[NA] zalewa na ciepłym silniku

zalewa na ciepłym silniku

Dział wnikający w techniczne niuanse generacji NA i NB

Moderatorzy: pirul, Moderatorzy

max83
Posty: 65
Rejestracja: 14 lis 2012, 19:40
Lokalizacja: Tarnów

18 lis 2012, 17:03

Witam, jestem nowym forumowiczem, mam na imie Max i od niedawna posiadam mx-5 1.6 NA z 1993 roku i chciałbym sie podpiac pod temat Sprawdzałem rózne posty na tym forum ale niestety nie znalazłem nic konkretnego co by mogło pomóc, nie chce odrazu do mechanika auta oddawac bo moze samemu uda cos w tym temacie zaradzic z Wasza pomoca:) Niestety mam problem ze silnikiem a własciwie z jego osprzetem..problem pojawia sie gdy silnik osiagnie temperature robocza...auto zaczyna dusic i gasnie zalane paliwem...po 2-3 próbacha czasem odpali na chwile albo wcale juz nie odpali dopoki paliwo nie zejdzie...autko przy tym jest duzo słabsze niz powinno..czesto jak zaczyna osiagac temperature robocza zanim zacznie je dusic sam sobie dodaje o kilka tysiecy obrotów tak jakby sie ssaniem ratował ale na dluzsza mete sie poddaje i gasnie...autko mam któtko wiec nie znam go na tyle i podejzewam ze choc co mogło paść...pierwsze co zrobilem to wymieniłem świece i kable wraz uszczelka klawiatury bo pierwsza swieca od cewek juz pływała w oleju, potem sprawdzilem i przeczyscilem wiekszosc wtyczek...niestety nie pomogło:( przeczyscilem przepływke, nie wiem czy działa dobrze, w kazdym razie klapka rusza:p chodz dziwna sprawa z nią jest bo jak ja chciałem sprawdzic wyjmujac wtyczke zeby miatka przeszła w tryb awaryjny o odrazu auto gasło, to samo było jak sciagnołem z niej wąż ssący tez gasła...dziwna sprawa:( podejzewam sonde i ten dziwny czujnik pod przepustnica (nie wiem od czego on jest, wydaje mi sie ze reguluje wolnymi obrotam:P) odpiołem go na ciepłym silniku i tak jakby usterka zanikała tzn auto nie gasło i nie wskakiwało samo na obroty...ale tylko raz tak zrobilem i trudno powiedziec czy tak bedzie sie zawsze działo...jesli ktos miał cos takiego to chetnie wysłucham rad..pozdrawiam
wlodi_m
Posty: 28
Rejestracja: 04 lis 2010, 18:00
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

18 lis 2012, 21:44

Witam sprawdź cewkę może ona od temperatury świruje ??
max83
Posty: 65
Rejestracja: 14 lis 2012, 19:40
Lokalizacja: Tarnów

19 lis 2012, 9:03

hej...a jest to mozliwe zeby swirowała od temperatury? mozna ja jakos sprawdzic bez elektromechanika?
ree
Posty: 2576
Rejestracja: 05 paź 2009, 22:51
Model: NA
Lokalizacja: Szczecin

19 lis 2012, 10:09

Cewkę można spr z grubsza tzn są pomiary multimetrem (gdzieś w necie jest opisane), poza tym można wykręcić świecę, wsadzić w fajkę, dotknąć pokrywy zaworów i odpalić furę, wtedy patrzymy czy iskra na każdym cylindrze jest mocna. Do rozważenia poza tym jest zawór wolnych obrotów (jedna część jest pod przepustnicą, druga z boku kolektora ssącego), sprawdź też kable i świece.
max83
Posty: 65
Rejestracja: 14 lis 2012, 19:40
Lokalizacja: Tarnów

19 lis 2012, 10:41

kurde prosta metoda z tym wykrecaniem swiecy a nie pomyslalem o niej:P kable i swiece sa nowe wiec je wykluczam...wlasnie o tym calym zaworze myslalem...dzieki za pomoc...bede dzialal:)
wojteks
Posty: 969
Rejestracja: 05 maja 2012, 19:54
Model: NA
Lokalizacja: Podkarpackie

19 lis 2012, 15:53

Ja bym jeszcze sprawdził czujnik temperatury z którego ECU odczytuje temperaturę silnika.
max83
Posty: 65
Rejestracja: 14 lis 2012, 19:40
Lokalizacja: Tarnów

