fake/hybryda.
- Wojtek Wawa
- Donator
- Posty: 2148
- Rejestracja: 06 paź 2015, 11:29
- Model: ND
- Wersja: freedom+bilstein
- Lokalizacja: Warszawa
Spróbuj roweru, to dopiero poziom wyżej niż motocykl
Super, że sprzedajesz ND, znam kogoś z Warszawy, kto właśnie szuka. Daj znać priv.
Super, że sprzedajesz ND, znam kogoś z Warszawy, kto właśnie szuka. Daj znać priv.
- VooR
- Donator
- Posty: 750
- Rejestracja: 15 maja 2017, 15:47
- Model: NB
- Wersja: Miatoza
- Lokalizacja: Poznań
Tak jak trudno znaleźć alternatywę dla Miaty, tak samo trudno znaleźć coś co da na 4 kołach takie doznania jak 2 koła. Dlatego nie można się ograniczać do jednego pojazduLikelyJupiter8 pisze:Ja zbliżam się "powoli" do pożegnania mojej mx5. Czuje, że już nam się nie klei. Ja jestem bardziej dwukołowcem. Mx5 to namiastka jednośladu dla nie-motocyklistów. Jak ktoś nie jeździ moto to może poczuć więcej niż w samochodzie. Ale ktoś ze świata moto widzi, ze to fake/hybryda.
Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka
"A coward dies a thousand deaths, a Souljah dies but once."
Miatoza:
1. Czarna Szóstka - 1999 NB
2. Szarak Torostwór - 2002 NBFL
3. Kafelek - 2016 ND1 ST
4. Cukierek - 2003 NBFL
5. Lifted #4 - 1999 NB/FL
Miatoza:
1. Czarna Szóstka - 1999 NB
2. Szarak Torostwór - 2002 NBFL
-
- Donator
- Posty: 3686
- Rejestracja: 13 mar 2016, 15:50
- Model: ND
- Wersja: GT Sport nav+
- Lokalizacja: Nottinghamshire
Spróbuj konnoWojtek Wawa pisze: ↑20 cze 2022, 10:37Spróbuj roweru, to dopiero poziom wyżej niż motocykl
Super, że sprzedajesz ND, znam kogoś z Warszawy, kto właśnie szuka. Daj znać priv.
szczególnie jak się polata singlami, w górach na jakimś ścieżkowcu z baterią
Ja szukam alternatywy dla MX5, ale w innym kierunku niż poszedł początkowo ten wątek.
Założenie - jak nie pada śnieg i mocny deszcz i temp. > 5 st. C - jeżdżę moto.
Ale jak powyższe niespełnione to od czasu do czasu wybieram puszkę.
Cel - sporadyczne krótkie dystanse po mieście - b.rzadko, bo wolę rowerem, pieszo albo komunikacją miejską.
1, 2 razy w roku może wyjazd dłuższy, gdzie moto nie pojadę bo pogoda nie dopisuje, ale puszką jeżdżę jak emeryt - do 120km/h. Ważne, żeby mało palił i nie męczył.
Myślałem o Mini, ale obecne ceny i dostępność tragedia. Przejrzałem cały rynek małych samochodów i w sumie nowy Yaris 1.5 automat hybryda może być ok.
Może macie jakieś swoje propozycje.
W sumie MX mógłby sobie stać i spełniać tę rolę powyższą, ale trochę szkoda, że taki roadster całe lato prawie stoi w garażu.
Założenie - jak nie pada śnieg i mocny deszcz i temp. > 5 st. C - jeżdżę moto.
Ale jak powyższe niespełnione to od czasu do czasu wybieram puszkę.
Cel - sporadyczne krótkie dystanse po mieście - b.rzadko, bo wolę rowerem, pieszo albo komunikacją miejską.
1, 2 razy w roku może wyjazd dłuższy, gdzie moto nie pojadę bo pogoda nie dopisuje, ale puszką jeżdżę jak emeryt - do 120km/h. Ważne, żeby mało palił i nie męczył.
Myślałem o Mini, ale obecne ceny i dostępność tragedia. Przejrzałem cały rynek małych samochodów i w sumie nowy Yaris 1.5 automat hybryda może być ok.
Może macie jakieś swoje propozycje.
W sumie MX mógłby sobie stać i spełniać tę rolę powyższą, ale trochę szkoda, że taki roadster całe lato prawie stoi w garażu.
