Jestem NOWY. Pomocy w zakupie!!!
... czyli na co zwrócić uwagę w trakcie zakupów.
Moderator: Moderatorzy
- Lucas Z
- Donator
- Posty: 1923
- Rejestracja: 12 sie 2013, 9:10
- Model: NB FL
- Wersja: Silver Blues
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
wg mnie to urban legend- i jedno i drugie gnije tak samo (przerobiłem 2x nbfl i 1x nb)
https://www.facebook.com/lukaszzawalskifotografia Zapraszam do polubienia !
Zastanawiam się nad zakupem Mx-a który ok. 10 lat stał nieużywany.
Wiem, że po tak długim okresie większość mechanizmów będzie wymagała rozmontowania, przeczyszczenia i powtórnego montażu, a elementy gumowe, zapewne dach i wiele innych trzeba będzie wymienić.
Moje największe obawy budzi silnik - z tego co mówi sprzedający, to odpala i samochód jeździ, boję się jednak czy w krótkim czasie nie polecą np. pierścienie tłokowe, uszczelka pod głowicą lub panewki (zakładam że sprzedający, który na co dzień handluje starymi Mx-ami, uruchamiał go po postoju z głową, a nie próbował kręcić na sucho).
Samochodu jeszcze nie oglądałem na żywo, bo stoi prawie 500km ode mnie.
Czy według Was warto w ogóle jechać oglądać egzemplarz po tak długim postoju, czy lepiej od razu sobie odpuścić?
Wiem, że po tak długim okresie większość mechanizmów będzie wymagała rozmontowania, przeczyszczenia i powtórnego montażu, a elementy gumowe, zapewne dach i wiele innych trzeba będzie wymienić.
Moje największe obawy budzi silnik - z tego co mówi sprzedający, to odpala i samochód jeździ, boję się jednak czy w krótkim czasie nie polecą np. pierścienie tłokowe, uszczelka pod głowicą lub panewki (zakładam że sprzedający, który na co dzień handluje starymi Mx-ami, uruchamiał go po postoju z głową, a nie próbował kręcić na sucho).
Samochodu jeszcze nie oglądałem na żywo, bo stoi prawie 500km ode mnie.
Czy według Was warto w ogóle jechać oglądać egzemplarz po tak długim postoju, czy lepiej od razu sobie odpuścić?
Jedyne pytania jakie bym sobie zadał to czy blacha jest zdrowa i czy cena jest dobra przy pesimystycznym wariancie, czyli prawie wszystko do wymiany. Silnik, napęd i zawieszenie nie są drogie w tym aucie.
Dzięki za odpowiedź.
To jest konkretnie ten MX-5:
https://www.otomoto.pl/oferta/mazda-mx- ... 0ace046167
Cena jest bardzo niska (5 tys), blachy wyglądają dosyć dobrze, ale i tak trzeba by w paru miejscach poprawić, a całość polakierować ze względu na łuszczący się lakier.
Więc jakby do drobniejszych napraw, typu elementy gumowe, układ hamulcowy czy zawieszenie, doszła jeszcze wymiana silnika, to chyba niestety przestaje się to kalkulować
To jest konkretnie ten MX-5:
https://www.otomoto.pl/oferta/mazda-mx- ... 0ace046167
Cena jest bardzo niska (5 tys), blachy wyglądają dosyć dobrze, ale i tak trzeba by w paru miejscach poprawić, a całość polakierować ze względu na łuszczący się lakier.
Więc jakby do drobniejszych napraw, typu elementy gumowe, układ hamulcowy czy zawieszenie, doszła jeszcze wymiana silnika, to chyba niestety przestaje się to kalkulować

