Fuck up przy regeneracji głowicy - pytanie do mądrych głów

Ogólny dział techniczny związany z tematami eksploatacyjnymi, mechanicznymi i elektroniką wszystkich generacji Mazd MX-5.

Moderatorzy: pirul, Moderatorzy

sophisty
Donator
Donator
Posty: 1212
Rejestracja: 06 lut 2015, 8:08
Model: NB
Lokalizacja: Trójmiasto

20 paź 2016, 9:16

Jak w temacie problem dotyczy (tak domniemam) błędu przy regeneracji głowicy. Mianowicie zrobiona została pełna regeneracja czyli planowanie, wymiana prowadnic zaworowych (te które tego wymagały), wymiana uszczelniaczy (TAKOMA), docieranie gniazd zaworowych, wymiana zaworów (te które tego wymagały), sprawdzenie szczelności, regulacja luzów. Zaraz po odpaleniu na zregenerowanej głowicy wszystko śmigało jak należy. Następnego dnia po nocy ogromna chmura dymu o zapachu przepalonego oleju w związku z czym odkręciłem świece i moim oczom ukazał się bardzo przykry widok. Na każdym tłoku masa oleju co wskazuje na spływanie oleju z głowicy. W związku z powyższym moje pierwsze podejrzenie - schrzaniona regeneracja. Jedyne co przychodzi do głowy to błąd w montażu uszczelniaczy (raczej wykluczam źle dobrane uszczelniacze - zamawiane z Carspeed Takomy). Pytanie tylko czy da się "źle" zamontować uszczelniacze i jeśli tak na czym ten błąd może polegać? Czy ktoś z was spotkał się z podobną sytuacją? Ewentualnie co jeszcze można było schrzanić przy regeneracji głowicy?

Chętnie usłyszę jakieś sugestie zanim jeszcze nie rozpętałem burzy w szlifierni.
Awatar użytkownika
dmk
Posty: 4572
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:19
Model: ND RF
Wersja: SkyFreedom, Recaro
Lokalizacja: Komorniki

20 paź 2016, 11:49

Jaki luz na prowadnicach?
Jest: MX-5 NDRF 2.0 - viewtopic.php?f=22&t=26399
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
sophisty
Donator
Donator
Posty: 1212
Rejestracja: 06 lut 2015, 8:08
Model: NB
Lokalizacja: Trójmiasto

20 paź 2016, 11:55

Tego na razie nie wiem bo sprawa jest świeża i nie rozmawiałem z pracownikiem szlifierni. Zakładam jednak, że został zmierzony i prowadnice, które wymagały wymiany zostały wymienione (tak bynajmniej twierdziła osoba, która robiła regenerację).
sophisty
Donator
Donator
Posty: 1212
Rejestracja: 06 lut 2015, 8:08
Model: NB
Lokalizacja: Trójmiasto

21 paź 2016, 6:40

No więc tak. Wczoraj na szybko udało mi się ściągnąć kolektor wydechowy i wręcz mnie zamurowało. Już po odpięciu dp olej zaczął kapać. Po ściągnięciu kolektora złapałem się za głowę. Wszystkie zawory wydechowe wręcz pływały w oleju tak jakby uszczelniaczy w ogóle nie było :bang:

Jakieś sugestie? Ktoś słyszał o podobnej historii? ;)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
rrutek
Donator
Donator
Posty: 1200
Rejestracja: 22 lip 2013, 21:20
Model: NA
Wersja: 1.6 '92
Lokalizacja: Warszawa

21 paź 2016, 6:55

To kwestia zdjęć, czy kolektor od strony turbo jest najbardziej ufajdany olejem? Może to właśnie z turbo cieknie Ci do kolektora i jak sobie postoi to dopływa aż do zaworów?
była: Mała aka MX-5 NB Twilight Blue '99 1.6 110KM
była: Babcia aka 323 BF Canal Blue Metallic '88 1.6 88KM
jest: Zygzak aka MX-5 NA Classic Red '92 1.6 115KM
sophisty
Donator
Donator
Posty: 1212
Rejestracja: 06 lut 2015, 8:08
Model: NB
Lokalizacja: Trójmiasto