- pistenbully
- Donator
- Posty: 2113
- Rejestracja: 01 sie 2017, 13:49
- Model: NB
- Wersja: 10th Anniversary
- Lokalizacja: Gdańsk
Swift Sport? Dobierz generację do budżetu.
Krótki Wrangler (super do miasta, tylko pali więcej niż flota Yarisów).
Jimny - i mały, i terenowy, i mało pali, i fun, tylko osiągi...
Elektryczny Smart (do miasta) + audi S6 C4 w trasę lub inne E39
Krótki Wrangler (super do miasta, tylko pali więcej niż flota Yarisów).
Jimny - i mały, i terenowy, i mało pali, i fun, tylko osiągi...
Elektryczny Smart (do miasta) + audi S6 C4 w trasę lub inne E39
Pomyśl o normalnej benzynie 1.5 w tym Yarisie. Ma 9s do 100 km/h więc nieźle się odpycha, sam rozważam takie auto jako rodzinneLikelyJupiter8 pisze: ↑04 sie 2022, 19:59Myślałem o Mini, ale obecne ceny i dostępność tragedia. Przejrzałem cały rynek małych samochodów i w sumie nowy Yaris 1.5 automat hybryda może być ok.
Może macie jakieś swoje propozycje.
- Hookie
- Donator
- Posty: 3402
- Rejestracja: 01 gru 2011, 19:22
- Model: NB FL
- Wersja: 1.8 Memories 2
- Lokalizacja: Sosnowiec
Fiat 500 / Abarth
2011-12: NB 1.8 '98 10th Anni 2260 - Miatulka
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015 - 2017: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018 - 2022: ND 2.0 '16 Club - Kocur
Maj 2022: - obecnie: NBfl 1.8 '03 - Żaba
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015 - 2017: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018 - 2022: ND 2.0 '16 Club - Kocur
Maj 2022: - obecnie: NBfl 1.8 '03 - Żaba
- pistenbully
- Donator
- Posty: 2113
- Rejestracja: 01 sie 2017, 13:49
- Model: NB
- Wersja: 10th Anniversary
- Lokalizacja: Gdańsk
A to Jimny jak najbardziej.LikelyJupiter8 pisze: ↑04 sie 2022, 19:591, 2 razy w roku może wyjazd dłuższy, gdzie moto nie pojadę bo pogoda nie dopisuje, ale puszką jeżdżę jak emeryt - do 120km/h.
Za to dziś jak byłem w ASO, to stała sobie w salonie hybrydowa Mazda 2. Może nie jest tak ładna jak oryginał, ale chociaż bardziej dostępna niż że znaczkiem Toyoty? Sprawdź.
Dzięki za propozycje.
Wszystkie mam już przejrzane.
Jeep Wrangler moje marzenie, ale ceny już kosmos. Pamiętam jak jeszcze były poniżej 200k, dzisiaj powyżej 300k.
Jimny mi się podobał od zawsze, ale dzisiaj już kosztuje 120-140k. A to trochę dużo jak na taki "dziwny" samochód.
O tej Mazdzie 2 hybryda też myślałem, ale Yaris można super skonfigurować - np. biały z czarnym dachem i do tego otwieranym.
Niestety Yaris do produkcji może przyjedzie w maju/czerwcu 2023 i nie ma gwarancji ceny.
Generalnie motoryzacja spalinowa umiera. Za chwilę będzie moment, w którym taniej i szybciej będzie można kupić elektryka niż spalinówkę.
Spalinówki dzisiaj się dzielą na te z małymi silnikami z turbiną - ładowane nawet do SUVów i jeszcze te większe (przeważnie max 2litrowe), ale w cenach powyżej 200k, a częściej nawet 300k.
Dla kogoś kto nie jeździ samochodem często to strata kasy.
Kolega kupił Octavię 3mce temu za 130k. Dzisiaj taka konfiguracja już po 154k.
A nowy MX5 już nie 150 tylko prawie 180
Niedługo nikogo nie będzie stać na nowy samochód.
Wszystkie mam już przejrzane.
Jeep Wrangler moje marzenie, ale ceny już kosmos. Pamiętam jak jeszcze były poniżej 200k, dzisiaj powyżej 300k.
Jimny mi się podobał od zawsze, ale dzisiaj już kosztuje 120-140k. A to trochę dużo jak na taki "dziwny" samochód.
O tej Mazdzie 2 hybryda też myślałem, ale Yaris można super skonfigurować - np. biały z czarnym dachem i do tego otwieranym.