Siemka, przymierzam się do kupienia miaty NB/NBFL na pierwszy samochód i stąd pytanie - czy przy budżecie około 14,5 tysięca i miesięcznie około tysiaku na dałoby radę utrzymać takie autko? Chodzi mi głównie o blachę, bo wiem, że znalezienie egzemplarza ze zdrowymi podłużnicami może być trudne i boję się trochę o to czy nie będzie tak, że kupię samochód i będzie stał w garażu przez kilka miechów bo będę musiał zbierać na blacharza.
- Hookie
- Donator
- Posty: 3423
- Rejestracja: 01 gru 2011, 19:22
- Model: NC
- Wersja: 2.0T
- Lokalizacja: Sosnowiec
Bez problemu da się kupić zadbany egzemplarz - najpewniej ładne 1.6, ale i jak poszukasz, to i 1.8 NB trafisz. Trzeba tylko w odpowiednie miejsca zajrzeć przed zakupem. Mx-5 to tanie w utrzymaniu auto...
...do czasu jak Cię wciągną mody.
...do czasu jak Cię wciągną mody.

2011-12: NB 1.8 '98 10th Anni 2260 - Miatulka
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015-17: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018-22: ND 2.0 '16 Club - Kocur
2022-25: NBfl 1.8 '03 - Żaba
2025-? NC 2.0T '06 - 7
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015-17: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018-22: ND 2.0 '16 Club - Kocur
2022-25: NBfl 1.8 '03 - Żaba
2025-? NC 2.0T '06 - 7
Najbardziej mnie zastanawia czy odrzucać fury, w których już coś było robione np. z nadkolami czy progami, bo jeżeli sprawa rdzy była załatwiana po taniości to najprawdopodobniej szybko "wyjdzie" szydło z worka i będę musiał bawić się w koszta, a nie zawsze jest pewność czy ktoś oddał samochód w ręce specjalisty.
Myślę, że duży odsetek Miat miało już jakieś poprawki w zakresie blacharsko-lakierniczym, więc osobiście bym ich nie odrzucał. Jeśli była robiona naprawa, to warto zapytać chociaż o jakieś zdjęcia z prac. Do tego zawsze możesz szukać auta na forum z porządnie prowadzonym tematem, gdzie miałbyś opisane co, kiedy i jak działo się z autem.
Co więcej - jak masz zamiar używać auta jako daily (czyli też w zimie), to prędzej czy później wg. mnie rdza i tak wyjdzie, więc trzeba się z tym liczyć.
Co więcej - jak masz zamiar używać auta jako daily (czyli też w zimie), to prędzej czy później wg. mnie rdza i tak wyjdzie, więc trzeba się z tym liczyć.
-
- Donator
- Posty: 3695
- Rejestracja: 13 mar 2016, 15:50
- Model: ND
- Wersja: GT Sport nav+
- Lokalizacja: Nottinghamshire
nie spodziewałbym się znaleźć auta w oryginalnym stanie, bez rdzy w Twoim budżecie - chociaż czasem trafia się taki rodzynekLins pisze: ↑28 lis 2018, 17:42Najbardziej mnie zastanawia czy odrzucać fury, w których już coś było robione np. z nadkolami czy progami, bo jeżeli sprawa rdzy była załatwiana po taniości to najprawdopodobniej szybko "wyjdzie" szydło z worka i będę musiał bawić się w koszta, a nie zawsze jest pewność czy ktoś oddał samochód w ręce specjalisty.
- pistenbully
- Donator
- Posty: 2190
- Rejestracja: 01 sie 2017, 13:49
- Model: NB
- Wersja: 10th Anniversary
- Lokalizacja: Gdańsk
Różnie bywa. Ja na przykład, po 10 latach z w210 (wspaniałych, wciąż kocham to auto!) wiedziałem, że muszę szukać w miarę zdrowej Mazdy, bo... Wiadomo. No i trafiłem na anniversarkę, która mi się nie podoba, była po stluczce i naprawiana chyba jeszcze u Niemca, skoro samodzielnie to zauważyłemmutra pisze: ↑28 lis 2018, 19:45nie spodziewałbym się znaleźć auta w oryginalnym stanie, bez rdzy w Twoim budżecie - chociaż czasem trafia się taki rodzynekLins pisze: ↑28 lis 2018, 17:42Najbardziej mnie zastanawia czy odrzucać fury, w których już coś było robione np. z nadkolami czy progami, bo jeżeli sprawa rdzy była załatwiana po taniości to najprawdopodobniej szybko "wyjdzie" szydło z worka i będę musiał bawić się w koszta, a nie zawsze jest pewność czy ktoś oddał samochód w ręce specjalisty.