21 paź 2016, 7:35

Nie ma takiej opcji, turbina po stronie uszczelniacza jest sucha jak pieprz. Po za tym sprawdzałem ją specjalnie przed założeniem zregenerowanej głowicy żeby mieć spokojną głowę na przyszłość i również była suchusieńka więc nie mogłaby się rozszczelnić od leżenia na półce. Ale fakt kolektor jak i cały wydech pływa w oleju.
Awatar użytkownika
dmk
Posty: 4572
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:19
Model: ND RF
Wersja: SkyFreedom, Recaro
Lokalizacja: Komorniki

21 paź 2016, 10:57

Zrób jakieś lepsze zdjęcia - trzonki zaworowe są mokre czy suche?
Jest: MX-5 NDRF 2.0 - viewtopic.php?f=22&t=26399
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
sophisty
Donator
Donator
Posty: 1212
Rejestracja: 06 lut 2015, 8:08
Model: NB
Lokalizacja: Trójmiasto

21 paź 2016, 11:10

Trzonki mokre, ewidentnie leje po zaworach. Podejrzewam zsunięte uszczelniacze (podobno takie sytuacje się w przyrodzie zdarzały) jednak nie potrafię zrozumieć dlaczego się tak dzieje.
Awatar użytkownika
dmk
Posty: 4572
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:19
Model: ND RF
Wersja: SkyFreedom, Recaro
Lokalizacja: Komorniki

21 paź 2016, 11:42

Na wszystkich 8 zaworach? Ktoś je raczej źle włożył, albo prowadnice mają pasowanie kompletnie z d..., albo trzonki zaworów już się do niczego nie nadają, albo... trzeba rozebrać i zobaczyć, osobiście poprosiłbym zakład który to robił, żeby zrobili to na Twoich oczach. Jakikolwiek błąd po ich stronie będzie trudny do udowodnienia, a koszty masz już teraz niemałe.
Jest: MX-5 NDRF 2.0 - viewtopic.php?f=22&t=26399
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
sophisty
Donator
Donator
Posty: 1212
Rejestracja: 06 lut 2015, 8:08
Model: NB
Lokalizacja: Trójmiasto

21 paź 2016, 11:57

Bodajże 6 zalanych, 2 spocone. Sytuacja dość patowa. Usługa po tzw. "znajomości" bo głowicę regenerował członek rodziny mojego znajomego. Gdyby to była szlifiernia "z ulicy" pojechałbym do nich z głowicą, złapał pracownika za gardło i kazał mu rozbierać ją ponownie na moich oczach. Tymczasem trzeba będzie się pieścić. Oczywiście przez telefon pracownik powiedział, że to niemożliwe bo luzy pomierzone, co trzeba było wymienić wymienione i w ogóle zrobił takich głowic setki a to pierwsza taka sytuacja.....standardowa gadka. No nic, dzisiaj ponownie ściągam głowicę i zobaczymy jak się rozwinie sytuacja. Tak czy siak dam znać co było dla potomnych.
Awatar użytkownika
dmk
Posty: 4572
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:19
Model: ND RF
Wersja: SkyFreedom, Recaro
Lokalizacja: Komorniki

21 paź 2016, 13:57

sophisty pisze:Bodajże 6 zalanych, 2 spocone. Sytuacja dość patowa. Usługa po tzw. "znajomości" bo głowicę regenerował członek rodziny mojego znajomego. Gdyby to była szlifiernia "z ulicy" pojechałbym do nich z głowicą, złapał pracownika za gardło i kazał mu rozbierać ją ponownie na moich oczach. Tymczasem trzeba będzie się pieścić. Oczywiście przez telefon pracownik powiedział, że to niemożliwe bo luzy pomierzone, co trzeba było wymienić wymienione i w ogóle zrobił takich głowic setki a to pierwsza taka sytuacja.....standardowa gadka. No nic, dzisiaj ponownie ściągam głowicę i zobaczymy jak się rozwinie sytuacja. Tak czy siak dam znać co było dla potomnych.