Niestety Yaris do produkcji może przyjedzie w maju/czerwcu 2023 i nie ma gwarancji ceny.
Generalnie motoryzacja spalinowa umiera. Za chwilę będzie moment, w którym taniej i szybciej będzie można kupić elektryka niż spalinówkę.
Spalinówki dzisiaj się dzielą na te z małymi silnikami z turbiną - ładowane nawet do SUVów i jeszcze te większe (przeważnie max 2litrowe), ale w cenach powyżej 200k, a częściej nawet 300k.
Dla kogoś kto nie jeździ samochodem często to strata kasy.
Kolega kupił Octavię 3mce temu za 130k. Dzisiaj taka konfiguracja już po 154k.
A nowy MX5 już nie 150 tylko prawie 180
Niedługo nikogo nie będzie stać na nowy samochód.
- Konioczynka
- Donator
- Posty: 740
- Rejestracja: 27 mar 2018, 17:14
- Model: Inny
- Wersja: Na odwyku
- Lokalizacja: Mazury / Ełk
Jimny będzie miał niedługo wersję z bagażnikiem
Ja byłem napalony na suzuki swace jeszcze się dało za 105tys wyrwać - teraz 115 ale dalej IMO cena jest ok. Okazało się że hybryda nie jest wcale taka żywotna przy moich 2km przebiegach więc kupiłem 20 letnie bmw na dojazdy do pracy zimą (Już tak mam, pamiętam jak pierwszy raz na forum zostałem zjechany od góry do dołu bo się zastanawiałem nad NCkiem a zaniedbanym NB za 10 tys ).
Hybryda do dziadkowego jeżdżenia jest super odprężająca.
Ja byłem napalony na suzuki swace jeszcze się dało za 105tys wyrwać - teraz 115 ale dalej IMO cena jest ok. Okazało się że hybryda nie jest wcale taka żywotna przy moich 2km przebiegach więc kupiłem 20 letnie bmw na dojazdy do pracy zimą (Już tak mam, pamiętam jak pierwszy raz na forum zostałem zjechany od góry do dołu bo się zastanawiałem nad NCkiem a zaniedbanym NB za 10 tys ).
Hybryda do dziadkowego jeżdżenia jest super odprężająca.
KoniOczynka
NBFL 1.6 => NCFL 2.0
NBFL 1.6 => NCFL 2.0
- pistenbully
- Donator
- Posty: 2113
- Rejestracja: 01 sie 2017, 13:49
- Model: NB
- Wersja: 10th Anniversary
- Lokalizacja: Gdańsk
Droga dziadkowa hybryda to mogłaby być Honda Jazz jeszcze. Ale to zupełnie nie ten typ samochodów, o których lubimy rozmawiać, jako alternatywie dla Mx-5
A jak nie spalinowy, to Mx-30?
Tak też patrzyłem jakiś czas temu na Fiaty 500 i te wydają się być dostępne na stocku...
A jak nie spalinowy, to Mx-30?
Tak też patrzyłem jakiś czas temu na Fiaty 500 i te wydają się być dostępne na stocku...
Z MX5 do Yarisa? O borze... po co? Ja bym zostawił Mazdę. Jak już zmieniać to na coś co da choćby odrobinę radości z prowadzenia czyli Mini/ Swift Sport w tym budżecie. Chyba że używki to poszedłbym w jakieś stare GT ale budżet na utrzymanie i serwisowanie w stosunku do Mazdy to będzie przepaść.
- Wojtek Wawa
- Donator
- Posty: 2148
- Rejestracja: 06 paź 2015, 11:29
- Model: ND
- Wersja: freedom+bilstein
- Lokalizacja: Warszawa
W 500e rzeczywiście się siedzi jak na stołku.
I zgadzam się z przedmówcami - ja też ogarniam swoje życie na nogach/rowerem. Dlatego jak wsiadam w moją ND, to chodzę pijany ze szczęścia.
Nie wyobrażam sobie sprzedać mój samochód i w miejsce poprawiacza nastroju, mieć zwyczajnego przemieszczacza.
Ale każdy jest inny, dlatego rozumiem.
I zgadzam się z przedmówcami - ja też ogarniam swoje życie na nogach/rowerem. Dlatego jak wsiadam w moją ND, to chodzę pijany ze szczęścia.
Nie wyobrażam sobie sprzedać mój samochód i w miejsce poprawiacza nastroju, mieć zwyczajnego przemieszczacza.