No więc da się trafić taki egzemplarz. Z tym, że auta w oryginalnym lakierze zawsze wyglądają słabiej od tych "świeżo malowanych". Z drugiej strony można trafić przecież na solidnie naprawione auto. W tej klasie cenowej nie należy spodziewać się cudów. Ważne tylko by prócz serca i oczu również
PS. Po zakupie obowiązkowo rozrząd do wymiany plus mały serwis, może wyjść z 2000.
PS2. A te zdrowe podłużnice i tak mi w tym roku własny ojciec załatwił (zawiesił się gdzieś) więc poszły niezwłocznie do malowania i 5ak cenna podłoga nie jest już cała w pierwszej antykorozji

- Konrad Gerard
- Posty: 11
- Rejestracja: 30 lis 2018, 20:37
- Model: Inny
- Lokalizacja: Kraków
Witajcie!
Przejrzałem temat ale głównie poruszane są wersje na i nb. Mnie z kolei interesuje zakup nc z pierwszych lat produkcji 06-08 i tu pytanie na co w tych modelach zwracać uwagę?Jakie opinie ma silnik 1.8 126km? Jak z częściami do nc czy są łatwo dostępne?
Przejrzałem temat ale głównie poruszane są wersje na i nb. Mnie z kolei interesuje zakup nc z pierwszych lat produkcji 06-08 i tu pytanie na co w tych modelach zwracać uwagę?Jakie opinie ma silnik 1.8 126km? Jak z częściami do nc czy są łatwo dostępne?
- Arvi
- Junior Admin
- Posty: 2909
- Rejestracja: 25 lip 2013, 11:01
- Model: NA
- Wersja: Tiny Tina Edition
- Lokalizacja: Warszawa - Stare Włochy
Dużo zależy od tego jak ktoś dbał o silnik, ale czasem nawet gdy był trzymany pod kocem to potrafi pić olej.
Podobno już po pierwszym lifcie to się poprawiło, ale warto uważać szczególnie na 1.8 z przebiegami powyżej 100-150k.
Część elementów jest zamienna z RX-8 więc można sobie sprawić porządniejsze hamulce czy staby.
Zawieszenie bywa czasami tańsze niż do NA/NB.
Generalnie części są raczej dostępne - czy to na portalach czy w ASO.
Asy z serwisów też trochę lepiej ogarniają eNCeki niż wcześniejsze generacje.
Ale to na szybko (i chyba bez wprowadzenia w błąd) - od człowieka, który opiekuje się NCFLem i to dopiero od roku.
Niech wypowie się ktoś, kto jeździ NCekiem przedliftowym (lub miał).
Podobno już po pierwszym lifcie to się poprawiło, ale warto uważać szczególnie na 1.8 z przebiegami powyżej 100-150k.
Część elementów jest zamienna z RX-8 więc można sobie sprawić porządniejsze hamulce czy staby.
Zawieszenie bywa czasami tańsze niż do NA/NB.
Generalnie części są raczej dostępne - czy to na portalach czy w ASO.
Asy z serwisów też trochę lepiej ogarniają eNCeki niż wcześniejsze generacje.
Ale to na szybko (i chyba bez wprowadzenia w błąd) - od człowieka, który opiekuje się NCFLem i to dopiero od roku.
Niech wypowie się ktoś, kto jeździ NCekiem przedliftowym (lub miał).

- Konrad Gerard
- Posty: 11
- Rejestracja: 30 lis 2018, 20:37
- Model: Inny
- Lokalizacja: Kraków
Z kontynuacji pytań odnośnie ncka przedlifta... 
Ostatnio pojawiła się w moim mieście oferta ze znanej dosyć na otomoto firmy AAA. W skrócie ceny takie se, a ich samochody to w większości same golasy.
https://www.otomoto.pl/oferta/mazda-mx-5-1-8-skora-klima-podgrzewane-siedzienia-ID6BHtD3.html#dce84b182f
Ale zaciekawił mnie pewien temat. Jak wygląda spasowanie elementów w przedlifcie? Zderzaki, błotniki tak dobrze przylegają, że łatwo poznać jak było cokolwiek grzebane, przekładane?

