Gwint miata Nd
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
- mydlo
- Posty: 229
- Rejestracja: 15 cze 2017, 23:36
- Model: ND
- Wersja: Skypassion
- Lokalizacja: Bolesławiec/Poznań
Też mam drugą i świeżo po wymianie pojawił się ciężki do opisania odgłos, takie jakby wycie podczas przyspieszania. Dokładnie ten sam z którym pojechałem do ASO za pierwszym razem, kiedy to okazało się że skrzynia jest już w proszku. Zgłaszałem to w serwisie w którym wymieniali skrzynię, ale panowie uznali że tak musi być, a w ogóle byli nie chętni się tym zajmować, bo wypłynęło że autem jeździłem po torze. Więc zmieniłem serwis i od razu padła diagnoza, że to łożysko oporowe sprzęgła, wymienili i było dużo lepiej, dźwięk się zmniejszył, ale nadal go słyszałem. Zostawiłem więc auto na diagnostykę, rozebrali skrzynię i dopatrzyli się drobnych zarysowań na dwóch kołach zębatych. Mazda zaleciła wymianę tych zębatek i łożysk. Dzisiaj w końcu odebrałem samochód i wszystko pięknie działa
tak więc w tygodniu, najdalej w weekend włożę gwint i napiszę o wrażeniach 


To czekam na info o gwincie ! A co do skrzyni, tez słyszę ten dźwięk, jęczy strasznie na 1 biegu ... powiedzieli mi, żebym jeździł w razie czego wsadza mi kolejna skrzynie, mam gwarancje jeszcze rok ale przedłużę na kolejne 2. Przedłużenie obejmuje skrzynie także jest ok. Mam zmieniony wydech wiec nie chce mi się podmieniać na seryjny żeby wstawiać do nich samochód, żeby coś sprawdzali, No ale po tym co napisałeś chyba podjade do nich. A powiedz mi jak u Ciebie było jak schodził na 2 i 3 z wysokich obrotów to czy mniej więcej przy 3 tys obrotów słyszałeś takie zgrzytanie ?
- mydlo
- Posty: 229
- Rejestracja: 15 cze 2017, 23:36
- Model: ND
- Wersja: Skypassion
- Lokalizacja: Bolesławiec/Poznań
Zgrzytów ani żadnych odgłosów nigdy nie miałem w trakcie zmiany biegów. Jedynie w pierwszej skrzyni często zdarzały mi się problemy z wbiciem dwójki. A ten dźwięk który mnie męczył, to taki metaliczny, coś w rodzaju wycia. Pojawiał się w momencie przyspieszania głównie do 3 biegu. Druga rzecz jaką zaobserwowałem to kiedy jechałem z jakąś tam prędkością bez gazu dźwięku nie było, tylko dosłownie dotknięcie pedału gazu powodowało że się pojawiał, puszczałem gaz i znikało. Mój kolega określił to jako dźwięk starego autobusu 

- mydlo
- Posty: 229
- Rejestracja: 15 cze 2017, 23:36
- Model: ND
- Wersja: Skypassion
- Lokalizacja: Bolesławiec/Poznań
To już z drugą masz kłopoty? Osobnego tematu nie ma, a najwięcej pojawia się tu: viewtopic.php?f=18&t=24189
- Eszte
- Posty: 106
- Rejestracja: 23 wrz 2017, 9:31
- Model: ND RF
- Wersja: SkyPassion '18
- Lokalizacja: 3miasto
MatiND pisze: A powiedz mi jak u Ciebie było jak schodził na 2 i 3 z wysokich obrotów to czy mniej więcej przy 3 tys obrotów słyszałeś takie zgrzytanie ?
Dodam 3 grosze od siebie... u mnie jest jakiś przydźwięk w okolicach właśnie 2.7-3.0 tyś obrotów (zależy od biegu). Coś jakby wpadało w rezonans. Zgrzytem tego nie nazwę, ale ewidentnie coś słychać z okolicy tunelu środkowego (kierowca słyszy z prawej, pasażer z lewej) Wydaje mi się że mam to od nowości (obecnie jest 6kkm), i w zasadzie nic się nie zmienia - jest taki sam. Pojawia się tylko w momencie zapiętego biegu (w zasadzie na każdym ale na 2-3-4 najlepiej słychać), po odjęciu gazu, gdy obroty swobodnie opadają.... przy lekkim "smyrnięciu" gazu ginie. 19 września jadę do ASO, "mistrz serwisu" ma posłuchać.
Moja to ND 2018. W innej ND (chyba 2016) tego nie słyszałem, ale za to w NB kolegi był identyczny odgłos (ponoć "od zawsze"). Gdyby nie to, że w pierwszych ND coś się działo ze skrzynią, pewnie bym nie zwrócił uwagi, a tak ucho podświadomie szuka;)
Edit: dopiero zauważyłem, że to temat o gwincie, przepraszam za offtop:D
- mydlo
- Posty: 229
- Rejestracja: 15 cze 2017, 23:36
- Model: ND
- Wersja: Skypassion
- Lokalizacja: Bolesławiec/Poznań
Widać temat skrzyni wiecznie żywy
Ja w styczniu dostałem teoretycznie poprawioną i ten dźwięk miałem od początku posiadania samochodu, natomiast był słyszalny tylko przy wysokich obrotach, natomiast po robieniu bokiem ronda na Pixers ringu mocno dźwięk się nasilił. To był powód pojechania do ASO, zwłaszcza że się o skrzyniach naczytałem. Wtedy dostałem nową skrzynię. Tak długo nie miałam auta i byłem tak podjarany, że nie zwracałem uwagi na ten dźwięk po odbiorze samochodu, do czasu aż znowu latałem bokiem po tym samym rondzie i znowu dźwięk był ewidentnie słyszalny. Dopiero teraz jest cicho, tak jak chyba nigdy jeszcze nie było.

