MX5 2020 i następne
Moderator: Moderatorzy
Ja rozumiem podwyżki związane z normami ale nie rozumiem robienia z nas w PL debili przez importera. Te samochody w DE są tańsze. Z polityką importera to wszystkie modele są mocno zagrożone bo konkurencja nie śpi i nie podnosi cen w taki sposób jak Mazda. To że Mazda Japan olała rynek EU i nie dostosowała gamy do nowych przepisów (MX 30 za wiele tu nie zmieni) to nie znaczy że mamy ślepo kupować ich samochody za absurdalne ceny.
- AaaA
- Donator
- Posty: 625
- Rejestracja: 24 sie 2014, 20:56
- Model: Inny
- Wersja: ND2 2.0 Recaro
- Lokalizacja: Mladá Boleslav - tak mam też Škode w garażu
DE ma jeszcze ceny z zeszlego roku, mozliwe ze tez sie tam ceny zmienia.dudek_t pisze: ↑16 sty 2020, 13:15Ja rozumiem podwyżki związane z normami ale nie rozumiem robienia z nas w PL debili przez importera. Te samochody w DE są tańsze. Z polityką importera to wszystkie modele są mocno zagrożone bo konkurencja nie śpi i nie podnosi cen w taki sposób jak Mazda. To że Mazda Japan olała rynek EU i nie dostosowała gamy do nowych przepisów (MX 30 za wiele tu nie zmieni) to nie znaczy że mamy ślepo kupować ich samochody za absurdalne ceny.
<strike>miata is always the answer</strike>
hadrák is always the answer
bylo NA 1.6 prawie M Edition, potem NBFL 1.8 Phoenix, jest ND2 2.0 SkyFREEDOM Recaro Sport
zastępczo Toyobaru 
hadrák is always the answer
bylo NA 1.6 prawie M Edition, potem NBFL 1.8 Phoenix, jest ND2 2.0 SkyFREEDOM Recaro Sport


- pistenbully
- Donator
- Posty: 2190
- Rejestracja: 01 sie 2017, 13:49
- Model: NB
- Wersja: 10th Anniversary
- Lokalizacja: Gdańsk
Niemajo akcyzy (3,6%) i inszy VAT (3 pkt. % różnicy) co według matematyki - serio - odpowiada za conajmniej siedmio i pół procentową różnicę w hipotecznych cenach brutto.AaaA pisze: ↑16 sty 2020, 13:37DE ma jeszcze ceny z zeszlego roku, mozliwe ze tez sie tam ceny zmienia.dudek_t pisze: ↑16 sty 2020, 13:15Ja rozumiem podwyżki związane z normami ale nie rozumiem robienia z nas w PL debili przez importera. Te samochody w DE są tańsze. Z polityką importera to wszystkie modele są mocno zagrożone bo konkurencja nie śpi i nie podnosi cen w taki sposób jak Mazda. To że Mazda Japan olała rynek EU i nie dostosowała gamy do nowych przepisów (MX 30 za wiele tu nie zmieni) to nie znaczy że mamy ślepo kupować ich samochody za absurdalne ceny.
Ale i tak dustery Niemcy kupowali w Polsce, bo były tańsze.
PS. A jak tam bracia Czesi?
- mojo
- Posty: 249
- Rejestracja: 27 kwie 2019, 15:25
- Model: Inny
- Wersja: 124 Spider
- Lokalizacja: Warszawa
Włosi od 28000 euro do 32000 czyli ok 120 do 140 tys zł
Czesi od 670 tys koron do 860 tys koron czyli 120 do ok 150 tys zł
Za to w USA od 25730 $ czyli ok 100 tys zł i to już z silnikiem 2.0.
Z tym że wszędzie są 1.5 w najtańszych wersjach. Nie porównywałem też dokładnie wyposażenia. W PL pewnie 1.5 się prawie nie sprzedawało i szkoda im było homologacji robić. Polak bogaty widać.
Jak ktoś zamierza kupić to łapać okazje "ostatnich sztuk" jednym słowem
Czesi od 670 tys koron do 860 tys koron czyli 120 do ok 150 tys zł
Za to w USA od 25730 $ czyli ok 100 tys zł i to już z silnikiem 2.0.
Z tym że wszędzie są 1.5 w najtańszych wersjach. Nie porównywałem też dokładnie wyposażenia. W PL pewnie 1.5 się prawie nie sprzedawało i szkoda im było homologacji robić. Polak bogaty widać.
Jak ktoś zamierza kupić to łapać okazje "ostatnich sztuk" jednym słowem