Podpowiem Ci, że moja pierwsze regeneracja głowicy w warsztacie "po znajomości" skończyła się bardzo podobnie - również lało ze wszystkich zaworów.
Jest: MX-5 NDRF 2.0 - viewtopic.php?f=22&t=26399
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
sophisty
Donator
Donator
Posty: 1212
Rejestracja: 06 lut 2015, 8:08
Model: NB
Lokalizacja: Trójmiasto

24 paź 2016, 12:33

Więc tak, luzów na prowadnicach brak. Wszystkie uszczelniacze były na swoich miejscach. Pracownicy szlifierni łapią się za głowę. Zaproponowali założenie nowych uszczelniaczy na ich koszt. Ja mimo, że wcześniej byłem przekonany na 100% co do problemu z glowicą powoli zaczynam bać się jej ponownie zakładać bo to przy kolejnym fuck upie będzie oznaczało upg w plecy i masa roboty wykonanej bez sensu. Kilka osób podpowiadało, że z racji doszczelnionej głowicy mogły odezwać się pierścienie olejowe. Na początku pukałem się w głowę i twierdziłem, że to niemożliwe. Trochę jednak dzisiaj szukałem podobnych przypadków do moich i natknąłem się na coś takiego https://www.mazdas247.com/forum/showthr ... haust-port. Wygląda podobnie jak u mnie tylko nieco lżej i na jednym cylindrze. Olej na tłoku stoi jednak tak samo jak u mnie.

Na ile to możliwe, że po zrobieniu głowy dół aż tak się rozszczelnił?
Mayk
Posty: 2350
Rejestracja: 10 sty 2008, 9:21
Model: NB FL
Wersja: 1.6T
Lokalizacja: Poznań

24 paź 2016, 12:51

Wszystko jest możliwe, przy czym Twój silnik musiałby mieć kompletnie zablokowane pierścienie olejowe.

Dla mnie prawdopodobieństwo, że przed remontem było w miarę sucho i nagle po remoncie góry masz wodospad oleju jest niewielkie.
110@???KM
134@???Nm
Awatar użytkownika
dmk
Posty: 4572
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:19
Model: ND RF
Wersja: SkyFreedom, Recaro
Lokalizacja: Komorniki

24 paź 2016, 13:20

Mayk pisze:Wszystko jest możliwe, przy czym Twój silnik musiałby mieć kompletnie zablokowane pierścienie olejowe.


Do tego olej nie pojawi się na tłoku, bo zwyczajnie zostanie spalony - oznaczałoby to niemożliwość odpalenia silnika i inne tego typu problemy - Twój objaw był inny.

Mayk pisze:Dla mnie prawdopodobieństwo, że przed remontem było w miarę sucho i nagle po remoncie góry masz wodospad oleju jest niewielkie.


Dokładnie, została ruszona głowica, więc w niej prawdopodobnie jest źródło problemu. Pytanie czy przypadkiem nie założyli uszczelniaczy dolotowych na wydechowe? Ponawiam pytanie o precyzję pasowania prowadnic - nie przekonuje mnie zdanie "jest pomierzone, jest ok". Serwisówka Mazdy mówi o bardzo ciasnym pasowaniu i szlifierz który robił wszystkie moje prowadnice nie chciał zejść do ich dolnej granicy mówiąc "panie to się zatrze". Ustaliliśmy kompromisową wartość mieszczącą się w granicach tolerancji (jest zakres bodaj od 0.4 do 0.7 - różny dla dolotu i wydechu) i jest dobrze - nic się nie zatarło, nic nie leci. Wcześniej pomimo super supertecha uszczelniaczy i zrobieniu całej głowicy leciało, a jedyne co zostało od nowa zrobione to właśnie prowadnice...

