Re: planowana wycieczka 08.09.
Jak wspomniałem, zaproponuję parę tras. Nie są krótkie. Ale też, jak rozumiem, mamy na to dzień cały...
Nota bene - dziś wybraliśmy się miatką na małą wyprawę. Pogoda do jazdy była przednia! Pojechaliśmy do zapory na jez. Mylof /przepyszny pstrąg jako zwieńczenie, nota bene - dla rybolubnych - jest tam sklep oferujący m.in. wędzone pstrągi z hodowli!/ - via Kościerzyna, Wdzydze Kiszewskie, Olpuch, Wiele, Karsin, Czersk, Rytel. Powrót przez Karsin, Wiele, Lubnia, Dziemiany, Sominy, Studzienice, Półczno, Kościerzyna.
Łącznie - ok. 310 km z Oliwy, tam i z powrotem.
Ok, ad rem. Wszystko zależy od tego, czy będzie pogoda... /Jeżeli będzie lało na godzinę przed planowanym spotkaniem, odwołujemy imprezę, skontaktujemy się tel./ ... oraz od tego, czy mamy ochotę no i... ile chcemy spalić benzyny
1. trasa podobna do tej, jaką dziś /i nie tylko/ zrobiliśmy w wariantach:
A. - Kościerzyna, Wdzydze Kisz., Wiele, Czersk, Odry (kamienne kręgi, kurhany - warto

/, następnie do zapory Mylof i ognisko. Powrót - ta sama droga lub przez Studziennice. Długość trasy /liczonej z Oliwy - ok. 320-340 km (przez Sudzienice - ok 25-30 km dłuższa).
B. Kościerzyna, kierunek Bytów do Półczna i Studziennice - tam - korzystanie z uroku drogi w kierunku Ugoszczy /droga dobija do trasy Chojnice-Bytów, nr 212, jest cudnie kręta

)))/, następnie przez Dziemiany, Wiele, Czersk do zapory i tam ognisko. Powrót - przez Czersk, Wiele, Wdzydze Kisz.
C. jak w B. - ale nie jedziemy do zapory tylko, po nacieszeniu się urokami krętej drogi, jedziemy 'diretto'

do Bytowa. Zamek. Obiad w Jasiu Kowalskim (przednia kuchnia! http://www.jaskowalski.com/) Powrót bezpośrednio przez drogę Bytów-Kościerzyna lub Ugoszcz, Studzienice, Kościerzyna.
2. Wejherowo, jez. Żarnowiec /wschodni brzeg, przez Lubkowo/, Choczewo, Kurowo, Sasino, Stilo - latarnia, wydmy, plaża - spacer

Obiad - albo: http://www.ewazaprasza.com.pl/index1.html, albo w Poraju, ok. 30 km. od Stilo (2 km na zachód od Wicka): http://www.palacporaj.pl/index.html . Powrót - zachodnia strona jez. Żarnowiec, Wejherowo lub... przez Kartuzy - via Żelazno, Łęczyce, Nawcz, Mirachowo, Sianowo - droga miejscami z kiepską nawierzchnią, miejscami /i te dominują

/ z równym asfaltem; kręta!!!; climax - Mirachowo-Kartuzy! O ile nie znajdzie się pierdoła jadąca 'doopowozem' hamująca przed każdym zakrętem... ;P
Droga do Stilo ok. 110 km. w jedną stronę.
A teraz tzw. 'catch':
- musialbym znać zdanie zainteresowanych dot. kierunku i zakresu naszych 'pozajezdnych' aktywności
Cel? - np. umówienie miejsca na ognisko z leśniczym /wymagane/, umówienie rezerwacji w jakiejkolwiek knajpie /zalecane

/
- nie każdemu musi odpowiadać 'knajpiana' część wyprawy. Z naszych dośw. wynika, że miejsca przeze mnie cytowane są godne polecenia...
Ale... - każdy musi się czuć swobodnie. Niektórzy z nas mogą sobie nie życzyć np. spędzania w taki sposób części czasu lub po prostu innych kosztów poza wydatkiem na paliwo! I to jest ważne!
Zatem - czekam na Wasze opinie. Zdaję sobie sprawę, że trasy są cokolwiek długie...
Pozostaje jeszcze Hel! Ale z tego co wiem, 08.09. nie może być obecny lukka, a na Hel możemy pojechać 16go!

))) /hehe, jest tam m.in. Maszoperia - tzn. w Helu

)) Mniam

/
Możemy wybrać się dokądkolwiek. Na krótszą wyprawę. Byle pogoda dopisała.
Moja ocena sytuacji jest o tyle 'spaczona', że w zasadzie w każdy weekend 'krążymy' po Kaszubach i odległości nie stanowią problemu

))
Uffff... Ale długi post.
Ktoś go przeczytał? ;P
Czekam na Wasze Re do - powiedzmy - środy. Wtedy będę wiedział, jak się zachować. I pewnie wtedy będzie znana frekwencja
pozdr.