wyprzedają się jak ciepłe bułeczki
2019 - już tylko 3 sztuki na otomoto
2018 - 12 sztuk
https://www.otomoto.pl/osobowe/mazda/mx ... ountry%5D=
2019 - już tylko 3 sztuki na otomoto
2018 - 12 sztuk
https://www.otomoto.pl/osobowe/mazda/mx ... ountry%5D=
Wow, polecam zmienić ubezpieczyciela! Ja moją ND mam ubezpieczoną w PZU, aż sprawdziłem składkę z ciekawości - 3245 PLN i to z GAP. Auto ubezpieczane w październiku 2019. Moja mama pod koniec zeszłego roku kupiła Mercedesa GLC, wartość fakturowa/ubezpieczeniowa ok. 240k PLN, składka OC/AC z GAP okolice 5k PLN. Oba auta za gotówkę, a w leasingu ubezpieczenie chyba byłoby jeszcze tańsze?MMRS pisze: ↑16 sty 2020, 8:48Dla mnie osobiście granica bólu przy tym aucie to 100kmytrixx pisze: ↑15 sty 2020, 20:04Jest nowy cennik i SkyEnergy oraz SkyPassion juz nie ma w ofercie.![]()
Teraz najtansza wersja to wydatek prawie 140.000 zlotych.![]()
https://pl.cdn.mazda.media/1dedd9846aa ... pdf?48e3e3
Wiadomo, że tym autem o dzwona nie trudno, więc pakiet AC obowiązkowo.
Skoro OC/AC od 100k to jakieś 7k (składka) to ile od 140k?
To już nie jest auto dla człowieka z przeciętnym budżetem.
ND2 na tor i nie tylko
http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewt ... ead#unread

- MMRS
- Donator
- Posty: 1895
- Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
- Model: ND
- Wersja: SkyFreedom
- Lokalizacja: Warszawa
No nie jesteś pierwszą osobą, która mi to mówipawel934 pisze: ↑19 sty 2020, 7:29Wow, polecam zmienić ubezpieczyciela! Ja moją ND mam ubezpieczoną w PZU, aż sprawdziłem składkę z ciekawości - 3245 PLN i to z GAP. Auto ubezpieczane w październiku 2019. Moja mama pod koniec zeszłego roku kupiła Mercedesa GLC, wartość fakturowa/ubezpieczeniowa ok. 240k PLN, składka OC/AC z GAP okolice 5k PLN. Oba auta za gotówkę, a w leasingu ubezpieczenie chyba byłoby jeszcze tańsze?MMRS pisze: ↑16 sty 2020, 8:48Dla mnie osobiście granica bólu przy tym aucie to 100kmytrixx pisze: ↑15 sty 2020, 20:04Jest nowy cennik i SkyEnergy oraz SkyPassion juz nie ma w ofercie.![]()
Teraz najtansza wersja to wydatek prawie 140.000 zlotych.![]()
https://pl.cdn.mazda.media/1dedd9846aa ... pdf?48e3e3
Wiadomo, że tym autem o dzwona nie trudno, więc pakiet AC obowiązkowo.
Skoro OC/AC od 100k to jakieś 7k (składka) to ile od 140k?
To już nie jest auto dla człowieka z przeciętnym budżetem.

Również mam ubezpieczenie w PZU. Nie omieszkam tego sprawdzić w kontekście kolejnego ubezpieczenia.
- Wojtek Wawa
- Donator
- Posty: 2210
- Rejestracja: 06 paź 2015, 11:29
- Model: ND
- Wersja: freedom+bilstein
- Lokalizacja: Warszawa
370z to obiekt muzealny i kosztuje chore pieniądze. Serio nie rozumiem, jak nissan może go jeszcze oferować.
- Wojtek Wawa
- Donator
- Posty: 2210
- Rejestracja: 06 paź 2015, 11:29
- Model: ND
- Wersja: freedom+bilstein
- Lokalizacja: Warszawa
Nie w porównaniu do 370z. Siedziałem w środku i się zdziwiłem. A jak zobaczyłem cenę, to mnie zamurowało.
- Hookie
- Donator
- Posty: 3423
- Rejestracja: 01 gru 2011, 19:22
- Model: NC
- Wersja: 2.0T
- Lokalizacja: Sosnowiec
Tylko tyle, że Nissan 370Z to relikt przeszłości obecnie.
Samochód poprzedniej generacji. Tylko tyle i aż tyle.

