Ja również, w imieniu swoim jak i swojej drugiej połówki, bardzo dziękuję za super zlot i super atmosferę

jak już ktoś zauważył klimat i atmosfera, którą udało się stworzyć tak mocno się udzielała wszystkim, że sam nawet nie wiem kiedy zostawiałem kluczyki w stacyjce, telefony, portfele, torebki leżały sobie w aucie i nawet do głowy mi nie przyszło, że coś może się wydarzyć

cieszę się, że jako pierwszy zlot miałem okazję uczestniczyć od razu w tak dużym i świetnie zorganizowanym wydarzeniu. Również pierwszy raz w życiu mogłem zaznać emocji związanych ze ściganiem się na ćwiartkę czy na trasie kjs i mimo iż na jednym z okrążeń rozstałem się z torem to z chęcią powtórzyłbym to jeszcze kilka...dziesiąt razy
Śladem poprzedników dorzucę jednak kilka uwag (które oczywiście nie są w stanie przyćmić wyjątkowości zlotu):
- jak już ktoś wspomniał nieraz było trochę zamieszania z grupami i często załogi na poszczególnych atrakcjach były pomieszane i nieraz wydłużało czas oczekiwania (chociaż wiem że ciężko to ogarnąć przy takiej liczbie aut)
- osobiście uważam, że jeśli chodzi o kjs tam możnaby wpuszczać na tor nie tyle co ustalonymi grupami a klasami plus dodatkowy podział na amatorów i zawodników MC ( w swojej grupie trafiłem na kilku zawodników MC w wyższych klasach, ja pierwszy raz w życiu jechałem na jakimkolwiek torze i po prostu mimo iż się starałem kilka razy zanim przepuściłem szybszych ode mnie zapewne przyblokowałem kogoś w zakręcie czy dwóch i mogłem im nieco "popsuć" czasy)
- odnoście aftera to niestety ale gdy zeszliśmy z pokoju tak około godziny 21.30 nie było już dla nas miejsc i większość czasu przesiedzieliśmy na zewnątrz