Ale każdy jest inny, dlatego rozumiem.
Ludziska! Czy ktoś czytał moje założenia dt. zamiany?
Jeżdżę na moto. Mam więcej frajdy na moto niż daje MX5 (którą uwielbiam, ale jednak nie zastępuję moto i stoi smutna w garażu w najlepszym dla niej czasie do jeżdżenia) - stąd pomysł na trochę zmian w garażu.
Ale i tak widzę, że się nie uda. Nie dam >100k za jakieś 3 cylindrowe eco coś tam.
Primo - samochodów nie ma.
Secundo - jak są to kosztują tyle, że ja w to nie wchodzę.
Więc może MX zostanie jako ten na czas kiedy nie jadę motocyklem. Chociaż moim zdaniem to trochę bez sensu. Bo to zawsze wypada jak pada, albo jest zimno.
Zobaczymy co czas przyniesie.
Jeżdżę na moto. Mam więcej frajdy na moto niż daje MX5 (którą uwielbiam, ale jednak nie zastępuję moto i stoi smutna w garażu w najlepszym dla niej czasie do jeżdżenia) - stąd pomysł na trochę zmian w garażu.
Ale i tak widzę, że się nie uda. Nie dam >100k za jakieś 3 cylindrowe eco coś tam.
Primo - samochodów nie ma.
Secundo - jak są to kosztują tyle, że ja w to nie wchodzę.
Więc może MX zostanie jako ten na czas kiedy nie jadę motocyklem. Chociaż moim zdaniem to trochę bez sensu. Bo to zawsze wypada jak pada, albo jest zimno.
Zobaczymy co czas przyniesie.
- Hookie
- Donator
- Posty: 3402
- Rejestracja: 01 gru 2011, 19:22
- Model: NB FL
- Wersja: 1.8 Memories 2
- Lokalizacja: Sosnowiec
Przymierzałem się, byłem bardzo zadowolony. Na co dzień mam Alfę Giulię Veloce i wiem, że kiedyś Abartha drapnę, muszę tylko trzecie miejsce parkingowe ogarnąć.
Za 100k będziesz miał Abartha 165/180 KM w 4 cylindrach, więc co tu eko jest? Fajny mały zapierdalacz.
2011-12: NB 1.8 '98 10th Anni 2260 - Miatulka
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015 - 2017: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018 - 2022: ND 2.0 '16 Club - Kocur
Maj 2022: - obecnie: NBfl 1.8 '03 - Żaba
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015 - 2017: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018 - 2022: ND 2.0 '16 Club - Kocur
Maj 2022: - obecnie: NBfl 1.8 '03 - Żaba
-
- Posty: 650
- Rejestracja: 20 gru 2019, 5:58
- Model: ND
- Wersja: ST/2.0/SkyFreedom
- Lokalizacja: Pszczyna
Ja się w Abarthcie 500 czułem jakbym siedział przy stole w jadalni do tego brak centralnego podłokietnika...
No i żeby sięgnąć po pas musiałem odsuwać fotel
Ale trzeba przyznać, że jeździ to fajnie
100k już na nowego Abartha nie wystarczy
No i żeby sięgnąć po pas musiałem odsuwać fotel
Ale trzeba przyznać, że jeździ to fajnie
100k już na nowego Abartha nie wystarczy
- Hookie
- Donator
- Posty: 3402
- Rejestracja: 01 gru 2011, 19:22
- Model: NB FL
- Wersja: 1.8 Memories 2
- Lokalizacja: Sosnowiec
Powiedzmy sobie szczerze: w 5% modeli samochodów może ten podłokietnik jest odpowiednio długi, chyba że ktoś ma karykaturalnie niepoprawną pozycję za kierownicą albo rąk na kierownicy dobrze nie trzyma. Jak kupowałem Alfę siedziałem w tylu autach, że nie zliczę, a garstka miała odpowiednią długość podłokietnika dla kierowcy o wzroście 183 cm. Też mam na tym punkcie fiksację.
Starczy. Abarth daje duże zniżki. Sprawdzałem, pytałem, interesowałem się.
2011-12: NB 1.8 '98 10th Anni 2260 - Miatulka
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015 - 2017: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018 - 2022: ND 2.0 '16 Club - Kocur
Maj 2022: - obecnie: NBfl 1.8 '03 - Żaba
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015 - 2017: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018 - 2022: ND 2.0 '16 Club - Kocur
Maj 2022: - obecnie: NBfl 1.8 '03 - Żaba