Dzisiaj niestety juz przestaly reagowac wogole.
Wyczyscilem przełaczniki z syfu (chyba norma w Na) poskladalem wszystko i dupa.
Bezpiecznik na wszelki wypadek wymieniony (30A,pod kierownica) Lecz niestety nic to nie poprawilo.
Szukalem przekaznika w okolicach bezpiecznikow,ale nic takiego nieznalazlem...
Mial juz ktos z was taki problem? Ciagnac nowe przewody do silniczkow?
Za pomoc dziekuje i pozdrawiam