I zastanawia mnie ten element który wskazałem strzałką, czy to jest normalne gdy jest on tak nierówno? Bo rozumiem, że to element ruchomy w trakcie składania dachu?

Ostatnio pojawiła się w moim mieście oferta ze znanej dosyć na otomoto firmy AAA. W skrócie ceny takie se, a ich samochody to w większości same golasy.

https://www.otomoto.pl/oferta/mazda-mx-5-1-8-skora-klima-podgrzewane-siedzienia-ID6BHtD3.html#dce84b182f
Ale zaciekawił mnie pewien temat. Jak wygląda spasowanie elementów w przedlifcie? Zderzaki, błotniki tak dobrze przylegają, że łatwo poznać jak było cokolwiek grzebane, przekładane?

I zastanawia mnie ten element który wskazałem strzałką, czy to jest normalne gdy jest on tak nierówno? Bo rozumiem, że to element ruchomy w trakcie składania dachu?
Ta Mazda bardzo długo wisiała na OLX-ie wystawiona przez prywatnego właściciela za 23,5 tys i była nawet o niej mowa w wątku "Czy ktoś zna tę Mazdę".Konrad Gerard pisze: ↑13 lut 2019, 22:17Z kontynuacji pytań odnośnie ncka przedlifta...
Ostatnio pojawiła się w moim mieście oferta ze znanej dosyć na otomoto firmy AAA. W skrócie ceny takie se, a ich samochody to w większości same golasy.![]()
https://www.otomoto.pl/oferta/mazda-mx-5-1-8-skora-klima-podgrzewane-siedzienia-ID6BHtD3.html#dce84b182f
Ale zaciekawił mnie pewien temat. Jak wygląda spasowanie elementów w przedlifcie? Zderzaki, błotniki tak dobrze przylegają, że łatwo poznać jak było cokolwiek grzebane, przekładane?
I zastanawia mnie ten element który wskazałem strzałką, czy to jest normalne gdy jest on tak nierówno? Bo rozumiem, że to element ruchomy w trakcie składania dachu?
Tutaj podaję link do archiwalnego ogłoszenia:
https://www.olx.pl/oferta/mazda-mx-5-nc ... wTf7R.html
To na pewno ten sam egzemplarz - wersja, kolor, rocznik i przebieg się zgadzają, a oprócz tego ma charakterystyczne mocowanie smartfona czy nawigacji na desce rozdzielczej i fatalnie zrobione "przejście" lakieru na drzwiach kierowcy - co od razu pozwala odpowiedzieć na Twoje ostatnie pytanie - tak, była ewidentnie bita w tylny błotnik od strony kierowcy.
A ta cena prawie 6 tysi wyższa niż w prywatnym ogłoszeniu to już naprawdę zdzierstwo

Na pocieszenie powiem, że w takim budżecie może uda ci się coś lepszego ustrzelić w roadstery.pl
- pavlacos
- Donator
- Posty: 709
- Rejestracja: 12 lut 2018, 9:30
- Model: NC
- Wersja: Koksed by Five
- Lokalizacja: Wrocław
Czyli nie warto 
A propo Twojego grudniowego pytania, z rynku i od handlarza może być ciężko.
Niby tego trochę jest, a jedziesz i kupa. Szukałem za granicą, ale dobra sztuka tyle co w pl, jak nie więcej (+ transport)
Polecam poczekać na forumową lub te roadstery, gdzie będziesz miał jako taką historię (na taniej bym nie liczył:P)
Ja np.: szukałem jednostki, która miałaby już zrobione panewki etc, więc pytanie czy i jak porządnie ktoś to zrobił, bo inaczej raczej Ciebie to czeka.
Co do oleju, jak przegrzany to już będzie siorbał, kwestia sztuki (remont też nie daje tej gwarancji)
Jeżeli będziesz dokręcał do czerwonego to nie widzę w tym nic dziwnego, taki urok trzeba sprawdzać stan regularnie.
W tej tematyce polecam przejrzeć forum, w tym zagraniczne, a no i ruda, na pewno będzie, pytanie ile?
Widzę że masz fokę, więc 1.8 i 2.0 to są te same silniki z serii L, 2.0 bardziej udany (pod względem potencjału który oferuje, bo starsze też miały problemy)
Teraz pewnie bym wziął 2.0 ale ja też pierwotnie chciałem NB, dorzuciłem do NC 1.8 i idąc tym tropem to bym ciągle dokładał, odkładał, a nie jeździł
Uwierz mi że ten samochód jest taki że ciągle tam coś poprawiasz, dokładasz więc....:
Warto żeby miał już zawias - bo i tak wsadzisz
Wydech - bo i tak wsadzisz
Fele - bo i tak wsadzisz
... Miatoza, czy jak to się tam nazywa
1.8 odpycha się całkiem porządnie, przynajmniej do 120/140 (ale potem i tak już jest słabo, bo wieje na maksa)
Części tanie, dużo zamienników, jak daily.
Łatwy upgrade jak kolega pisał z silnikiem włącznie

A propo Twojego grudniowego pytania, z rynku i od handlarza może być ciężko.
Niby tego trochę jest, a jedziesz i kupa. Szukałem za granicą, ale dobra sztuka tyle co w pl, jak nie więcej (+ transport)
Polecam poczekać na forumową lub te roadstery, gdzie będziesz miał jako taką historię (na taniej bym nie liczył:P)
Ja np.: szukałem jednostki, która miałaby już zrobione panewki etc, więc pytanie czy i jak porządnie ktoś to zrobił, bo inaczej raczej Ciebie to czeka.
Co do oleju, jak przegrzany to już będzie siorbał, kwestia sztuki (remont też nie daje tej gwarancji)
Jeżeli będziesz dokręcał do czerwonego to nie widzę w tym nic dziwnego, taki urok trzeba sprawdzać stan regularnie.
W tej tematyce polecam przejrzeć forum, w tym zagraniczne, a no i ruda, na pewno będzie, pytanie ile?
Widzę że masz fokę, więc 1.8 i 2.0 to są te same silniki z serii L, 2.0 bardziej udany (pod względem potencjału który oferuje, bo starsze też miały problemy)
Teraz pewnie bym wziął 2.0 ale ja też pierwotnie chciałem NB, dorzuciłem do NC 1.8 i idąc tym tropem to bym ciągle dokładał, odkładał, a nie jeździł

Uwierz mi że ten samochód jest taki że ciągle tam coś poprawiasz, dokładasz więc....:
Warto żeby miał już zawias - bo i tak wsadzisz
Wydech - bo i tak wsadzisz
Fele - bo i tak wsadzisz
... Miatoza, czy jak to się tam nazywa

1.8 odpycha się całkiem porządnie, przynajmniej do 120/140 (ale potem i tak już jest słabo, bo wieje na maksa)
Części tanie, dużo zamienników, jak daily.
Łatwy upgrade jak kolega pisał z silnikiem włącznie

Motór jest bogiem, Prędkość nałogiem, Tuning zabawą, Freestyle podstawą

- Konrad Gerard
- Posty: 11
- Rejestracja: 30 lis 2018, 20:37
- Model: Inny
- Lokalizacja: Kraków
Dzięki panowie za wskazówki, zawsze coś mi pomogą. Czyli ogólnie opinie są takie, że jak już brać przedlifta to lepiej szukać w jednostce 2 litrowej. Tam rozumiem, że problem z braniem oleju nie jest tak powszechny?
A jeszcze co do spasowania to miał ktoś okazję zakładać jakiś element, który był zamiennikiem? Ciekawi mnie czy w tych mazdach jest znaczna różnica w jakości jeśli chodzi o części oryginalne, a zamienniki
Jeśli chodzi o oferty sprzedaży to nie dziwię się, że jest ciężko. Zapisane mam wyszukiwanie na NC do 30k, ustawione od października i 90% tego co wisi obecnie na otomoto to są oferty, które wiszą od bardzo dawna i nic w nich ciekawego, bo same 1.8, golasy, lub bite. Jedyna dobra oferta była właśnie na wspomnianych już roadsterach ale poszła na początku tego roku, żałuję trochę bo za 29k 2008 rok 2.0 bardzo ciekawie się prezentowało, pisał mi jeszcze kolega z tego forum co oglądał ten samochód że stan był rewelacyjny... ale nie poddaję się. Planuję kupić miatke na wiosnę także mam jeszcze 2-3 miesiące, coś się na pewno znajdzie fajnego

