Przestała się kręcić powyżej 7200
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
Siemka,
Problem od kilku dni - jak dochodzi do 7200 obrotów to zaczyna mnie odcinać. tak samo w czasie jazdy jak postoju. Wcześniej spokojnie przy 7500 zmieniałem bieg i nie było tego problemu. Do tego czasem jak już tutaj było pisane jest problem na wolnych - spadają do ok 600 by po chwili podskoczyć z powrotem na ok 950.
Lekko zmulona mi się wydaje ponadto.
Możliwości??
Problem od kilku dni - jak dochodzi do 7200 obrotów to zaczyna mnie odcinać. tak samo w czasie jazdy jak postoju. Wcześniej spokojnie przy 7500 zmieniałem bieg i nie było tego problemu. Do tego czasem jak już tutaj było pisane jest problem na wolnych - spadają do ok 600 by po chwili podskoczyć z powrotem na ok 950.
Lekko zmulona mi się wydaje ponadto.
Możliwości??
Miata jest bogiem, adrenalina nałogiem, wyścig zabawą, styl podstawą
Odcinka fabrycznie jest przy 7200, więc jeśli kręciłeś wcześniej do 7500 to raczej coś było z tym nie tak
A spadające obroty to częsta rzecz. Podobno trzeba przeczyścić jakiś zaworek czy coś. Majkel o tym pisał.

A spadające obroty to częsta rzecz. Podobno trzeba przeczyścić jakiś zaworek czy coś. Majkel o tym pisał.
Były: NB, NBFL, NC 2,0, NC 2,0 automat, NC swap 2,5 6b, ND 2,0.
Jest NA 1990.
Jest NA 1990.
sajan pisze:Do tego czasem jak już tutaj było pisane jest problem na wolnych - spadają do ok 600 by po chwili podskoczyć z powrotem na ok 950.
Wyczyść sprayem do gaźników całą przepustnicę i zawór IAC pod nią, a jeżeli Ci się chce to sprawdź czy działa Ci czujnik sprzęgła i czujnik biegu jałowego u mnie to było przyczyną, trzeba odpiąć wtyczkę od kompa i podpiąć pod multimetr, pamiętam że kabelek do tego był na skraju wtyczki.
Na zmulenie też szukam odpowiedzi bo mam podobne odczucia w swojej.
-
- Posty: 1023
- Rejestracja: 01 wrz 2012, 16:53
- Lokalizacja: Wrocław
Maksymalna moc jest przy 6500, maksymalny moment jest przy 5500, po tych obrotach obie wartości idą w dół. Nie widzę więc sensu podnoszenia odcinki, bo silnik jest wystrojony tak, że wyższe obroty będą go męczyć, a mocy więcej nie będzie. W zasadzie mogłabybyć i przy 7 tysiącach tak naprawdę, nie ma co kręcić wyżej.
Nie obraź się, ale poczytaj trochę i dowiedz się co nieco o aucie, bo najpierw chciałeś podnosić moc stożkiem i chipem, potem narzekasz że dupa Ci lata przy 200 i chcesz lotkę (co może być nawet spowodowane nierównym ciśnieniem w oponach lub milionem innych rzeczy, ale na pewno nie dociskiem aero), a teraz chcesz podnosić odcinkę do obrotów, gdzie silnik traci moc i zwyczajnie go katujesz
Nie obraź się, ale poczytaj trochę i dowiedz się co nieco o aucie, bo najpierw chciałeś podnosić moc stożkiem i chipem, potem narzekasz że dupa Ci lata przy 200 i chcesz lotkę (co może być nawet spowodowane nierównym ciśnieniem w oponach lub milionem innych rzeczy, ale na pewno nie dociskiem aero), a teraz chcesz podnosić odcinkę do obrotów, gdzie silnik traci moc i zwyczajnie go katujesz

