Z racji tego ze coraz bardziej czuje ze tego roczny moj wyjazd w Alpy raczej nie dojdzie do skutku, mając urlop od 11 czerwca, planuje pojeździć troche po polskich górach. Kotlinę kłodzka raczej znam i kocham





Moderatorzy: nick.es, Moderatorzy
Popieram. Sam już nie mogę się doczekać otwartych granic
Możesz polecić jakieś fajne trasy ? Będę w lipcu na Mazurach i chętnie bym posmigala fajnymi drogami.
Spójrz na wątek Poznajemy Mazury......
W kotlinie dorzuć sobie Karłów - Ostra Góra. Klimatycznie i nowiutki asfaltMalcolm_x pisze: ↑29 maja 2020, 13:43Co sądzicie?
https://www.google.com/maps/d/drive?sta ... sp=sharing
Ogolnie chce zacząć od kotliny. Tam mniej wiecej wiem gdzie. Pozniej po 2-3 dniach do żywca. W tych okolicach nigdy nie bylem. Tak samo jak pozniej do limanowej. Dajcie znac gdzie szukac fajnych dróg w tych okolicach
Nie zgodzę się do końca,mysiauek pisze: ↑05 cze 2020, 9:18Ja bym olał Beskidy na twoim miejscu. Same wsie i rzadko nie ma ruchu.
Tak naprawdę nie ma gdzie polatać na luzaka.
Krowiarki oczywiscie, żeby zaliczyć.
Ale jakbyśsię wybierał z Kotliny Kłodzkiej w stron Krowiarek to rzuć okiem na to:
https://www.google.pl/maps/place/Grodzi ... 17.8757858
Po czeskiej stronie jedzie się DUŻO przyjemniej. I w częsci zachodniej masz mega fajne drogi, szzcególnie w oklicy Cervenej Vody no i potem miód za Sumperkiem.
Sama 11stka to świetnie utrzymana droga, dość pusta lub w weekendy mocno pusta i fajnie się wijąca. Można miejscami przycisnąći cieszyć mordke
Dodatkowo nie mało do zobaczenia w miastach z zadbanymi starówkami i imho lepszym jedzeniem niż u nas.
Nudno robi się dopiero za Opavą i do samej Istebnej nie ma nic specjalnego. Zawsze można lecieć przez Cieszyn na ustroń i zaliczyć jeszcze opcje Wisła-> Szczyrk.
Zapomniałem o Kocierzu. To dla mnie jedyne sensowne miejsce z tego co wymieniles.Toma Sensei pisze: ↑07 cze 2020, 9:15Nie zgodzę się do końca,mysiauek pisze: ↑05 cze 2020, 9:18Ja bym olał Beskidy na twoim miejscu. Same wsie i rzadko nie ma ruchu.
Tak naprawdę nie ma gdzie polatać na luzaka.
Krowiarki oczywiscie, żeby zaliczyć.
Ale jakbyśsię wybierał z Kotliny Kłodzkiej w stron Krowiarek to rzuć okiem na to:
https://www.google.pl/maps/place/Grodzi ... 17.8757858
Po czeskiej stronie jedzie się DUŻO przyjemniej. I w częsci zachodniej masz mega fajne drogi, szzcególnie w oklicy Cervenej Vody no i potem miód za Sumperkiem.
Sama 11stka to świetnie utrzymana droga, dość pusta lub w weekendy mocno pusta i fajnie się wijąca. Można miejscami przycisnąći cieszyć mordke
Dodatkowo nie mało do zobaczenia w miastach z zadbanymi starówkami i imho lepszym jedzeniem niż u nas.
Nudno robi się dopiero za Opavą i do samej Istebnej nie ma nic specjalnego. Zawsze można lecieć przez Cieszyn na ustroń i zaliczyć jeszcze opcje Wisła-> Szczyrk.
Prócz salmopolu z Wisły na Szczyrk masz jeszcze przełęcz kubalonka z Wisły na Istebną, później ze Zwardonia na Milówkę pusty piękny kawałek trasy z tunelami i mostami, jadąc w stronę jeziora żywieckiego kilka ciekawych odcinków, odbijając w Tresnej jadąc w stronę Andrychowa kolejną przełęcz - kocierską. z Jeziora Żywieckiego do Bielska jest Przełęcz Przegibek. Jadąc w stronę suchej jest Jezioro mucharz - tam też jest przełęcz. Także nie tylko Salmopol i przełęcz na parku Babiogóskim![]()