2011-12: NB 1.8 '98 10th Anni 2260 - Miatulka
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015-17: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018-22: ND 2.0 '16 Club - Kocur
2022-25: NBfl 1.8 '03 - Żaba
2025-? NC 2.0T '06 - 7
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015-17: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018-22: ND 2.0 '16 Club - Kocur
2022-25: NBfl 1.8 '03 - Żaba
2025-? NC 2.0T '06 - 7
Zdecydowanie, zrób research, bo ktoś na Tobie musiał bardzo dużo zarobić. Jak będziesz przedłużał to napisz do mnie, mogę Ci przekazać kontakt do agenta, który mi robił to ubezpieczenie.MMRS pisze: ↑19 sty 2020, 7:58No nie jesteś pierwszą osobą, która mi to mówipawel934 pisze: ↑19 sty 2020, 7:29Wow, polecam zmienić ubezpieczyciela! Ja moją ND mam ubezpieczoną w PZU, aż sprawdziłem składkę z ciekawości - 3245 PLN i to z GAP. Auto ubezpieczane w październiku 2019. Moja mama pod koniec zeszłego roku kupiła Mercedesa GLC, wartość fakturowa/ubezpieczeniowa ok. 240k PLN, składka OC/AC z GAP okolice 5k PLN. Oba auta za gotówkę, a w leasingu ubezpieczenie chyba byłoby jeszcze tańsze?
Również mam ubezpieczenie w PZU. Nie omieszkam tego sprawdzić w kontekście kolejnego ubezpieczenia.
A odnośnie 370Z - abstrahując od tego, czy nowy czy przestarzały.. Podstawa zaczyna się od 182k cennikowo. MX-5 "do wczoraj" kosztowała 99k, a więc 370Z był prawie dwukrotnie droższy. Teraz mamy 140 vs 180, a więc 370Z już zaledwie 30% droższy.. Nie mówiąc już o polityce rabatowej - nie znam tej Nissana, ale nie wierzę, żeby nie opuścili chociaż kilku %. Jak jest w Maździe - wszyscy wiemy

ND2 na tor i nie tylko
http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewt ... ead#unread

- mojo
- Posty: 249
- Rejestracja: 27 kwie 2019, 15:25
- Model: Inny
- Wersja: 124 Spider
- Lokalizacja: Warszawa
Z PZU (nie wiem jak z innymi) to nie dojdziesz o co chodzi bo oni sami nie wiedzą. Ja płacę od każdego auta na zupełni innym poziomie i to dość skrajnie np
124 - AC+OC na 93 tys zł - 2500,00
Corsa zrobiona na VAT1 - AC+OC na 50 tys zł - 1250,00
Boxer z VAT1 - samo OC - 1250,00
Iveco z VAT1 - samo OC - 1650,00
Sensu i logiki w tym nie widzę i agenci też ale tak to wygląda.
Żeby był śmieszniej to im większy roczny przebieg auta tym mniej płacę


Sami mówią że bezszkodowość jużnie ma wpływu ale co ma nie widzą

-
- Posty: 705
- Rejestracja: 20 gru 2019, 5:58
- Model: ND
- Wersja: ST/2.0/SkyFreedom
- Lokalizacja: Pszczyna
Ja też w tym roku zrezygnowałem z PZU. Auto co roku traci na wartości, zero szkód od początku mojej kariery jako kierowcy, a ubezpieczenie OC i AC zdrożało o kilkaset złotych.
W HDI dostałem to samo prawie 800zl taniej.
W HDI dostałem to samo prawie 800zl taniej.
- TerminatorPi
- Donator
- Posty: 1661
- Rejestracja: 23 cze 2017, 19:24
- Model: ND RF
- Wersja: SkyFreedom
- Lokalizacja: Mała dziura pod dużą Warszawą ;-)
No dobra, ale pamiętajcie, że ubezpieczenie się wykupuje nie na czas kiedy jest dobrze, ale na czas kiedy trzeba likwidować szkodę (ok, podobno OC kupuje się dla wroga
). Nie chcę tu uprawiać reklamy, bo nie mam w tym żadnego interesu, ale akurat z PZU nie mieliśmy nigdy problemów. Fakt, samochodowe rzeczy zawsze w ASO i bezgotówkowo, więc bez żadnego kombinowania. Coś za coś. ubezpieczyciel nie prowadzi działalności charytatywnej, więc jak jest tanie AC, należy się liczyć z tym, że albo OWU wyłączają nie wiadomo ile przypadków, albo ubezpieczyciel zakłada, że będzie się migał od płacenia. Życie.