19 lis 2012, 15:56

to ten na termostacie czy jest jeszcze jakis inn?:)
max83
Posty: 65
Rejestracja: 14 lis 2012, 19:40
Lokalizacja: Tarnów

20 lis 2012, 18:52

mam jeszcze takie pytanie ...czy takie cześci jak przeplywomierz czy przepustnice mozna jeszcze kupic nowe czy tylko uzywki ? bo od jakiegos czasu serfuje po necie i same uzywki znajduje, nawet na amerykanskiej stronie nie znalazlem tego:(
RS
Donator
Donator
Posty: 1552
Rejestracja: 27 wrz 2011, 18:37
Model: NA
Lokalizacja: Krosno/Kraków

20 lis 2012, 19:13

Pewnie da się kupić nowe, tylko będą wart pół auta (np. kiedyś chodziło mi o uszczelkę pod czujnik położenia wałka, a przez przypadek dowiedziałem się, że nowy czujnik kosztuje 2300pln). Kup sprawdzoną używkę, przepływkę możesz pożyczyć od któregoś forumowicza do sprawdzenia czy coś się zmieni- jeżeli masz blisko.
max83
Posty: 65
Rejestracja: 14 lis 2012, 19:40
Lokalizacja: Tarnów

20 lis 2012, 19:32

własnie tu jest problem bo autko mam krotko i choc co moze byc padniete:( a nie chce kupowac po kolei nowych czesci bo tak jak piszesz orginaly sa cholernie drogie...nie lubie uzywek ani tanich zamiennikow...dbam o samochody i kupuje bardzo dobre czesci ale rozumiesz..gdybym chcial tyle naraz wymienic to ,,moja,, by mnie zabila:P:P moze ktos z forumowiczów ma do pozyczenia to chetnie skorzystam:)
RS
Donator
Donator
Posty: 1552
Rejestracja: 27 wrz 2011, 18:37
Model: NA
Lokalizacja: Krosno/Kraków

20 lis 2012, 19:43

Jeżeli chcesz kupować nówki, to taniej wyjdzie kupić drugą taką Mazdę i może trzecią też. Jeżeli chce ci się jechać do Krosna to mogę ci pożyczyć moją przepływkę na jakąś przejażdżkę po okolicy.
max83
Posty: 65
Rejestracja: 14 lis 2012, 19:40
Lokalizacja: Tarnów

20 lis 2012, 19:58

nowki ale nie orginały:) widziałem ze sporo japonskich firm robi dobre zamienniki:) poprostu lubie to autko i przedewszystkim chce zeby bylo niezawodne jak na japonca przystalo:)

[ Dodano: 20-11-2012, 21:03 ]
chociaz wczesniej mialem alfe 145 i rovera 75 V6 wiec juz chyba nawet 20 letnia mazda mnie nie zaskoczy:P
max83
Posty: 65
Rejestracja: 14 lis 2012, 19:40
Lokalizacja: Tarnów

25 lis 2012, 12:18

wstepna diagnoza mechanika to nieszczelny uklad (gdzies bierze lewe powietrze) i prawdopodobnie dochodzi do tego czujnikk halla...niestety nigdzie na alegro nie widze go:(
RS
Donator
Donator
Posty: 1552
Rejestracja: 27 wrz 2011, 18:37
Model: NA
Lokalizacja: Krosno/Kraków

25 lis 2012, 13:30

Poszukaj czegoś co się nazywa czujnikiem położenia wałka (CAS), powinno być znacznie prościej. BTW. będę miał jeden na sprzedaż.
majkel
Administrator
Administrator
Posty: 6890
Rejestracja: 26 mar 2007, 17:30
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa

29 lis 2012, 15:06

Opis trochę niejasny, ale:
max83 pisze:a jest to mozliwe zeby swirowała od temperatury?

