ciekawe czy się lepiej ułoży wykładzina, bo jak nalałem wody to musieliśmy ją odgiąć żeby ładnie wyschło i deko odstaje przy progu (ja np.: to widzę
![Pokazuje język :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
fotele czyściłem takim środkiem w spraju, fajnie w sumie wyszło
Moderator: Moderatorzy
pavlacos pisze:czyli co, bez sensu, bardziej jestem ciekawy jak to działa
ciekawe czy się lepiej ułoży wykładzina, bo jak nalałem wody to musieliśmy ją odgiąć żeby ładnie wyschło i deko odstaje przy progu (ja np.: to widzę)
fotele czyściłem takim środkiem w spraju, fajnie w sumie wyszło
To tak, minimum amatorskie to jest kilka godzin wolnego czasu (pierwszy raz bardziej boli...), mycie z gąbką/rękawicą, osuszanie mikrofibrą/waflem, glinkowanie z poślizgiem (jakiś np. Klinet odtłuszczacz), ponowne mycie rękawicą i osuszanie mikrofibrą, wosk (ale nie quick detailer czy mleczko, tylko twardy). Po takim zabiegu na wiosnę, masz szansę do końca sezonu pojeździć tylko myjąc auto na dobrych myjniach z aktywną pianą. Wówczas po myciu (woda i tak lepiej będzie schodzić) tylko suszenie waflem (dach też susz!). I tak całe wakacje, a na jesieni jeszcze raz akcja mycie - glinka - mycie - wosk.
We Wrocławiu pewnie majątek!
Jest taka teoria, że jedną gąbką (tą mydlinami) rozpuszczasz brud, a drugą (z czystą wodą, z innego wiadra) zmywasz resztki po tej pierwszej gąbce. To nawet działa, ale przy aucie wielkości Miaty i tak zmieniam wodę w każdym wiaderku co najmniej 1 raz.
W czasie glinkowania, by zmniejszyć tarcie. Może są inne środki do tego, ale ja akurat tak potrafię.
Zgodnie z instrukcją na opakowaniu. W normalnych warunkach zdążysz nałożyć na dwa panele zanim złapie - do polerowania, potem kolejne dwa i poler itd. Ale ostrożnie w upały, wosk może szybciej schnąć.
PS. Nie bądź jak Bozexx, nie kładź wosku na całym aucie w jednej operacji
2 lata to chyba trochę przegięli. taniej ceramikę idzie kupić.... albo dobry wosk (który łatwiej chyba się nakłada.. w zasadzie z ceramika styczności super nie miałem). !Dobrze nałożony! wosk poniżej stówy powinien wytrzymać z 8-10msc... o ile nie będziesz myc auta zasadowym pH, albo kwasemAleks pisze: ↑17 mar 2020, 21:23w międzyczasie zastanawiałem się jeszcze nad zamówieniem ze stanów takiego specyfiku https://avalonking.com/ - podobno bardzo pomaga na niebrudzenie się auta przez około 2 lata- nie wiem tylko ile w tym prawdy a ile reklamy niczym telezakupy Mango;)
Sama aplikacja powłoki nie jest niczym trudnym.Robbi pisze: ↑17 mar 2020, 22:17Jest to jedna z wielu powłok ceramicznych dostępnych na rynku, nie widzę sensu zamawiania akurat tej ze stanów. Tylko, że do nałożenia powłoki potrzeba już trochę wprawy w temacie, odpowiedniego sprzętu i przygotowania lakieru pod ceramikę zgodnie ze sztuką - najlepiej aplikować twarde powłoki dopiero po korekcie lakieru.
Raczej bym powiedział że niewiele wosków tyle faktycznie jest w stanie przeżyć bez boosterów. Tym bardziej w kwocie 100zł.... Pamietaj że masz syntetyki, hybrydy i natutrale
nie glinkowałem bo poradzili mi w sklepie że wystarczy spryskać na 10 minut dwoma specyfikami do opiłków metalu i kropek smoły... ale już widzę że zaczyna mi się kurzyć maska
Jeśli koniecznie ma być powłoka i w dodatku prosta w użyciu to polecam gyeon CanCoat, ale pamiętaj - powłoka nie ma najmniejszego sensu jeśli lakier nie jest dobrze przygotowany i nie wystarczy tu mycie, glinkowanie, deironizacja i odsmolenie. Lakier bez mechanicznej obróbki cały czas ma na powierzchni i w porach osad mineralny, którego glinką nie usuniesz, do tego oksydacja, która bardzo mocno obniża wiązanie powłoki z lakierem. Dlatego jeśli nie masz możliwości korekty lakieru to zostań przy woskach. Jeśli zależy Ci na trwałosci to polecam coś ze świętej trójcy:
Pod ceramikę odrazu zapamiętaj to... zreszta pod wosk także wypada czesc z tego zrobić.
Też używam, kupiłem zachęcony generalnymi pozytywnymi opiniami i nie zawiodłem się póki co. Ale jak masz lakier bez korekty to się przygotuj na porządny fitnesik żeby to dobrze rozprowadzić, panel po panelu
o to to to
Tak, trzeba usunąć poprzedni wosk
Ty masz całkowicie inny produkt i tu nawet może być kwestia złej mikrofibry. Na przedni błotnik powinno starczyć Ci jedno psikniecie max 2. Rozprowadzasz i docierasz 2 stroną mikrofibry (tą suchą)Aleks pisze: ↑18 mar 2020, 13:47[o to to tona koniec mało że już było ciemno to jeszcze mi się zaczęło mazać wszystko przy polerowaniu wosku... z rozpędu zaczynam nabierać apetytu na ten Collinite ale to już chyba cały dzień będzie mi potrzebny... swoją drogą trzeba jakoś przygotować auto po poprzednim wosku?
może nie w 100% ale w znacznym stopniu bzdura