Miatomaniacy vs reszta posiadaczy cabrio

Konrad · 30 mar 2007, 9:06

lkraw pisze:Hi hi hi - ja przezylem z MX-5 prawie roczny remont dwóch mieszkań. Bez problemu weszlo 200 m2 folii budowlanej, cokoly - z 15 metrów chyba bylo. Ale dla prawdziwych szpanerów i bajerantów co poszukują jakiejś pięknej Pani polecam następujący zestaw:
1. MX-5
2. Zdjęty dach
3. Narty, dwie pary robia podwojne wrazenia - idealnie wchodza do srodka

Efekt gwarantowany!!

Narty muszą być dużo gorszej jakości niż Pani, żeby można było szybko i bez żalu zamienić;)

Lukasz · 30 mar 2007, 9:39

Dla upartych, nie musza to być wcale narty - można kupić nie heblowane deski i wsadzic w pokrowiec od nart ;-)

Konrad · 30 mar 2007, 10:21

lkraw pisze:Dla upartych, nie musza to być wcale narty - można kupić nie heblowane deski i wsadzic w pokrowiec od nart

Ale to automatycznie obniża poprzeczkę dla ewentualnej Pani - nie bądźmy minimalistami...
Jak kraść to miliony, jak kochać to królewny;)

Lukasz · 30 mar 2007, 10:22

Plus - jak to mowi moj znajomy - jak pier***** to królowa balu ;-)

PT · 31 mar 2007, 19:00

No ti i ja się pochwalę pierwszym w tym roku top downem:) Przyznaję, że miałem obawy, jak czytałem Wasze relacje, bo zmarźluch jestem okropny, ale dzisiaj ściągnąłem daszek:) Po mieście było super, w trasie już gorzej, niemniej jednak premiera była:)

Floyd00 · 13 maja 2007, 16:07

Ja pierwszy Toplessik Miatką zrobiłem 30.III na trasce Elbląg - Olsztyn...

Obecnie w Białymstoku jeździ troszkę Cabrio ale wszyscy zadaszeni... choć pogoda pozwala

Rad Mox · 13 maja 2007, 18:26

ulala to niezuy jesteś zmarzluch, to sobie w polsce nie pośmigasz..

ja powyżej 10C staram się zawsze śmigać top down ...

bukol · 13 maja 2007, 18:55

Ja dzisiaj śmigałem topless. Było bosko. Pogoda: lekkie zachmurzenie - trzeba korzystać.

misiomasta69 · 13 maja 2007, 22:15

ja dzisiaj też topless smigałem cały dzień,pogoda idealna,czyste niebo,lekki wiaterek,widziałem żółte punto i slk oba też top down,a premiere miałem w sumie w zimie,wiozłem w nocy znajomego w styczniu i się uparł bo nigdu kabrio nie jechał to ściągnołem na chwile.
A zdazyło się komuś w deszczu jechac bez?ja raz jechałem autostrada i zaczeło lać,nie miałem jak zjechać,na szczęście przelotny:)...

Konrad · 14 maja 2007, 6:13

misiomasta69 pisze:ja dzisiaj też topless smigałem cały dzień,pogoda idealna,czyste niebo,lekki wiaterek,widziałem żółte punto i slk oba też top down,a premiere miałem w sumie w zimie,wiozłem w nocy znajomego w styczniu i się uparł bo nigdu kabrio nie jechał to ściągnołem na chwile.
A zdazyło się komuś w deszczu jechac bez?ja raz jechałem autostrada i zaczeło lać,nie miałem jak zjechać,na szczęście przelotny:)...

Można jechać w mżawce, deszczu i w ulewie. Przy dużych opadach woda zaczyna zatrzymywać się na windshocie, czasem jakaś kropla wpadnie... Na naszych drogach problemem są koleiny i kałuże - woda tryska spod kół innych aut i ciężko się przed tym ochronić.

Konrad · 15 maja 2007, 11:06

Przemek Vonau pisze:Też w to wierzyłem aż trafiliśmy na taką jedną burzę wracając z Mazur. Mieliśmy osłonę na dach zapiętą. Burza nadciąga a ja tłumaczę - kochanie nie martw się autko jest tak opływowe, że deszczyk przefrunie nad nami, zobaczysz jak będzie fajnie. Tyle, że zaczęło lać z nieba wiadrami, wszyscy zwolnili do 30-40 i reszty się domyślacie. Zanim te wszystkie cholerne zatrzaski odpięliśmy to byliśmy mokrusieńcy a z wnętrza można było wodę wiadrami wylewać... Oczywiście za 10 minut było sucho i slonecznie.

