


Moderatorzy: nick.es, Moderatorzy
rico69 pisze:https://kurviger.de/en
Nie wiem czy było już tu czy nie...
Stronka z planowaniem tras dla motocyklistów, pod Miaty też jak najbardziej.
Przelicza trasy z punktu A do B najbardziej zakręconymi trasami pomijając główne drogi.
pmcomp pisze: ↑06 wrz 2012, 10:37Witam,
gdyby ktoś był na Majorce, najlepiej Miatą, to polecam cztery poniższe trasy. Byłem, jeździłem, to jest bajka.
Pierwsza to prawdziwe góry z przełęczą o wysokości ok. 680 mnpm, przewyższenie jw. gdzie zjeżdża się nad samo morze. Trasa godna najlepszych drózek alpejskich, a może nawet lepsza:
By pmcomp at 2012-09-06
Druga to krótka trasa, bardzo kreta, o róznych szerokosciach nawierzchni, durzo ślepych zakrętów. Wąska.
By pmcomp at 2012-09-06
Trzecia to droga jakich wiele na Majorce, jedzie się po drodze otoczonej z obu stron ogrodzeniami i kamienia. Jazda jak w otkrytym tunelu. Szybka, duzo zakrętów.
By pmcomp at 2012-09-06
I czwarta, bardzo znana, popularna, zatłoczona i niebezpieczna. Kręta i górska, droga na koniec świata czyli Majorki. Konczy się latarnią morską. przepiękne widoki klifów i urwisk 300 m w dół do morza.
Jazda tam Miatą byłaby czysta przyjemnością, a nie tam C3 Picasso w dieslu.
Cała wyspa jest piękna i "przeznaczona" do jazdy autem. Jesli bez dachu to raczej maj, czerwiec ew. druga połowa wrzesnia lub październik. ja nie lubię z odkrytym dachem przy 32-óch stopniach w cieniu.
Ponieważ chodzi mi po głowie objechanie Pirenejów dobrym pomysłem byłoby przetransportowanie Miaty z Berlina pod granicę hiszpańsko-francuską na platformie kolejowej. Potem Pireneje i można promem na Majorkę. Potem z Barcelony na Lazurowe Wybrzeże i objazd Korsyki.
Co o tym myślicie? Może sezon 2013?
PS. potem wkleję jakieś zdjęcia.
Pozdro
dookola Gardy masz fantastyczne drozki gorskie. Musisz sie wdrapac wyzej.Hookie pisze: ↑26 wrz 2018, 12:30Mili państwo, mam jakieś 4-5 dni, ażeby babcię swą przewieźć nad Gardę i tam pobyć lub w jakieś inne ciekawe miejsce się udać. Czy ktoś z Was ma pomysł na taką traskę 4-5 dniową, chyba najlepiej w stronę Włoch (ciepło) żeby posiedzieć dłużej w jednym/dwóch miejscach i po drodze fajne widoczki pooglądać? Dodam, ze codzienna jazda nie wchodzi w grę.
Początkowo myślałem cisnąć nad Gardę (jakieś fajne miejscówki polecacie do pobytu ze starszą osobą?), tam zatrzymać się na 3-4 dni i na dojeździe i powrocie wybierać jakieś fajniejsze trasy. Teraz myślę, czy nie zahaczyć o Como, ale być może nie warto? Babcia lubi śmigać na prawym w emiksie, ale bez przesady.Chcę jej zrobić bardziej dobrze, a przy okazji sobie, nie na odwrót.