Kopci

:(

Ogólny dział techniczny związany z tematami eksploatacyjnymi, mechanicznymi i elektroniką wszystkich generacji Mazd MX-5.

Moderatorzy: pirul, Moderatorzy

perver
Posty: 321
Rejestracja: 12 kwie 2007, 10:09
Lokalizacja: Olsztyn

28 paź 2008, 22:34

Moni nie ma co sie martwic. Przerabialem te "dymanko poranne" w swojej dluuuugo,bo sie nie moglem zebrac zeby remont zrobic. A obstawiam,ze motor mogl byc przegrzany lub byl mocno eksploatowany. Byc moze ze licznik przekrecony.
Zaloze sie ze jak byly cieple suche dni to nie dymila z rana :mrgreen:
Mimo to auto nadal zachowuje swoja dynamike i nie ma zadnego problemu z uzytkowaniem,no oczywiscie poza poranna chmura ;)
Do tego dam sobie fujare w plastry pociac,ze olej bedzie ubywal.

Podsumowujac: pierscienie i uszczelniacze do zrobienia, obrobka gniazd zaworowych itd... sie nie znam za dobrze,ale tak bylo u mnie. Sprawdz ceny czesci +robocizny i porownaj czy nie lepiej kupic drugi silnik i wsadzic.
Nie ma co sie z chuujem szarpac,bo i tak nic poza nerwami sie nie zdziala.
Spuscic wpierdol to dobra mysl i mi tez czesto przychodzi do glowy, baaa nawet pratykowalem do czasu jak mi jeden znajomy nie powiedzial "daj spokoj... zajebiesz psa,a odpowiesz za czlowieka"
Trzeba byc czujnym,to jedyna recepta,bo to Poska.... nie elegancja Francja :twisted:
Po co jezdzic skoro mozna latac...
vox
Posty: 886
Rejestracja: 21 paź 2007, 5:29
Model: NB
Lokalizacja: Branice opolskie

29 paź 2008, 5:45

perver pisze:Do tego dam sobie fujare w plastry pociac,ze olej bedzie ubywal.
:shock:
Dasz popatrzeć :?: :mrgreen:
Moni
Posty: 46
Rejestracja: 23 cze 2008, 9:08
Lokalizacja: Pabianice

29 paź 2008, 8:26

perver Wszystko się zgadza, nawet wczoraj się zastanawialiśmy... Że to mogło stać się niedawno, bo przecież ciągle nie kopciło... No ale jak mówisz... Pogoda się zaczęła i również się zaczęło.
Dzisiaj jadę do mechaniora i wszystko się okarze, no albo nie wszystko:P Zależy czy dobry z niego mechanior :P
irakleo
Posty: 3316
Rejestracja: 22 mar 2008, 13:59
Lokalizacja: 3-mia-100 / Szczecin

29 paź 2008, 9:20

Czasem zdarza się że płyn chłodzący jest zasysany przez podciśnienie do cylindrów - powód to uszczelka pod głowicą, pęknięta głowica lub blok silnika. Wówczas z rury wydechowej wydobywa się para która w niższych temperaturach na zewnątrz jest po prostu bardziej widoczna niż latem. Miałem kiedyś właśnie taka sytuację w jednym z moich aut. Pękła głowica i auto zaraz po uruchomieniu silnika pracowało normalnie. Po nagrzaniu się głowicy pęknięcie najwyraźniej powiększało się i fizyka robiła już swoje....efektem było kopcenie auta na biało. Wystarczyło przyłożyć rękę do rury wydechowej i zawilgocenie spalin było namacalne nawet dla laika.
Kain
Posty: 186
Rejestracja: 10 maja 2008, 8:44
Lokalizacja: Warszawa/Biała Podl.

29 paź 2008, 16:27

Ja ostatnio przypatrzylem sie do sprawy kopcenia u mojego kumpla oczym wspominalem i dla mnie wydaje sie ze ma zabarwienie niebieskie co by oznaczało spalanie oleju.
meping
Posty: 131
Rejestracja: 03 mar 2008, 17:23
Lokalizacja: Łódź

15 lis 2008, 10:20

perver pisze:Podsumowujac: pierscienie i uszczelniacze do zrobienia, obrobka gniazd zaworowych itd... sie nie znam za dobrze,ale tak bylo u mnie.



Witam

Perver ile wyniosla Cie twoja naprawa, obawiam sie ze u mnie moze byc podobnie niestety.
meping
Posty: 131
Rejestracja: 03 mar 2008, 17:23
Lokalizacja: Łódź

15 lis 2008, 18:10

Kain pisze:Jak wspominałem kumpel ma ten sam problem i nie ubywa płynu co sam myslałem że biały dym jest spowodowany dostawaniem się płynu do cylindra. Myślałem że to uszczelka pod głowicą ale to na 100% powinien płynu ubywać. Jęśli uda się u niego rozwiązać problem to napewno dam znać.


