Dlatego chcę kupić w 100% uczciwy samochód z pełną gwarancją. Bezwypadkowy. I okazuje się, że nawet w salonie to nie do końca łatwe, jeśli nie kupujemy samochodu zupełnie nowego.
Na polskim rynku znalazłem już 2 egzemplarze, ponad roczne, które miały spóźniony względem pierwszej rejestracji, pierwszy przegląd (jeden o 5, drugi o 3 miesiące). W obu wypadkach przebieg symboliczny.
Zapytałem Mazda Polska, czy to problem, jeśli samochód wprawdzie zrobił przegląd o 5 miesięcy za późno, ale przebieg w tym czasie to 24 km. Mazda odpisała, że cofa gwarancję, ewentualnie pozostawia good will.
Wczoraj wieczorem jeden salon do mnie dzwoni, że dali radę ogarnąć temat. Ale nie, że Mazda Polska stwierdziła fakt, że gwarancja jest bezwarunkowa, jakby przegląd był w terminie. Tylko rzekomo znaleźli "papierowy rachunek za przegląd w dobrym terminie i Mazda musi go honorować".
I stąd moja prośba o wypowiedź kogoś, kto wie jak jest na pewno. Czy gwarancja jest na podstawie tych dokumentów, czy pozostaje good-will.
Gdyby nie te przeboje, od tygodnia jeździłbym ND - koledzy pomóżcie. Z 10 lat się zabierałem do MX5, 7 ogarniałem to finansowo, ostatni rok spamuję forum, a ostatnie dni to już bezsenne noce
