
[PLAN] Tokaji borok fesztivál 2013
24.05-26.05.2013
Moderator: Moderatorzy
Czy ekipa warszawska planuje jakiś wspólny start?
Ja z kolei jadę w piątek z rana, tak aby być w Krakowie przed 9 (start około 5). to może umówmy się na 2 listy, kto jedzie w czwartek pisze do Ortaliona, kto w piątek rano do mnie, a Skylukera poprosimy o oznaczenie osób w pierwszym poście.
Taki jest plan, spotykamy się w piątek rano zgodnie z ustaleniami i dalej kolumna.
Ortalion pisze:do Tokaju jedziemy jedną kolumną
po naszych doswiadczeniach z 30-to autkowa kolumna, mysle, ze ten element trzeba by przemyslec w zakresie slowa "jedna"

Powstrzymać przyzwyczajenia i odłożyć gumówke na półkę...
- Błaszczykowski
- Posty: 1013
- Rejestracja: 11 sie 2010, 12:02
- Model: NB FL
- Wersja: Memories III
- Lokalizacja: Pruszków
funky pisze:Zaczynam się martwić o moje podwozie i zawieszenie...
W tamtym roku jechaliśmy z Warszafki i jak już się wyjechało z Polski to wszystkie drogi do Tokaju były w miarę eleganckie

- Błaszczykowski
- Posty: 1013
- Rejestracja: 11 sie 2010, 12:02
- Model: NB FL
- Wersja: Memories III
- Lokalizacja: Pruszków
Jak dla mnie trochę nierealne założenie
10 samochodów jadących przez miasto jednopasmową drogą zostanie pocięte przez światła. Lepiej byłoby podzielić kolumnę na 3, żeby każda część miała swojego przewodnika i oczywiście im szybszy zawodnik tym bardziej z tyłu kolumny 


-
- Donator
- Posty: 849
- Rejestracja: 15 maja 2009, 15:31
- Model: NB
- Wersja: Miracle
- Lokalizacja: Kraków
Prawo drogowe zabrania takich długich kolumn. Max. 10 aut odstęp między kolumnami 500m.
PS. w winicjatywie jest nowy przewodnik
[URL=http://winicjatywa.pl/2013/05/08/tokaj-enoturystyka-prosty-przewodnik/]http://winicjatywa.pl/2013/05/08/tokaj-enoturystyka-prosty-przewodnik/[/URL]
Plan jaki mam w głowie dla chętnych to objazd sobotni po kilku piwnicach.
Disznoko
Patricius
Tokajicum
Arvay
Dereszla
Wszystkie w promieniu 10km od Tokaju.
Kto jest zainteresowany może szukać czego chce spróbować. Akurat wymienieni producenci robią świetne wina, wiele z nich znajdziecie w Decanterze itp.
np. [URL=http://www.decanter.com/dwwa/dwwa-coverage/525705/white-hungary-over-10]http://www.decanter.com/dwwa/dwwa-coverage/525705/white-hungary-over-10[/URL]
W czwartek będę szukał transportu - busa, w który się zapakujemy i pojedziemy na objazd.
Koszt to degustacje w piwnicach (średnio 3000HUF) i sam bus. Zakładam, że znajdzie się te 10-12 osób chętnych.
Jako, że taka degustacja to circa 300ml wina, po 5 wypadałoby 2 flaszki wina na głowę. Trochę dużo
Może weźmiemy 1 kieliszek na 2 osoby.
PS. w winicjatywie jest nowy przewodnik
[URL=http://winicjatywa.pl/2013/05/08/tokaj-enoturystyka-prosty-przewodnik/]http://winicjatywa.pl/2013/05/08/tokaj-enoturystyka-prosty-przewodnik/[/URL]
Plan jaki mam w głowie dla chętnych to objazd sobotni po kilku piwnicach.
Disznoko
Patricius
Tokajicum
Arvay
Dereszla
Wszystkie w promieniu 10km od Tokaju.
Kto jest zainteresowany może szukać czego chce spróbować. Akurat wymienieni producenci robią świetne wina, wiele z nich znajdziecie w Decanterze itp.
np. [URL=http://www.decanter.com/dwwa/dwwa-coverage/525705/white-hungary-over-10]http://www.decanter.com/dwwa/dwwa-coverage/525705/white-hungary-over-10[/URL]
W czwartek będę szukał transportu - busa, w który się zapakujemy i pojedziemy na objazd.
Koszt to degustacje w piwnicach (średnio 3000HUF) i sam bus. Zakładam, że znajdzie się te 10-12 osób chętnych.
Jako, że taka degustacja to circa 300ml wina, po 5 wypadałoby 2 flaszki wina na głowę. Trochę dużo