A jeszcze co do spasowania to miał ktoś okazję zakładać jakiś element, który był zamiennikiem? Ciekawi mnie czy w tych mazdach jest znaczna różnica w jakości jeśli chodzi o części oryginalne, a zamienniki

Jeśli chodzi o oferty sprzedaży to nie dziwię się, że jest ciężko. Zapisane mam wyszukiwanie na NC do 30k, ustawione od października i 90% tego co wisi obecnie na otomoto to są oferty, które wiszą od bardzo dawna i nic w nich ciekawego, bo same 1.8, golasy, lub bite. Jedyna dobra oferta była właśnie na wspomnianych już roadsterach ale poszła na początku tego roku, żałuję trochę bo za 29k 2008 rok 2.0 bardzo ciekawie się prezentowało, pisał mi jeszcze kolega z tego forum co oglądał ten samochód że stan był rewelacyjny... ale nie poddaję się. Planuję kupić miatke na wiosnę także mam jeszcze 2-3 miesiące, coś się na pewno znajdzie fajnego

- Andrut
- Moderator Detalingu
- Posty: 639
- Rejestracja: 10 mar 2019, 17:40
- Model: NC FL2
- Wersja: 2,5L
- Lokalizacja: Kraków
Panowie/Panie mam 2 konkretne pytania odnośnie mazd NC.
Byłem dziś oglądać jedną z miękkim dachem i byłem mocno zaskoczonym tym jak głośno jest w tym aucie. Słychać szum i to mocno. Czy to normalne? Dach jest 1 warstwowy a nie wielo?
Mam wrażenie że był on za mało napięty tzn ręka byłem wstanie bez wysiyłku mocno go ugiąć. Może to być kwestia jakiejś regulacji napięcia dachu?
Sprawa nr 2 drgania... Cała buda lewarek, kierownica na biegu jałowym i podczas jazdy wibruje. Są jakieś typowe usterki które mogą o powodować poza poduszkami silnika?
Byłem dziś oglądać jedną z miękkim dachem i byłem mocno zaskoczonym tym jak głośno jest w tym aucie. Słychać szum i to mocno. Czy to normalne? Dach jest 1 warstwowy a nie wielo?
Mam wrażenie że był on za mało napięty tzn ręka byłem wstanie bez wysiyłku mocno go ugiąć. Może to być kwestia jakiejś regulacji napięcia dachu?
Sprawa nr 2 drgania... Cała buda lewarek, kierownica na biegu jałowym i podczas jazdy wibruje. Są jakieś typowe usterki które mogą o powodować poza poduszkami silnika?
Lewarek zawsze wibruje, bo siedzi bezpośrednio w skrzyni, a nie jest połączony cięgnami. To nie jest silnik v10 i jednak trochę wibruje stąd czujesz to na lewarku.
Dach jest cienki, można go ręką trochę ugiąć. No i jest głośno nie da się ukryć
Najlepiej obejrzyj jeszcze inny egzemplarz i będziesz miał porównanie.
Dach jest cienki, można go ręką trochę ugiąć. No i jest głośno nie da się ukryć

Najlepiej obejrzyj jeszcze inny egzemplarz i będziesz miał porównanie.
Były: NB, NBFL, NC 2,0, NC 2,0 automat, NC swap 2,5 6b, ND 2,0.
Jest NA 1990.
Jest NA 1990.
- pistenbully
- Donator
- Posty: 2190
- Rejestracja: 01 sie 2017, 13:49
- Model: NB
- Wersja: 10th Anniversary
- Lokalizacja: Gdańsk
Kiedy wichura łeb urywa wibracje są najmniejszym problemem 