Tak, jak się zużyje :mrgreen: Ale to bardzo łatwo zauważyć, przestaje pracować na 2 cylindrach.
max83 pisze:chodz dziwna sprawa z nią jest bo jak ja chciałem sprawdzic wyjmujac wtyczke zeby miatka przeszła w tryb awaryjny o odrazu auto gasło

Nie ma czegoś takiego jak "tryb awaryjny" z odłączonym przepływomierzem. Odłączysz, silnik przestaje pracować. A w Twoim modelu jak odłączasz przepływomierz, to również wyłączasz zasilanie pompy paliwa. trudno aby silnik pracował.
max83 pisze:to ten na termostacie czy jest jeszcze jakis inn?:)

W termostacie masz stycznik wentylatora chłodnicy. Czujnik temperatury jest z tyłu głowicy. Jeśli padnie, to ma prawo zalewać.
max83 pisze:podejzewam sonde

Nie. Sonda nie ma wpływu na pracę silnika na wolnych obrotach.
max83 pisze:to nieszczelny uklad (gdzies bierze lewe powietrze)

A to bardzo prawdopodobne i od tego zawsze należy zaczynać szukanie dziury w całym
max83 pisze:i prawdopodobnie dochodzi do tego czujnikk halla

To nie czujnik halla ale mniejsza z tym. Skąd taki pomysł, że akurat on jest uszkodzony ?

Po
eM
chwilowo bezmiatowy :)
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
max83
Posty: 65
Rejestracja: 14 lis 2012, 19:40
Lokalizacja: Tarnów

29 lis 2012, 16:52

dzieki Majkel za zaangazowanie:) mechanik sie przygladał i stwierdził ze to wina czujnika halla bo stwierdził ze czesto ma z tym doczynienia w mazdach...wiec myslisz ze bardziej bedzie prawdopoodobne uszkodzenie czujnika temperatury?

[ Dodano: 29-11-2012, 18:09 ]
zapomniałem dodac ze teraz troche sie zmieniło...bo doszło do tyego ze na zimnym silniku po odpaleniu po kilku sekundach gasnie...dopiero za któryms razem zaczyna chodzic z tym ze trzeba go trzymac na obrotach:( ostatnio z mechanikiem jak po kilku próbach odpalilismy ją i roagrzała sie...to nie wariowała wiec powiem szczerze ze juz całkiem zgłupiałem..nie miałem jeszcze nigdy tak dziwnych objawów...mechanik który ogladał auto pracuje w serwisie aut japonskich i skoro on tez nie był pewny tak do konca co moze byc to nie wiem co z tego bedzie....stwierdził ze czujnik halla ale Majkel pisze ze to sie nawet tak nie nazywa...jestem w kropce
majkel
Administrator
Administrator
Posty: 6890
Rejestracja: 26 mar 2007, 17:30
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa

29 lis 2012, 17:39

max83 pisze:stwierdził ze czujnik halla ale Majkel pisze ze to sie nawet tak nie nazywa...jestem w kropce

To kwestia terminologii akurat i nie ma nic do rzeczy :mrgreen: Natomiast jeśli problemem jest głównie skład mieszanki, silnik wchodzi na obroty w pełnym zakresie, nie ma jakiś problemów z odcinaniem zapłonu lub jego wypadaniem, to szczerze mówiąc nie podejrzewałbym problemów z czujnikiem CAS. Jeśli mu się przyglądać, to warto jedynie sprawdzić lampą strobo czy jest poprawnie ustawiony (bo piszesz że masz mazdę od niedawna). Bardzo często się zdarza, że mechanicy po jakiś pracach typu wymiana rozrządu nie sprawdzają jego ustawienia i kąt wyprzedzenia zapłonu jest przypadkowy. A diagnoza jego wymiany na podstawie "bo w innych mazdach zdarza się że pada" jest delikatnie mówiąc... No z sufitu...

Te objawy o których piszesz niestety mogą być spowodowane wieloma czynnikami i bez zobaczenia pacjenta na oczy trudno to jednoznacznie wymyślić...

max83 pisze:czesto jak zaczyna osiagac temperature robocza zanim zacznie je dusic sam sobie dodaje o kilka tysiecy obrotów tak jakby sie ssaniem ratował ale na dluzsza mete sie poddaje i gasnie...

Dla mnie to są problemy z dawkowaniem powietrza. Duża nieszczelność w dolocie lub coś z regulacją powietrza na wolnych obrotach.

Po
eM
Ostatnio zmieniony 29 lis 2012, 17:44 przez majkel, łącznie zmieniany 1 raz.
chwilowo bezmiatowy :)
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
max83
Posty: 65
Rejestracja: 14 lis 2012, 19:40
Lokalizacja: Tarnów

03 gru 2012, 21:32

mam niestety nieszczelny jeden wąż od powietrza, prawdopodobnie on odpowiada za wolne obroty na zimnym silniku i to by wyjasnialo czemu po odpaleniu na zimnym odrazu gasnie...postanowilem ze jutro spróbuje zdiagnozowac jeszcze komputer...cos pojecia mam o elektronice i postanowilem ze sprawdze kompa dioda i rezystorem..moze cos jeszcze pokaze i wyjasni sie czemu na ciepłym wariuje...z opisu błedow ktore komp rejestruje widze ze wszystkie podejzane rzeczy moze pokazac...

[ Dodano: 03-12-2012, 22:33 ]
a wlasciwie nie pokazac a ,,wymigac,, :P:P
max83
Posty: 65
Rejestracja: 14 lis 2012, 19:40
Lokalizacja: Tarnów

06 gru 2012, 11:29

udalo mi sie zdiagnozowac komputer...wymrugało mi błąd 8 i 9 czyli przeplywka i czujnik temperatury silnika. Mam pytanie gdzie jest ten czujnik temperatury bo domyslam sie ze nie chodzi o ten na termostacie tylko ten drugi...on jest w tyle silnika gdzies miedzy blokiem a sciana grodziowa czy moze gdzies zboku? wyskoczyly mi te dwa błedy ale zaniepokoiło mnie jeszcze dziwne ciche brzęczenie od czujnika przy przepustnicy..taki czarny kwadrat na dwie sruby...on ma tak cicho brzeczec czy jest uszkodzony? pozdrawiam
majkel
Administrator
Administrator
Posty: 6890
Rejestracja: 26 mar 2007, 17:30
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa

06 gru 2012, 13:29

max83 pisze:on jest w tyle silnika gdzies miedzy blokiem a sciana grodziowa czy moze gdzies zboku?

Dokładnie z tyłu głowicy. Znajdziesz tam 2 czujniki. Jeden z pojedynczym kabelkiem to czujnik temperatury do wskaźnika na desce. Drugi z wtyczką dwupinową (szara lub zielona zwykle) to właśnie czujnik temperatury do ECU. Innych takich tam nie ma, więc się nie pomylisz.
max83 pisze:ale zaniepokoiło mnie jeszcze dziwne ciche brzęczenie od czujnika przy przepustnicy..taki czarny kwadrat na dwie sruby...on ma tak cicho brzeczec czy jest uszkodzony?

On nie może żadnego odgłosu wydawać, bo to czujnik (a właściwie stycznik) położenia przepustnicy. Ale nieco niżej pod przepustnicą jest zawór powietrzny wolnych obrotów. Brzęczenie nie dochodzi przypadkiem od niego ? Zdejmij wtyczkę i porównaj...

EDIT: czujnik temperatury to ten w tej pokrywce jak na foto w załaczniku...

Po
eM
Załączniki
22headrearoldmotor.jpg
chwilowo bezmiatowy :)
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
max83
Posty: 65
Rejestracja: 14 lis 2012, 19:40
Lokalizacja: Tarnów

06 gru 2012, 13:55

dzieki Majkel...tylko u mnie w 1.6 czujnik jedno pinowy jest w przodzie na termostacie ...wiec w tyle pewnie bede miał tylko jeden...
RS
Donator
Donator
Posty: 1552
Rejestracja: 27 wrz 2011, 18:37
Model: NA
Lokalizacja: Krosno/Kraków

06 gru 2012, 14:10

Nie.
Przód w termostacie - włącznik wentylatora.
Z tyłu zawsze są dwa, jeden dla kompa, drugi dla wskaźnika.
max83
Posty: 65
Rejestracja: 14 lis 2012, 19:40
Lokalizacja: Tarnów

06 gru 2012, 18:13

Majkel, bylem sprawdzic ten czujnik tak jak mowiles i sprawa wyglada tak...wlaczylem zaplon zaczelo brzęczec, odpiolem wtyczke i dalej brzeczalo, odpiolem druga wtyczke, ta pod tą pierwsza (ta co znajduje sie ponizej i jest prostopadle wpieta do przepustnicy) i przestalo brzeczec, podpiolem ja jeszcze raz i była cisza...jest to mozliwe ze byla nie dopieta i dlatego brzeczalo? rozumiem ze ten prostokatny czarny czujnik to czujnik polozenia przepustnicy a ten ponizej co mi brzęczał to od czego jest...to jest ten zawór powietrzny wolnych obrotów i od tego jest ta wtyczka?
max83
Posty: 65
Rejestracja: 14 lis 2012, 19:40
Lokalizacja: Tarnów

