kredyt samochodowy

Rozmowy inne, nie koniecznie o MX-5 ... wchodzisz tu na własną odpowiedzialność.

Moderator: Moderatorzy

wojteks
Posty: 969
Rejestracja: 05 maja 2012, 19:54
Model: NA
Lokalizacja: Podkarpackie

12 lis 2014, 12:56

onki pisze:Sądzicie, że to dobry pomysł, żeby starać się o kredyt,

Najgłupszy z możliwych moim zdaniem, rozumiem że brakowałoby Ci z 3-4 tysiące ale nie 15 tysięcy. Kupowanie samochodu droższego niż półroczne dochody mija się z celem chyba że musisz droższy kupić z nieznanych mi przyczyn.

onki pisze:Zarabiam około 2000 zł miesięcznie

Nie kupuj nic droższego niż 10 tysięcy, 2 sobie zostaw na wkład w konieczne wymiany, przeglądy, naprawy.

onki pisze:czy lepiej kupić coś tańszego teraz, a potem dozbierać i wymienić na droższe auto?

Dokładnie tak, na tanim samochodzie jest mała utrata wartości (jeżeli nie trafisz na minę).

Nie wiem co planowałeś kupić więc trudno coś więcej napisać.
Awatar użytkownika
polokokt
Donator
Donator
Posty: 1234
Rejestracja: 23 maja 2012, 8:42
Model: NC FL
Wersja: 2.0 Sport
Lokalizacja: WL

12 lis 2014, 13:21

Dokładnie tak jak wyżej, około 3 tyś PLN zostawiłbym na koszty około zakupowe auta + konieczny serwis. Czyli na auto zostaje +/- 2 tyś PLN. A jakiego auta byś nie kupił, czy to za 6 zy 20 tyś PLN, coś trzeba będzie w nim zrobić.
A dwa, że ja raczej też celowałbym w zakup za gotówkę (czyli tego na co mnie stać i ja tej zasady prywatnie się trzymam) niż branie kredytu. Tracisz dwa razy. Raz na wartości auta, a dwa na odsetkach przy kredycie. Tym bardziej, że po kupnie auta na tak duży kredyt, w stosunku do dochodów, miesięcznie dojdzie CI dużo obciążeń finansowych, których teraz nie masz i możesz oszczędzać (rata do spłacenia, paliwo do auta + naprawy). I się zaraz okaże, że nie ma kasy na jeżdzenie.
Sugerowałbym dozbierac do +/-10 tyś PLN i dopiero szukać auta w zbliżonej kwocie (w tej kwocie, można już trafić MXa, który będzie wymagał nakładów finansowych i własnej pracy, ale nie będzie miną pożerającą kasę bez opamiętania.
Inna sprawa, czy są kredyty na tak stare auta? Kiedyś interesowałem się tym tematem w trochę innym kontekście i tak na szybko, jakieś kalkulatory internetowe pokazywały tylko kredyty dla aut nie starszych niż 5 lat. Ale może po osobistym kontakcie w banku coś starszego dałoby radę kupić?
rrutek
Donator
Donator
Posty: 1200
Rejestracja: 22 lip 2013, 21:20
Model: NA
Wersja: 1.6 '92
Lokalizacja: Warszawa

12 lis 2014, 14:43

Tak jak wyżej - jak masz taką możliwość i znosisz dobrze brak auta, wstrzymałbym się. Mimo, że wcześniej myślałem o Miacie, kupiłem przed nią Civica z racji niższej ceny zakupu i nie powiem, że były to pieniądze wyrzucone w błoto, bo to auto też mi dało sporo frajdy i wdrożyło w społeczność motoryzacyjną, ale z czasem coraz bardziej czułem, że mając już jakieś auto i jednocześnie mając ogromną chęć do "modzenia", jest trudno odłożyć pieniądze na znacznie droższe auto (celowałem wtedy w NBFL), bo a to Cię "zaatakują" jakieś ładne felgi, a to zaraz przyjdzie potrzeba zrobienia czegoś w samochodzie (nie oszukujmy się, w na tyle starych autach, które są w Twoim zasięgu i były wtedy w moim, zawsze jest sporo do zrobienia). Tym bardziej bym się wstrzymał, że w okolicach 10k jesteś w stanie sporym wysiłkiem znaleźć jakąś Miatę NB (a może trafisz akurat NA?) w całkiem sensownym stanie.
była: Mała aka MX-5 NB Twilight Blue '99 1.6 110KM
była: Babcia aka 323 BF Canal Blue Metallic '88 1.6 88KM
jest: Zygzak aka MX-5 NA Classic Red '92 1.6 115KM
ODPOWIEDZ