Czy ktos mial jakies problemy ze zjazdem do garazu podziemnego?
Chodzi konkretnie o model NCFL.
Wiem, ze Miata jest dosyc niskim samochodem, ale ktos z Was tego doswiadczyl?
Podejrzewam, ze kazdy zjazd jest inny i nie potrafie powiedziec jaki jest moj, bo raczej nie ma jakis okreslonych regul jezeli chodzi o kat zjazdu.
Martwie sie, ze moge zahaczyc podwoziem jak bede zjezdal.
Garaz podziemny
Moderator: Moderatorzy
-
- Posty: 25
- Rejestracja: 29 cze 2015, 13:03
- Model: NB
- Wersja: Special Edition
- Lokalizacja: Bolechowice/Kraków
To zależy od profilu zjazdu, ja niestety rysuje przedni zderzak na dole rampy. Nie dotyczy to zreszta tylko miaty, ale i innych aut z dość niskim dołem przedniego zderzaka.
Sent from my iPhone using Tapatalk
Sent from my iPhone using Tapatalk
- nick.es
- Moderator podróży
- Posty: 7684
- Rejestracja: 11 mar 2014, 10:13
- Model: NB FL
- Lokalizacja: Costa Blanca
Zjeżdżanie tyłem rozwiązuje ten problem. Już 3 lata tak wjeżdżam do garażu.p.rew pisze:To zależy od profilu zjazdu, ja niestety rysuje przedni zderzak na dole rampy. Nie dotyczy to zreszta tylko miaty, ale i innych aut z dość niskim dołem przedniego zderzaka.
-
- Posty: 25
- Rejestracja: 29 cze 2015, 13:03
- Model: NB
- Wersja: Special Edition
- Lokalizacja: Bolechowice/Kraków
nickesh v2.0 pisze:Zjeżdżanie tyłem rozwiązuje ten problem. Już 3 lata tak wjeżdżam do garażu.p.rew pisze:To zależy od profilu zjazdu, ja niestety rysuje przedni zderzak na dole rampy. Nie dotyczy to zreszta tylko miaty, ale i innych aut z dość niskim dołem przedniego zderzaka.
Przy mojej rampie pewnie urwałbym wydech! Niestety projektant bardzo chciał oszczędzić na miejscu.
Sent from my iPhone using Tapatalk
- nick.es
- Moderator podróży
- Posty: 7684
- Rejestracja: 11 mar 2014, 10:13
- Model: NB FL
- Lokalizacja: Costa Blanca
No właśnie jakoś ten wydech jest wyżej, niż przednia dokładka, mimo że z pozoru nie wygląda. A i tak mam trochę większą końcówkę, niż seria. Po prostu z przodu jest większy "nawis" (że pozwolę sobie na terminologię szkutniczą).
Próbowałeś tak? Mnie też się początkowo wydawało, że to nie może zadziałać. A działa
Próbowałeś tak? Mnie też się początkowo wydawało, że to nie może zadziałać. A działa

Na wszelakie pochylenie, zjazdy są normy budowlane... coś mi na szybko świta, że max. 15% spadku może być. Rozróżnia się też rampy pod dachem i bez - mogą mieć różne nachylenie max. No i temat wypłaszczeń na końcach... szukaj normy i/lub warunki techniczne odbioru robót.
- irekJ
- Donator
- Posty: 2787
- Rejestracja: 25 mar 2014, 11:48
- Model: ND
- Wersja: Mocny Full
- Lokalizacja: PL | CH | IT
Jak planujesz jeździć kozą to wjedziesz wszędzie tam gdzie konserwa, w najgorszym wypadku ukosem trzeba garba brać.
W ekstremalnych sytuacjach potrzebna jest pomoc tak jak w drodze na Hungaroring
Nickesh, Liliputek pamiętacie akrobacje?
Pierwsza część filmiku pokazuje jak wjeżdżać uglebioną Miatą a druga jak nie wyjeżdżać. Dla uspokojenia dodam, że tarły tylko śruby od środkowej rozpórki.Auto do tego było obciążone na maksa jak się dało.
W ekstremalnych sytuacjach potrzebna jest pomoc tak jak w drodze na Hungaroring

Nickesh, Liliputek pamiętacie akrobacje?

Pierwsza część filmiku pokazuje jak wjeżdżać uglebioną Miatą a druga jak nie wyjeżdżać. Dla uspokojenia dodam, że tarły tylko śruby od środkowej rozpórki.Auto do tego było obciążone na maksa jak się dało.
- nick.es
- Moderator podróży
- Posty: 7684
- Rejestracja: 11 mar 2014, 10:13
- Model: NB FL
- Lokalizacja: Costa Blanca
Pamiętam dokładnie. Tak na oko to wjazd i wyjazd czterech Miat trwał godzinę 
Na pocieszenie powiem Ci, że tam nie przytarłem, a na zjeździe do mojego garażu czasem mi się zdarza, więc wyobraź sobie, co ja mam na co dzień

Na pocieszenie powiem Ci, że tam nie przytarłem, a na zjeździe do mojego garażu czasem mi się zdarza, więc wyobraź sobie, co ja mam na co dzień

generalnie b6+eibach 195/45/16 trze (zalezy od geo pewnie jescze i kol). Ursynowskie lezace policjanty bokiem.
Ja bym przy takich problmach polecal jakies frame railsy i dobre sruby od rozporek . Raz do roku je jakims antyrdzennym zenzajerem i jazda.
Ale te cholerne sruby sa mocne -był jakiś film Czestera jak kotwice z rozpórki zrobił więc gniocja nie łamiocja
Ja bym przy takich problmach polecal jakies frame railsy i dobre sruby od rozporek . Raz do roku je jakims antyrdzennym zenzajerem i jazda.
Ale te cholerne sruby sa mocne -był jakiś film Czestera jak kotwice z rozpórki zrobił więc gniocja nie łamiocja

bezmiatowy //
no i trzeba uwazać też na te wystające pajace od bramy -kiedyś Wojti chyba na tym dyfer zostawił a jak ja wiozłem parę kolumn wiozłem i auto siadło to też o rozpórkę się oparło.
Jak na filmie -chcesz podnieść auto przeodem - gaz. Podnieś tył - hamulec to sie pochyli przód. Najgorzej zhamować na przeszkodzie bo wtedy można seryjnym zderzakiem obetrzeć
Jak na filmie -chcesz podnieść auto przeodem - gaz. Podnieś tył - hamulec to sie pochyli przód. Najgorzej zhamować na przeszkodzie bo wtedy można seryjnym zderzakiem obetrzeć
bezmiatowy //
- Xenocyd
- Donator
- Posty: 561
- Rejestracja: 11 cze 2014, 7:28
- Model: NB FL
- Wersja: Silver Blues
- Lokalizacja: DW w GD
Ja po obniżeniu mam taki problem, że nie wjadę do swojego garażu na wprost. Spadek chyba 12,5% i problemem nie jest kąt przy wjżdżaniu na prostą podłogę garażu - przełamanie z ulicy na podjazd robi się problematyczne. Żeby nie przytrzeć muszę wbijać tyłem, pod kątem i dopiero jak już auto jest na spadku to mogę wyprostować i wjechać do garażu. Wyjazd z garażu jest prostszy, jedynie trzeba skręcić żeby koła pojedynczo wydostawały się na płaską powierzchnię 
Wjeżdżając prosto zawieszam się i przycieram podłużnicami, teraz już railsami - dźwięk nie jest koniecznie miły

Wjeżdżając prosto zawieszam się i przycieram podłużnicami, teraz już railsami - dźwięk nie jest koniecznie miły