spoko nie obrażam się bo wiem, że jestem noobem. Ale za to już sporo info udało mi się zgarnąć od was. Rozumiem wobec tego, że dla najlepszych wyników zmiana biegów przy ok 7tys.??
Miata jest bogiem, adrenalina nałogiem, wyścig zabawą, styl podstawą
-
- Posty: 1023
- Rejestracja: 01 wrz 2012, 16:53
- Lokalizacja: Wrocław
O ile z 1. na 2. jeszcze może się opłaca zmiana na odcince, to dalej już coraz mniej, bo przełożenia są coraz ciaśniejsze, w związku z czym spadek obrotów po zmianie biegów jest mniejszy. Popatrz sobie np. w temacie Himbera, on był na hamowni swoją 1.6 jeszcze przed uturbianiem, gdzieś tam jest wykres, zobacz jak przebiega linia mocy i momentu (moment też jest b. ważny), zobacz na jakie obroty spada Ci przy zmianie z danego biegu i wyciągnij wnioski.
W skrócie - jeśli np. przy zmianie biegu przy 7 tysiącach obrotów z 2. na 3. spadają one do 4800 (strzelam, nie wiem ile jest faktycznie), a suma momentu i mocy przy 7000 obr/min jest mniejsza niż przy 4800 obr/min, to zmiana już się opłaca bardziej niż ciągnięcie silnika wyżej i można nawet próbować, jak to będzie wyglądało przy 6900 itp.
Miata ma i tak dość ciasne przełożenia w porównaniu do dupowozów, tutaj na 2. nie pojedziesz nawet 100 km/h mimo odcinki przy 7200 obrotach, niektóre auta mają odcinkę sporo niżej (mówię o benzynach) i potrafią jechać 120 km/h na 2. biegu.
Swimmer, właśnie to zależy od biegu. Nie analizowałem dokładnie, ale pomiędzy 4. a 5. biegiem jest tak mała różnica, że może się nie opłacać ciągnąć wyżej niż 6700 albo 6800 np., bo na 5. będzie miał wtedy 6300, a co za tym idzie więcej momentu i tyle samo mocy.
W skrócie - jeśli np. przy zmianie biegu przy 7 tysiącach obrotów z 2. na 3. spadają one do 4800 (strzelam, nie wiem ile jest faktycznie), a suma momentu i mocy przy 7000 obr/min jest mniejsza niż przy 4800 obr/min, to zmiana już się opłaca bardziej niż ciągnięcie silnika wyżej i można nawet próbować, jak to będzie wyglądało przy 6900 itp.
Miata ma i tak dość ciasne przełożenia w porównaniu do dupowozów, tutaj na 2. nie pojedziesz nawet 100 km/h mimo odcinki przy 7200 obrotach, niektóre auta mają odcinkę sporo niżej (mówię o benzynach) i potrafią jechać 120 km/h na 2. biegu.
Swimmer, właśnie to zależy od biegu. Nie analizowałem dokładnie, ale pomiędzy 4. a 5. biegiem jest tak mała różnica, że może się nie opłacać ciągnąć wyżej niż 6700 albo 6800 np., bo na 5. będzie miał wtedy 6300, a co za tym idzie więcej momentu i tyle samo mocy.
Ostatnio zmieniony 14 cze 2013, 13:46 przez fifomaniak, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Donator
- Posty: 2803
- Rejestracja: 17 lut 2012, 17:59
- Model: NB MSM
- Wersja: Szarik
- Lokalizacja: Poznań
Do tego co zgrabnie opisał fifomaniak dodam tylko, że teoretycznie auto najlepiej "jedzie" w zakresie obrotów między max momentem obrotowym a max mocą. Czyli jeśli np. max moment jest przy 5k rpm a moc przy 6,5k rpm to w zakresie tych 1500 obrotów najlepiej przebywać.
btw. sajan wprowadziłeś trochę "urozmaicenia" na forum, nudy brak
btw. sajan wprowadziłeś trochę "urozmaicenia" na forum, nudy brak

Rules are made to be broken
- Hookie
- Donator
- Posty: 3426
- Rejestracja: 01 gru 2011, 19:22
- Model: NC
- Wersja: 2.0T
- Lokalizacja: Sosnowiec
Hantkus: miałem o urozmaiceniu właśnie pisać. 

