Hantkus pisze:Kto chce w niedziele bedzie w niedzielę proste...ja zapraszam na jutro
Będę jutro , sorry - namieszaliśmy bez sensu

Moderator: Moderatorzy
DEXTER pisze:remik, masz już fotel zamontowany?
dmk pisze:dobi, wiesz że za chwilę będziesz się pozbywał MRki...![]()
dobi pisze:dmk pisze:dobi, wiesz że za chwilę będziesz się pozbywał MRki...![]()
Hehe...przecież " MR5 vel Bodykit" juz jest wystawiona na sprzedaż, i co kilka dni opuszczam cenę, a tak na poważnie, to juz ten sezon chyba dojade bodykitem, na koniec sezonu pod młotek, i na wiosnę 2015 wjeżdża ence, albo enbe jakies ładne anni.No chyba że znajdzię się jakis chetny na mrówke wcześniej...czas pokaże, ale tak czy siak docelowo będzie na bank madzia, w końcu moja narzeczona to Magda, więc to zobowiązuje.
dobi pisze:Aczkolwiek Remik, musieli byśmy jeszcze powtórzyć to porównanie, Ty lepiej moze wystartujesz, a ja pojade bez Hantkusa na prawym...
dobi pisze: wtedy pewnie nc, choć jak znam siebie to każda opcje biore pod uwage, nawet ładne zaturbione na.
dobi pisze:Aczkolwiek Remik, musieli byśmy jeszcze powtórzyć to porównanie, Ty lepiej moze wystartujesz, a ja pojade bez Hantkusa na prawym...
remik pisze:Powtórzymy, moje warunki![]()
1. Będę na lekkich felgach 15"
2. Zmianie olej, nie będzie mi żal silnika![]()
Poza tym, moja nie jest szybka na prostej, ale ja jestem szybki na zakrętach
offthe pisze:misie pysie, polećcie mi jakąś klinikę dentystyczną z chirurgią w Poznaniu..muszę wyciąć zęba a raczej nie zdążę wrócić z tym na pomorze..
dmk pisze:Anni to już wiekowe wozidła, jak starczyłoby finansów to poszedłbym w jakąś NC z początku produkcji w 1.8 (podejrzewam, że to Twój target cenowy po sprzedaniu MRki) i doinwestował - zawieszenie można o dziwo tańszym kosztem niż w NB doprowadzić do wersji miód-malina (np. stabilizatory z RXa kosztują grosze, zawieszenia leżą tu i tam po znikomym przebiegu...), a rozwojowo jest dużo ciekawsze na przyszłość.
dmk pisze:O NC za 15 albo 12 tys. to zapomnij - auto po dzwonie to zawsze auto po dzwonie i naprawianie go jest nie tylko kosztowne ale i czasochłonne. Zwyczajnie nie warto, jak nie jesteś blacharzem/lakiernikiem ze znajomościami.
dobi pisze: A z tego co widzę to juz za 20K mozna przytulić całkiem fajna NC sztukę, niezbyt mocno zmechaconą, i sposobem bez pośpiechu przez zimę zrobić.
dobi pisze:wolę kupić uderzoną i samemu się bawic w naprawę i wiedzieć co mam, niż kupić "nie bitą" i później się zastanawiać dlaczego ściąga na którąś stronę...
dobi pisze:Ale tak jak juz pisałem, najpierw mrówa do żyda, a później rozpoczne poszukiwania jakiejś ładnej sztuki, i chyba jednak zaturbionej, bo te 140 KM to trochę już mi mało.