Wiek? Jak wy na to patrzycie.
Moderator: Moderatorzy
Witam. Mam 18 lat i jak niektórzy z was już wiedzą przymierzam się do zakupu mazdy. Dodam, że niedawno zdałem na prawko (za pierwszym razem:P). I z tym związane jest moje pytanie. Co wy o tym myślicie, że tak młoda osoba jak ja bez doświadczenia jako kierowca chce kupić sobie samochód dość szybki z tylnym napędem? Czy są na forum osoby, których pierwszym samochodem była mx-5?
Jeśli jesteś rozsądnym kierowcą i będziesz umiał opanować emocje i brawurę za kierownicą, a przy okazji będziesz się chciał uczyć, zamiast zakładać, że jesteś "jakimś Hołowczycem" z urodzenia, to nawet bolidem F1 sobie poradzisz...
Rada na początek jest jedna - nie zakładaj, że umiesz jeździć, bo to długa droga od zdania prawa jazdy. Staraj się przestrzegać przepisów i ucz się panować nad samochodem w "bezpiecznych miejscach" (typu parkingi wieczorem itp.)...z czasem poczujesz, że wszystko przychodzi naturalnie i jazda zarówno mazdą jak i poruszanie się w ruchu ulicznym, znaki itp. będą ze sobą współgrały...więc nic nie stoi na przeszkodzie, żeby była to mx-5, tylko rozwagi i jeszcze raz rozwagi...
No i gratuluje zdania prawa jazdy
Rada na początek jest jedna - nie zakładaj, że umiesz jeździć, bo to długa droga od zdania prawa jazdy. Staraj się przestrzegać przepisów i ucz się panować nad samochodem w "bezpiecznych miejscach" (typu parkingi wieczorem itp.)...z czasem poczujesz, że wszystko przychodzi naturalnie i jazda zarówno mazdą jak i poruszanie się w ruchu ulicznym, znaki itp. będą ze sobą współgrały...więc nic nie stoi na przeszkodzie, żeby była to mx-5, tylko rozwagi i jeszcze raz rozwagi...
No i gratuluje zdania prawa jazdy

Mój pierwszy samochód, nie rozbiłem
Uchodzę za osobę dość rozsądną choć nie zawsze za kółkiem... heh...
Jeśli masz trochę oleju w głowie to każdy samochód nada się na ten pierwszy...

Jeśli masz trochę oleju w głowie to każdy samochód nada się na ten pierwszy...
110@???KM
134@???Nm
134@???Nm
- brozyn89
- Donator
- Posty: 1628
- Rejestracja: 21 maja 2007, 17:44
- Lokalizacja: Warszawa Jelonki
- Kontakt:
moj byl pierwszy
samochod specyficzny , napewno trzeba w nim "pare" kilometrow wyjezdzic:) mnie jedynie na poczatku obrocilo jak wyjezdzalem z myjni i pokrzywilem wahacz a tak to wszystko ok:) i tez mialem 18 lat jak zaczalem nim jezdzic;]

Mój drugi samochód ale jestem jeszcze chyba relatywnie młody i krótko mam prawo jazdy (22 lata - od 4 lat prawo jazdy). Najważniejsze to nie przeceniać swoich możliwości ani możliwości auta i we wszystkich sytuacjach drogowych kalkulować margines błędu a także przewidywać reakcje innych. A to przychodzi z czasem. Jak chcesz się uczyć i masz czas by poświęcić miatce to jest to idealne pierwsze auto dla ciebie
Pamiętaj jednak że to że masz prawo jazdy nie świadczy o tym że potrafisz dobrze jeździć ale o tym że znasz przepisy ruchu drogowego i w minimalnym stopniu potrafisz panować nad autem.

tel: 500294594 skype: lediable86
Sebi pisze:Witam. Mam 18 lat i jak niektórzy z was już wiedzą przymierzam się do zakupu mazdy. Dodam, że niedawno zdałem na prawko (za pierwszym razem:P). I z tym związane jest moje pytanie. Co wy o tym myślicie, że tak młoda osoba jak ja bez doświadczenia jako kierowca chce kupić sobie samochód dość szybki z tylnym napędem? Czy są na forum osoby, których pierwszym samochodem była mx-5?
Mazda jest (sympatyczna) nie szybka chyba że dla kobiety.Mysle że skoro baba może jezdzić bmw to i ty mazda.
Był to mój 1 samochód byly niespodzianki ale w pewnym rozsądku.
Uważam że jako osoba niedoświadczona masz dosyć bezpieczne auto na początek.
Jeśli ostatecznie taka panienka jesteś kup sobie 1.6 nie bedzie ani szpery ani torsena a moca 110 koni ciężko zerwać przyczepność chyba że zrobisz to celowo.Jest to typowy unisex.
Ben_sage pisze:Mazda jest (sympatyczna) nie szybka chyba że dla kobiety.Mysle że skoro baba może jezdzić bmw to i ty mazda.
Nie do końca się z Tobą zgadzam... BMW ma różne zabawki typu kontrola trakcji, wspomaganie tego i owego, i generalnie jeśli tych systemów się nie wyłączy to prowadzi się bardzo grzecznie. MX-5 dla początkującego o tyle moze być ryzykowna, że oczywiście nie ma tych wszystkich elektronicznych systemów wspomagających i na śliskim potrafi zaskoczyć


