Jak sądzicie czy powinienem robić remont silnika przed uturbieniem miaty?
Auto ma ~220 tys przebiegu i bierze olej ale w granicach rozsądku (trasa 4tys km po górach, 70% odcinanie wzięła około 1,2l) w normalnych warunkach dużo mniej.
Silnik jak dla mnie jako laika nie przejawia żadnych dziwnych wad czy złej pracy ale auto mam od 3msc i nie wiem kiedy co było robione. Wolał bym wykluczyć wszystkie ewentualne uszkodzenia auta wynikające z przebiegu przed włożeniem turbo ale nie wiem czy nie jestem nadgorliwy skoro auto jeździ dobrze.
Miata: 1,8l torsen 6-biegowa Miracle 2000r
Rocznik: 2000
Przebieg: 220 000km
Oleje, filtry, paski - nowe
Z góry dzięki za pomoc!