2011-12: NB 1.8 '98 10th Anni 2260 - Miatulka
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015-17: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018-22: ND 2.0 '16 Club - Kocur
2022-25: NBfl 1.8 '03 - Żaba
2025-? NC 2.0T '06 - 7
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015-17: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018-22: ND 2.0 '16 Club - Kocur
2022-25: NBfl 1.8 '03 - Żaba
2025-? NC 2.0T '06 - 7
-
- Posty: 157
- Rejestracja: 20 mar 2012, 19:10
- Model: Inny
- Wersja: BMW M2, ex NCFL
- Lokalizacja: Katowice/Warszawa/Berlin
fifomaniak pisze:W skrócie - jeśli np. przy zmianie biegu przy 7 tysiącach obrotów z 2. na 3. spadają one do 4800 (strzelam, nie wiem ile jest faktycznie), a suma momentu i mocy przy 7000 obr/min jest mniejsza niż przy 4800 obr/min, to zmiana już się opłaca bardziej niż ciągnięcie silnika wyżej i można nawet próbować, jak to będzie wyglądało przy 6900 itp.
Jesteś pewny że tak jest? To nie do końca musi być takie oczywiste, bo zmieniając bieg, zmieniasz przełożenie silnika i "spada moment na kołach".
edit: chwila googlania, link: http://www.racingforum.pl/index.php?showtopic=87792
ale auto przyśpiesza najlepiej, kiedy ma największy moment obrotowy - oczywiście na danym biegu. Moment działający na koła obliczamy jako iloczyn momentu i przełożenia na danym biegu. Czyli najlepiej zmienić bieg, kiedy moment na biegu, który aktualnie jest wrzucony jest taki sam jaki będzie na biegu, który wrzucimy, a na pewno nie mniejszy.
Z tego wynika tak jak pisałem. Do twoich obliczeń fifomaniak trzeba wziąć moment na kołach, więc może opłacać się przeciągnąć silnik na bardzo wysokie obroty na niższym biegu.
Ostatnio zmieniony 14 cze 2013, 14:51 przez B4ndit, łącznie zmieniany 1 raz.
keidys robilem podobna analize w exelu dla silnika bp jacka 179 ( mazda323f)
[url]http://img859.imageshack.us/img859/4301/skanuj0006n.jpg[/url]
"zrobilem analize twqojego wykresu i skrzyni i niekoniecznie wychodzi ze sie oplaca krecic do odcinki.na pewno na jedynce sie oplaca krecic do odciny, ale na pozostalych biegach juz niekoniecznie.
na dwojce wychodzi ze najlepiej do okolo 7500 (na dwojce wtedy jest okolo 980Nm a po zmianie na trojke spadek o 2200 czyli do 5300 jest wtedy 975Nm), na trojce do okolo 7300 (na trojce wtedy jest okolo 730Nm a po zmianie na czworke spadek o 1700 czyli do 5600 jest wtedy 735Nm), a na czworce do okolo 6800 (na czworce wtedy jest okolo 640Nm a po zmianie na piatke spadek o 1500 czyli do 5500 jest wtedy 615Nm).
co prawda przyjalem spadki obrotow z 1 na 2, z 2 na 3, z 3 na 4 jak w skrzyni g5mr bo nie chcialo mi sie juz liczyc a mialem gotowce z g5mr ale roznice beda minimalne.
[url=http://imageshack.us/photo/my-images/545/mock.png/]
[/url]"
oczywiscie obliczenia mocno przyblizone bo trzeba by znac straty na poszczegolnych biegach, a wzalozeniu sa straty dla kazdego biegu policzone jak z hamowni podczas pomiaru na 4 biegu.[URL=http://img859.imageshack.us/img859/4301/skanuj0006n.jpg]http://img859.imageshack.us/img859/4301/skanuj0006n.jpg[/URL][URL=http://img859.imageshack.us/img859/4301/skanuj0006n.jpg]moc[/URL]
[url]http://img859.imageshack.us/img859/4301/skanuj0006n.jpg[/url]
"zrobilem analize twqojego wykresu i skrzyni i niekoniecznie wychodzi ze sie oplaca krecic do odcinki.na pewno na jedynce sie oplaca krecic do odciny, ale na pozostalych biegach juz niekoniecznie.
na dwojce wychodzi ze najlepiej do okolo 7500 (na dwojce wtedy jest okolo 980Nm a po zmianie na trojke spadek o 2200 czyli do 5300 jest wtedy 975Nm), na trojce do okolo 7300 (na trojce wtedy jest okolo 730Nm a po zmianie na czworke spadek o 1700 czyli do 5600 jest wtedy 735Nm), a na czworce do okolo 6800 (na czworce wtedy jest okolo 640Nm a po zmianie na piatke spadek o 1500 czyli do 5500 jest wtedy 615Nm).
co prawda przyjalem spadki obrotow z 1 na 2, z 2 na 3, z 3 na 4 jak w skrzyni g5mr bo nie chcialo mi sie juz liczyc a mialem gotowce z g5mr ale roznice beda minimalne.
[url=http://imageshack.us/photo/my-images/545/mock.png/]

