
Dobre uszczelnienia do kokpitu.
Moderator: Moderatorzy
ale że w golfie?
w mx-5 pewnie najlepszym uszczelnieniem, odcinającym 100% wody, 50% funu i z 10% dźwięków jest założenie dachu
a jak chcesz mieć ciszej to pewnie szukaj wygłuszeń - podklej samochód jakimiś matami wygłuszającymi i powinno być lepiej. i zamontuj ciche opony. firmowych, gotowych rozwiązań pewnie nie ma, bo kto szuka ciszy w samochodzie bez dachu

w mx-5 pewnie najlepszym uszczelnieniem, odcinającym 100% wody, 50% funu i z 10% dźwięków jest założenie dachu

a jak chcesz mieć ciszej to pewnie szukaj wygłuszeń - podklej samochód jakimiś matami wygłuszającymi i powinno być lepiej. i zamontuj ciche opony. firmowych, gotowych rozwiązań pewnie nie ma, bo kto szuka ciszy w samochodzie bez dachu

Życie jest za krótkie, żeby jeździć nudnymi samochodami.
-
- Posty: 2983
- Rejestracja: 14 maja 2011, 15:02
- Lokalizacja: Planeta B-612
Szczupak pisze:w mx-5 pewnie najlepszym uszczelnieniem, odcinającym 100% wody, 50% funu i z 10% dźwięków jest założenie dachu
a jak chcesz mieć ciszej to pewnie szukaj wygłuszeń - podklej samochód jakimiś matami wygłuszającymi i powinno być lepiej. i zamontuj ciche opony. firmowych, gotowych rozwiązań pewnie nie ma, bo kto szuka ciszy w samochodzie bez dachu
A moim zdaniem Miatka jest właśnie dobrym kompromisem - ja przynajmniej potrafię w niej znaleźć ciszę - oczywiście nie jest to wygłuszenie na poziomie nowego BMW, ale gdy tak zamknąć okna i dach, spokojnie się toczyć, przy jakiś ładnych nutkach wydobywających się z głośników - można spokojnie po cichu porozmawiać i tak dalej, nie ma tragedii...
Oczywiście nie mówię o redukcji do 3 -> 7000, czy top-down przy 150...

Łukasz Kaszuba pisze:ale gdy tak zamknąć okna i dach, spokojnie się toczyć
oczywiście, ale przyznasz, że gdy zamkniesz dach, to przestaje to być samochód bez dachu

i w kwestii cichości - planuję sobie na zimę wygłuszyć hardtop, ciekawe ile to da

Życie jest za krótkie, żeby jeździć nudnymi samochodami.
-
- Posty: 2983
- Rejestracja: 14 maja 2011, 15:02
- Lokalizacja: Planeta B-612
No tak, Miata z dachem, to nie Miata bez dachu...
Odnośnie hard-topa, chciałbym zauważyć jak wielka jest różnica w akustyce wewnątrz Miaty właśnie z twardym dachem, a z miękkim - jak dwa różne samochody, heh...
Akurat w okresie zimowym wygłuszając musisz wziąć też pod uwagę, że jeżdżąc po mokrym, czy śniegu - też będzie nieco głośniej w środku, woda, czy śnieg obijająca/chlapiąca od dołu w samochód...
Przy suchym tego w ogóle nie ma, dźwięk opon dochodzący do wnętrza też jest znacznie różny, w zależności od nawierzchni...
Znajomy ma Golfa II, to mówi, że tam najwięcej w kwestii wygłuszenia robi dolewka oleju...


Odnośnie hard-topa, chciałbym zauważyć jak wielka jest różnica w akustyce wewnątrz Miaty właśnie z twardym dachem, a z miękkim - jak dwa różne samochody, heh...

Akurat w okresie zimowym wygłuszając musisz wziąć też pod uwagę, że jeżdżąc po mokrym, czy śniegu - też będzie nieco głośniej w środku, woda, czy śnieg obijająca/chlapiąca od dołu w samochód...
Przy suchym tego w ogóle nie ma, dźwięk opon dochodzący do wnętrza też jest znacznie różny, w zależności od nawierzchni...
Znajomy ma Golfa II, to mówi, że tam najwięcej w kwestii wygłuszenia robi dolewka oleju...