11 gru 2012, 13:18

Panowie, sprawa wyglada tak, wymienilem czujnik temperatury i przepływke, auto chodzi znacznie lepiej, ma wiekszego kopa, nie gasnie na niskich obrotach i odpala na zimnym jak i na cieplym...zropilem jeszcze raz ten test dioda i nie pokazywalo juz zadnych błedów (choc sie zdziwilem bo myslalem ze bede musial je kasowac tak jak w opisie bylo) autem mozna juz wmiare jezdzic tylko jeszcze mam ale co do obrotów, mianowicie po zdjeciu nogi z gazu opadaja za nisko, prawie ze juz omalo gasnie i po sekundzie wracaja na 900...komputer nic nie pokazuje wiec przypuszczam ze albo jeszcze bierze lewe powietrze np z pod uszczelki kolektora albo wina jest w tym czyms co nie wiem co to jest, znajduje sie na pokrywie zaworow,, taki mały wężyk wpiety w lewą połowke pokrywy z niebieska uszczelka(wtyczka)..bo slychac jak syczy i jest nie szczelny...nie mam pojecia co to jest ale chyba powinno byc szczelne...myslałem ze to moze byc jeszcze wina tego czujnika wolnych obrotow co brzęczal ale tam sie okazalo ze wtyczka jest tylko nie dopieta no i komputer go nie pokazywał...dzieki wszystkim ze mi pomagali w ogarnieciu tej nowej dla mnie machiny piekielnej:p
Awatar użytkownika
Bardock
Posty: 1863
Rejestracja: 15 gru 2008, 14:37
Model: Inny
Wersja: S3 1.8T
Lokalizacja: Warszawa

11 gru 2012, 14:24

Nieźle, ja cały czas myśląłem, że wskaźnik temperatury i ecu biorą sygnał z 1 czujnika :P
Czy jak czujnik temperatury od ecu jest walnięty to pojawia się jakiś check engine albo ma to związek ze spalaniem?

Co do tych opadających obrotów to przeczyściłeś przepustnicę ?
max83
Posty: 65
Rejestracja: 14 lis 2012, 19:40
Lokalizacja: Tarnów

11 gru 2012, 17:15

ja w swojej nie mam check engine...ktos na forum kiedys pisal ze europejskie wersje nie maja ale nie wiem czy to prawda...jeszcze nie czyscilem przepustnicy...dopiero mam zamiar:)
majkel
Administrator
Administrator
Posty: 6890
Rejestracja: 26 mar 2007, 17:30
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa

12 gru 2012, 21:54

max83 pisze:albo wina jest w tym czyms co nie wiem co to jest, znajduje sie na pokrywie zaworow,, taki mały wężyk wpiety w lewą połowke pokrywy z niebieska uszczelka(wtyczka).

Gdzie jest wpięty drugi koniec tego wężyka , bo nie ogarniam... Pokaż to najlepiej na jakimś zdjęciu, nawet z neta.
max83 pisze:bo slychac jak syczy i jest nie szczelny...nie mam pojecia co to jest ale chyba powinno byc szczelne...

Na pewno powinno, tam nie nie ma prawa puszczać powietrza bokiem.
Bardock pisze:Nieźle, ja cały czas myśląłem, że wskaźnik temperatury i ecu biorą sygnał z 1 czujnika

Nigdy. Od zawsze i we wszystkich wersjach. Nawet w NBfl, gdzie w głowicę jest wkręcony jeden czujnik, to są tak naprawdę 2 niezależne elementy pomiarowe w jednej obudowie.
Bardock pisze:Czy jak czujnik temperatury od ecu jest walnięty to pojawia się jakiś check engine albo ma to związek ze spalaniem?

Jeśli czujnik będzie miał kompletną przerwę, to może to być zarejestrowane przez komputer. Natomiast w przypadku błędu odczyty spowodowanego samym czujnikiem, utlenieniem styku etc komputer nic nie pokaże. To jest dla niego taki sam odczyt jak każdy inny, mimo że wartość jest kompletnie błędna.
Bardock pisze:albo ma to związek ze spalaniem?