PS Sprawdź w jakim stanie są pierścienie jak masz zdjęte wszystko - jeżeli nie chce Ci się tłoków wyjmować, to zrób chociaż test z naftą i zobacz, czy na tym cylindrze który był w miarę suchy stoi dłużej niż na pozostałych...
Jest: MX-5 NDRF 2.0 - viewtopic.php?f=22&t=26399
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
sophisty
Donator
Donator
Posty: 1212
Rejestracja: 06 lut 2015, 8:08
Model: NB
Lokalizacja: Trójmiasto

24 paź 2016, 13:29

dmk pisze:Pytanie czy przypadkiem nie założyli uszczelniaczy dolotowych na wydechowe?

Wydechowe i ssące przynajmniej w przypadku Takomy, Supertechy i inne mają ten sam rozmiar.
dmk pisze:Ponawiam pytanie o precyzję pasowania prowadnic - nie przekonuje mnie zdanie "jest pomierzone, jest ok". Serwisówka Mazdy mówi o bardzo ciasnym pasowaniu i szlifierz który robił wszystkie moje prowadnice nie chciał zejść do ich dolnej granicy mówiąc "panie to się zatrze". Ustaliliśmy kompromisową wartość mieszczącą się w granicach tolerancji (jest zakres bodaj od 0.4 do 0.7 - różny dla dolotu i wydechu) i jest dobrze - nic się nie zatarło, nic nie leci.

Postaram się dziś ustalić konkretną wartość. Btw. masz może dostęp do serwisówki i jesteś w stanie potwierdzić te wartości?
dmk pisze:PS Sprawdź w jakim stanie są pierścienie jak masz zdjęte wszystko - jeżeli nie chce Ci się tłoków wyjmować, to zrób chociaż test z naftą i zobacz, czy na tym cylindrze który był w miarę suchy stoi dłużej niż na pozostałych...

Test z nafta zrobiłem zaraz po ściągnięciu po raz pierwszy głowicy. Nafta stała na wszystkich cylindrach tak samo przez kilka godzin.
Awatar użytkownika
dmk
Posty: 4572
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:19
Model: ND RF
Wersja: SkyFreedom, Recaro
Lokalizacja: Komorniki

24 paź 2016, 13:44

sophisty pisze:Wydechowe i ssące przynajmniej w przypadku Takomy, Supertechy i inne mają ten sam rozmiar.


Tak, ale są zrobione z innego materiału i mają różną sztywność sprężynek. Chociaż są firmy, które robią takie same na obie strony...

sophisty pisze:Postaram się dziś ustalić konkretną wartość. Btw. masz może dostęp do serwisówki i jesteś w stanie potwierdzić te wartości?


Poszukam, bo mam to gdzieś w papierowej wersji, ale nie obiecuję że to znajdę od razu. Niemniej poszukaj książkę Haynesa - tam też są podane.

sophisty pisze:Test z nafta zrobiłem zaraz po ściągnięciu po raz pierwszy głowicy. Nafta stała na wszystkich cylindrach tak samo przez kilka godzin.


No to masz wstępny pogląd...
Jest: MX-5 NDRF 2.0 - viewtopic.php?f=22&t=26399
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
sophisty
Donator
Donator
Posty: 1212
Rejestracja: 06 lut 2015, 8:08
Model: NB
Lokalizacja: Trójmiasto

24 paź 2016, 14:08

dmk pisze:Tak, ale są zrobione z innego materiału i mają różną sztywność sprężynek. Chociaż są firmy, które robią takie same na obie strony...

To się zgadza, carspeed daje 16szt wydechowych ze względu na to, że są bardziej wytrzymałe.
dmk pisze:Poszukam, bo mam to gdzieś w papierowej wersji, ale nie obiecuję że to znajdę od razu. Niemniej poszukaj książkę Haynesa - tam też są podane.