Sebi, a Tobie radziłbym, tak jak Przemasi, poćwiczyć na duzych i pustych placach. Tylko najpierw poczytaj w necie o poślizgach i wyprowadzaniu z nich, a potem ćwicz

Życze wiele bezpiecznej frajdy z jazdy

- majk
- Posty: 2113
- Rejestracja: 16 lip 2008, 13:11
- Model: NB FL
- Wersja: 1.6 Turbo
- Lokalizacja: Warszawa
Ja jako pierwszy samochód(mam 19 i prawko od grudnia) posiadam Opla Vectrę B 2,5 V6 co jak na moje doświadczenie wydaje się przepotężnym potworem. Jednak muszę dodać że moc tego auta uratowała mi zdrowie,bo miesiąc temu udało mi się uciec sprzed pędzącego Volkswagena Transportera,który leciał wprost na moje boczne drzwi(cham wjechał na czerwonym kasując mi cały lewy tył). Staram się nad sobą panować za kierownicą chociaż przyznam że tam gdzie wiem że mogę(przede wszystkim PUSTO na drodze + czasami parking) używam 170 koni w pełni. W czwartek przesiadam się wkońcu do mojej wymarzonej Miatki i zobaczymy jak sobie poradzę z RWD:) narazie podchodzę do niej z dużą rezerwą i szacunkiem:P tzn nie chcę testować jej ile potrafi itd. bo do tego trzeba przede wszystkim czuć samochód i na to Sebi również zwróć uwagę. Ja mimo małego stażu za kierownicą dzięki odruchowi i znajomości samochodu uniknąłem obrażeń ciała więc dla niedoświadczonego kierowcy polecam - tłuc kilometry! napewno się odpłaci,bo ja np. robię 70-80 dziennie;p
Dzięki za wszystkie uwagi na pewno będą przydatne:) Ślizgi na parkingu na pewno poćwiczę z bratem, który ma nie wiele większe doświadczenie (tylko rok). Co do dodatkowej nauki zamierzam się wybrać, ale w mojej miejscowości nic takiego nie ma więc wstrzymam się do momentu pójścia na studia.
Ben_sage ---> Miatke kupuje 1.6 z powodu spalania (czyt. cen benzyny). Nie wiem jak w twoim przypadku, ale moi rodzice nie są bogaci (pojęcie wieloznaczne) i na Miatkę musiałem zarobić sam. Podobnie będzie z paliwem i mogę liczyć na małe "dotacje".
Co do tej "panienki" to sory, ale nie zamierzam komentować, a na przyszłość zachowaj tego typu uwagi dla siebie.
Ben_sage ---> Miatke kupuje 1.6 z powodu spalania (czyt. cen benzyny). Nie wiem jak w twoim przypadku, ale moi rodzice nie są bogaci (pojęcie wieloznaczne) i na Miatkę musiałem zarobić sam. Podobnie będzie z paliwem i mogę liczyć na małe "dotacje".
Co do tej "panienki" to sory, ale nie zamierzam komentować, a na przyszłość zachowaj tego typu uwagi dla siebie.
-
- Posty: 1982
- Rejestracja: 05 paź 2007, 18:03
- Model: NA
- Lokalizacja: Skawina/Kraków
Jeśli chodzi o moje zdanie, to w sumie nie ma jakiegoś większego przeciwskazania abyś jako pierwszy samochód nabył Sebi MX5. Jeśli masz głowe na karku to spokojnie możesz ją brać. Jedyne "ale" jakie tutaj mogę wtrącić to koszty utrzymania. Bo domyślam sie, że jeździłeś tylko tyle co na kursie, a uczył sie bedziesz dopiero na swoim samochodzie. Wszelkie zniszczenia czy to mechaniczne czy to blacharskie mogą drożej wyjść niż w innych samochodach (to zależy jakich
) Bo Mazda sama od siebie sie nie psuje, ale jak nie potrafisz ruszać i będziesz za każdym razem np smażył sprzęgło to wkońcu puści
To samo tyczy sie wszystkich innych "błedów poczatkującego". Ja miałem to szczęście że zrobiłem ładnych pare tysięcy km różnymi samochodami i pierwszym moim samochodem jest MX5 (mam 25 lat).


