,,kowadełko,, hamulca
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
Witam...mam pytanie odnosnie ,,kowadełka,, hamulca przy tylnim kole. wystapił na nim luz i podczas hamowania zaciski nie sa dobrze dociskane co skutkuje ,,podskakiwaniem,, i wydobywa sie dziwny dzwięk. moje pytanie brzmi czy ten luz da sie jakos skasowac czy to juz jest kwestia wyrobienia i trzeba kupic całe nowe? troche sie zmartwilem bo cos takiego jak tarcze, klocki czy nawet całe zaciski mozna kupic bez problemu ale z tym całym kowadełkiem nie spotkałem sie wogóle ...Pozdrawiam
Jedni mechanicy nazywaja to kowadełko drudzy jarzmo do zacisku...generalnie znajduje sie to nad zaciskiem, połaczone z nim ...i własnie na tym łączeniu mam luz (wyrobione) Kiedy hamuje to luz miedzy tymi dwiema czesciami objawia sie tym ze wydobywa sie hałas podobny do stuków...jedno o drugie sie slizga
jesteś pewny ze te stuki dobiegają wlasnie z tylnego zacisku?
tego sie nie wymienia w całości najwyżej prowadnice możesz mieć skorodowane
Tu rozwiazanie: http://www.motoneo.pl/szcz/812002/frenkit_380/0/0/all.php
tego sie nie wymienia w całości najwyżej prowadnice możesz mieć skorodowane
Tu rozwiazanie: http://www.motoneo.pl/szcz/812002/frenkit_380/0/0/all.php
White NA BP'95
uzywam ogólników bo nie jestem mechanikiem i nie wiem ja to dokładnie opisac ale spróbuje....jak sie popatrzy pezposrednio na zacisk nad nim jest ,,coś,, co sprawia ze po wcisniecu hamulca zacisk zaczyna pracowac czego skótkiem jest docisniecie klocków...to cos co popycha ten zacisk zwany przezemnie kowadełkiem wchodzi w zacisk dzieki czemu nim porusza i sek w tym ze po w cisnieciu pedału hamulca to cos co wchodzi w zacisk nie wchodzi tak jak trzeba, kształt tego bolca nie wypełnia wpełni przestrzeni w zacisku (co widac gołym okiem kiedy wcisnie sie pedał...widac ten powyrabiany bolec)czego skutkiem jest slizganie sie a podczas jazdy stuki...inaczej nie umiem tego opisac prawdopodbnie jest wyrobine całe jarzmo...
Po 1 skoro nie umiesz porzadnie opisac, wrzuc filmik, ewentualnie dokladne zdjecia. Wtedy bedziemy mogli pomoc. Idea jest taka, dobrze wyregulowany zacisk powinien sie oprzec o tarcze na sztywno, gdy cisniesz pedal hamulca. Nic nie ma prawa chodzic na wcisnietym hamulcu.
- Alex
- Donator
- Posty: 4740
- Rejestracja: 29 cze 2013, 20:25
- Model: NC
- Wersja: Niseko
- Lokalizacja: łódź
- Kontakt:
max83 pisze:spoko...poczytałem troche o budowie hamulców i juz wiem w czym problem ... do wymiany mam jarzmo zacisku..metal sie wyrobil i nie potrafi zacisnąc porzadnie zacisku stad to szarpanie i dzwiek stuków.
od zaciskania to jest zacisk, jarzmo ma - w przypadku plywajacego zacisku - za zadanie ustawianie zacisku tak by oba klocki byly rowno docisniete do tarczy. Owszem moze sie wyrobic, moze sie zatrzec, czasem wystarcza wymiana sworzni a czasem trzeba kupic drugie.
btw. czy w tylnych zaciskach nie powinno byc blaszek? Bo jesli powinny byc a ich nie ma to moge byc stuki.
pozdrawiam
Alex
były: NC 2.5 , NA 1.6/90+ jest: Niseko 2.5/RomDrop
182HP/242Nm
A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
https://alexengineering.pl
Alex

były: NC 2.5 , NA 1.6/90+ jest: Niseko 2.5/RomDrop


A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
https://alexengineering.pl
max83 pisze:spoko...poczytałem troche o budowie hamulców i juz wiem w czym problem ... do wymiany mam jarzmo zacisku..metal sie wyrobil i nie potrafi zacisnąc porzadnie zacisku stad to szarpanie i dzwiek stuków.
Albo ja nie rozumiem o co Ci chodzi, albo mylisz jarzmo (element przykrecany do piasy na sztywno) i zacisk (ruchomy element z tloczkiem).
Ps. W tylnych hamulcach sa blaszki.