Witam

U mnie identyczna sytuacja, Kain jakis postep ?
Poradzcie co z tym fantem zrobic, aczkolwiek moj dymi na niebiesko, plynu chodniczego jak wyzej nie ubywa.
Kain
Posty: 186
Rejestracja: 10 maja 2008, 8:44
Lokalizacja: Warszawa/Biała Podl.

15 lis 2008, 18:22

Rozmawiałem z kolegą i wymienił drugi raz olej i problem za nikł, tylko nie pamiętam jaki był olej wcześniej a na jaki wymienił.
przemasi
Posty: 1610
Rejestracja: 20 lip 2008, 21:37
Model: Inny

15 lis 2008, 20:16

meping, na jakim oleju jeździsz teraz? Zmieniałeś go jakoś ostatnio i to zauważyłeś?
meping
Posty: 131
Rejestracja: 03 mar 2008, 17:23
Lokalizacja: Łódź

16 lis 2008, 8:44

Czolem

Olej wymieniany byl jakies 8 tys. temu.
Wczesniej wlany byl polsyntetyk ( o ile dobrze pamietam ), mechanik rowniez zalal pol syntetyk - Venol 10W40.

Podobno przyzwoity wiec nie protestowalem.

A zwrocilem na to uwage jakis miesiac temu, czyli kilka miesiecy po zmianie oleju.
Poziom oleju sprawdzalem, niby pelny ale wg. mnie oznaczenia na bagnecie sa kompletnie nieczytelne.
Dizajer
Posty: 1101
Rejestracja: 16 kwie 2007, 9:04
Lokalizacja: Poznań / Kujawy
Kontakt:

16 lis 2008, 12:37

meping pisze:wg. mnie oznaczenia na bagnecie sa kompletnie nieczytelne.

Też mnie to wnerwia. Żadko wyraźnie widac poziom.
majkel
Administrator
Administrator
Posty: 6890
Rejestracja: 26 mar 2007, 17:30
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa

16 lis 2008, 12:56

quench pisze:eż mnie to wnerwia. Żadko wyraźnie widac poziom.

Ja sobie tą część bagnetu pomiędzy oznaczeniami lekko przeszlifowałem... Odbija światło
i trochę lepiej widać...
meping pisze:Olej wymieniany byl jakies 8 tys. temu.
Wczesniej wlany byl polsyntetyk ( o ile dobrze pamietam ), mechanik rowniez zalal pol syntetyk - Venol 10W40.

Może Venol po 8 tysiącach przypomina już wodę/zupę i trzeba go wymienić na niezużyty...
Miał może ktoś jakieś doświadczenia z tym produktem ??
Moni
Posty: 46
Rejestracja: 23 cze 2008, 9:08
Lokalizacja: Pabianice

21 lis 2008, 10:23

Nic przez dłuższy czas nie pisałam tylko obserwowałam moją mazdkę. Nie wiem czemu tak to się działo, że przez pewien czas kopcił mi bardzo. Teraz już przestał Teraz leci dymek tak normalnie mało jak w każdym aucie. Nic się nie dzieje, nie puka, nie stuka i jeździ dalej. Nie wiem czy mam się przejmować nadal problemem wcześniejszego kopcenia
przemasi
Posty: 1610
Rejestracja: 20 lip 2008, 21:37
Model: Inny

21 lis 2008, 10:38

Moni pisze:Nie wiem czy mam się przejmować nadal problemem wcześniejszego kopcenia

Raczej nie, ale warto było by sprawdzić kompresję tego silnika...
widmo
Posty: 214
Rejestracja: 28 paź 2008, 22:33
Lokalizacja: Pabianice, Łódź

21 lis 2008, 16:19

Biały dym z rury świadczy jak pisali wczesniej inni o przedostaniu się do płynu chłodzącego do komory spalania. Powodem moze byc peknieta uszczelka pod glawica, peknieta glowica lub kadlub silnika. byc moze to uszczelka ktora jak mowisz czasem na zimno inaczej jakos reaguje a jak sie rozgrzewa czy cos to pozniej sie jakos ustawia i nie przepuszcza plynu....Zmien uszczelke i zaobserwuj wtedy ... to nie powinno byc drogie ale oby to bylo to. Policja , sady to mozecie sobie miedzy bajki wszyscy włozyc :) ale plyn z chlodnicy jest gestszy niz para wodna wiec powinnas miec gesty bialy dym. Przy spreazonym stanie nie trzeba jego duzo by kopcenie bylo sporawe. Zastanawiam sie czemu przy wymianie oleju to sie stalo....coz wymien uszczele pod glowica...tak dla pewnosci
ODPOWIEDZ