Ostatnio zmieniony 08 maja 2013, 10:43 przez Skyluker, łącznie zmieniany 2 razy.
Uwierzcie mi, że jazda w takiej kolumnie jest po pierwsze bardzo trudna a po drugie mega męcząca. Ja po 80 czy 90km w grupie bodajże 32 aut gdzie byłem jednym spośród czterech koordynujących miałem serdecznie dosyć. Ani to kolumna ani to jazda
Długość takiej grupy to nawet 1,5-2km, przejazd przez jakiekolwiek skrzyżowanie w całości praktycznie niemożliwy. Momentami przód musiał jechać 40km/h podczas gdy ogon gonił dwa razy szybciej. Ogólnie mega słabo
Ze spotowego doświadczenia wiem, że najsprawniej poruszają się małe grupki pościgowe do max. 7-8 aut
Wtedy można też podzielić się w zależności od stylu i tempa jazdy. Takie tam spostrzeżenia.
A co do samego wyjazdu to bardzo wszystkim zazdroszczę, do samego końca myślałem, że w ostatniej chwili do Was dołączę ale teraz już wiem, że nie ma szans


Ze spotowego doświadczenia wiem, że najsprawniej poruszają się małe grupki pościgowe do max. 7-8 aut

A co do samego wyjazdu to bardzo wszystkim zazdroszczę, do samego końca myślałem, że w ostatniej chwili do Was dołączę ale teraz już wiem, że nie ma szans

Skyluker pisze:W czwartek będę szukał transportu - busa, w który się zapakujemy i pojedziemy na objazd.
Koszt to degustacje w piwnicach (średnio 3000HUF) i sam bus. Zakładam, że znajdzie się te 10-12 osób chętnych.
Prosze mnie i moja ladniejsza polowke zaliczyc do chetnych na taki sobotni objazd

zolt pisze:Skyluker pisze:W czwartek będę szukał transportu - busa, w który się zapakujemy i pojedziemy na objazd.
Koszt to degustacje w piwnicach (średnio 3000HUF) i sam bus. Zakładam, że znajdzie się te 10-12 osób chętnych.
Prosze mnie i moja ladniejsza polowke zaliczyc do chetnych na taki sobotni objazd.
Nas również

My nie jeździmy szybko, my wolno latamy!
Panowie, poczekajmy na ostateczną ilość aut w czwartek/piątek w miejscu zbiórki i wtedy będziemy się martwić.
Ja się piszę na objazd +1, a sprawdzę czy nie +3 - odezwę się.
Zgodnie z sugestią Skylukera - w drugim poście robię listę chętnych na wyruszanie w czwartek po południu i nocleg w Krakowie.
Ja się piszę na objazd +1, a sprawdzę czy nie +3 - odezwę się.
Zgodnie z sugestią Skylukera - w drugim poście robię listę chętnych na wyruszanie w czwartek po południu i nocleg w Krakowie.
arturo_ga pisze:+1 na objazd
i ja
Cześć Wszystkim!
Czy jest możliwość dołączenia się do Was trochę na gapę (np. jako nawigator, oczywiście partycypujący w kosztach)? Też jadę do Tokaju 23-go lub 24-go (jestem z Warszawy) i chętnie dołączyłabym do ekipy, jeśli ktoś ma miejsce... Na forum też jestem trochę na gapę, bo nie posiadam Mazdy (ani żadnego innego autka), a Was znalazłam przypadkiem szukając info o festiwalu
Dajcie znać:)
Pozdrawiam,
H.
Czy jest możliwość dołączenia się do Was trochę na gapę (np. jako nawigator, oczywiście partycypujący w kosztach)? Też jadę do Tokaju 23-go lub 24-go (jestem z Warszawy) i chętnie dołączyłabym do ekipy, jeśli ktoś ma miejsce... Na forum też jestem trochę na gapę, bo nie posiadam Mazdy (ani żadnego innego autka), a Was znalazłam przypadkiem szukając info o festiwalu

Dajcie znać:)
Pozdrawiam,
H.
Tak, to co piszesz potwierdza wyrażoną już kiedyś opinię, że większość informacji o tokajskim festiwalu jest na naszym forum
Dzięki Skyluker



Dzięki Skyluker
Ostatnio zmieniony 08 maja 2013, 21:31 przez jar_ku, łącznie zmieniany 1 raz.