Nic poniżej nie ma, tak miało być niestety - więcej informacji w tym temacie.
A co do ubezpieczenia i dobrego ubezpieczyciela - w pełni się zgadzam, nieraz głupie oszczędności lubią się mścić. Ale zwróć uwagę, że z kolegą MMRS obaj mamy ubezpieczenie w PZU na ten sam model auta i różnica jest przeszło dwukrotna. Oczywiście w przypadku kupowania samego OC nie ma sensu dobry ubezpieczyciel, bo to ubezpieczenie nie jest dla nas. Ja w większości swoich aut (stare strucle) mam tylko OC i zawsze wybieram najtańszą ofertę
A co do ubezpieczenia i dobrego ubezpieczyciela - w pełni się zgadzam, nieraz głupie oszczędności lubią się mścić. Ale zwróć uwagę, że z kolegą MMRS obaj mamy ubezpieczenie w PZU na ten sam model auta i różnica jest przeszło dwukrotna. Oczywiście w przypadku kupowania samego OC nie ma sensu dobry ubezpieczyciel, bo to ubezpieczenie nie jest dla nas. Ja w większości swoich aut (stare strucle) mam tylko OC i zawsze wybieram najtańszą ofertę

ND2 na tor i nie tylko
http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewt ... ead#unread

Jest płacz, że ceny wzrosły ze 100 do 140 tys, ale Skyfreedom kosztowała od 116tys, więc wzrost cen jest duży, ale nie aż taki jak wydaje się na pierwszy rzut oka. A widać nawet na forum, że tych podstawowych wersji praktycznie nikt nie kupował. Wszyscy tu mają Skyfreedom, niektórzy Skypassion. Myślę, że sprzedaż trochę spadnie, ale nie wieszczyłbym jakiejś tragedii ze sprzedażą. I tak większość jest brana w leasing, więc te parę stówek nie zrobi większości nabywców różnicy.
Były: NB, NBFL, NC 2,0, NC 2,0 automat, NC swap 2,5 6b, ND 2,0.
Jest NA 1990.
Jest NA 1990.
- MMRS
- Donator
- Posty: 1895
- Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
- Model: ND
- Wersja: SkyFreedom
- Lokalizacja: Warszawa
Szczerze powiedziawszy, gdybym miał teraz kupować auto, nie byłby to Skyfreedom. Zauważcie, że i tak większość naszych kolegów po zakupie zaczyna modyfikować, zaczyna się od hebla, felgi poprzez staby itd. Co zmienia B6 czy metalowa, brzydka i niepraktyczna rozpórka - i ona jest do wywalenia jak założysz gwint. Na dokładkę ten gów....y IEloop :/ Cuda będą się działy jak to dziwadło się zepsuje - cała wiącha przez to idzie. Jak się obsra to nawet auta nie odpalisz. Teraz kupiłbym największą biedę bo za 30k oszczędności naprawdę można sobie fajnie doposażyć auto - i to nie będą graty wrzucone przez Mazdę , to będzie coś co Ty wybierzesz.
Ja akurat kupiłem golasa, w aucie takim jak MX-5 naprawdę nic mi więcej nie potrzeba. Masz rację, że głównie widuje się lepsze wersje, ale czy nie dlatego, że większość aut jest kupowana ze stoku? A co do leasingu to ciekawa obserwacja, ciekawe jakie są statystyki dla MX-5 leasing/gotówka. Zawsze byłem pewien, że takie auta "hobbystyczne" jednak znacznie częściej są kupowane za gotówkę, niż np. codzienne narzędzia pracy.Fifkers pisze: ↑19 sty 2020, 21:35Jest płacz, że ceny wzrosły ze 100 do 140 tys, ale Skyfreedom kosztowała od 116tys, więc wzrost cen jest duży, ale nie aż taki jak wydaje się na pierwszy rzut oka. A widać nawet na forum, że tych podstawowych wersji praktycznie nikt nie kupował. Wszyscy tu mają Skyfreedom, niektórzy Skypassion. Myślę, że sprzedaż trochę spadnie, ale nie wieszczyłbym jakiejś tragedii ze sprzedażą. I tak większość jest brana w leasing, więc te parę stówek nie zrobi większości nabywców różnicy.
ND2 na tor i nie tylko
http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewt ... ead#unread

Domyślam się, zdaję sobie oczywiście sprawę, że tak to wygląda
Miałem tylko na myśli, że podejrzewam, że udział w leasingu jako formie finansowania MX-5 jest zdecydowanie mniejszy, niż w typowych autach wołach roboczych/typowych dupowozach służących dojazdowi z pkt A do B. Miata to jednak zabawka, gdzie myślę, że wiele osób kupując zakłada np. opcję szybkiej wymiany na inną zabawkę/mody/tor. Nie wiem jak to wygląda w praktyce bo nigdy nie miałem leasingu, ale teoretycznie auto chyba do wykupu powinno zostać seryjne, nie może brać udziału w żadnych imprezach torowych itp?