DieSpinnePL ---> Na szczęście MX-5 nie będzie samochodem, na którym zacznę się uczyć. Teraz korzystam z samochodów rodziców i czasem firmowych. Jeżdżę Passatem Kombi, Toyotą Yaris, Peugeot Partner, a z tylno napędowych Fordem Transitem:D. Więc mam się na czym uczyć sprzęgła nie pale staram się jeździć ostrożnie i nie szaleć bo sam widzę braki w umiejętnościach.
-
- Posty: 1982
- Rejestracja: 05 paź 2007, 18:03
- Model: NA
- Lokalizacja: Skawina/Kraków
To jak nie będziesz sie na nim uczył jak puszczać sprzęgło, jak zmieniać biegi bez zgrzytu to naprawdę możesz łyknąc MX5. Tylko po prostu uważać z gazem na poczatku, zwłaszcza na mokrym i piasku 

callum pisze:Ben_sage pisze:Mazda jest (sympatyczna) nie szybka chyba że dla kobiety.Mysle że skoro baba może jezdzić bmw to i ty mazda.
Nie do końca się z Tobą zgadzam... BMW ma różne zabawki typu kontrola trakcji, wspomaganie tego i owego, i generalnie jeśli tych systemów się nie wyłączy to prowadzi się bardzo grzecznie. MX-5 dla początkującego o tyle moze być ryzykowna, że oczywiście nie ma tych wszystkich elektronicznych systemów wspomagających i na śliskim potrafi zaskoczyćI tu nie chodzi o to, czy Sebi, jak to określasz, jest panienką czy nie
Ma prawo jazdy od niedawna i uczył się na przednionapędowych.
Sebi, a Tobie radziłbym, tak jak Przemasi, poćwiczyć na duzych i pustych placach. Tylko najpierw poczytaj w necie o poślizgach i wyprowadzaniu z nich, a potem ćwiczSą też szkoły doskonalenia jazdy, wiele daje bardzo dobre efekty.
Życze wiele bezpiecznej frajdy z jazdy
Kontrola trakcji do 1.6 mazdy to śmieszna rzecz co innego w bmw z duzym silnikiem.
Mx-5 jest bardziej wyczuwalna.Te systemy są tylko skuteczne jak sie leci bez ciężkiej nogi.
np bmw e46 328 lata o wiele bardziej niz 1.6(mowa o "e46" bo e36 niema kontroli trakcji i trzeba tez wziac pod uwage ze jego cena jest minimum 30tys tej 328).Zresztą ciążko wyprowadzic z równowagi 1.6.
Jeśli uczyl sie na przednionapedowych przepisowo to co za różnica czy wsiądzie do rwd?
Przeciez nie uczyli tam ciągnąc do odcięcia

Jeśli chcesz brać mx-5 to polecam 1.8 jest jednak szybsza i ma torsen.
1.8 jest moim zdaniem lepsza,nieco szybsza i spalanie nie duzo odbiega od 1.6
Na trasie ci spali 1.6 wiecej niz 1.8.Zresztą niema sie co wyglupiać porównywanie spalania 1.6 czy 1.8 to jakaś bzdura to jest różnica której sie specjalnie nie odczuje.
Jeśli nie interesuje cie szczypta adrenaliny i masz zamiar jezdzić jak srednia polski to kup 1.6.
Ben_sage pisze:1.6 czy 1.8 to jakaś bzdura to jest różnica której sie specjalnie nie odczuje.
nie bredź, bo ja odczuwam i to przynajmniej 2 litry na 100, ale za to ile radości:)
Ben_sage pisze:i masz zamiar jezdzić jak srednia polski to kup 1.6.
Chyba trochę przesadzasz

Pozdrawiam,
Michał
110@???KM
134@???Nm
134@???Nm
Mazda z silnikiem 1.6, a 1.8 to jak wyżej zostało nad mienione różnice około 2 litrów na 100Km. Więc co mi po tej frajdzie jak nie zarobie na paliwo. Po za tym nie sądzę aby mx-5 1.6 był mniej dynamiczna od samochodów, którymi teraz jeżdżę. Dlatego z racji mojego krótkiego stażu jako kierowcy frajda powinna być wystarczająca. Zaraz po zakupie auta śmignę sobie autostradką 40 Km w jedną i drugą stronę (niedaleko mnie jest wjazd i do zjazdu nie ma żadnej bramki:D).
Ben_sage pisze:Kolego Mayk a wiesz ile na polskich drogach jest 1.9 TDI zdziwiłbyś sie ale to najpopularniejsza jednostka w VW,Audi,seat czy też skodzie.Kolega kupil czipa za kilka stów i ma poniżej 8 sek , nie wspomnę o wyższych prędkosciach.Nie każdy też lubi cisnąc pedał gazu.
A ty wiesz ile ich jest? Podaj źródło twoich danych. Kolega też zapewne wymienił wtryskiwacze na wydajniejsze, turbinę na mocniejszą, ic.. no chyba że planuje regenerację turbiny albo nową. No i bez wtryskiwaczy to raczej nie zszedł poniżej 8 sek - chyba że modyfikował seryjnie mocniejszą jednostkę. Ale wtedy na pewno wymienił ic i turbinę jeśli ma olej w głowie. Poza tym nie porównuj diesla do benzynowego silnika - to tak jak porównywać auta do motorów czy samoloty do helikopterów.
Ben_sage pisze:Spójrzmy prawdzie w oczy a nie tylko mówmy że nasze to od razu najszybsze i nie róbmy sobie przykrości liczy sie szczerość
Nie jest najszybsze ale chyba nie liczy się szybkość ale fun z jazdy

tel: 500294594 skype: lediable86