Udało mi się znaleźć dla 1.8 ssące 0,025-0,060mm, wydechowe 0,030-0,065mm. Nie wiem czy dla 1.6 będzie to samo.
Awatar użytkownika
SPAM
Posty: 1004
Rejestracja: 01 lis 2013, 18:59
Model: NA
Wersja: #RetroTurboMiata
Lokalizacja: Łódzkie

24 paź 2016, 16:34

Dla samego wykluczenia dołu jeśli masz już zdemontowaną głowicę, wytargałbym blok i zmienił pierścienie.

u mnie tez przez pierścień tak lało, że ciekło po bloku przez kolektor wydechowy. test naftą też nie pokazywał odchyleń miedzy cyl. Miałem głowicę po regeneracji i Wszyscy stawali na uszczelniacze zaworowe albo pękniętą głowicę, słyszałem że nawet mam "bezpośredni wtrysk oleju do komory spalania" :D
Po szukaniu w turbinie, potem testach szczelnosci głowicy itp. Metodą wykluczeń W koncu dotarłem do pierścieni.
Straciłem czas i robotę w postaci montowania i rozebierania głowicy.
Chyba że masz jak ja dwie/trzy głowicę to można przekładać i utwierdzisz się że to nie pierścienie, bez wyciągania dołu.

Stara gadka też mówi że uszczelniając górę może paść dół i na odwrót. bo dostaje mocniej.
Najdziwniejsze jest to że leje równie mocno po wszystkich, i to ze pierwszego dnia było spoko.

Tutaj masz jak wyglądało u mnie zalane przez zapieczone pierścienie olejowe.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A tutaj jak wygląda suchy
Obrazek

Obrazek

Obrazek
sophisty
Donator
Donator
Posty: 1212
Rejestracja: 06 lut 2015, 8:08
Model: NB
Lokalizacja: Trójmiasto

24 paź 2016, 18:31

Motoryzacja bez przerwy mnie zaskakuje. Wygląda to dosłownie tak jak u mnie. Chyba pomierze owalizacje cylindrów i dla spokoju wymienię pierścienie. Co masz u siebie? RIK, NPR?
Awatar użytkownika
dmk
Posty: 4572
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:19
Model: ND RF
Wersja: SkyFreedom, Recaro
Lokalizacja: Komorniki

24 paź 2016, 21:29

sophisty pisze:Motoryzacja bez przerwy mnie zaskakuje. Wygląda to dosłownie tak jak u mnie. Chyba pomierze owalizacje cylindrów i dla spokoju wymienię pierścienie. Co masz u siebie? RIK, NPR?


Zwróć uwagę, że u niego trzonki zaworowe są suche. U Ciebie, jak pisałeś, jest ścieżka oleju... chyba, że wszystko masz mokre od oleju...
Jest: MX-5 NDRF 2.0 - viewtopic.php?f=22&t=26399
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
sophisty
Donator
Donator
Posty: 1212
Rejestracja: 06 lut 2015, 8:08
Model: NB
Lokalizacja: Trójmiasto

25 paź 2016, 6:36

dmk pisze:Zwróć uwagę, że u niego trzonki zaworowe są suche. U Ciebie, jak pisałeś, jest ścieżka oleju... chyba, że wszystko masz mokre od oleju...

U mnie ilość oleju była tak duża że mokre było wszystko. Owszem trzonki były zalane ale czy nad nimi było źródło wycieku, tego nie jestem pewien.
sophisty pisze:Ponawiam pytanie o precyzję pasowania prowadnic - nie przekonuje mnie zdanie "jest pomierzone, jest ok"

Na wydechowych rzekomo w okolicach 0,05mm a na ssących trochę ponad 0,03mm
Awatar użytkownika
SPAM
Posty: 1004
Rejestracja: 01 lis 2013, 18:59
Model: NA
Wersja: #RetroTurboMiata
Lokalizacja: Łódzkie

25 paź 2016, 8:11

Ja korzystam z pierścieni rik lub goetze. Te Goetze jak sam montujesz to są pieknie posegregowane, pakowane osobno i opisane jak montować, że nie da się nic pomylić.
Tamte co mi padły nie wiem czego były bo to z kupionego bloku. I to nie wszystkie
Pamiętaj ze ja opisuje swoj przypadek, i nie chciałbym żebyś był zły :D

Zanim zamówisz pierścienie spr czy już nie nadmiarowy będzie i baw się dobrze.
ODPOWIEDZ