Tak. Wartość odczytu temperatury silnika i temperatury powietrza (nie zapominaj o tym czujniku) jest elementem wyliczania dawki paliwa.
max83 pisze:jeszcze nie czyscilem przepustnicy...dopiero mam zamiar:)

Wyczyść ją porządnie preparatem do czyszczenia gaźników. Łącznie z zaworem powietrznym wolnych obrotów.
max83 pisze:ktos na forum kiedys pisal ze europejskie wersje nie maja ale nie wiem czy to prawda...j

temat był poruszany już tyle razy, że się nie zamierzam powtarzać :neutral:
Po
eM
chwilowo bezmiatowy :)
była: BlackBird (Ptaszyna) NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=1149
był: Ptaszor NA'96 1.8 (BP-Z3)--> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=4852
jest: "Saabina" Saab96 V4 '76 --> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=9196
jest: Hieronim.......
max83
Posty: 65
Rejestracja: 14 lis 2012, 19:40
Lokalizacja: Tarnów

13 gru 2012, 0:32

Majkel moj Guru:p zrobie fotke to Ci wysle...to cos co syczy i jest wbite w pokrywe zaworów chyba wychodzi z kolektora ssacego...jak staniesz przed autem przy otwartej masce i popatrzysz na pokrywe zaworow to masz te dwa garby uksztaltowane od wałków rozrzadu i stojąc przed autem na lewym garbem w cwntralnym srodku masz wpieta rurke chyba od kolektora ...jak sie ja wypina na odpalonum siliku to slabie i zmiena dzwiek... cos mi sie wydaje ze bede musial jechac na zlot i Ci dobre whiski postawic za te dorady i zainteresowanie:P nie jestem pewny bo tak wzrokowo nie pamietam a autkiem przez zimie nie jezdze i rzadko do niego zagladam...przeczyszcze ta przepustnice i jesli sie nie poprwi to na sto procent bedzie to cos, ta rurka ...
Awatar użytkownika
dmk
Posty: 4572
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:19
Model: ND RF
Wersja: SkyFreedom, Recaro
Lokalizacja: Komorniki

14 gru 2012, 17:17

max83 pisze:Majkel moj Guru:p zrobie fotke to Ci wysle...to cos co syczy i jest wbite w pokrywe zaworów chyba wychodzi z kolektora ssacego...jak staniesz przed autem przy otwartej masce i popatrzysz na pokrywe zaworow to masz te dwa garby uksztaltowane od wałków rozrzadu i stojąc przed autem na lewym garbem w cwntralnym srodku masz wpieta rurke chyba od kolektora ...jak sie ja wypina na odpalonum siliku to slabie i zmiena dzwiek... cos mi sie wydaje ze bede musial jechac na zlot i Ci dobre whiski postawic za te dorady i zainteresowanie:P nie jestem pewny bo tak wzrokowo nie pamietam a autkiem przez zimie nie jezdze i rzadko do niego zagladam...przeczyszcze ta przepustnice i jesli sie nie poprwi to na sto procent bedzie to cos, ta rurka ...


Omg, masz albo pękniętą rurkę od zaworu PCV (odmy), albo sam zawór się rozsypuje.

Jeśli ta rurka jest nieszczelna, to ciągnie lewe powietrze i przepływomierz go ni jak nie może policzyć. Koniecznie do sprawdzenia i uszczelnienia. Sam zawór PCV również do zweryfikowania.
Jest: MX-5 NDRF 2.0 - viewtopic.php?f=22&t=26399
Była: MX-5 NB 1.8T - viewtopic.php?f=22&t=2932
Była: RX-8 HP - http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic ... x-hp-aka-wóz-rodzinny/
max83
Posty: 65
Rejestracja: 14 lis 2012, 19:40
Lokalizacja: Tarnów

14 gru 2012, 20:50

szczerze to te rurki chyba mam wszystkie do wymiany...sypia sie powoli ze starosci...narazie nie mam jak ale rzeczywiscie musze je posprawdzac (powumieniac) i wszystko przeczyscic...dzis poraz pierwszy nia jezdzilem od wymiany przeplywki i czujnika temperatury jest duzo lepiej ale nie ominie mnie to co wyzej pisałem ...z reszta to w koncu podstawa...Ps.wiecie ile mi u mechanika powiedzieli za sprawdzenie kompa? 150 zl tłumaczac to tym ze to nie takie proste:P nie to kosztowało 1.10zł...1 zl dioda i 10gr.rezystor i Wasza forumowiczow bezcenna pomoc:)
ODPOWIEDZ