ND2 na tor i nie tylko
http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewt ... ead#unread

-
- Posty: 705
- Rejestracja: 20 gru 2019, 5:58
- Model: ND
- Wersja: ST/2.0/SkyFreedom
- Lokalizacja: Pszczyna
Skoro importer oferuje tylko najbogatsza wersję oraz wersję limitowana "100" (czyli doposażony SkyFreedom) to oznacza, że słabsze wersję się nie sprzedawały, albo sprzedawały się bardzo słabo.
Zresztą na rynku wtórnym SKYActive są pojedyncze sztuki, do tego widać, że bardziej tracą na wartości - także nie ma na nie zbytnio popytu.
Zresztą na rynku wtórnym SKYActive są pojedyncze sztuki, do tego widać, że bardziej tracą na wartości - także nie ma na nie zbytnio popytu.
- TerminatorPi
- Donator
- Posty: 1661
- Rejestracja: 23 cze 2017, 19:24
- Model: ND RF
- Wersja: SkyFreedom
- Lokalizacja: Mała dziura pod dużą Warszawą ;-)
Etam. Kto może brać leasing i wrzucać w koszty, bierze. Podejrzewam, że mniej jest kredytów na Miatę względem np. kredytów na Dacię Logan.pawel934 pisze: ↑20 sty 2020, 4:49Domyślam się, zdaję sobie oczywiście sprawę, że tak to wyglądaMiałem tylko na myśli, że podejrzewam, że udział w leasingu jako formie finansowania MX-5 jest zdecydowanie mniejszy, niż w typowych autach wołach roboczych/typowych dupowozach służących dojazdowi z pkt A do B. Miata to jednak zabawka, gdzie myślę, że wiele osób kupując zakłada np. opcję szybkiej wymiany na inną zabawkę/mody/tor. Nie wiem jak to wygląda w praktyce bo nigdy nie miałem leasingu, ale teoretycznie auto chyba do wykupu powinno zostać seryjne, nie może brać udziału w żadnych imprezach torowych itp?
Dodam moje 3 grosze odnośnie "kiepowania" 370z:
Do tych, co się z 370z naśmiewają - jechał z Was ktoś tym 370z, że ma taką opinię? Tak, auto jest stare technologicznie (cięższe, gówniana "inforozrywka", brak "asystentów" itp), ALE jak na swoją masę (waży co nieco) jedzie bardzo dobrze i z minimalnym wkładem w zawias i chłodnicę oleju silnika (+ dołożone wewnętrzne przegrody w misce olejowej, żeby olej na zakrętach nie uciekał) to auto robi robotę nawet na torze.
Nie jeden z Was, którzy się naśmiewają z 370z zdziwiłby się, jak się to prowadzi (owszem, czuć masę na zakrętach, tego nie da się przeskoczyć), ale jak porównacie do innych aut o podobnej wadze (chodzi o jazdę w zakrętach itp), to ta leciwa konstrukcja nie ma się czego wstydzić.
Jeżeli lubicie samochody naszpikowane współczesną technologią (navi, asystenci, których wyłączacie itd), to 370z odpada, ale jeżeli nie chcecie tego mieć i nie przeszkadza większa masa samochodu, to nie wiem, na co można narzekać w 370z (rdzewieje tak samo jak mazda ...)
Do tych, co się z 370z naśmiewają - jechał z Was ktoś tym 370z, że ma taką opinię? Tak, auto jest stare technologicznie (cięższe, gówniana "inforozrywka", brak "asystentów" itp), ALE jak na swoją masę (waży co nieco) jedzie bardzo dobrze i z minimalnym wkładem w zawias i chłodnicę oleju silnika (+ dołożone wewnętrzne przegrody w misce olejowej, żeby olej na zakrętach nie uciekał) to auto robi robotę nawet na torze.
Nie jeden z Was, którzy się naśmiewają z 370z zdziwiłby się, jak się to prowadzi (owszem, czuć masę na zakrętach, tego nie da się przeskoczyć), ale jak porównacie do innych aut o podobnej wadze (chodzi o jazdę w zakrętach itp), to ta leciwa konstrukcja nie ma się czego wstydzić.
Jeżeli lubicie samochody naszpikowane współczesną technologią (navi, asystenci, których wyłączacie itd), to 370z odpada, ale jeżeli nie chcecie tego mieć i nie przeszkadza większa masa samochodu, to nie wiem, na co można narzekać w 370z (rdzewieje tak samo jak mazda ...)
Pozdrawiam
Krzysztof
Krzysztof