mam straszliwy problem, mianowicie głośność "zacięła" mi się na dość cichym poziomie i przy otwartym dachu w ogóle nic nie słychać
Wcześniej wariowało, teraz już w ogóle się nie rusza. Niestety "fachowcy", do których udawałam się z problemem, bardzo chcieli mi sprzedawać nowe radio, jednak nikt nawet nie chciał spróbować naprawić obecnego. Ja jednak wolałabym zostać przy obecnym - fabrycznie montowanym - bo po prostu najlepiej pasuje do wnętrza samochodu. No i zwyczajnie nie lubię, jak ktoś mi wciska coś, co może niekoniecznie jest potrzebne. Inna sprawa, że rzeczywiście kompletnie się na tym nie znam, może radia z 2004 roku rzeczywiście nie warto naprawiać? Coś było o jakimś kluczu zabezpieczeń radia (czy czymś takim), co to jest i gdzie powinnam to mieć? Czy w Łodzi, Krakowie albo w pobliżu jest ktoś, kto by się tym zajął?Z góry dzięki za odpowiedzi,
Smokowica
A temat nazwałam ogólnie, bo nie wiem, co się tak naprawdę popsuło, jedyne co wiem, to że nie można zmienić głośności...
?