- mydlo
- Posty: 229
- Rejestracja: 15 cze 2017, 23:36
- Model: ND
- Wersja: Skypassion
- Lokalizacja: Bolesławiec/Poznań
Liliputek pisze:No to jeszcze trochę i nie będę jedyny z trzecią skrzynią...
ja mam ogromną nadzieję, że przygody ze skrzynią dobiegły końca

MatiND pisze:Powiedz mydło, jak z gwarancja jeśli chodzi o gwint.
Ciężko powiedzieć bo gwarancję tracisz na modyfikowany element, więc teoretycznie obowiązuje na pozostałych częściach zawieszenia, ale jeśli ktoś uzna, że dana usterka będzie wynikała z nieprawidłowej eksploatacji, ze względu na modyfikowany element to też nie ma gwarancji. Także interpretacja pozostaje dowolna
- MMRS
- Donator
- Posty: 1895
- Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
- Model: ND
- Wersja: SkyFreedom
- Lokalizacja: Warszawa
MatiND pisze:Rozumiem, ale mi wariat w aso powiedział, ze jak motor padnie a będę miał gwint to mogą mi na motor gwarancji nie uznać
Bo to wariat był...zmień serwis, jak to w życiu, są ludzie i ludziska

- Liliputek
- Donator
- Posty: 1001
- Rejestracja: 19 cze 2016, 22:14
- Model: ND
- Wersja: Freedom plus
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
Pytanie do doświadczonych praktyków...
Jaki gwint (której firmy) jest dobry, lepszy, praktyczniejszy ? Bilstein, KW, HR, AP czy inny?
I dlaczego ?
Każdy swoje chwali i ciężko się w tym wszystkim rozeznać, tym bardziej jeżeli ktoś ma tak nikłe pojęcie o tym wszystkim.
Jaki gwint (której firmy) jest dobry, lepszy, praktyczniejszy ? Bilstein, KW, HR, AP czy inny?
I dlaczego ?
Każdy swoje chwali i ciężko się w tym wszystkim rozeznać, tym bardziej jeżeli ktoś ma tak nikłe pojęcie o tym wszystkim.
LILIPUTEK - z miłości do jazdy 

- mydlo
- Posty: 229
- Rejestracja: 15 cze 2017, 23:36
- Model: ND
- Wersja: Skypassion
- Lokalizacja: Bolesławiec/Poznań
No więc założyłem Teina Mono Sport, pierwsze wrażenia bardzo pozytywne. Na tą chwilę z ogromnych plusów, zauważyłem że auto, jakby klei się drogi i nie mam tu na myśli zakrętów, tylko kiedy na drodze jest coś w rodzaju uskoku to mam uczucie, jakby samochód wpadał w ten uskok, a nie przelatywał przez niego. Po drugie bardzo mocno wyeliminowane przechyły boczne. Po trzecie duża stabilność i reaktywność podczas ostrej zmiany kierunku jazdy. Na chwilę obecną to tyle, przejechałem zaledwie kilkanaście kilometrów po mieście. W poniedziałek robię geometrię, a w weekend będę na torze, to powiem coś więcej 

Liliputek pisze:Pytanie do doświadczonych praktyków...
Jaki gwint (której firmy) jest dobry, lepszy, praktyczniejszy ? Bilstein, KW, HR, AP czy inny?
I dlaczego ?
Każdy swoje chwali i ciężko się w tym wszystkim rozeznać, tym bardziej jeżeli ktoś ma tak nikłe pojęcie o tym wszystkim.
Raczej nikt Ci nie odpowie na to pytanie, bo jeździ tylko na takim jaki ma w swoim aucie.
Ja po założeniu Bilsteina B16 jestem zachwycony przede wszystkim poprawą stabilności auta po wykonaniu szybkich manewrów przy dużej prędkości. Nie ma walki z autem tylko spokojnie jadę dalej.
Myślę że jeśli myślisz nad gwintem to pomyśl raczej o sprawdzonym produkcie a nie o chińczyku który zakłada się do golfa żeby dobrze wyglądał na zlocie... Do tych marek co wypisałeś dopisz Öhlins, bo oni także robią zawieszenia do ND a to na prawdę wysoka półka.
- Liliputek
- Donator
- Posty: 1001
- Rejestracja: 19 cze 2016, 22:14
- Model: ND
- Wersja: Freedom plus
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
Jak sam wiesz nie jest to tani zakup i jak to u mnie bywa zazwyczaj upływa dużo czasu zanim się zdecyduje na jakiś zakup. Mam co do gwintu swoje wymagania i szukam, rozpytuję itd ale wydaje się, że KW byłby ok.
LILIPUTEK - z miłości do jazdy 