oczywiscie obliczenia mocno przyblizone bo trzeba by znac straty na poszczegolnych biegach, a wzalozeniu sa straty dla kazdego biegu policzone jak z hamowni podczas pomiaru na 4 biegu.[URL=http://img859.imageshack.us/img859/4301/skanuj0006n.jpg]http://img859.imageshack.us/img859/4301/skanuj0006n.jpg[/URL][URL=http://img859.imageshack.us/img859/4301/skanuj0006n.jpg]moc[/URL]
Opel Speedster b207r 2,0t td04-20t 320KM, 400Nm, 930kg, RWD+TORSEN, RaceTCS, lotus 111r abs
1/4 2024r: 12,394 moc kolo 300KM, 32 stopnie
tor Poznań 1m48,467s i tor Łódź 57,517s na oponach: extreme vr2 r7a(hl) tył, yokohama a052 przód
1/4 2024r: 12,394 moc kolo 300KM, 32 stopnie
tor Poznań 1m48,467s i tor Łódź 57,517s na oponach: extreme vr2 r7a(hl) tył, yokohama a052 przód
Z tą zmianą właśnie chodziło mi o to, że spadają znacznie obroty, więc lepiej chwilę później żeby szybciej dojść do mocy ;] jednakże ta ostatnia analiza zmienia trochę punkt widzenia, jeśli odcięcie mam na 7200 a dopiero na 3 opłaca się zmieniać poniżej tej wartości.
Zawsze wprowadzam trochę chaosu
Profilowe zmienię, jak wrócę do domu.
Zawsze wprowadzam trochę chaosu

Profilowe zmienię, jak wrócę do domu.
Miata jest bogiem, adrenalina nałogiem, wyścig zabawą, styl podstawą
Obliczenia są robione dla zmodyfikowanego silnika w tej 323, która miała koło 170KM jeśli dobrze pamiętam i ta moc była bardzo wysoko, więc nie ma co tego przykładać do seryjnego silnika. Nie patrz na podane wartości obrotów przy których zmienia się biegi, bo chodzi tylko o ogólną myśl, że nie zawsze warto cisnąć do końca.
Były: NB, NBFL, NC 2,0, NC 2,0 automat, NC swap 2,5 6b, ND 2,0.
Jest NA 1990.
Jest NA 1990.
-
- Posty: 64
- Rejestracja: 15 lip 2012, 12:32
- Lokalizacja: Żory
Jako ze przypadkiem tez posiadam NB 2000r 1,6l
I troszke na 1/4 mili go przegonilem ostatnio w Kąkolewie
To stwierdzam ( oczywiscie po wykrecanych czasach przejazdu - udokumentowane )
najlepiej zmieniac biegi nastepujaco
1 > 2 przy 6500
2 > 3 przy 6800-7000
powyzej nie wiem bo na cwiartke w tym silniku 3 dochodzi do konca akurat na mecie
i 4 sie nie wrzuca
I troszke na 1/4 mili go przegonilem ostatnio w Kąkolewie
To stwierdzam ( oczywiscie po wykrecanych czasach przejazdu - udokumentowane )
najlepiej zmieniac biegi nastepujaco
1 > 2 przy 6500
2 > 3 przy 6800-7000
powyzej nie wiem bo na cwiartke w tym silniku 3 dochodzi do konca akurat na mecie
i 4 sie nie wrzuca

Moja 5 biegowa na 2 wyraznie dociaga prawie do 110km/h.
Mozna zobaczyc na moim profilu.
Mozna zobaczyc na moim profilu.
Jest - NCFL2 2.0 White Pearl
Była Mazda NBFL Memories Turbo 220 hp
Mazda 626 2.5
Mazda 323 1.5 GT 81
Życie jest za krótkie żeby jeździć nudnymi samochodami
Była Mazda NBFL Memories Turbo 220 hp
Mazda 626 2.5
Mazda 323 1.5 GT 81
Życie jest za krótkie żeby jeździć nudnymi samochodami
-
- Posty: 1023
- Rejestracja: 01 wrz 2012, 16:53
- Lokalizacja: Wrocław