- Andrut
- Moderator Detalingu
- Posty: 639
- Rejestracja: 10 mar 2019, 17:40
- Model: NC FL2
- Wersja: 2,5L
- Lokalizacja: Kraków
nie chce po prostu wpakować się na mine i jak to poduszka może byc to luz ale jak trafiały sie krzywe wały korbowe to popłynę na tym grubo... Dlatego szukałem kogoś z MX5 NC z Krakowa i lipa 

Witam, szukam dla siebie wymarzonej mx5 NB, ale niestety mam małe doświadczenie w tego typu zakupach. Chciałem spytać was o radę co sądzicie o tej ofercie:
https://www.otomoto.pl/oferta/mazda-mx- ... BMHnZ.html
wygląda bardzo sensownie ale czy jest coś co powinno mi podpaść? Miał ktoś już doświadczenie z tym sprzedawcą?
No i moje pytanie o innych dużych pośredników. Widzę, że strony roadstery.pl cieszy się w miarę dobrą opinią, a jak jest z prawdziweauta.pl? Czy można od nich pewnie kupić auto? Pozdrawiam i z góry dziękuję za rady
P.S. Moim największym marzeniem była zawsze mx5NBFL w zielonym lakierze 1,8 Torsen i jasna tapicerka + drewniana kierownica nardi torino jeśli ktoś ma namiary na sensowną mx5 w tej wersji to bardzo proszę o cynk
https://www.otomoto.pl/oferta/mazda-mx- ... BMHnZ.html
wygląda bardzo sensownie ale czy jest coś co powinno mi podpaść? Miał ktoś już doświadczenie z tym sprzedawcą?
No i moje pytanie o innych dużych pośredników. Widzę, że strony roadstery.pl cieszy się w miarę dobrą opinią, a jak jest z prawdziweauta.pl? Czy można od nich pewnie kupić auto? Pozdrawiam i z góry dziękuję za rady

P.S. Moim największym marzeniem była zawsze mx5NBFL w zielonym lakierze 1,8 Torsen i jasna tapicerka + drewniana kierownica nardi torino jeśli ktoś ma namiary na sensowną mx5 w tej wersji to bardzo proszę o cynk

- Arvi
- Junior Admin
- Posty: 2909
- Rejestracja: 25 lip 2013, 11:01
- Model: NA
- Wersja: Tiny Tina Edition
- Lokalizacja: Warszawa - Stare Włochy
Nie sugerować się, że to nowa generacja - rdza, rdza i jeszcze raz rdza.
Obejrzeć cały dół - dokładnie i na spokojnie.
Głośniki w drzwiach są jakoś idiotycznie zamontowane i podobno często je wilgoć zalewa.
Wykładziny i śruby foteli - walnięta rynna / źle ułożona uszczelka robi potop w kabinie / bagażniku.
Tyle ile ja słyszałem...
Ale może więcej napisze ktoś, kto ma przedlifta (bo w/w to przypadłości i niektórych poliftów - w tym naszej)

Jeśli byłby potop/ rdza w środku - lepiej wtedy zrezygnować? Wiem jak ocenić rdzę na zewnątrz ale w środku jeszcze nie miałem przyjemności widzieć.Arvi pisze: ↑22 mar 2019, 16:37
Nie sugerować się, że to nowa generacja - rdza, rdza i jeszcze raz rdza.
Obejrzeć cały dół - dokładnie i na spokojnie.
Głośniki w drzwiach są jakoś idiotycznie zamontowane i podobno często je wilgoć zalewa.
Wykładziny i śruby foteli - walnięta rynna / źle ułożona uszczelka robi potop w kabinie / bagażniku.
- Arvi
- Junior Admin
- Posty: 2909
- Rejestracja: 25 lip 2013, 11:01
- Model: NA
- Wersja: Tiny Tina Edition
- Lokalizacja: Warszawa - Stare Włochy
Raczej nie.
Pamiętam jak kupowaliśmy NCeka dla Funkyego - zardzewiałe śrubki fotela i mokra podłoga (bagażnik też chyba był wilgotny) to była kwestia dopasowania rynny i przeczyszczenia odpływów. Robota na jeden wieczór, ale fakt zauważenia tego przed zakupem mocno pomógł w negocjacjach cenowych.
Ale z tego co czasami czytam i podsłuchuję w warsztacie, to zardzewiały dół i śruby od dołu w kiepskim stanie może zwiastować początek grubszych problemów.
Pamiętam jak kupowaliśmy NCeka dla Funkyego - zardzewiałe śrubki fotela i mokra podłoga (bagażnik też chyba był wilgotny) to była kwestia dopasowania rynny i przeczyszczenia odpływów. Robota na jeden wieczór, ale fakt zauważenia tego przed zakupem mocno pomógł w negocjacjach cenowych.
Ale z tego co czasami czytam i podsłuchuję w warsztacie, to zardzewiały dół i śruby od dołu w kiepskim stanie może zwiastować początek grubszych problemów.