Pomyśl sobie o zapinaniu dachu w efce;)

Rad Mox · 15 maja 2007, 20:19

Konrad raz zostawił autko przed blokiem top down, siedzi sobie w domciu na kanpaie , fiu fiu, oo jak deszczyk uadnie pada laala, o qur... jak leje a ja zostawiłem top down aaaaaaaaaa fruuuuuuuuuuuuuu ...............

Konrad · 16 maja 2007, 8:37

Rad Mox pisze:Konrad raz zostawił autko przed blokiem top down, siedzi sobie w domciu na kanpaie , fiu fiu, oo jak deszczyk uadnie pada laala, o qur... jak leje a ja zostawiłem top down aaaaaaaaaa fruuuuuuuuuuuuuu ...............

Taa, przez następne dwa dni miałem mokre plecy i tyłek po wyjściu z miaty, ale jakoś na słonku przesłchła;)

Azmadan · 27 lip 2007, 23:35

hmmm tak wiem już lipiec :-P

ale w marcu nabyłem cabrio ;-P - (przed zima może sprzedam... zależy ile napaleniec da ;-p)
nie 5-teczke...
ale tez sie wszyscy gapili...
jak było 16 stopni i dachu niet :-P

hmmm i dalej sie gapia :-P

za lotusem ;-P
http://polskajazda.pl/Samochody/MCC/Smart,Roadster/9169

po zimie prawdopodobnie będę szukał czegoś nowego bez dachu... dlatego czytam to forum :-P

ps. co do wiania... przy 170km/h u mnie za bardzo nie wieje

ale sie ludzie dziwnie patrzą :-P

jak sie ich wyprzedza :-P

jmk · 28 lip 2007, 0:06

[quote="Azmadan"]hmmm tak wiem już lipiec :-P

ale w marcu nabyłem cabrio ;-P - (przed zima może sprzedam... zależy ile napaleniec da ;-p)
nie 5-teczke...
ale tez sie wszyscy gapili...
jak było 16 stopni i dachu niet :-P

/quote]

Śmieszne autko. Miałem je przez parę dni na testach. Taka zabaweczka. Niby sam plastik a fun jest. Zwłaszcza dla zwykłego śmiertelnika. Aczkolwiek uwierz - że z MX5 nieporównywalny. Zapytaj kogoś ze swoich okolic, czy nie zabrałby Cię na krótką wycieczkę. Zobaczysz, jak kompletnie inne są to samochody.

PS. A co do dachu, to bodaj Łukasz pisał swego czasu, jak to wśród posiadaczy miatek wygląda: jeśli jest powyżej 10 stopni i nie pada - top down!. :-)

Sprawdzone wielokrotnie organoleptycznie ;D

28 lip 2007, 8:25

Azmadan pisze:hmmm tak wiem już lipiec
ale w marcu nabyłem cabrio ;-P

nie chce sie czepiac, ale to nie jest zadne cabrio - to targa, a nazwa roadster to zwykly chwyt marketingowy producenta :mrgreen:

Azmadan · 28 lip 2007, 10:30

co do 5-teczki....
kiedyś mnie wożono po Niemczech...
ale jak ktoś z okolicy Bielska miał by sie ochotę przejechać smarkiem :-P

i powozić MX5 to ja chętny jestem

co do cabrio.... :-P

bez dachowiec nie będę pisał :-P

misiomasta69 · 09 sie 2007, 20:29

Dzisiaj jeździłem cały dzien po mieście,non stop top down,czasem troche grzeje w czaszke,ale co tam,zasraj się a nie daj się,widziałm kupę kabrio,chewrolety,barchetty,z3,z4,pare 206cc i 306cci wszyscy top up!wracałem już do domu była 20,lekko ciemnawo,ciepło,wręcz idealne na topless,ale znowu 3 kabrio po drodze,wszyscy top up,nie kumam,to po co im kabrio?np z3 kabrio jest droższe od coupe,więc po co kupuja kabrio?

11 sie 2007, 8:49

misiomasta69 pisze:wszyscy top up,nie kumam,to po co im kabrio?

jak jade w trase to tez niestety zakladam daszek :roll:

dzisiaj np jadac z okolic nowego brzeska przez krk zdjalem daszek dopiero po minieciu krakowa - ilez mozna wachac smrody z autobusow i ciezarowek :wink:

11 sie 2007, 9:19

Zgadza się, ale prawdą jest też to, że w cabrio smród tak szybko znika jak się pojawił. :lol:

11 sie 2007, 9:29

gorzej jak stoisz na kazdych mozliwych swiatlach obok tirow itp :razz:

Azmadan · 20 sie 2007, 13:37

R.E.D. pisze:obok tirow itp

hmm bardziej na wysokości rury wydechowej tirów :-P

albo pod tirami

20 sie 2007, 13:41

Azmadan pisze:albo pod tirami

ja sie stoi pod tirami to juz raczej sie nic nie czuje :mrgreen: