Skąd tyle ''mocy'' w ND?

[MMRS]

Tak mysle teraz ze ND2.0 mozna na luzie porownac mniej wiecej do NC2.5 z kolektorem i strojeniem.

Mówiłem Ci, że tak jest. ND2 jest szybsze i fajniej jeździ dzięki wysokiej odcince.

@MMRS czy da się zmodyfikować ND2 wrzucając wałki i kolektor, ale zachowując seryjną głośność wydechu ? Mój poprzedni NC urywał mi łeb z kolektorem i cobaltem.

Będzie głośniej z uwagi na kolektor. Wtedy warto kosztem 3-4 koni zostawić fabryczny końcowy. Jeżeli będzie trochę za cicho wtedy dopiero zrobimy końcowy jak u kolegi poniżej.

https://www.instagram.com/p/CeQUhfcs2jh ... MyMTA2M2Y=

To był jeden z cichszych przelotowych jakie do tej pory słyszałem.

[bjorm]

No to spoko, inne podejście po prostu

[MMRS]

Przecież Nd2 ma te swoje 184 kuce tylko i powyżej 6000rpm. Do 6000rpm nd1 ma więcej kucy i momentu. Zwykły stage 1 z openflashtablet otwiera niemal 7000rpm w nd1.
Więc jakbym miał brać nd1 czy nd2 za około 20-30k więcej to wolałbym nd1 i resztę na mody które robią z niego lepszy konfig niż nd2.

OFT ND1 Stage1
https://forum.miata.net/vb/showthread.php?t=601872


Screenshot_20220628_152958.jpg

Totalnie się z Tobą nie zgodzę, ND2 zmodzone na 220 koni „zabija” ND1
Miałem przyjemność jechać ostatnim naszym „projektem” ND2 w budzie ND1

8k rpm w ND2 rozwala system. Ten silnik to zupełnie inna liga. Od samego początku czuć, że to lżej się napędza.

Koniecznie musisz się takim autem objechać - zmienisz wtedy zdanie

[bjorm]

Ok, pewnie tak
Ale ND2 zmodzone na 220kucy i 8krpm to jest jakieś 40-50tys zł różnicy vs ND1?

[MMRS]

Ok, pewnie tak
Ale ND2 zmodzone na 220kucy i 8krpm to jest jakieś 40-50tys zł różnicy vs ND1?

Dlaczego? Kupujesz ND1, wywalasz motor, wkładasz ND2, dorzucasz walki, kolektor strojenie i wychodzisz na fabryczną cenę ND2ki

[MMRS]

Ok, pewnie tak
Ale ND2 zmodzone na 220kucy i 8krpm to jest jakieś 40-50tys zł różnicy vs ND1?

Jakby co to płynie do nas USA motorek z ND2 do swapa, a Ty masz przecież 1.5L….

[bjorm]

Ok, pewnie tak
Ale ND2 zmodzone na 220kucy i 8krpm to jest jakieś 40-50tys zł różnicy vs ND1?

Jakby co to płynie do nas USA motorek z ND2 do swapa, a Ty masz przecież 1.5L….

O swapie ND2 w ND1 nie pomyslalem, to jest bardzo spoko pomysl

1.5 juz nie mam, poszlo w swiat miesiac temu...

[MMRS]

Ok, pewnie tak
Ale ND2 zmodzone na 220kucy i 8krpm to jest jakieś 40-50tys zł różnicy vs ND1?

Jakby co to płynie do nas USA motorek z ND2 do swapa, a Ty masz przecież 1.5L….

O swapie ND2 w ND1 nie pomyslalem, to jest bardzo spoko pomysl

1.5 juz nie mam, poszlo w swiat miesiac temu...

Wiem, już to zrobiliśmy przecież

[Danielator71]

Troche sie czuje wywolany do tablicy. A to dlatego, ze w disi-tune robilem ostatnio wlasnie swap ND -> ND2 plus wszystkie bajery do tego : wymiana walkow i tlumika.
No i zaczne od konca, bo jestem Polakiem.

Tlumik od arc house to jest cos wyjatkowego.

Jezdzac normalnie po mieście troszkę sobie tylko mruczy jak domowy kot natomiast w miarę dociskania gazu od 3500 do 8000 RPM ( a zostaly obroty do tylu podniesiony) budzi się w nim tygrys bengalski, a na mojej japie przeogromny banan.
Bardzo fajna charakterystyka, ktora gwarantuje brak konfliktow z prawem, brak zmeczenia, a jednoczesnie przeogromną satysfakcje.

Co do zmiany motorka. Na poczatku dlugo sie zastanawialem czy to dobry pomysl. W koncu zaufalem rekomendacji Rafala, a teraz sam bede rekomendowal.
- ciagnie od samego dołu
- od jakiś 2800 RPM dostaje niesamowitego kopa i tak już trzyma az do 8000 RPM (moze jeszcze podniesiemy 250 ? )
- na drugim biegu mam 110 km/h
- generalnie rzadko jest potreba włączać inny niż drugi bieg
- spalanie sie nie zmienilo ani przy niskich obrotach ani przy upalaniu - ekonomia mazdy bez zmian

Jesli ktokolwiek by mial pytania to z checia odpowiem.

zalaczam wykres z hamowni

[MMRS]

Troche sie czuje wywolany do tablicy. A to dlatego, ze w disi-tune robilem ostatnio wlasnie swap ND -> ND2 plus wszystkie bajery do tego : wymiana walkow i tlumika.
No i zaczne od konca, bo jestem Polakiem.

Tlumik od arc house to jest cos wyjatkowego.

Jezdzac normalnie po mieście troszkę sobie tylko mruczy jak domowy kot natomiast w miarę dociskania gazu od 3500 do 8000 RPM ( a zostaly obroty do tylu podniesiony) budzi się w nim tygrys bengalski, a na mojej japie przeogromny banan.
Bardzo fajna charakterystyka, ktora gwarantuje brak konfliktow z prawem, brak zmeczenia, a jednoczesnie przeogromną satysfakcje.

Co do zmiany motorka. Na poczatku dlugo sie zastanawialem czy to dobry pomysl. W koncu zaufalem rekomendacji Rafala, a teraz sam bede rekomendowal.
- ciagnie od samego dołu
- od jakiś 2800 RPM dostaje niesamowitego kopa i tak już trzyma az do 8000 RPM (moze jeszcze podniesiemy 250 ? )
- na drugim biegu mam 110 km/h
- generalnie rzadko jest potreba włączać inny niż drugi bieg
- spalanie sie nie zmienilo ani przy niskich obrotach ani przy upalaniu - ekonomia mazdy bez zmian

Jesli ktokolwiek by mial pytania to z checia odpowiem.

zalaczam wykres z hamowni

Zobacz @disi-tune Michał, kolega Cię o coś prosi

[dudek_t]

Kurde, może zostać jednak przy wolnym ssaku i też zrobić przeszczep? Nie chce ktoś silnika ND1 z wałkami i kolektorem?

[bjorm]

@dudek_t Jak tanio to moge pomyslec na zakupem

[dudek_t]

Ja pracuje w handlu więc nie ze mną te numery

[bjorm]

No to jak pracujesz w handlu to wiesz ze jak cos sprzedajesz to masz do wyboru, sprzedac to, lub tylko probowac sprzedawac

[MMRS]

Kurde, może zostać jednak przy wolnym ssaku i też zrobić przeszczep? Nie chce ktoś silnika ND1 z wałkami i kolektorem?

Generalnie to nie jest głupi pomysł, patrząc na to do czego służy Ci Twoje auto to chyba byłoby to lepsze niż turbo. Długie trasy wiążą się z ekonomią, a nafta niestety droga. Jak koniunktura ulegnie poprawie zawsze można to turbo projektu wrócić.

P.S. Kolektora sprzedawać nie musisz. Wałki z twardą sprężyną potrzebne plus motorownia ND2