-
- Posty: 23
- Rejestracja: 12 lut 2019, 15:59
- Model: Inny
- Lokalizacja: WD
Dobre ludziki, tak sobie buszuję po forum, czytam to tu, to tam. I trochę jestem zbity z tropu. Chodzi o to, jakiej wersji szukać
(mechanicznie, nie limitowanych wyposażeniowych). Początkowo myślałem że fajnie byłoby złapać NB(FL) 1.8 z LSD. Ale podobno 1.8 nie trzyma mocy, a 1.6 trzyma, ale jak zwiększać moc, to w 1.6 proponują wymień na 1.8. Czy 1.6 jest wdzięczny przy modach? Która motorownia taniej się modyfikuje, i daje fajniejsze efekty? 1.8 podobno ma już kanały olejowe pod turbo, więc znowu 1.8 wydaje się fajniejszą opcją.
Auto ma być do zabawy i treningu, rzadziej do lansu (ale nadal niech pozostaje cywilne). Plan jest taki: najpierw opanować to co dała fabryka (niezależnie czy to będzie 1.6 czy 1.8 - wiadomo, że 1.6 szybciej da się opanować i wyciskać z niego ile się da), ale jak zacznie brakować pod butem, to żeby dało się jakoś sensownie cos umodzić
I tak wiem, jak już będę miał powtarzalny czas w 1.6 to nadal mogę go poprawiać
i jeszcze długo czerpać z niej radość i starać się bić własne rekordy, zanim to brak odpowiedniego sprzętu, a nie brak umiejętności stanie się murem dla lepszych czasów, a wtedy wiadomo, lepsza guma, lepszy hamulec, jak się uda zmniejsz masę, ucz się znowu auta
etc. etc.
to nie tak że jestem całkiem zielony
więc nie odbiegajmy od tematu.
Który silnik wybrać, który będzie wdzięczniejszy w eksploatacji i modyfikacji
i jak już w temacie, czy są jakieś różnice mechanicznie w przedliftach poliftach (widziałem że torsen, fuji jeśli chodzi o LSD, ale jeszcze nie zgłębiłem tematu), i której skrzyni lepiej szukać 5b czy 6b?
edit: Nie chodzi o pójście w jakieś grube moce rzędu 3xx i więcej. Raczej takie stopniowe odmulanie i/lub jakaś soft dmuchawa
jeśli w ogóle zajdzie taka potrzeba 

Auto ma być do zabawy i treningu, rzadziej do lansu (ale nadal niech pozostaje cywilne). Plan jest taki: najpierw opanować to co dała fabryka (niezależnie czy to będzie 1.6 czy 1.8 - wiadomo, że 1.6 szybciej da się opanować i wyciskać z niego ile się da), ale jak zacznie brakować pod butem, to żeby dało się jakoś sensownie cos umodzić

I tak wiem, jak już będę miał powtarzalny czas w 1.6 to nadal mogę go poprawiać




Który silnik wybrać, który będzie wdzięczniejszy w eksploatacji i modyfikacji

edit: Nie chodzi o pójście w jakieś grube moce rzędu 3xx i więcej. Raczej takie stopniowe odmulanie i/lub jakaś soft dmuchawa

